Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosiatomałpa

Ile Wasze dziecko dostało od ex meża(ojca) na komunię

Polecane posty

Gość gość
nie, to nie jest jasne. ale zawsze możesz podejmować próby wprowadzania nowych komunijnych tradycji, np ogólny zwyczaj aby goście na komunię dziecka z własna wałówką przyjeżdżali w celu większej ochrony tatuńciowych pieniążków? a ja osobiście to jestem za takim rozwiązaniem, zeby rzeczywiście przyjęcia komunijne u tatuńciów sie odbywaly, proosto po komunii wszyscy wala do takiego matoła i niech się debil gimnastykuje, w końcu dziecko ma , hehehehe :) matki juz swój wkład miały :) :) :) i wtedy niech taki tatuńcio co chce to robi, może gościom żreć i chlać jak to pieknie ujałes nie dać, ale niech się sam z tego tłumaczy hehehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a, i oni nie jada zeby "nazrec się i nachlać". jada, zeby uczcić ważny moment w życiu tatuńciowego dziecka, matole jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supergość
Aaa? To nie jadą żeby sie nażreć i nachlać? To dlaczego żrą i chlają??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozśmieszaj mnie :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
A tatuńcio.po co na uroczystość chce przyjść?Zawsze może iść do kościoła a jak reszta pójdzie jeśc i oić on zwinie się do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ONONON
Mój były opłacił polowe kosztów przyjęcia komunijnego w restauracji i od siebie kupił synowi rower.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supergość
A ja wiem po co chce przyjść? Może chce uczcić ważny moment w życiu tatuńciowego dziecka, matole jeden ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
Ten ważny moment jest w kościele a nie na przyjęciu. A przyjęcie ma to do siebie że kosztuje niestety.Poza tym ten podniosły moment dla dziecka to dla rodziców zaczyna się miesiące wcześniej więc tatuńcio zbieraj miesiącami,chodź miesiącami kupuj miesiącami i uczestnicz w podniosłym momencie swojego dziecka.Nie przyłaź z tyłkiem na gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supergość
A można olać ten "doniosły moment", jak,się zrozumiało że kk to jedna wielka ściema? I przyjść sie tylko nażreć i nachlać (jak to robi większość narodu)? Najlepiej za rower z tesco (chociaż to i tak straaasznie drogo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
Większość narodu to nie ojciec,większość to sobie może żreć i chlać a ojciec jest nie od żarcia i chlania, a od uczestnictwa w sakramencie komunii swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odp na pytanie w temacie
1500 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supergość
nawet jak ma te ściemniackie sakramenta głęboko ..... zakorzenione to też MUSI uczestniczyć? I jeszcze za to zapłacić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onabezogona29
Skoro uczestniczyl w sakramencie chrztu swojego dziecka i łapę wyciągał po kasę z prezentów to--->tak powinien uczestniczyć w komunii. Skoro chodzi-na śluby-wesela w swojej rodzinie gdzie schlewa się jak nieboskie stworzenie a wcześniej uczestniczy we mszy... to teraz nagle on w "szopce" nie ma brać udziału bo co???????????????Bo te bajońskie alimenty powinny starczyć na wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha. Jak się chce dogryźć babkom - wielki sakrament te damskie hieny przeliczają na pieniądze. Chcąc jednocześnie usprawiedliwić bierność facetów - sakrament nagle jest ściemą, którą ma się głęboko :D Czy posiadanie penisa jest wyłączną przepustką do olewania religijnych rytuałów, z którymi babki mają się obchodzić jak Bóg przykazał, bo jak nie, to to d*podajki są? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój partner kupił swojemu dziecku keyboard, a oprócz tego dorzucił byłej żonie połowę kosztów komunii (wyprawienie obiadu dla rodziny, ubranie dla dziecka, jakieś tam składki w kościele itp, co w sumie kosztowało 700 zł).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli spoko facet, nie ma do gosci swojego dziecka pretensji ze żrą i chlają, hehehehe :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierniczę, a co Cię to interesuje? :/ Ranking prowadzisz i na podstawie wyników obliczysz miłość ojca do dziecka...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwykła ciekawość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gubinka
jak ja Was nie znoszę pazerne alimenciary. Ciągle Wam mało. Sama otrzymuję alimenty i uważam, że w alimentach wliczone są wszystkie wydatki, nawet te komunijne. Trzeba oszczedzać a nie na ostatnia chwile łapać sie za głowę że nie starczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gubinka- no to sobie oszczędzaj :) Za sukienkę dla córki zapłaciłam ja .. Za obiad i ciasto w restauracji zapłacił mój były mąż . Córka dostała od nas rower który kopiliśmy na pół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gubinka- no to sobie oszczędzaj :) Za sukienkę dla córki zapłaciłam ja .. Za obiad i ciasto w restauracji zapłacił mój były mąż . Córka dostała od nas rower który kopiliśmy na pół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
jak ja Was nie znoszę pazerne alimenciary. Ciągle Wam mało. Sama otrzymuję alimenty i uważam, że w alimentach wliczone są wszystkie wydatki, nawet te komunijne. Trzeba oszczedzać a nie na ostatnia chwile łapać sie za głowę że nie starczy. Pierdu pierdu gubinka lepiej powiedz ile twój facet alimentów płaci???? A jak tak oszczędzasz to może masz z czego.Siedzisz sobie może z rodzinką na mieszkaniu za grosze to sobie oszczędzasz ale nie każdy tak ma.Niektórzy całe alimenty muszą wydać by coś wynająć biorąc tylko część dziecka.A komunia jak nie ma ochoty się dołożyć i pomóc przy dziecku to na pokaz też być nie musi tatuś. I nie zawsze o kasę chodzi. Jak ty nie masz faceta płacącego alimenty to mi kaktus rośnie na ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supergość
Pewnie nie zauważyłyście nawet jak z tego supersakramentu zrobiłyście takie supergoowno, że aż śmierdzi pod niebiosa. Gdyby to wam pomogło w gnębieniu byłego, albo dało pare groszy - to nasrałybyście do tego kieliszka z opłatkami. Matki-sratki z katolandu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gubinka
chcesz wiedzieć ile dostaję? aż 100 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
Mnie nie interesuje ile ty dostajesz a ile twój facet płaci swoim dzieciom??? Bo nie możesz zdzierżyć że inne kobiety walczą o dobro dzieci i własne. Poczekaj żebyś kiedyś nie żałowała jak ja teraz że całe życie byłaś dobra,mam raka i dziś wiem że mam frajera głęboko w d***e nie bedę już nigdy z*********ć za dwóch.A ty się sama zastanów co robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"walcza o dobro dzieci i WLASNE"- no wlasnie, sama sie przyznalas tym zdaniem, ze walczysz tez dla siebie. A dla bylego jestes obca osoba i jemu naprawde zwisa i powiewa, za co ty zyjesz. Cale alimenty, kazdy grosz masz obowiazek przeznaczyc tylko i wylacznie na dziecko, a o swoje dobro, to masz sie sama zatroszczyc, a nie kombinowac, jakby bylego oskubac na ten cel pod haslem " dla dziecka". Jestem matka wychowujaca dziecko w pelnej rodzinie. I bardzo czesto moje dziecko nosi ubranka po kuzynach czy dzieciach kolezanek. Nie kupuje nowej poscieli co pol roku, nie robie co roku remontu pokoju, nie kupuje co roku kilkunastu koszulek czy kilkudziesieciu par skarpet lub majtek, jak to sugeruja podane przez was strony do wyliczen. Dziecko mam zadbane, choc w porownaniu z kwotami, jakie rzucaja mamusie na sprawach o alimenty, to wydaje na POTRZEBY DZIECKA- niewiele (w sumie na wszystko ok. 900 zl- lacznie, od obojga rodzicow, co na jednego rodzica daje 450 zl). Dziecko jest w wieku szkolnym, chodzi na lekcje angielskiego oraz zajecia sportowe, dbam o zdrowe odzywianie. Wiem dokladnie, ile wydaje na dziecko, bo prowadze dokladne rachunki w domu... Pazernosc niektorych pan nie zna granic. A komunia jest swietna okazja do wychowania dziecka w wartosciach katolickich- wybaczenia, milosierdzia, milosci blizniego. Jakos nie kojarze, aby w Pismie Sw. bylo napisane, aby milowac blizniego, ktory jest mily i sypie kasa, a jak ktos zachowuje sie nie po waszej mysli, to juz mozna na niego pluc jadem. Szczyt hipokryzji, posylac dziecko do sakramentu i wyliczac skrupulatnie kase! Dziwnych wartosci uczycie dzieci "ile ojciec ci dal na komunie"- doprawdy, samo sedno i sens sakramentu... Zajadlosc i pazernosc, nic innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
Tak gościu o własne dobro teraz już też o własne ciekawe skąd weźmiesz kasę na dzieci jak np zachorujesz jak ja.Ze swojego zasiłku dasz czy kupisz sobie leki niezbędne by przeżyć?? Mnóstwo kobiet staje przed takim dylematem ty nie musisz bo nie wychowujesz sama dzieci nie masz bladego pojęcia jak to jest na prawdę.Komunia już na szczęście za mną,bierzmowanie też,matura też za moim synem więc spoko.Po co wypowiadają się ludzie którzy z racji tego że sami nigdy za niczym nie biegali,nie mają bladego pojęcia że opieka w pojedynkę nad dzieckiem jest inna i niestety trudniejsza.Ty opiekę dzieliłaś z ojcem a tu czasem trzeba za nią zapłacić,czasem wiele rzeczy w domu ojciec też dzieciom zrobi tu nie ma kto.Przyjęcie komunijne też chyba razem organizowaliście i chodziliście do kościoła prawda???A teraz obrzuć sobie paroma zdaniami bo napisałam że myślę wyłącznie w tej chwili o sobie hehe mam dla kogo żyć,chcę się leczyć i chcę by moje dziecko mogło spokojnie się uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty wyżej
co to za bełkot ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
Bełkot hmm zastanawiam się po co wchodzi na temat co dziecko dostało na komunię od eks męża mężatka i xhwali się jak tanie w utrzymaniu jest jej dziecko???Tylko tyle bo nie wiem żeby dogryzźć??nie znając realiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tak was słucham to chyba wszystko wam sie potaśtało. sakrament to sakrament. koniec, kropka. nie da sie go na kase przeliczyć, rzecz jasna. ale że do sakramentu odpowiednia oprawa też jest przypisana, tu już kasa jest potrzebna. bo dzieci do komuni nie ida w worach na ziemniaki czy szkolnych mundurkach, tylko kiecach komunijnych. bo nie mozna nie meć świecy, medalika, książeczki do nabożeństwa itd, nawet jak sie człowiek tradycji sprzeniewierzy i przyjęcia nie wyprawi. to tak jak z weselem i ślubem, sakrament swoja drogą a oprawa sakramentu na którą kase miec trzeba swoja. a ze komunijny biznes pasuje najbardziej księżom, to i kwitnie. a wy macie do matek pretensje ze komunia oprócz sakramentu niesie też wydatki. u nas sukienki wybierała pani katechetka do spółki z księdzem, to samo obrazki na pamietke, fotograf w kosciele tylko ościelny,zaden inny. ubranie kościoła też, nikt sie nie pytał na co stac rodziców, tylko przedstawiono sume jaką trzeba wpłacić. i przepraszam o co chodzi z tym gównem\? ze matki które maja alimenty mają dziecko w codziennej kiecce puscic do komunii św. i nie kupować wyzej wymienionych przedmiotów ani nie uiszczać składek w imie zachowania świetości sakramentu i nierobienia z niego gówna tudzież nieprzeliczania na pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×