Poród w Wejherowie - rok 2013

hej ja bylam wczoraj na wizycie i wzielam ze soba meza zeby sobie na maluszka popatrzyl to ja mam szyjke 2,7 cm i jest mieka tak powiedziallekaz ale na szczescie nic sie nie otwiera widze ze chyba troche tez musze sie oszczedzac bo niemam zamiaru trafic na patologie lezalam z pierwsza ciaza tydzien katastrofa dlamnie ja nie lubie szpitali a teraz jeszcze bym mniala zostawic corcie w domu to bym tego chyba niewytrzymala

Dzień doberek dziewczyny :) Też mi się tak brzuszek napina i jest twardszy, szczególnie koło wieczora. Ale ja nic na to nie brałam nigdy :) Jeszcze się u mnie nic nie dzieje, żadnych skurczy, nawet najmniejszych nie mam a szkoda, bo by się już przydało :P Większość z rodzinki mi mówiła, że poczekam na Kate a potem sama pojadę do szpitala a tu lipa haha:D Dziś w nocy wstałam za to tylko raz do toalety, może mój pęcherz wraca powoli do normy, czy coś w tym stylu. Jak tak byłam przebudzona poczułam co jakiś czas ukłucia w plecach, ale to nie były skurcze. Też tak macie? Ma to jakiś związek z porodem? Bo sama już nie wiem....

Aha, ja od ostatniego usg (lub od czerwcowego, nie pamiętam już dokładnie, miałam zawsze jedną wizytę w miesiącu, bo wszystko u mnie ok), chodzę w ogóle z centymetrowym rozwarciem, ale lekarka mi powiedziała, że z 1 centymetrem to można nawet po terminie chodzić.... :P

Paulusek..szok ze tyle.czasu z rozwarciem chodzisz i nic..Twoj maluch oporny;)bardzo kocha swoja mamusie i stwierdza,ze nie chce sie z nia rozstawac ;) wiec Paulsku przywitasz jeszcze zimowe mamusie;);)

Witam, czytam od jakiegoś czasu to forum (a trochę tego jest) ;) Jestem w 31 tyg. a termin mam na 24 wrzesień. Tak czytam o tych stwardnieniach brzucha to ja mam je praktycznie codziennie, ale nigdy jakoś specjalnie na to nie zwracałam uwagi :/ one zawsze się pojawiaja gdy dużo chodze, sprzątam czy długo stoje.

emillia a twoj maluszek ile wazy w 31 tyg

Liliana jak to zimowe?:) Moja ginekolog, która mi prowadziła ciążę mówiła, że to normalne i nic się nie dzieje :) Powiedziała nawet, że jak tego nie przeleżę mogę urodzić nieco szybciej, około tygodnia :P Ale jak widać nic się w tej kwestii nie dzieje.... chociaż starałam się dużo odpoczywać, by rozwarcie nie postępowało zbyt szybko. kto wie, może już się coś zaczyzna dziac a do mnie jeszcze żaden sygnał nie dotarł w tej kwestii?? :P Dziewczyny to jak to jest z tym kłuciem w plecach, odpowie któraś? :)

Emila24..nie wiem jak u ciebie ale.u mnie koncza sie skurczami i to bolesnymi z uczuciem parcia i przy tym zaczynaja bolec mnie boki podbrzusza tak ze ruszyc sie nie moge..wiec dlatego u mnie konieczna jest nospa i oszczedzanie sie..bo wczesniej jeszcze nie bylo tak.zle.ale od niedawna jest co raz gorzej..ale od samego poczatku gdy mowilam lekarzowi ze tak jest dostalam nospe..

Dziewczyny, jak z Waszymi wizytami u lekarza prowadzącego po 30 tygodniu? Co ile macie wizytę?

CzekamNa Corcie ja mam co trzy tyg Paulusku zaraz cos ci wrzuce byc moze zwiazanego z tym bolami w plecach

Paulusek..znalazłam publikacje medyczna w której jest napisane tak: Objawy zbliżającego się powodu 1-objawy ogólne:kolatanie serca,bóle głowy,niepokój,nerwobole uciskowe,bóle okolicy kości krzyżowej,uderzenia krwi do mózgu,uczucie gorąca 2-objawy że strony układu pokarmowego-wymioty,bieguna,parcię na odbyt ,brak laknienia 3-objawy że strony narządów plciowyvh-zwiekszenie wydzieliny pochwowej ,uczucie pewności w okolicy sromu ,nieznaczne zmniejszenie ruchów płodu

myszka 1234 mój synek w 30 tyg. ważył 1413 gram, to było 15.07, teraz mam wizyte dopiero 15.08 aż po pięciu tygodniach, a potem dwie wizyty co dwa tyg.

No może coś w tym jest, wczoraj mężowi narzekałam cały wieczór, że mnie jakieś gorąco dopadło a okno na ościerz otwarte... nerwobóle - hmm nie zauważyłam, ale dziś rano mocno mnie zabolała prawa pachwina, może dziecko tak się rozpycha? No i to kłucie w nocy w okolicy krzyzowej. Raptem dwa, trzy ukłucia były i spokój, mogłam iść dalej spać. Zwiększenie wydzieliny pochwowej mam już od dłuższego czasu, także nie wiem czy to teraz akurat powiązać :) Reszta mnie jakoś nie dotyczy, póki co :) Dzięki za post, może faktycznie cos sie ruszy lada dzień :P

U mnie z tym twardnieniem jest różnie, niekiedy poprostu brzuszek jest jak kamień a ja odczuam potorne zmęczenie, innym razem gdy dużo spaceruje to dostaje skurczu w okolicy pachwin, dziwwne, też takmacie??

No tak pachwiny też mnie bolą ale jedna z nich zazwyczaj i nie ciągle tylko co jakiś czas, tylko, że u mnie to nie jest związane ze zmęczeniem, pojawiają się nagle i ustępują :)

Witam, ja miałam wizyte co 4 tyg a od 21 czerwca mam wizyty raz w tyg. zawsze w piatek :) u mnie sama niewiem co sie dzieje czuje sie inaczej chwile cudownie za chwile nic i sie nie chce mam bzika na punkcie czystosci od paru dni ciagle chodze i cos poprawiam, upławy sa mocniejsze boli mnie podbrzusze i sama niewiem czy to skurcz czy jaki to ból :/ jestem po jesnym porodzie ale powiem wam ze teraz czuje sie zupelnie inaczej i wiem ze nic nie wiem , albo za duzo o tym mysle :) w niedziele jeszcze brało mnie na placz a dzis mam bojowe nastawienie hehe istna burza hormonów . znajoma dzwoniła jak ja sie czuje wiec opowiadam ze miałam skurcze potem czop odszedl potem cisza teraz jakies dziwne bole i mocniejsze upławy te bole to bardzo delikatne sa i ona powiedziała ze powinnam jechac na pogotowie ze ona rodziła 2 córke bez bólu tzn podłaczyli ja pod ktg i mowili kiedy ma przec bo ona czuła tylko delikatny ból podbrzusza niewiem co o tym myslec . nie chce siac paniki i jechac bez sensu czekac w kolejce a oni i tak mnie odesla a z drugiej strony sama niewiem:/ mam teraz głupie pytanie jesli chodzi o rozwarcie to tylko lekarz moze to sprawdzic czy samemu tez sie wyczuje ze jakies jest? moj lekarz w piatek 12 lipca mowił ze mi sie szyjka skrocila i ze moze wkrotce sie zaczac ale rozwarcia nie było. mowia ze jak brzuch opadnie to jest dwa tyg. do porodu a mi padł juz 3 tyg. temu . ale sie dzis nakrecam moze to tez zwiastun porodu :P

Paulusek coś mi się wydaje że razem trafimy na porodówkę ;) Ja wydzieliny mam dość dużo, no i ból w okolicach pachwin nie ustępuje od 1,5 dnia. I w sumie jest już ciągle (z małymi wyjątkami gdy się nie poruszam), bo z poruszaniem to już tez mam wielki kłopot. No i stałam się bardzo nerwowa i o dziwo płaczliwa....

Płaczliwa to ja nie jestem, ale wczoraj w dzień miałam taki humor jakiś nie taki. Nie wiem jak to nazwać właściwie, nie zawsze mi coś pasowało :P Ja poruszać się na szczęście mogę, oby te pachwiny mnie nie bolały cały czas. Teraz np jest spokój i nic mi nie dolega. Sama się zastanawiam kiedy to się wszystko zacznie....

Teraz to sie zgubiłam :P Paulusek i As maja termin na 25 lipca ja na 26 lipca a Kamka jest po terminie ale wydaje mi sie ze ktoś jeszcze był teraz na lipiec :) mozecie przypomniec kto to byl ?

Emilia-tez tak mam:)AS z tymi pachwinami to wlasnie o tym tez wspominalam ze tak mam i tylko odpoczynek rozpedza ten bol..placzliwa i ze zmiennymi nastrojami tez jestem od tyg..i dlatego pytalam dziewczyn czy tez tak maja czy to burza hormonow czy ja jakas histeryczka jestem;) alebwidze,ze tez tak macie tylko kurcze wy jestescie juz w terminie a ja mam jeszcze ciut czasu..cholerka obawiam sie czy donosze ta ciaze..ciagle slysze od znajomych ,ze slaba to widza i lekarz z tym odpoczynkiem tak naciska..no teraz troche sie zmartwilam ze mam tak jak dziewczyny w terminie..kurcze wasze sie nie spiesza a moja panna chce juz do ludzi??;) przydalo by sie jeszcze chociaz ze 4tyg zeby poczekala

Lilianna140 a na kiedy masz termin??

już nie gość mi też się wydawało, że nas więcej ciut było. :) Liliana nie martw się, może te objawu u Ciebie nic nie znaczą :)

Emilia na 19wrzesnia ale mam.cc i termin jest miedzy 9-14.09.. Paulusek mam nadzieje ze jest jak piszesz ,ze porostu moj organizm jakos wczesniej zaczyna przygotowania;) ja zreszta lubie miec wszystko zaplanowaneduzo wczesniej wiec moj organizm moze tez tak ma i juz wczesniej sie przygotowuje..jaki pan taki kram:):)

Hehe, wiecie co Kamka dawno nie pisze, może pojechała już na sygnale :P

to samo chciałam pisac ciekawe co z Kamka moze juz tuli swoje maleństwo :) a co z tym rozwarciem wiecie czy samemu cos sie zauwaza?

Nie wiem, moim zdaniem chyba nie można tego samemu określić, bo niby jak? :)

no własnie nie wiem :) zachowuje sie jak wariatka :P

no ruszac na ta porodowke!!! :) moze faktycznie razem traficie :)

Hej, ja mam napinanie się brzucha dość często w ciągu dnia jestem w 33 tyg dlatego lekarz zalecił,że mam brać nospe i uważać,a że mała jest bardzo nisko to mnie martwi i dawno odwrócona główką w dół.Wizyty mam teraz co 2 tyg i badania podstawowe mocz,krew...powiedział,że mogę robić wszystko z umiarem i będzie dobrze.Na szczęście ta szyjka zamknięta i długa.Teraz wizytę mam w czwartek zobaczę jak to będzie.Wiem,że jak jest tych skurczy więcej niż 10 w ciągu całego dnia to nie dobrze,że trzeba się zgłosić do lekarza bo to wywołuje te prawdziwe już skurcze.

Ja pomimo nie czuje że mi się brzuch napina (co jakiś czas mam tylko bolesny skurcz - raz na dwa dni) to na wizycie w poniedziałek jak robiono mi usg lekarz stwierdził że brzuch jest napięty, chociaż ja tego nie czuję. Ja słyszałam ze biegunka to już pierwszy stopień do porodu :) no ja juz bym chciała jechać :) tylko ogarnę jeszcze do tego czasu kuchnię :)