Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagódkazlasu12345

mam podejrzenia wobec męża że jest bi albo wariuje??????

Polecane posty

Przeczytałam cały ten wątek, i tak sobie myślę, że baby od razu wymyślają intrygi, szukają sensacji, plotkują! Detektywi, podsłuchy nie wiadomo co jeszcze wymyślicie. Są różni faceci, niektórzy najzwyczajniej nie dorośli do roli mężów i ojców nawet jak mają 40 lat, wolą spędzać czas z kolegami na rozrywkach, przy piwie niż z żoną i dziećmi. P.S. jak ja chce się dowiedzieć czegoś od męża to go wypytuje jak już mocno śpi. Odpowiada na pytania a potem nic nie pamięta z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam cały ten wątek, i tak sobie myślę, że baby od razu wymyślają intrygi, szukają sensacji, plotkują! Detektywi, podsłuchy nie wiadomo co jeszcze wymyślicie. Są różni faceci, niektórzy najzwyczajniej nie dorośli do roli mężów i ojców nawet jak mają 40 lat, wolą spędzać czas z kolegami na rozrywkach, przy piwie niż z żoną i dziećmi. P.S. jak ja chce się dowiedzieć czegoś od męża to go wypytuje jak już mocno śpi. Odpowiada na pytania a potem nic nie pamięta z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagódkazlasu12345
no tak my babki mamy wyobraźnie ale i intuicję koleś od razu mi się nie podobał i basta i raczej faceci o komunii dziecka nie gadaja maja to gdzieś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bambaryla 147
No te twoje ostatnie wpisy juz rzucaja calkiem inne swiatlo na wasz zwiazek. Myslam, ze u was sielanka oprocz tego kolegi, a tu zonk.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagódkazlasu12345
Teraz znowu wyszedł na spotkanie. Może jak się oddali, to pojadę samochodem w stronę miejsca, gdzie się spotykają na bieganie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A twój kawaler?
nigdzie nie jedź. Zobaczą Cię i co? Udawaj że jesteś głupia i zbieraj dowody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakJuzJest
Troche dziwnie to wyglda, wspolczuje Ci bo musisz czuc sie okropnie, ale wg. mnie zamiast zachodzic w glow, wynajmij detektywa i tu mowie powaznie zeby troche go posledzil, a poniej zaadaj mu kilka pytan, corobil,gdzie byl itd sprawdz czy Ci nie sciemnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagódkazlasu12345
z tym samochodem to podszyw nie mam takiego zamiaru poczekam uzbroję się w cierpliwość chociaż mega ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A twój kawaler?
to się może zaczernij. Temat na parę stron, co raz więcej gimgówna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokoj jeszcze raz spokój , nie rób nic pochopnie znim nie bedziesz miala 100% pewności ,bo moze faktycznie sie nakręciłas . Moze czuje sue stłamszony ,wieczne pretensje i dlatego ucieka z domu ,ale...kurcze ma rodzine ,dzieci ,zona ,rozumiem miec swoje pasje ale z tego co piszesz wiecej czasu spedza z kolega niz w domu. Dziwne ze kasuje rozmowy , nawet jak Tobie nie podoba sie nowy "kolega " to nie powod do takiej dyskrecji , pomyśl jakbys sie zachowywala jakbys miala kochanka i musiala sie z tym kryc, choc moze to nie jest dobry przyklad ,bo on jawnie sie spotyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A twój kawaler?
ma rodzinę ma obowiązki. Niech autorka przeprowadzi bilans: jakie korzyści dla niej z tego układu? Więcej ziemniaków do obrania, stresy, samotność w związku, odrzucenie i poczucie krzywdy. A bez niego? Szansa na nowy związek, mniej obowiązków, komfort psychiczny, spokój w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafe----5
No tak -hm czyli tamtego mało znasz . A czy jakoś 'inaczej" wygląda tj. ubiór ,gestykulacja ,mimika ,zachowanie ? Zdeklarowani 'gay" specjalnie się nie maskują .. Twój piszesz że fleja -więc czy tamten takiż sam czy wręcz przeciwnie -wymuskany itp.? No i powiedz w jakim wieku sie zeszliście -bo jak b.młodo to i nie dziwne że byłaś pierwsza. Co innego np. parę lat po studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna dziuraaaaaaaaaaaa
Współczuje Ci bardzo, domyślam się jak się czujesz w tym wszystkim . Pewnie kłótnie też są o byle co i poniżanie Ciebie przez męża . Kolega ważniejszy .On go broni za każdym razem kiedy o nim wspomniesz .Będziesz mu zakazywać spotykania się z nim to on jeszcze bardziej będzie po kryjomu do niego lgnął. Czy twój mąż doznał może ostatnio jakiegoś szoku np ktoś bliski mu umarł albo jakieś stare przeżycia .?To jest ważne .I czy chodzi do kościoła do spowiedzi ? Moim zdaniem on się hmm zauroczył . Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc sprawa z wczoraj wygląda następująco: tak ja pisałam nie wrócił po pracy do domu powinien być o 19 był o 22 .W między czasie przeszłam się 2 razy do garazu ( lubi tam przesiadywac ) nie było go tam, wróciłam do domu i gdy podeszłam do okna zobaczyłam jak jedzie sam na rowerze ( do domu jednak nie wrócił) nie mogąc znaleźć sobie miejsca wyszłam z domu i nadziałam się jak wracał drogą z garażu .Osłupiał zatrzymał się ja sie go pytam gdzie byłeś a on do mnie że w garażu naprawiał stary rower!!!!mówię nie kłam bo byłam w garażu itp. zaczął się drzeć żebym przestała go inwigilować że jestem głupią cipą i żebym dała mu spokój . W domu rozsiał się przed tv i mecz oglądał, wyłączyłam tv wywaliłam jego pościel na przedpokój i poszłam spać ,on do innego pokoju. Nad ranem ze swoją pościelą przylazł do mnie przytulił się i natym koniec. Gdy wstałam i wychodziłam do pracy poprosiłam żeby dał mi pity do rozliczenia zaczął szukać a potem wydarł sie że wczora trzeba było mówić walnełam pitami i wyszłam do pracy. Wchodzę rano na jego skrzynkę wszystkie maile od kolegi skasowane( te o komuni też) oraz oprożniony kosz :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrubo
Grubo. Coś jest na rzeczy. Coś zaraz pierdolnie u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama26lattt
tez mysle ze zyjesz na bombie ktora lada dzien wybuchnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On ewidentnie chce się
katapultować z Waszego małżeństwa...Pisałaś, że jesteście przyjaciółmi - a on Cię oszukuje praktycznie w każdej sprawie - począwszy od pyłych partnerek (Ty swoje, on swoje) skończywszy na głupich, codziennych sprawach...On olewa Ciebie, dom i dzieci, a Ty się rozpisujesz jak to Wam cudownie razem? Nigdy bym się nie zgodziła na taki 'układ' i myślę, że mało która z kobiet, jesteś za dobra i za cierpliwa, a on to wykorzystuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On ewidentnie chce się
no i przepraszam...ale ten romans na boku...z kobietą możesz jakoś konkurować, ale z mężczyzną gorzej-penisa sobie nie przeszczepisz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirtaaaa86
Jeśli by był uczciwy to nie wkurzał by się tak za każdym razem na pytanie w stylu gdzie był, z kim, kiedy wróci itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrubo
Specjalnie prowokuje kłótnie, żeby wyszło, że to Twoja wina, jak Cię rzuci. Co to ma być w ogóle? Wraca sobie o 22 do domu, nie zajmuje się dzieckiem a na Tobie się wyżywa. Nie ma co, fajny "partner i przyjaciel";/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasiądka
też mi sie wydaje że nerwowo reaguje na twoje pytania gdzie byl czlowiek który nie ma nic na sumieniu normalnie mówi , byłem tam i tam a co się pytasz ? , a co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadam sie jest coś na rzeczy , tylko co? ucieka z domu od zony od wiecznie narzekającej i podejrzliwej , czy faktycznie sie zauroczył . Nie wierze ze nie ma nic na sumieniu , jakby traktował tego faceta jako kumpla ,to by nie robił takich cyrków i nie krył sie z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A MOŻE TO NIE JEST TO...
MOŻE ONI WALĄ SOBIE RAZEM KONIA W TYM LESIE - NIE WZAJEMNIE, TYLKO KAŻDY SOBIE? NIEKTÓŻY FACECI HETERO LUBIĄ 'TOWARZYSTWO' PODCZAS TRZEPANIA PAŁY I MOŻE TO JEST TA ICH WSPÓLNA 'TAJEMNICA'? NO JAKBY NIE PATRZEĆ TO TROCHĘ KRĘPUJĄCE..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważam tez że to chore dlaczego od razu z samego rana powypieprzał te maile i oproznij kosz? bo czuje że zaczęłam być podejrzliwa i tyle gdyby z kolesiem miał normalne układy toby powiedziła odczep sie kobieto mi on pasuje tobie nie i będę się z nim spotykał skoro ukrywa tą znajmość to robi z nim coś! Jesli chodzi o nerwowość z tym rozliczaniem go z czasu to wiecie jak to jest do tej pory tego nie miał on wychodził ja wychodziłam nie zadawałm 1000 pytań nagle zaczełam je zadawać to może irytować ale masakra to dla mnie nie wierzę w taką teorię: mąż go lubi wie że tamten jest podejrzany, ale ma to gdzieś ,wie że ja coś tam szpieguje i dlatego ukrywa tą znajomość żebym jego tez nie posądziła o to samo! No powiedźcie sami bo ja schizy dostaję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tahikinnia
lepiej jak facet siedzi w domu niz spotyka sie zkolegami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On ewidentnie chce się
to też by było nie w porządku i na dodatek wstrętne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet nie podejrzewasz
A Ty dalej pytasz o to samo. Zobacz ile osób Ci odpowiedziało, że według nich Twój mąż ma romans z tym kolesiem. I co? Wszyscy się mylą? Chcesz koniecznie usłyszeć, że mąż Ciebie kocha i na 100% nie jest krypto gejem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On ewidentnie chce się
I mzlisy, e yadawa bz sobie tzle trudu na maskowanie tej ynajomoci tzlko po to, ebz ona nie pomzlaa, ye jest gejem_----NONSENS!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfafd
Twoja historia mi trochę przypomina "Tajemnicę Brokeback Mountain".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciwieństwa sie przyciągają i może on cos dostrzega w nim czego nie widzi w kolegach z pracy powiedzmy. Jagoda jak będziesz tak nerwowo reagować , to on bezdie sie lepiej maskował , a moze nawet zerwie znajomość z tym facetem , a Ty będziesz żyła w niepewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×