Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gdynianka1987

Poród w Wejherowie - rok 2013

Polecane posty

Ja od razu wiedziałam że jest winna bo jak można upuścić dziecko i.biz zadzwonić po pomoc? Pierwszy odruch to szukać pomocy zwłaszcza że to malutkie dziecko. Szkoda że nie dożywocie i zesłanie na syberię najlepiej bo u nas to jeszcze luksusy będzie miała :-( . Zmieniając temat od kiedy można czekoladę lub no wafelki? Bo mnie ciągnie a nie chce zaszkodzić małej bo jeszcze z cycka coś pociągnie jak jest :-) coś tam.wrocilo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spójrzmy na to z drugiej strony, siedziałaby do śmierci, cieplutko, jedzonko pod nosem... A tak wyjdzie po 25 latach, przed 50 tką, nie będzie miała nikogo, bez wykształcenia, bez pracy, bez doświadczenia... I będzie w czarnej d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulusek89
Kamka my też walczymy z kolkami, także skończyłam już 3 buteleczki sab simplexu, teraz czas kupić czwartą. Klaudia jest drugi dzień bez tych kropelek bo sklep był nie czynny ale o dziwo nie było źle :) . AS ja cały czas jem i nic małej nie jest. W biedronce są takie dobre kulki czekoladowe, moze ktoś wie:P Zeżarłam całą paczkę przez weekend i nic się nie dzieje :) A wiem, że czekolada to też silny alergen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulusek89
Na razie wykapowałam, że muszę unikać sztuczności w jedzeniu, nawet gotowych ciast do kupienia nie mogę jeść bo tragedia w nocy z moją małą się dzieje. Nie mogę też jeść ostrych i wzdymających przypraw, no i co mnie bardzo smuci - mleko. Jak zjadłam raz płatki z mlekiem to masakra, wszelkie serki, jogurty też odpadają niestety. Nawet ser żółty w dużych ilościach szkodzi, no szok. Kawę z mlekiem muszę zastąpić kawą z cukrem. Nad brakiem nabiału najbardziej ubolewam, ale wytrzymam. Mam batona marcepanowego i tylko nad tym się zastanawiam czy zjeść:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie dlatego unikam czekolady jak.ognia chociaż pierwszego dnia zjadłam kanapkę z dżemem truskawkowym.i.nic małej nie było. Może dziś troszkę spróbuje zwłaszcza że Kamilka jeśli chodzi o problemy brzuszkowe ma problem tylko z kupka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja podczas karmienia jadław i piłam wszystko ;) od pizzy po czekoladę . nie paliłam i nie piłam alkoholu tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny przesadzacie.dlaczego za granica naszego kraju nikt nie slyszal o diecie matki karmiącej?bo nie ma czegos takiego.ja jadlam wszystko(oczywiście starałam się omijac sztuczne,przetworzone,gotowe zarcie)oprócz nabialu bo maly miał skaze.i nie było problemu ani z kupa,ani z kolkami.spal jak aniolek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulusek89
gość, no ja po prostu sprawdziłam po sobie, że pewnych rzeczy mi nie wolno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Pas poporodowy zalozylam tydz po porodzie sn i dzisiaj nie mialam zlozone a byla u mnie na wizycie polozna o czym calkiem zapomnialam ;p i mowila ze powinnam nosic pas a wgl przy wysilku . 2. Matka Madzi nie jest niestety jedyna taka matka brak slow. 3. Ja jem wszystko i moja Oliwka spi jak aniolek i wszystko jest ok ;) 4. Polozna sie pytala o wizyte u gin czy pmietam itd a ja ze oczywiscie ale ze musze i tak przejsc sie do niego jak najpredzej po zaswiadczenie do becikowego a polzna mowi ze jak mam przy sobie ten druk i karte ciazy to moze mi to wypisac to taka informacja dla mam ktore beda zalatwiac sobie nie musicie isc do gin wystarczy miec w domu druk zaswiadczenia a polozna ktora do was przychodzi wam to wypisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, kupiłyście butelki ze smoczkami antykolkowymi czy zwykłe? Bo ja mam zwykłe i teraz po ptakach się zastanawiam czy nie zrobiłam źle... (może nie wszystkie wiedzą, będę karmić od początku z butelki). Jaka firma jest wg Was najlepsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na corcie ja mam jedna avent zwykłą, i dwie tommee tippee antykolkowe i jedna zwykłą(specjalna na spacery gdzie można dokupić specjalny pojemnik na mleko w proszku który wkłada się do butli). Ta avent nie jest antykolkowa i się sprawdza ( przynajmniej u mnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) ufff, ale dziś mam pracowity dzionek... Natalia w nocy strasznie niespokojna była, rano tylko pospała spokojnie może 1,5 godzinki, później znów się kręciła nerwowo :/ na szczęście niedawno zrobiła kupkę i teraz spokojnie oglądamy MiniMini :) Mam tylko nadzieję, że zaśnie w ciągu dnia na trochę dłużej, bo trzeba w domku ogarnąć :P Jeśli chodzi o pas poporodowy - ja mam, ale użyłam go tylko raz, chyba w 4 tyg po porodzie... za gorąco mi w nim było, nie mogłam wytrzymać :( i w sumie żałuję trochę, że tak szybko się poddałam, bo oponka została :/ Teraz planuję zacząć ćwiczyć weidera, bo wg mnie przynosi najlepsze efekty jeśli chodzi o ćwiczenia mięśni brzucha. Spuchnięte nogi... ojjj miałam i to bardzo, ale dopiero przy samej końcówce ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam w pogotowiu antykolkowa,ale i tak chciałam karmic piersią i tak butelki walały się po szafkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszecie, że Panie położne czytają nas? Jeżeli tak to... znalazłam imię i nazwisko Pani położnej, która odbierała mój poród... to Pani Mieczysława K. (nazwiska nie podam, bo to tak nie grzecznie) - Pani Mieczysławo... JEST PANI ANIOŁEM!!! I prawdziwą położną z powołania :) Poza Panią Mieczysławą jest jeszcze jedna Pani, która wg mnie zasługuje na szczególne wyróżnienie (już z położnictwa, nie traktu porodowego), niestety ani imienia ani nazwiska nie znam, a żałuję... Pani w ciemnych włosach, chyba brązowych oczach, pamiętam, że bardzo pomogła mi rozmową w momentach, kiedy miałam okropnego doła (chyba 4 lub 5 dnia po porodzie) i nie potrafiłam sobie poradzić z faktem, że przez żółtaczkę Natalki musimy tak długo być w szpitalu :/ Nie zapomnę dnia, w którym wiadomo było na 90%, że następnego dnia wyjdziemy ze szpitala i ta przemiła Pani pożegnała się ze mną na korytarzu (akurat byłam zaparzyć herbatkę), podziękowałam Jej za pomoc, a Ona uśmiechnęła się i powiedziała, że poleca się na przyszłość :D jak widziałam tę oddalającą się w korytarzu Panią w eleganckiej spódniczce, jasno żółtej, równie eleganckiej bluzeczce aż mi się smutno zrobiło, bo nie mogłam tej Pani nic dać poza zwykłym słowem "dziękuję" :( A że jestem osobą bardzo wierzącą to tak sobie pomyślałam, że ta Pani wraz z Panią Mieczysławą przez cały pobyt 10-dniowy w szpitalu były dla mnie i Natalki Aniolkami, które nas chroniły i pomagały w trudnych chwilach :) W ciąży dużo modliłam się o to, żeby trafić w dobre ręce podczas i po porodzie... i chyba nam wymodliłam te dwie CUUUUDNE DUSZYCZKI :) Ojjj.... ale się rozpisałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdynianka to ja trafiłam też na panią w ciemnych włosach! Szkoda że nie było tej pani jak wychodziłam bo chciałam jej bardzo podziękować bo ona bardzo dbała o mnie i o moja córeczkę. Miałam wrażenie że lubi swoją pracę i do kazdego odnosi się z szacunkiem. Kobieta Anioł tak jak piszesz :-) przy wypisie też poszłam.podziękować paniom za opiekę bo utwierdziły mnie w przekonaniu że jak rodzić to tylko w WEJHEROWIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam Aventa, Natalka wcina z nich od przyjścia ze szpitala... czy są dobre czy nie - nie wiem, w czasie, kiedy Natalia miała kolki próbowałyśmy też Tommy Tippee i Lovi, ale Malutka tak się przyzwyczaiła do butelkowych smoczków Aventa, że ani Tommy ani Lovi nie chciała złapać :/ więc zostalyśmy przy antykolkowym Avencie. Ale nie jestem w stanie porównać z innymi więc się nie wypowiem czy polecam czy nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko je z wszystkiego byle by mleko leciało :-) od początku dostaje jeść z różnych butli plus cycek oczywiście :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jakoś Hani nie podpasował.. mamy rozne rommy tippy małe i duże , na początku mielismy ten z tym zaworem w srodku , teraz mamy te co maja w smoczku wbudowany odpowietrzacz tak jakos juz sie przyzwyczailismy do tommego ;) avent mnie jakos zniecheca do siebie . Chyba kojarzę Panią o której piszecie tej z położnictwa faktycznie miła kobieta ale ja z położnictwa lepiej wspominam taką młodziutką , szczupłą w okularach i włosach prostych długosci chyba do szyji bardzo ją miło wspominam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AKTUALNA TABELKA PAMIĄTKOWA :) Ciężarówki: NICK.............WIEK.........TYDZ CIĄŻY ...TERMIN PORODU......płeć Lilianna................38.......38 tyd................18.09.2013.................córka Czekam na cór...24.......38 tyd.................20.09.2013................córka Emilia24..............24...........36tyd................. 2 4.09.2013..............syn Quo1130.............30.........36tyd.................25.0 9 .2013.............córka Emi86..................27.......36 tyd................30.09.2013................syn Tinneraa................26.......31 tyd.................09.11.2013................córki Mamy rozpakowane: Nick............imię.........wiek.......... data poród...sn/cc....waga/wzrost.... kiwoszka....Hanna.......26........27.03.2013.....cc...... .....4 030g/59cm Gdynianka.Natalia.......26........14.06.2013....sn....... ......3240g/56cm Kamka........Adam........28.........23.07.2013......sn... . 3750g/57cm Paulusek....Klaudia.....24........24.07.2013.....sn...... 3520g/56cm As...............Kamila......28...........02.08.2013....c c.....3150g/57cm Już nie gosc.Oliwia....31..........04.08.2013.....sn......4060g/58cm Camilianna...Agata....?.............09.08.2013.. ..sn......3170g/57cm Nowy Gość..Zofia.......?............15.08.2013......sn......412 0g/59cm myszka........Kacper.....?............27.08.2013......cc. ....2600g/51cm 105ewelina..Wiktoria...?.....30.08.2013.....sn.......3600 g/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci za nas wybierają :-) hehe :-) na szczęście moja myszka każdą butlę lubi a że w większości to prezenty od rodziny więc nie będę wybrzydzać :-P w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilianna coś kiedyś wspominała o spotkaniu u niej to.jak się zjedziemy to chyba salę trzeba będzie wynająć hihi :-) tak nas dużo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no As w tabeli już 16 osób a nie ma tam jeszcze Marty która ma do nas napisać i może jeszcze ktos dołączy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny. Bk byla w nocy bo gadalysmy z Lilianna o jajkach hahah. Faktycznie zapomnialam Wam pisać o tym. Tez czytalam raz na innym forum ze pisala ze porody w 99 % przypadkow sa w milej atmosferze i to był ten wątek po ktorym Gdynianka założyła tu , tak mi sie wydaje. Ale fakt faktem o pielegniarkach milo sie pisze wiec na pewno im jest rowniez sympatycznie :-) , Co do butelek to zamowilismy antykolkowe tomy tippe. . Quo ja juz tez zsczelam sie bac jak bylam na patologii to widzialam dwie babeczki ktore zaczynaly miec skurcze... . Kiwoszka na patologii wlasnie Pani Pielegniarka mnie pytała o forum :) . Czekam na corcie ja nigdy nie miałam wysokiego brzuszka ale zauwazalnie opadl pare tyg temu. Ale ja mam wystajacy do przodu. Nic na boki wiec moze byc to od ciezaru bibaska. Chociaz mam skr szyjke i bylam 2 dni na patologii ze stawiajacym sie co chwila brzusiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika230
W czwartek urodziłam w Wejherowie najpierw trafiłam na 2 godz. na patologię, bo nie było miejsc na porodówce i wszędzie trafiłam na przemiły personel!! Na prawdę jak rodzić to tylko w Wejherowie! Przecudne położne baaaardzo pomagały, mówiły co mam robić, wspierały itd. Spodziewałam się, czegoś znacznie gorszego. Dostałam gaz,który wdychałam przy skurczach i na patologii i na porodówce prysznic, który przyspieszał cała akcję. Także super i jak już urodziłam to nawet zostałam pochwalona przez wszystkich, że tak ładnie sobie poradziłam bo mały był duży 4125g 55cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika230
a co do pasa poporodowego to od razu po powrocie do domu go założyłam i wydaję mi się że brzuch się trochę już wciągnął a minęły 3 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×