Kobiety jednak dają sie nabrać na tanie słówka

nie :D

mniszczu kończ jak musisz, my możemy jeszcze długo :D

Siemanko :D Woman no nie napisałem ,że wszystkie tylko ,że większość :)

Hej iksik, mój drugi kochanku :D Wiem, tylko w Twoich ustach to brzmi jak wszystkie, a przynajmniej wszystkie które Ty spotykasz :P

Woman drugi?????:D:D:D Och nie dość ,żeś BOSKA ,to jeszcze znawczyni mych ust :D:D:D

Fogi ale jednak nie kumam, skoro eM pisał ze jestescie razem, dziewczyna bla bla i ze sie do Ciebie znowu wybiera to po co odstawiacie teraz teatrzyk z mnożeniem kochanków i ukryciem wsród nich "miszcza"?:) i ten cały temat w kontekście czego jest? że inne naiwne, a ja to nie?

Iksik, no drugi, to jest pozycja ustalona Tobie przez pomarańczki :) No widzisz, na razie tylko ust :P

temat jak temat nju. A to, że ktoś cos napisał nie oznacza, że dał tym samym przyzwolenie na obrażanie i oszczerstwa.

To i tak dobrze ,że na pudle :D:D:D Co do większości,to powiem jeszcze ,że o ile większość kobiet daje się złapać na taki lep ,to większość facetów gustuje w zaliczeniu jak największej liczby niewiast :D:D:D No ale to już taka przywara od czasów kamienia skubanego :D:D:D

Dobrze njun, jestem naiwna, ten temat nie jest o mnie i tyle. Iksik ja zmykam, dziś się tu nie zrelaksuję, miłego dnia :)

;) :P

ksiezniczce diamencik wypadl z diademu :p:)

A to do miłego :)

a tobie iksiku pozostaje się oblizać i łaskawie czekać na swoją kolej :P

taaa, i foch jak zwykle, spadaj orandzino, nie Twoja brocha!

Z koleją mi nie po drodze :p Preferuję transport indywidualny :p :D

Ja też się focham narka...

powiem tylko tyle: 7 stron wyprodukowałaś w tym temacie, jakie baby sa głupie i naiwne, tymczasem eM i Ty sama podawałaś publicznie informacje "intymne", z których wynika, że nie bardzo masz mandat oceniać naiwność innych kobiet. spójrz trochę na siebie, zanim zaczniesz "odpoczywać" przy takich tematach. bez odbioru.

Nie od dzisiaj widomo że mężczyzna zakochuje sie w tym co widzi a kobieta w tym co słyszy. Dlatego kobiety się malują a mężczyźni kłamią by nie wyszli na szarych i zwykłych ludzi podczas zapoznania. Dlaczego kobiety nabierają się na kłamstwa? W głównej mierze dlatego że chcą wierzyć w to co słyszą bo każda chciałaby mieć super ekstra mężczyznę z wieloma zainteresowaniami i bogatego w różnego rodzaju doświadczenia. Według mnie same sobie winne jesteście bo gdyby wiekszość z was kobiet nie szukała księcia z bajki to mężczyźni nie musieliby tyle kłamać by się wam przypodobać i być w waszych oczach wyjątkowym mężczyzną innym od reszty. Oczywiscie mogę się mylić ale do takich wniosków doszedłem.

14:52 [zgłoś do usunięcia]njun niezalogg-----swiete i madre slowa

Dodatkowo chciałbym zauważyć że każdą kobietę idzie zbajerować. Każdą. W dodatku w 95% przypadków wystarczy ten sam schemat zachowania i kobieta już je podrywaczowi z ręki. Możecie się wypierać ile chcecie ale jak ktoś będzie chciał was poderwać i potrafi podrywać to wpadniecie w jego sidła. To samo tyczy się mężczyzn. Mimo że każdy szuka sobie kobiety z innym zestawem wad i zalet to każdy niemal da się uwieść tym samym schematem. Mimo tego że ludzie są złożeni i różni od siebie istnieją schematy dzięki którym idzie poderwać każdą kobietę i każdego mężczyznę

Bardzo intymne rzeczy napisałam, że gram z nim w civilization itp. Czyli uważasz z Twojego postu tak wynika, że jeśli bym się umawiała z eM, to byłabym naiwna i głupia? To miło z Twojej strony :) Nie uważam, aby kobieta która zwiąże się z kimś od razu musiała być naiwna, naiwna jest wtedy jeśli daje się komuś oszukać. Nie wiem na jakiej podstawie oceniasz moją naiwność nie znając mnie i nie wiele o mnie wiedząc, jak i o mojej sytuacji osobistej. Masz rację bez odbioru.

Pavlo - mogę i będę się wypierać. Mogę nie wiedzieć czy facet ma szczere zamiary, ale jak ja nie będę chciała być poderwana to choćby uszami klaskał to nic z tym nie zrobi. Najwyżej mu pieniążka rzucę, bo sztuczka jednak fajna.

"Dodatkowo chciałbym zauważyć że każdą kobietę idzie zbajerować. Każdą. W dodatku w 95% przypadków wystarczy ten sam schemat zachowania i kobieta już je podrywaczowi z ręki." ­ ­ współczuję obracania się wśród idiotek, ale podobno każdy podświadomie szuka towarzystwa podobnego sobie

"Pavlo - mogę i będę się wypierać. Mogę nie wiedzieć czy facet ma szczere zamiary, ale jak ja nie będę chciała być poderwana to choćby uszami klaskał to nic z tym nie zrobi." x Nie spotkałaś się nigdy z tym że zostałaś poderwana mimo tego że nie o to Ci chodziło tego właśnie wieczora?? Dobry podrywacz wcale nie musi być przystojny - może być nawet brzydki jak noc. Wystarczy że zna się na rzeczy a idzie poderwać każdą . Z własnego doświadczenia wiem że te które nie mają ochoty na flirt z reguły wychodzą ze spotkania nie same a jednak z kimś w wiadomym celu. Wystarczy przecież przy niedostepnej grać niedostępnego a ona jako że jest kobietą zacznie się podrywaczem interesować. A dlaczego?? Po pierwsze kobieta w takiej sytuacji zaczyna się zastanawiać dlaczego on nie stara sie jej poderwać jak to starają się robić inni Po drugie dlatego że on właśnie nie robi tego co robią inni adoratorzy i dzięki temu kobieta już uważa go za innego niż reszta mężczyzn. Możesz pisać że tak nie jest Moor - w Twoim wypadku akurat tak może być - ale w wiekszości wypadków tak to właśnie wygląda. Zbyt wiele razy to przerabiałem i do tej pory nie napotkałem się z rozczarowaniem i nigdy sam do domu nie wracałem gdy miałem ochotę .

"współczuję obracania się wśród idiotek, ale podobno każdy podświadomie szuka towarzystwa podobnego sobie" x Niech zgadnę - pewnie właśnie po to przyszłaś na ten topik :D

Btw żabciu czy Ty czasem nie dałaś się nabrać xowi na tanie słówka?? Gratuluję - należysz do grona TYCH idiotek w których towarzystwie sie obracam

Pavlo - no właśnie nigdy nie miałam sytuacji w której zostałam poderwana jeżeli nie miałam ochoty kogoś poznać. Poza tym jeżeli ktoś zachowuje się jak niedostępny to istnieje spora szansa, że ja tej osoby zwyczajnie nie zauważę. Mam na tyle wysokie ego, że oczekuję adoracji, ale na tyle samokrytyki, żeby przyjąć do świadomości, że nie każdemu muszę się spodobać. Więc jak ktoś się mną nie interesuje to się nie zastanawiam nad przyczyną i rozmawiam z ludźmi którzy chcą ze mną rozmawiać. Nie wiem jak jest w większości przypadków, kobiet nie podrywam, ale nie uważam się też za jakiś specjalny wyjątek. Poza tym satysfakcja z bycia podrywaną nie oznacza udanego podrywu dla faceta.

Moor wychodzi na to że jesteś jedną z nielicznych kobiet z którymi warto się wiązać bo nie szukasz księcia z bajki który później okazuje się ruchaczem jakich mało.

Zauważcie, że tu jest mowa o tanich tekstach czyli: jesteś piękna i wyjątkowa na pierwszym spotkaniu, i dziewczyna daje mu kluczyki od auta czy biżuterię. Natomiast wy zaczęliście dywagacje o tym, że jeśli dwoje ludzi się sobie podoba to już są naiwni. Temat jest o naiwności w wyniku, której kobiety są stratne finansowo itp. Dlatego jest to na przykładzie Tulipana.