Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Hej dziewczyny! Dawno mnie nie bylo, juz rzadko tu zagladam, czekam na szczesliwe rozwiazanie dziewczyn w ciazy i kibicuje staraczkom :) Xx Kikulec, starsznie mi przykro... Xx U nas wszystko w porzadku, synek ma juz ponad 4 mies, pieknie rosnie, wazy ponad 7,5 kg, 70 cm, pieknie sie rozwija. Smieje sie i piszczy z radosci, czasem placze i daje nam w kosc :) Noce przesypia cale, juz od dwoch miesiecy, ponad 8 godz spi ciagiem, nie ma kolek na szczescie, sama radosc :) Wciaz jeszcze spi w lozeczku w naszym pokoju, bo karmie piersia, tylko i wylacznie, ale juz w ten weekend bedziemy wprowadzac stale pokarmy. Zaczniemy od dyni :) Xxx U mnie blizna po CC wciaz zywo czerwona, podobno powinna juz byc bielsza, czekam. Wagowo niestety wciaz nie wrocilam do formy i mam 8 kg wiecej niz przed ciaza, ale wciaz czekam na cud, haha. Xxx Czy nielotek i miki wciaz tu zagladcie? Jak Wasze malenstwa? Xx Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn! Madziula, Izkabelka, czekam na narodziny Waszych skarbow :) Xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M1, jestes dzielna, powodzenia, kibicuje Ci bardzo, jak i wszystkim dziewczynom. Xx Ciekawe tez jak sie ma Gerwazy, chyba juz tu nie zaglada.. Xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lune De, Fajnie, że pamiętasz o nas i w wolnej chwili zaglądasz tu. Cieszy mnie, że Ty i maleństwo macie się dobrze. To musi być wspaniałe uczucie, tulić taki skarb, patrzeć jak rośnie...ah... xxx Wczoraj "potuliłam" się z M. Potrzebowałam jego bliskości. Na końcu się rozryczałam :( :( xxx Madziula, Margo, Justynko, Iwka ucichłyście coś ostatnio. Co u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kikulec!Ja czytam Was prawie codziennie ale nie mam nawet sily zeby sie udzielac.Jestem w szpitalu w krakowie od wtorku,lekarze podejrzewaja ze moje malensto jest chore.Jestem załamana :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikulac, zycze Ci tego szczescia! Xxx Madziula...boze, nie...co sie dzieje kochana, jakie badania nie wyszly dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziulka a czego tak sądza, ze niunia chora? Lunede dzieki za kciuki , ale ten Twoj Skarb szybko rośnie! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikulec, u mnie wszystko dobrze, chociaż głupio mi to pisać, wiedząc co Ciebie spotkało i że m1 też wciąż czeka. Chciałabym, aby Wam też się udało, już tak na stałe, żeby wszystko było w porządku w ciążą. Zaglądam tu do Was cały czas czekając na pozytywne wiadomości - wierzę, że w końcu tak będzie i będę gratulować:) U mnie już w zasadzie połowa, już niedługo usg połówkowe, prawdopodobnie córka, na razie wszystko ok, choć ruchów jeszcze nie czuję. Pracuję i zamierzam jeszcze popracować. Teraz mam szał zakupów, ale dla siebie, nie dziecka... W nic sie nie mieszczę, a kupić coś ciążowego i nie zbankrutować to naprawdę wyższa sztuka;) Dziewczyny, pozdrawiam i udanego weekendu życzę:) Justyna83 - a co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Też mi głupio pisać po tym co przydarzyło się Kikulec i Dorce. Trzymam za Was mocno kciuki! U mnie wszystko ok. W środę byłam na usg. maluszek miał wtedy 37 mm i fikał:-) Serduszko bije, zaczęłam 12 tc. Iwka gratuluję córeczki i zazdroszczę bo ja zawsze marzyłam o dziewczynce. Ale najważniejsze żeby było zdrowe:-) Madziula co się dzieje? Życzę Wam dużo zdrówka. U Ciebie też będzie dziewczynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwka, ja się cieszę Waszym szczęściem, przeżywam Wasze problemy i porażki. I wcale nie ukrywam, że tym którym się udało po prostu zazdroszczę. Ale mam nadzieję, że i ja i wszystkie inne, które są na etapie starań doświadczymy stanu błogosławionego i poznamy uroki macierzyństwa. I chętnie poczytam co u Was wszystkich. A jak poczuję, że mam Was dość, to sobie po prostu odpocznę od Was :) Więc dzielcie się swoimi doświadczeniami, wątpliwościami. Po to jest to forum :) Swoją drogą, ale ten czas już zleciał u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lunede fajnie że nas odwiedziłaś i super że niunia rośnie zdrowo. Swoja drogą ale ten czas leci!!! A kg sie nie martw za kilka miesiecy wrocisz do wagi z przed ciąży. Pozdrawiam Was gorąco. Masz jakiś kontkat z Nielotkiem?? x Madziula co podejrzewaja lekarze??? Mam nazieje, że nic poważnego. x pozdrawiam wszystkie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Kikulec za zainteresowanie. Moze to głupio zabrzmi, ale tak jak Iwce i Justynie głupio mi pisać, ze wszystko jest w porządku, po tym jak stracilas swoją kruszynke. Ale fajnie, ze pytasz. Ja podobnie jak Justynka zaczęłam 12 tydzien. Dzidzia ma prawidłowe wymiary. W przyszłym tyg.ide na badania prenatalne. Jestem już na zwolnieniu, bo spędzam cały swój czas z córcia :) Tez do Was zaglądam i wierze, ze zostaniesz mamusia prędzej czy pózniej :) Na każda z Was przyjdzie pora :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarze podejrzewaja u mojej Julci wade genetyczna.Bede miec rezonans plodu i amniopunkcje zeby to potwierdzic lub wykluczyc.Przeprasyam Was ale narazie tyle moge napisac bo szczerze mowiac nie mam ochoty w ogole o tym mowic bo poki co jestem w szoku bo do zeszlego tyg wszystko bylo dobrze i zaden lekarz niczego nie wykryl a od kilku dni przechodze jakis horror :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula kochanie rozumiemy ze jest to ciezki czas teraz dla Ciebie i ze nie chcesz o tym pisac. Trzymam mocno kciuki zeby to nie było nic powaznego, a Ty uwazaj na siebie. BUZIAKIIIIIIIIIII

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula wierzę, że będzie dobrze, trzymaj sie kochana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PESTKA19800
Dzięki za informacje dziewczynki. Chyba zadzwonię do innych klinik niż Novum, gdzie czeka się wieki.. .Zaczynam myśleć o in vitro, ale niewiele wiem jeszcze na jego temat..Przede wszystkim zastanawiam się, czy będzie mnie stać na nie..Jak to jest?Pierwsze podejście z pobraniem kosztuje dużo więcej, kolejne transfery z zamrożonych zarodków mniej?Jak to się kształtuje? I ile razy się próbuje? W jakim mieście najlepiej to robić?Mieszkam w Warszawie, ale tu w Klinice Novum ceny są straszne..Z góry dzięki za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestka, w Invimedzie całość to ok. 12 tyś. (stymulacja, punkcja, zapłodnienie IVF ICSI, transfer, mrożenie i wizyty podglądowe). Do tego musisz doliczyć badania jakie zleci Wam lekarz przed rozpoczęciem stymulacji, a musisz pamiętać że niektóre będą podwójnie liczone. Najdroższy jest kariotyp bo ok. 400zł za jedną osobę, jakiś wymaz też był troszkę drogi bo ok. 200zł. Reszta w granicach 30-50zł, ale też się ich nazbiera. Fajnie jak uda Ci się zorganizować na nie skierowania. Mnie całość badań wyniosła około 1 500zł. Jeśli chodzi o transfery mrożonych zarodków, to płaci się wtedy za rozmrożenie i transfer to jest ok. 1 700zł. Musisz liczyć się również z kosztami leków podtrzymujących ewentualne ciąże, Duphaston kosztuje ok. 40zł za opakowanie, a że bierze się go dużo przeważnie to też pociągnie po kieszeni. Luteina akurat jest refundowana. Czasem jeszcze przepisują inne leki, ja np. miałam Medrol i Estrofem. Ten drugi akurat w miarę tani, a Medrol ok 60zł, ale brałam tak małe dawki, że jedno opakowanie starczyło mi przy dwóch podejściach, w tym jedno do 7tc i jeszcze zostało. Ale miesięcznie na te leki spokojnie wydawałam ok. 500zł. xxx Stefania, co u Ciebie? Dawno Cię tutaj nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kikulec, caly czas bylam z wami, podczytywalam. Cieszylam się z tych co zaciazyly i tez przezywalam z tymi , których spotkalo to co mnie. U ,mie nic się nie dzialo, musiałam swoje odczekać i pocierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula: kurde przeciez od tego są badania genetyczne potem połówkowe... wkurza mnie taka niekompetencja... wrrr... a lekarze na zwykłym usg też mają w d.... przyglądanie się dzidzi... bije serce to ok... ściskam ciebie i waszą kruszynkę... mam nadzieję, że to będzie tylko koszmarny sen... X Każda z nas chciałaby żeby wszystko było dobrze a tu taka wiadomość i dylemat co dalej... X Jak bylam ostatnio w szpitalu na sterydach to mialam na sali dziewczynę, która miała w czasie ciąży problemy z ciśnieniem.... skokowo nawet 140 ... i lekarz rodzinny i ginekolog z przychodni stwierdzili, że tak w ciąży bywa... a teraz okazuje się że jedna z bliźniaczek ma problemy krążeniowe właśnie od tych skoków.... masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgodnie z rada Gerwazego, przez 2 miesiące brałam codziennie Koenzyn Q10 w dawce 400 mg. Mimo ,ze miałam taki sam protokul to uzyskano tylko 3 komórki:( Pocieszam się, ze może w jakości ich sila. W poniedziałek mam transwer, dzwonili z kliniki, ze zaplodnily się wszystkie 3, to tez mnie dziwi. ZA pierwszym razem miałam 10 a zaplodnilo się 4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefania, widzę w stopce że walczysz dalej. Wspaniale :) Trzymam kciuki za Ciebie. Oby tym razem się udało do samego końca. Ja gdybym mogła, to z nowym cyklem zaczęłabym. Ale póki co zamierzam w przyszłym tygodniu pojechać do lekarza, by sprawdził czy macica się całkowicie oczyściła i powiedział co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefania, podobno im mniej pęcherzyków tym lepsze jakościowo. Chyba u Ciebie to się sprawdza :) Mój M łyka koenzym Q10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, trzymajcie kciuki za mnie. Transfer mam jutro o 14. xxx kikulec, dobrze ze się nie zalamalas i walczysz dalej. Ja tez od razu chciałam dalej probowac, ale trzeba trochę odczekać i wtedy to czas tak wolno plynie:( Ja musiałam odczekać 3 cykle, ale u mnie odstep miedzy miesiączkami potrafia być do 50 dni. najważniejsze, ze ten czas już za mna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justin ja bylam u trzech lekarzy i do tej pory zaden nie zauwazyl niczego niepokojacego,dopiero w 26tc cos nagle zauwazono.Narazie nadal jestem w szpitalu i czekam na badania ale ja nie mam zadnego dylematu.Nawet jesli potwierdzi sie to co podjrzewaja lekarze to i tak urodze Julcie i wszyscy bedziemy ja kochac bo to moje dziecko i nie wyobrazam sobie pozbyc sie ciazy bo dziecko jest chore.Nawet gdybym dowiedziala sie o tym co teraz wiem w 13tc i tak niczego by to nie zmieniło.Jednak caly czas wierze ze to jakas pomyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pestka19800
Dzięki za podpowiedz. 12 tys to dla mnie nieosiągalna suma. A w żadnym mieście nie da się taniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestka: to ze w klinice podobno procedura kosztuje 7-8 tys to jest dopiero wstęp do kosztów... do tego badania przed, w trakcie, po... nie wiadomo ile tak naprawdę jak się będziesz stymulować ile leków będziesz potrzebowała i czy się wszystko uda za pierwszym razem... my do 10tc łącznie z wizytami, badaniami, procedurą wydaliśmy ok 14 tys bez kariotypów, leki na 100 % bo lekarz nie mial podpisanej umowy z NFZ na wypisywanie recept... potem prowadzenie ciąży ok 500-600 zl miesięcznie (wizyty co 2 tygodnie) ... krio miało być tanio ale tak naprawdę przygotowanie, transfer, i leki na przed i tydzień po wyszło jakieś 3200... a trzeba też brać pod uwagę ile będziesz miała zarodków do zamrożenia... jak chcesz mieć podawane po 1 zarodku to musisz je zamrozić w osobnych fiolkach bo inaczej przy rozmrazaniu i zamrazaniu tracą na wartości... czyhli dodatkowe koszty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madziula trzymaj sie Kochana. Jestem zdziwiona, że tylu lekarzy Cię nadało i żaden nic nie zauważył. Ja badania prenatalne robiłam też u dwóch lekarz,aby mieć pewnosc, że z malenstwem wszystko ok. Badania z krwi też wyszły d.dobrze, tylko po tym co piszesz ile to jest warte. Taraz zaczynam 18 tydzień i za chwilę będę mieć polowkowe. I jak tu nie osiwiec. Mam nadzieje, że jednak z malenstwem wszystko dobrze sie ulozy. Może to w szpaitalu sie mylą. Oby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×