Pogrzeb ddziecka, zarodka? nawet nie wiem jak to ujac

ooo jestem jaka jestem tak wlasnie jest!!! ale wiekszosc szpitali ma to w dupie, maja tez w dupie uczucia kobiet. nie wiem od ktorego tyg ciazy to prawo obowiazuje, ale tak jest. skoro jest serce to jest czlowiek i nalezy mu sie godnosc. a to jak ktos nazwie 10tygodniowa, 20 tyg czy 38tygodniowa ciaze to jego sprawa. moze zatem powiecie mi od ktorego tyg nalezy ciaze nazywac dzieckiem a do ktorego zarodkiem??? bo dla jednych fakt ze zarodek ma raczki nozki serducho i ma 10cm to juz czlwiek a dla innych bedzie on czlowiekiem dopiero w momencie porodu-kto ma racje???? strata ciazy na kazdym jej etapie boli, na pewno bardziej gdy jest to jej final ale bol jest zawsze i na litosc boska nauczcie sie szanowac odczucia innych,nie badzcie tacy wredni.stara prawda ze ten kto czegos nie przezyje nie zrozumie jak to jest. podsumowujac rozumiem zdziwienie autorki ale tez rozumiem postepowanie jej kolezanki.

pogrzeb zarodka? może od razu pogrzeb plemnikom też niech wyprawiają :-/

Pogrzeb plemnikom to nie, ale spuszczanie ich w kiblu to maskryczny brak szacunku dla życia i ludzkiej godności.

nie chce mi sie czytac wszystkich wypowiedzi. powiem tylko, ze to byl cyrk. ten caly pogrzeb. Nie bylo zadnego ksiedza, w domu byla kolezanka, maz (bardzo zawstydzony) jej siostra i kuzynka. No i ja. A teraz uwaga, bo chowalysmy lalke:O Kolezanka zrobila lalce trumne i pomodlila sie w domu nad nia, nastepnie pojechalysmy na cmentarz i tam na samym szarym koncu gdzie juz nagrobkow nie ma byla wykopana dziurka do ktorej autorka wsadzila pudelko z lalka. jak dostana pozwolenie to moga tam nagrobek postawic. Jej maz powiedzial, ze bez psychiatry sie nie obedzie i on nie chcial tej szopki ale ona straszyla go ze zyly sobie podetnie. Po calym tym cyrku podeszlam do niej i potrzasnelam nia mowiac, ze jak sie nie opamieta to wyladuje w kaftanie bezpieczesntwa, a ta w ryk ze ja nie szanuje tego, ze pozegnala dziecko. Az mialam ochote ja w twarz uderzyc ale wzielam gleboki oddech i jutro tam pojade. Ona jest niezrownowazona do reszty, lalke nazwala Marysia i mowi ze to jej coreczka byla. Chore:O ale jak czytam ta histeryczke Topke to mnie nic nie powinno zdziwic, moze chcesz kontakt do kolezanki to sobie pogadacie o martwych coreczkach?:O

Gdy kobieta dowiaduje się o ciąży nie mówi że nosi zarodka w sobie tylko dziecko, nawet jak to jest bardzo wczesna ciaza jeśli to dziecko jest planowane i wyczekiwane to czy to będzie 5 tydzień cz 14 tydzień ból przy stracie boli tak samo. Ja straciłam swoje dziecko w 14 tygodniu wiem że to był chłopiec i prawo jest teraz takie musisz odebrać i pochować mimo że to wczesna ciaża

dla mnie tracisz wiarygodność bo czytałam polskie prawo i jeśli rodzic się decyduje że bierze ze szpitala akt urodzenia i zgonu nawet płodu i rejestruje w urzędzie i korzysta z macierzyńskiego to Zobligowany jest to pochówku tego płodu a ty mówisz że pochówku nie było? to jak to? chyba że chodzi ci że pogrzeb był symboliczny a nie stypa na cały kraj to okej.. natomiast nadal mnie ciekawi jakie są kryteria kiedy człowiek musi sam zadecydować jakiej płci był płód? i to nie atak ani nie obrażanie.. po prostu jetsem ciekawa..

nie dość, że jesteś nienormalna to jeszcze pazerna na kase!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! teraz się wydało dlaczego tak chciałaś ten pogrzeb i akt zgon, był ci potrzebny żeby wyciągnąć zasiłek pogrzebowy od ZUSU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIE WSTYD CI HIPOKRYTKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ty pazerna babo, z naszych podatków urządzasz pogrzeb zarodkowi i jeszcze śmiesz się nazywać "mamą" "aniołka":D:D puknij się w łeb i reszta tychnienormalnych mamusiek straconych zarodków, potraficie tylko skomleć i kase wyciągać z zusu na chore pogrzeby!!!!!

To prowo?

jak już pisałam o mojej przyjaciółce pobrała akt urodzenia, na pochówek się nie zgodziła odmówiła pisemnie w szpitalu!!! akt odebrała tylko ze względu na to, aby dostać z ubezpieczalni odszkodowanie z tytułu urodzenia martwego dziecka, takie mamy teraz prawo i nie zmienicie tego, może się Wam to wydawać chore ale tak jest i dużo kobiet korzysta z takich przywilejów, żeby zrekompensować stratę dziecka, dziecka rozumianego od chwili poczęcia, sama jestem zdania, że pochówek to przesada, ale dlaczego rezygnować z przywileju uzyskania odszkodowania?? szpital jak już napisała Topka wysyła do USC domniemaną płeć - Dziewczynkę, trzeba tylko w USC przy odbiorze wybrać imię.

mozecie mi nie wierzyc, ja tez nie wierze ze bralam udzial w takim cyrku. Nie myslisz chyba ze wypytywalam ja dzisiaj o akty zgonu itd. Nieszczegolnie mnie to interesuje, ale pytalam wczesniej czy to pogrzeb symboliczny to mowila, ze nie a raczej prawdziwy pogrzeb to to nie byl. No i nie wiem skad mialaby wziac swoj zarodek skoro poronila w domu, pewnie juz dawno zarodek plywa sobie w kanalizacji a lalka byla symbolem. A jak jest z papierami to nie wiem, bo dla mnie to glupota, ale na zadnym urlopie ona tez nie jest i watpie czy zasilek pogrzebowy dostana. Swoja droga Polska to poryty kraj, nie ma pieniedzy a pogrzeby zarobkom funduja:O

aha czyli to sie robi dla kasy? to moja kolezanka chyba naprawde ma cos z glowka bo watpie by to zrobila dla pieniedzy. Taka Topka na przyklad to widac ze dla kasy brala akt zgonu i latala po urzedach i jeszcze wmawia ze tak trzeba:D ale kolezanka to chyba naprawde cierpi za bardzo:O

gdzie moj post:O

do jestem jaka jestem.. po pierwsze to ubezpieczenia wypłacają odszkodawania dotyczące straty dziecka dla ciąż powyżej 20 czy nawet 26 tygodnia.. nie znam firmy ubezpieczeniowej która wypłaci odszkodowanie za płód 8 tygodniowy.. chyba by wszystkie firmy z torbami poszły.. a po drugie się zastanówcie czy po poronieniu, stracie.. wam serce z bólu krwawi czy łase jesteście na odszkodowanie i zasiłek pogrzebowy do cholery!! nie potępiam ludzi którzy chowają płody ale jesli robią to z serca i wiary a nie dla wzbogacenia się.. a po trzecie polskie prawo mówi tak: albo podpisujesz paierek w szpitalu że płodu nie chcesz i sprawa się kończy albo podpiszujesz ze płód mają ci wydać i w twojej gestii jest zgłosić do urzędu, zrobić pogrzeb i takie inne dyrdymały.. nie znam szpitala w polsce który by jeszcze usługi zgłaszania do urzędów prowadził i załatwiał za wszystkich wszystko..

chciałem na pisać coś na ten temat ale widzę że tu same pooojeby siedzę i POpaprańcy:o

szok, czego ludzie dla kasy nie zrobią

jaka rekompensata??? czyli 4tys wystarczy, że by ukoić ból i rozpacz takiej mamuśki:D:D widać te ronbiące chętnie wyciągają rączkę po zasiłek pogrzebowy za zarodek!!! PAZERNE HIPKRYTKI !!!!!!!!!!! A podobne takie zrozpaczone i pogrążone w bólu:D Dobre sobie, ale jakoś na tyle przytomne, że o pieniążkach pamiętają!!! pieprzone hipokrytki!!!! może na świeczki im potrzeba i figurki aniołków?? czyli co każda, która poroni w pierwszych tygodniach i upomni się o akt zgoni zgarnie 4 tysiaki:D niezły biznes:D znam kobietę, która straciła kilkuletnie DZIECKO, nie płód i nie zarodek i ta kobieta przez rok nie wychodziła z domu!!! przez pierwsze miesiące była ciążgle na psychotropach, nie wiedziała jak się nazywa, była tak strasznie zrozpaczona!!! nie potrafiła się podpisać, wszytskie papiery związane z pogrzebem załatwiano za nią! a tutaj się okazuje, że niektóre które poroniły pierwsze po zasiłek!!!! okazuje się, że wcale nie takie nieszczęśliwe i biedne!!!! jakbyście naprawdę rozpaczały to nie miałabyście siły na nic!!!!!!!!!!!!

kurwa ludzie umiecie czytac ze zrozumieniem - - ja nie robilam pogrzebu!!!!!!!!!!!!!istne kretynki z was!!!!!!!!!!!!!!!!! matko co za chory kraj. o tym ze nalezy mi sie odszkodowanie (nie z zusu tylko z ubezpieczenia dodatkowego ktore placimy sobie sami z mezem dowiedzialam sie w szpitalu!) skoro sobie to place to dostalam to co mi sie nalezy! a te pare groszy przeznaczylam na dalsze badania ktore pomogly mi zajsc w obecna ciaze!!!! wy jestescie hipokrytkami. wieszosc moich znajomych nie zostala poinformowana o tym ze takie pieniadze im sie naleza.i teraz sa zle bo przydalyby sie im wlasnie chociazby na badania ktore sa kostowne.... ja nie robilam pogrzebu, dostosowalam sie do wymogow prawa: 1. wybrac plec(gdybym tego nie zrobila to zrobilby to szpital za mnie)-dlaczego tak jest juz wspomnialam ze nie wiem. 2. udanie sie do urzedu po akt urodzenia(nie zgonu osły!) i nadaine imienia 3. poinformowanie zusu o tym fakcie - wykorzystanie urlopu macierzynskiego w wymiarze 8tyg--to OBOWIAZEK a nie widzimisie!!!!gdyby pracodawca wiedzac o tym fakcie nie dalby mi urlopu dostalby kare tak jak ja dostalabym ja gdybym go o tym nie poinformowala....takie jest prawo ja tego nie wymyslilam. zrobilam to co sie nalezalo mojemu dziecku i zeby nie miec klopotow prawnych. nie znacie sie kretynki to sie nie odzywajcie. to ze wasze szpitale tak podeszly do sprawy a nie inaczej to wasz problem. nie mowcie mi o hipokryzji. nie oceniajcie mnie. ja w ciagu 9 mcy stracilam 2 ciaże i zmarł moj ojciec! nie mowcie mi ze nie wiem co to cierpienie i smutek. a mimo tych wszystkich wydarzen zebralam sie w sobie i nie odstawialam cyrkow pogrzebowych. nawet nie mialam czasu na zalobe bo kazda chwile spedzalam z umierajacym ojcem i opiekowalam sie nim z mama do konca. ciekawe ile z was bylo w podobnej sytuacji??? wszystkie te wydarzenia umocnily mnie. nie zrobilam pogrzebu a gdyby nawet tak bylo to wiedzcie ze JA TEZ PLACE PODATKI!!!!!!!!!!! WIEC ZROBILABYM GO ZE "SWOJEGO WKLADU" A NIE WASZEGO!!!czemu tak ciezko wam zaakceptowac czyjes odczucia??/cemu jestescie takie wredne? i to kobiety!...przykro mi ze mamy taki wredny naród.

a tak a propos za pogrzeb zarodka/dziecka/plodu(wyboerzcie sobie co chcecie) nie dostajecie 4tys tylko taka kwote jaka ponioslo sie na pogrzeb, jesli byloby to 800zl to tyle wyplaci zus. jesli ktos chce chowac zarodek to jego sprawa i gowno wam do tego, ja tego nie zrobilam, zarodek/dziecko/plod poszedl do badania i szpital zajal sie reszta gdyz odmowilam prawa do pogrzebu. to szpital wysyla do USC taka informacje o dziecku martwo urodzonym i obowiazkiem rodica jest rejestracja dzieck. plec wybiera sie samemu chyba ze jest juz znana.... to sie chyba tycy ciaz pow 8 tyg, ja bylam w 10tyg, jeszcze tydzien./dwa a oze poznalabym plec. wiec c? dlaej to nie bylo dziecko wg was?glupie jestescie i wredne. nikt nikogo nie zmusi do pochowku ale nikt nie ma prawa tego zabronic. robienie czegos o czym napisala autorka przed chwila z ta lalką MARYSIA TO RZECZYWISCIE PRZESADA I KWALIFIKUJE SIE DO WIZYTY U LEKARZA PSYCHIATRY. ale cierpienie tej dziewczny widocznie jest tak duze ze tylko w ten sposob umiala to odreagowac! uszanujcie to, czy to takie trudne???

autorko w ktorym tyg byla kolezanka????????????/wiesz chociaz??

ja jestem po ciązy pozamacicznej... przez myśl mi nie przeszło żeby kasę ciagnąć . Za bardzo byłam załamana sytuacją

zgadzam się z Tobą Topka, dużo cierpliwości i spokoju... nie potrzebne Ci nerwy skoro jesteś w ciąży... takie fora to nie dobre miejsca .... pozdrawiam ciepło

o litosci.skad w was tyle jadu??? tak jak pisala jestem jaka jestem i topka, takie jest prawo i wy tego nie zmienicie moja kolezanka stracila ciaze w 11 tyg i ta sama procedura ja obowiazywala... spelnila swoj obowiazek. pamieta o tym co sie wydarzylo, a niedlugo bedzie mamą kolejnego dziecka. tez nie robilapogrzebu. po zabiegu jej dziecko trafilo do badan histopatologicznych.otrzymala wynik tych badan i tyle. zalobe nosi w sercu. chyba tylko pojedyncze przypadki sa ze ktos robi pogrzeb w tak wczesnym stadium ciazy ale jesli chce to niech robi... co wam do tego?/ i co was tak boli to ze dostali pieniadze z ubezpieczalni?/no co?/placa sobie ubezpieczenie ktre obejmuje taki wypadek to dlaczego maja odpuscic?/tu nie chodzi o kase bo przeciez nikt tej ciazy nie poronil spejalnie!!!! wiecie ile kosztuja te wyztskie badania??/macie pojecie? za takie cos dostaje sie kilkaset zlotych(w zaleznosci od wysokosci ubezpieczenia) czy to tak wiele? a badania t kosmiczne kwoty...zadne pieniadze nie zrekompensuja straty(nie wazne jak duzej ciazy) ale przydaja sie do tego by zajsc w kolejna. i guzik wam do tego.

dziekuje kas13, wiem ze tu tylko czlowiek sobie nerwy zepsuje mimo ze chce innym posluzyc dobra rada...ludzie juz tacy sa, wredni i zawistni. ale np wiele moich klezanek po takich przejsciach jak ja jest rozzalonych ze mimo ze placaa duze skladki na ubezpieczenie(DODATKOWE) nie dostaja pieniedzy bo nikt im o tym nie mowi... przeciez nikt nie robi imprezy za ta kase, wiekszosc wydaje ja wlasnie na dodatkowe badania. ja sama na rozne badania wydalam 720zł w ciagu 2 mcy, a z ubezpieczenia dostalam 400zł wiec jak sie wzbogacilam pustaki no jak??

Topka, tylko osoby zdolne do odczuwania empatii wiedzą, o czym piszesz. Nie rozumiem tych pseudo kobiet co każda życzy każdej źle. A już niektóre "matki" to w ogóle przesadziły. :o

biedn dziewczyna pewnie tak pragnela tego dziecka ze az zesfiksowala:(:( to smutne psycha jej padla

ja poroniłam w 11 tygodniu. W szpitalu zapytano mnie czy chcę zabrać to co ze mnie wyjęli, więc jest możliwe

przeciez to wy "mamuski" lub "przyszle mamuski" jestecie hipokrytkami ktore zazdroszcza komus ze "zgarnal kase" ktora mu sie nalezala!! co to was tak boli? nalezala sie to ok, nikt nic nie wyludzil. zadna z was nie napisala ze wspolczuje kolezance autorki lub innym piszacym tu o swoich stratach dziewczynom. zadna nie napisala dobrego slowa otuchy tylko czepiacie sie ze ktos wzial pieniadze z ubezpieczenia! nosz ludzie jakby ktos nie byl ubezpieczony to by tej kasy nie dostal, musial placic skladki ...wiec? i wy sie uwazacie za matki? wy chcecie kogos pouczac?? wy smiecie wydawac jakies opinie ??? wstyd mi za was jako za moich rodakow!!!!! ciekawe ile z was beda c w takiej sytuacji mimo ze nalezaloby mu sie takie odszkodowanie zrezygnowaloby z niego dobrowolnie??no ile paniusie-mądralusie???

do nge w szpryche widze ze nie jestem sama w swojej opinii. niestety syty glodnego nie zrozumie! stara prawda. ludzie bardzo latwo wydaja opinie dopoki sami czegos nie przezyja...tak jak napisala matrona, ciekawe ile z tyc "PAŃ DOBRA RADA" majac mozliwosc dostania takiego odszkodowania zrezygnowalaby z tej mozliwosci??? nie rozumiem kobiet ktore sa takie wredne dla innych, a to przeciez one same powinny zrozumiec sie wzajemnie najlepiej....pisza o innych "matka-kretynka" a same sa hipokrytkami ktore w calej opisywanej tu sytuacji widza tylko fakt ze ktos za cos dostal pieniadze... kazdy rodzic bedacy w mojej sytuacji zotaje poinformowany jaki oboiazek wobec urzedu ma spelnic, to nie jest tak ze ktos biegnie do urzedu bo mu sie chce. dla mnie najgorszym momentem jak juz napisalam bylo wyjscie z urzedu z tym aktem w rece...wolalabym nie miec tej "kasy"(rzezcywiscie wieeeelka kwota-poczulam sie milionerka!) i nie przezyc straty zadnej ciazy!! i nie wazne czyt to bylby 5, 10 , 20 zy 35 tydzien. strata ciazy to strata.nie zrozumie ten co nie przezyl.

. Na leczenie chorych dzieci ludzie nie ma maja pieniędzy a jedna z druga bierze 4000 zł żeby pochować zarodek :(

TOPKA - ja miałam ciąże martwa w 11tc i do głowy mi nie przyszło żeby robić pogrzeby czy brać zasiłek z ZUSU .