Tragiczna sytuacja wielu młodych mężczyzn w Polsce

pyk

Ok, może zamiast wymieniać na co nie masz ochoty, zaczniesz robić to na co masz ochotę?

mam ochote na bycie urzednikiem i daze do tego. dla mnie akurat kierunki humanistyczne sa ciekawe, uwielbiam czytac publicystyke i bardziej mnie to interesuje niz sprawy techniczne. ja nawet prawa jazdy nie mam i co najlepsze mam to w tylku. poza tym podejrzewam u siebie albo zespol aspergera albo ADD/ADHD albo zaburzenia SI

skoro nie musisz być zaradny jak piszesz to nie musisz tez być facetem

a ochote mam na zapinanie w 3 dziurki fajnych lasek

zaradnosc typu: nie mam zeba, jestem po zawodowce, tyram na budowie w UK po 12h na dobie i zarabiam miesiecznie 8 tysiecy funtow, dziaduje mieszkajac w baraku z innymi Polakami zeby kase przywozic do Polski mnie nie interesuje. to dziadowanie, a nie zaradnosc

dla mnie to co napisałeś to żenada i pokaz twojej inteligencji równej bruku

krytykujesz kogoś bo ma gorsze wykształcenie ? Niestety taki los, że w Polsce nie może ten ktoś zarobić na utrzymanie rodziny to wyjeżdża np. do Anglii. Lepiej w Polsce za 3000 zł pracować i tak gówno z tego masz.

nie krytykuje nikogo - pisalem tylko, ze mi taka droga by nie odpowiadala. wole miec skonczone humanistyczne studia, pracowac spokojnie w biurze, nie miec zmarszczek i spokojnie sie bawic w weekendy. dodatkowo utrzymajac dobry sluch - jak sie pracuje fizycznie w halasie, to niestety moze sie to na sluchu odbic. a ja bardzo lubie sluchac muzyki i wsluchiwac sie w brzmienie poszczegolnych instrumentow

i najlatwiej tobie innych krytykowac i odmawiac im inteligencji. juz sam fakt, ze nie uznajesz czesci kierunkow akademickich za prawdziwe nie swiadczy dobrze o twoich horyzontach. nie tobie oceniac co jest kierunkiem akademickim, a co nie jest. mi na kasie nie zalezy az tak bardzo, przynajmniej teraz. mlody jestem, nie chce miec zony i dzieci (poki co), chce sie bawic, smacznie jesc, sluchac muzyki i kupowac fajne ciuchy, do tego miec zdrowy wyglad. nie chcialbym wygladac jak spracowany pracownik fizyczny

31.05.13 [zgłoś do usunięcia] do Cara Delevingne zaradnosc typu: nie mam zeba, jestem po zawodowce, tyram na budowie w UK po 12h na dobie i zarabiam miesiecznie 8 tysiecy funtow, dziaduje mieszkajac w baraku z innymi Polakami zeby kase przywozic do Polski mnie nie interesuje. to dziadowanie, a nie zaradnos x a to co ma znaczyć? zresztą nie chce mi sie z tb dyskutwoać bo to sensu nie ma. Dobrze, że już dojeżdżam :

"do Cara Delevingne" obyś był tym urzędnikiem i dobrze się Tobie wiodło, życie zweryfikuje Twój światopogląd.

to znaczy tyle, ze nie chcialoby mi sie byc wolem roboczym harujacym po kilkanascie godzin na dobe. nie udalo mi sie zdobyc super wyksztalcenia, ok, ale to nie znaczy ze chce ciezko pracowac fizycznie. znalazlem swoja nisze i mi w tym dobrze

i mówi do Ciebie wykształcony "robol" z wyższym wykształceniem

mialem przyjemnosc dorabiac w fabryce - halas jest tam nie do zniesienia, zreszta w duzych call center rowniez poziom halasu nie jest maly

obyś znalazł pracę jako urzędnik i maił dużo petentów i zero czasu na kafe ;)

az tak mnie nie chcecie na kafe, ze zyczycie mu duzo petentow?

teraz jako pracownik korpo w pracy w ogole nie mam czasu na kafe, a po pracy juz nie mam sily na inne aktywnosci, wiec zostaje komp i kafe, a w weekendy alkoholizowanie sie

niestety ten prawik ma racje, teraz jest duzo prawiczkow bez perspektyw, kobiety obracaja sie miedzy kolesiami z kasa, nic nowego Loooser nie napisałes, juz to wiedzialam od dawna. pokolenie mlodych mezczyzn jest w beznadziejnym polozeniu, a kobiety narzekaja na jednych i tych samych facetow...

to normalne, jak facet nie jest zaradny to na starcie ma znacznie gorzej od tego normalnego

wielu młodych mężczyzn w Polsce jest normalnych, pracują, studiują i większość ma jakoś dziewczyny. Ciekawe dlaczego.....

bo trafiły im się normalne kobiety, których nie starczyło dla innych normalnych facetów. Bo część kobiet notorycznie leci na tych złych facetów.. Dlatego część dobrych facetów narzeka, że są sami a kobiety narzekają, że znów wybrały złego faceta.

a ty to ten dobry tak :D?

Bycie dobrym to swoisty standard i tym kobiecie nie zaimponujesz, standardami nie da sie zaimponować. Poza tym ci co tak o sobie mówią z reguły są najgorsi

Tak jestem tym dobrym ale w moim przypadku to nie chcę się wiązać. Ale są inni dobrzy mężczyźni, którzy chcą się wiązać ale nie mają z kim.

Nie czytalam tych wszystkich meskich wypocin bo az szkoda czasu na takie uzalanie sie nad soba. Jesli mowicie, ze nie macie wyksztalcenia to sa szkoly dla doroalych, macie tyle szans na edukacje, prace. Ale oczywiscie Wam nic nie odpowiada, a najlepiej jakbyscie dostawali najwyzsze posady dyrektora banku bez wyksztalcenia. Trzeba bylo sie uczyc albo trzeba sie uczyc. Kwestia zwiazkow i marudzenia nad nieatrakcyjnymi kobietami. Ciekawe ilu z Was probowalo poderwac ( patrzac na wasza miare) BARDZO atrakcyjna kobiete? Jesli sam jestes szpetny to nie wymagaj za wiele. A w polsce jest wiele pieknych kobiet.. Nie wybrzydzajcie..

jestem po studiach i panny nie mam. widocznie za brzydki jestem

i nic z tego nie mam

trudno nazwac kogos zaradnym jak sie wychował np w patologicznej rodzinie gdzie pił ojciec itp. cudow nie ma, co innego jak ktos ma normalna rodzine, rodzicow ktorzy go jakos ukierunkuja a co innego jak ktos urodzi sie w biedzie, minie wiele lat zanim sie odkuje, taka osoba w czym potem moze wybierac?bedac np koło 30?

Znowu nie widać?!