Pogrzeb ddziecka, zarodka? nawet nie wiem jak to ujac

TOPKA i bede za Toba murem stala. napisalas cos o pieniadzach a one sie tego uczepily jak zuki g*wna. MAMY W POLSCE TAKIE PRAWO ZE MOZEMY CHOWAC DZIECI CHOCBY BYLY I Z 5TC! MAMY TAKIE PRAWO I MATKI KTORE TEGO POTRZEBUJA TO TO ROBIA. JEZELI WAM TO NIE ODPOWIADA TO IDZCIE NA WIEJSKA MANIFESTACJE ROBIC.

do tez stracilam ciaze dokladnie moja 1 ciaza byla ciaza biochemiczna o czym juz pisalam ale te wariatki nie wiedza nawet co to znaczy, zarodek sie nawet nie zagniezdzil tylko zostal wydalony juz tydzien po terminie miesiaczki. bylo to poronienie samoistne, bez koniecznosci przeprowadzania zabiegu, to przepraszam co sobie "mialam wziac do domu"? skrzep krwi????leczcie sie idiotki....takiego chamstwa na forum juz dawno nie widzialam/!!!! to ze jedne szpitale dopleniaja swojego obowiazku a inne nie to juz wasz problem ze mieszkacie na zadupiu. a informacje ZE MAM isc na macierzynski przekazala mi kobieta w zusie!!!!!!!!! to chyba zna przepisy prawda???? a ja wcale nie chcialam isc bo wolalam wrocic do pracy by tyle nie myslec.... ale musialam to poszlam. tak wyglada zarodek w 10/11 tyg , jak wspomina lektorka ma juz rozwiniete wszystkie narzady wiec dalej uwazacie ze to NIC??? http://www.mamazone.pl/kalendarz-ciazy/pierwszy-trymestr/tydzien-10.aspx

karolinicia a ty co następna histeryczka co opakuje swojego aniołka ?

baby baby rozumu wam brak

i co to biochemiczne to tez aniołek co histeryczko? :o

dokladnie karolincia one sie nie zmienia.... uczepily sie i beda drąży bo nic innego madrego nie maja do powiedzenia. klezanka autorki sfiksowala moze troche ale nalezy to uszanowac i ja wspomoc a nie nabjac sie z niej i robci sensacje na forum z jej cierpienia. jakby autorka byla jej prawdziwa przyjaciolka to poswiecilaby jej troche czasu usiadla, porozmawiaja, wsparla dobrym slowem, a nie tracila czasu na opisywanie tego co tamta zrobila. moze rzeczywscie tak jak ktos wyzej napisal tamta dziewczyna stracila juz 10ciaze i moze dostala na glowe...nie nam to oceniac a tymbardziej smiac sie z tego...kazdy w zyciu dokonuje wyborow. moze ona sama stwierdzi ze niepotrzebnie ze zrobila ten pogrzeb ale to jej ciaza, jej smutek, jej sprawa. ciekawe ile z was sotojac ze mna lub kims kto stracil ciaze mialby odwage powiedziec mu to wszystko prosto w twarz????na forum latwo sie bluzga innych, to takie fajne komus dowalic prawda???musiscie byc straznie sfrustrowane ze tyle w was nienawisci. nikomu nie kaze mi wspolczuc, to moje osobiste "tragedie", uporalam sie z nimi i zyje dalej. teraz bede mama i postaram sie moje dziecko wychowac na madrego czlowieka kierujacego sie w zyciu zyczliwoscia i empatia... oby nie bylo takie jak wy! karolincia pozdrawiam cieplo i dzieki za slowa wsparcia.:*

oczywiscie, ze musialas isc na te 8tyg urlopu skoro zarejstrowalas "dziecko":O takie sa procedury a zrobilas to bo musialas dostac te swoje nedzne 4 stowki. I przestan zachowywac sie jakby to tylko ciebie spotkalo, ludzi spotykaja wieksze tragedia, moja kolezanka poronila 7 razy. 7 a nie dwa i nie zachowuje sie jak ty, zreszta nawet ja mam pod tym wzgledem wieksze przejscia od ciebie a nie robie z siebie takiej cierpietnicy:O

rararrarara rasputin i co to biochemiczne to tez aniołek co histeryczko? w zadnym miejscu nie uzylam slowa ANIOLEK....o co sie czepiasz. to byla ciaza biochemiczna....

i tu się pokazuje tolerancja proaborcyjnego kurestwa;) wiedziałam, że tak będzie:) ten topik pokazuje wszystko. tu się pokazuje kobiece wyzwolenie i solidarność jajników (której brakuje dla matek, które poroniły, dla kobiet, które chcą rodzić dzieci, dla kobiet, które chcą tradycyjnego domu itd.) to jest wasza nowoczesna życzliwośc, femikurwy:)

a co to za problem powiedziec prosto w oczy tobie tego co mysle? Bo poronilas? Nie ty jedna!!! Przestan juz sie zachowywac jak biedna mama po przejsciach, bo jako matka nic jeszcze nie przeszlas i lepiej zeby nie przechodzila prawdziwych dramatow jako matka

to co opowiadasz głupoty, że miałaś 2 poronienia w przeciągu 9 miesięcy i jak to się nie nacierpiałaś !!!! Ty miałaś tylko jedno, bo ciąża biochemiczna to nawet nie jest ciąża w pełnym znaczeniu tego słowa!!!!!!! więc nie rób z siebie wielkiej cierpniętnicy, bo poroniłaś TYLKO RAZ!

a to my sie tu bedziemy licytowac kto wiecej razy poronil???????????no wybacz ale to nie moj poziom!!! dziewczyno!!!! NAPISALAM CI WYZEJ: JESLI SZPITAL WYSLE TAKIE ZASWIADCZENIE DO USC TO MASZ OBOWIAZEK SIE TAM UDAC W CIAGU TYG I WYROBIC AKT URODZENIA!!! JESLI NIE WYSLE TO NIE MASZ TAM CZEGO SZUKAC. gdyby mi nie wyslaali to bym tam nie poszla bo o tym bym nie wiedziala-skad niby????

kuguhj

a tak apropo topka jutro środa, kupiłaś już świeczkę dla Adusi:D płaczesz, że nie masz kasy na badania i że te marne cztery stówki cie tak uratowały a na świeczki masz żeby od ponad roku palić co tydzień!!!!!!

odpadam banda wrednych idiotek zdominowala temat!!! co zrobilas z adusia? skoro beta wskazuje ciaze, test ciazowy wskazuje 2 kreski to jestes w ciazy. a to ze ja tracisz w 5 czy 6 tyg to inna sprawa. niektore kobiety na tym etapie ciazy nie sa w stanie same poronic i juz wtedy sa przeprowadzane zabiegi lyzeczkowania!!!!!! nie wiesz to nie mow wredoto bye bye tak jak wczensiej napisalam obyscie na swej drodze spotykaly same takie wredoty jak wy jestescie.

no tak, żeby być na twoim poziomie trzeba wziąć cztery stówki po poronieniu:D wybacz nie jestem taka łasa na pieniądze

no ale Ty podobno miałaś ciąże biochemiczną:D po czym to stwierdziłaś po dwóch kreskach na teście:D:D:D

o co ci chodzi z tymi swieczkami?? co do tego maja badania??ogarnij sie i wykup pakiet wizyt u psychologa-wskzane.

oprocz testu jest badanie beta hcg( ale ty pewnie musisz dopiero wygooglowac co to jest), i wizyta u lekarza ktory stwierdza istnienie pecherzyka plodowego tyle ze zarodek wlasnie jest roniony...PO TYM WLASNIE POZNAJE SIE CIAZE BIOCHEMICZNA./...

ZEGNAM BEZ ODBIORU, MACIE NIEZLE NASRANE W GLOWACH...MATKI POLKI..... WSZYSTKO NA TEMAT NAPISALAM POWYZEJ, JESLI KTOS SIE Z TYM ZGADZA OK, JESLI NIE TO TEZ OK.... POZYJEMY ZOBACZYMY CZYM WAS JESZCZE LOS OBDARZY... NICZEGO ZLEGO WAM NIE ZYCZE MIMO TYCH WSZYSTKICH PRZYKRYCH SLOW NA MOJ TEMAT KTORE TU PRZECZYTALAM. WIDAC JACY LUDZIE POTRAFIA BYC SZCZEG NA FORUM....I TO KOBIETY.....

.............

co robi kobita na macierzyńskim (8 tygodni ) po poronieniu ?

hjkl

Ja tez poroniłam ale ludzie bez przesady zeby robić z tego wielka tragedie .

3 dni w szpitalu 5 dni w domu i normalnie wróciłam do pracy

ale sie narobilo. Nie chce mi sie znowu czytac wszystkiego, ale odpowiem Topce: kolezanka poronila pierwszy raz w 8 tygodniu- pisalam na poczatku. jutro pojade z nia pogadac, obawiam sie ze jej padlo na glowe. Zadnego aktu nie brali ani ze szpitala ani z usc, bo az z ciekawosci do jej meza zadzwonilam i sie spytalam. i odszkodowania, urlopu tez nie bedzie, kolezanka poronila w domu wiec co jej mial szpital wydac? Skrzep krwi?

No to masz to co topka napisala..kolezankaporonila w domu, nie bylo zabiegu, nie byla w szpitalu wiec nie ma swistka ktore szpital wysyla do urzedu!!!!!! tym samym nie bedzie aktu, nie bedzie typowego pogrzebu z zasilkiem z zusu i nie bedzie macierzynskiego ... tyle jechalyscie po topce a ona wlasnie to wam mowila.... jest swistek ze szpitala-musi byc akt urodzenia, nie ma swistka, nie bedzie aktu.....ale milo ze to napisalas....idz do kolzeanki i wesprzyj ja, moze ma slaba psychike i tak zareagowala....postaraj sie ja zrozumiec mimo ze wydaje ci sie to smieszne. kazdy ma inny prog bolu, kazdy ma tez inny poziom odpornosci psychicznej.

TOPKA - a co ty robiłaś na tym macierzyńskim jak nie było dziecka ?

widać natura wie co robi, nie pozwala by głupota się mnożyła :)

...............