Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monbiaa

Styczeń 2014 :)) NOWE FORUM zapraszam świeże ciężarne :)

Polecane posty

Sheryl witaj w klubie katarowiczow :( Moi chlopcy tez obydwaj zakatarzeni.. kaszla do tego :( zamowilam dzis inhalator bo juz nie moge sluchac jak sie mecza.. szczegolnie Milka.. . Zazdroszcze wam spacerow.. my kiblujemy w domu.. . Spokojnej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sheryl, przeczytalam obie ksiazki Hogg, zaklinaczke i jezyk niemowlat:-) Jak na razie nie da sie u mnie wprowadzic 3 godzinnego cyklu:-( nie bede dziecku odmawiac jesc jak wola:-) a prosty plan wyglada u nas z deka inaczej. Jest sen zabawa jedzenie i znowu sen. Odwrotnie sie nie przyjelo niestety. Hania po prostu malo spi(skok tez za nami, bo wtedy to byl hardcore ze spaniem), bo jestem pewna ze nie budzi sie glodna ani, ze nie ma brudnej pieluszki:-) Narazie usypianie z Hogg nam nie idzie, ale zamierzam wrocic do tego jak Hania bedzie ciut starsza:-) Ale jeśli Ty wprowadzilas jej zasady to pliska, podziel sie jak dalas rade jakie byly etapy jak dlugo Ci sie zeszlo itp. No i jakim typem jest Twoja Ulcia:-) u mnie na razie wszystko jest w teorii:-) Malinowa, tak mi przykro z powodu szpitala, mam nadzieje ze juz ok. Cos z tym zapaleniem płuc jest, bo sporo maleństw choruje:-( jakie były u Ciebie objawy? Tysia, zazdroszcze snu u Jasia:-) moja Hania za mamusia ma problemy ze snem. Dobrze ze nocki spi ładnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tysia85
Hej. Nocka super Jaś wstał tylko dwa razy o 1 i 4 teraz od 7 nie śpi bawił się ale zaraz usnie znów.... Za to Zosia płacze w nocy i trzeba iść do niej ale to przeważnie mąż chodzi. Współczuję Wam tych katarow namecza się dzieciaczki... u mnie Zosia trochę pociąga nosem ale nie ma tragedii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pomocy! Hania któraś noc z rzędu płacze przez sen bo ma problemy z bączkami bo spina sie kurczy nóżki í napina brzuszek;-( nie wiem co mam robic zeby to sie nie powtąrzalo í mała nie cierpiała;-( w dzien nie na problemu tylko zawsze w nocy í to zwykle nad ranem dzisiaj tylko tak wczesnie czytaj pozno w nocy zaczęła sie męczyć i nad ranem znowu.. biedne malenstwo Dodam, ze pije 3 razy dziennie herbate laktacyjna z koperkiem, na wieczor melise z rumiankiem. I przestałam wieczorami jeść nabiał bo myślalam ze to od tego. I to nie problem z kupeczka, bo w ramach desperacji podalam w nocy sok jablkowy i nie pomogl:-( od tygodnia podaje na wieczor 2 kropelki esputiconu i tez nie pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Vaiiola wiem ze koperek powoduje wzdecia raczej. Lepiej dziala rumianek. Trzeba uwazac z koperkiem. Moze po tym twoja mala ma wzdecia. A odbijasz malej przy nocnym karmieniu? Niutka23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sheryl27
Vaiiola to prawda,że picie herbatki koperkowej ma działanie wzdymające..wystarczyło, że jedną herbatkę wypiłam z koperkiem i Ula puszczała bączka za bączkiem a przez to płakała..a nic smażonego nie jadłaś? Jak moja Ula marudzi nad ranem przez sen to biorą ją na rączki i jeszcze sobie odbije z żołądka..czasami wystarczy pogłaskanie po buźce i też się uspokaja..ale każdy dzień i noc jest inny..Keam a inhalacje zalecił Ci lekarz? Może też powinnam kupić inhalator..jaki polecacie? U nas katarek ciąg dalszy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vaiiola u mnie zaczęło się od pokasływania i kichania, a akurat miałam mieć szczepienie,na szczęście się wstrzymaliśmy. Na drugi dzień juz było gorzej i doszedł katar. Byłam u lekarza - osłuchowo było w porządku więc lekarka przepisała mu tylko Lipomal i Flegamine niestety nie pomogło - to było w piątek a w niedziele wieczorem słyszałam że przy oddychaniu tak mu świszczy, w poniedziałek rano miał gorączke ale tylko 37,5. Pojechałam znowu do lekarza i osłuchowo juz było źle...dostaliśmy skierowanie do szpitala - bo takiemu maluszkowi najlepiej dawac antybiotyk dożylnie. 5 dni bylismy, dwa razy dziennie antybiotyk i dwa razy dziennie inhalacje z jakims lekiem. Jesli chodzi prężenie itd. ja małemu dawałam probiotyk Bio gaja i Espumisan - u nas co wieczór tak było,płacz,pręzenie,podkurczanie nóżek i pomogło. Probiotyku juz nie daje,Espumisan sporadycznie. Jak cos masuje mu brzuszek zgodnie ze wskazówkami zegara i podkurczam mu kolanka do brzuszka, pomaga mu tez jak lezy na brzuchu. Mam nadzieje ze troche pomogłam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie chyba odstawie na razie ta herbatke laktacyjna. Dzwonila do mnie pediatra, kazala podawac 3 razy dziennie po 4 kropelki esputiconu. Zobaczymy czy bedzie lepiej:-) A i kazala podawac nten katarek i ze wzgedu ze ja jestem chora srodek BLF100 saszetke dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha Bio gaje dawalam raz dziennie 5 kropelek a Espumisan dwa lub trzy razy dziennie po 5 kropelek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki malinowa:-) a jak czesto podawalas ten probiotyk? No ja wlasnie tez odwolaalam szczepienie bo troche mnie martwi ten katarek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też tak Jaś miał że płakał ,wiercil się i prukal w nocy od około 3 i zaczęło się około 5-6tygodnia do teraz ostatnie 4 noce spał spokojnie. I nie wiem czym to było spowodowane ale dawalam mu 10 kropli espumisanu na noc. Ja po wizycie u gina po porodzie wszystko oki tylko ten guzek mam skierowanie do radiologa na kontrolę. Powiedział że to pewnie nic poważnego ale trzeba sprawdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sheryl27
Pewnie o tej porze kąpiecie maleństwa :) Moja Ulcia musi się zdrzemnąć przed kąpaniem i jedzeniem,także u mnie niestety ta pora jest późniejsza..Ula na noc nie zaśnie wcześniej jak o 22.00 tak po prostu już ma..każda próba zmiany tego rytmu kończyła się płaczem,rezygnacją z jedzenia...Vaiola trzymam kciuki byś z Hanią się dziś wyspała :) powodzenia dla Wszystkich mam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje panie w ta okropna pogodę... Polci buzia posmarowana raz maścią z antybiotykiem wygląda o niebo lepiej, teraz troszkę trądzik zszedł je na klatkę ale po kąpieli i klatkę posmaruje i powinno być dobrze. Dziś pewnie przez pogodę moja kruszynia ne może jakoś spać, kreci się wierci ogląda, gugua i nie śpi prawie wcale..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sheryl27
Ilox23 moja córcia podobnie jak Twoja ma problemy z zaśnięciem..pewnie przez to,że nie wyszłyśmy na dwór i zaburzyło to jej cały rytm dnia..ale u nas w Łodzi to nawet burza była,wiatr,deszcz:( jedyny pozytyw jest taki,że przybiera na wadze :) budzi się w nocy co 3 godz jak niemowlaczek na jedzenie..może Was to dziwi,że się cieszę ale nie ma nic przyjemniejszego dla matki gdy widzi,że dziecko chce jeść..moja Ulcia w ogóle nie chciała się budzić na jedzenie,mogłam ją przbierać,nosić i nawet okiem nie mrugnęła..teraz widocznie rośnie i głód ją budzi :)ale nie chcę zapeszać :)coś smutno na naszym forum..dziewczyny odzywajcie się!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.. u mnie też pogoda dzisiaj okropna.. wczorajsza noc Jaś marudzil, do południa pospal a od 14 tak tylko chwilę na rękach przy cycu i budził się co go odkladalam... teraz też jeszcze nie śpi... no ciekawe jak dzisiaj noc nam minie... chyba ta pogoda tak wpływa na dzieci... Spokojnej nocki Mamusie oby dzieciaczki nam spały:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dzewczynki:-) My meczymy sie z kstarem. I to tak powaznie:-( Malutka i spac nie moze i wymiotuje katarkiem i ogolnie srednio sie czuje.ale mimo ze sie meczy to i tak do mamy sie usmiecha:-) ciekawe jak bedzie wygladala nocka.. Na baczki pomoglo ograniczenie ziolek i esputicon 5 kropelek przed snem i nocka byla przespana:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Jak Wam mija niedziela? U nas deszczowo... Byliśmy u rodziców i chociaż troszkę dzieci się przewietrzyly.. wczoraj Jaś nie wychodził to był taki niespokojny chyba juz się przyzwyczaił do codziennych spacerów... Współczuję tych katarow u dzieciaczków.. ja bym się bała żeby na płuca nie przeszło bo u takich maluchów to szybko się przenosi... przez ten deszcz spać mi się chce cały czas.. udanej końcówki weekendu:-D papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sheryl27
No u nas katarek męczy Ulcię najbardziej nad ranem, po nocy wszytko zalega i zanim coś uda mi się wyciągnąć to trochę czasu mija..:( chyba będę musiała odwiedzić lekarza,bo coś za długo to wszystko trwa..może mnie uspokoi..ja na razie piję kawkę ale zbożową :) a jestem szczerze mówiąc kawoszem okropnym..bałam się że karmiąc piersią nie wytrzymam bez kawy a tu proszę już kolejny miesiąc mija a ja wytrzymuję :) może na chrzcie się skuszę na kawusię a wtedy Ulcia będzie miała 4 miesiące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kawusie pije zbozowa:-) oczywiscie z mleczkiem. U mnie Hanie meczyl katarek, taka nieswoja byla i oslabiona. Caly dzien spala, a teraz na wieczor miala problem zeby usnac:-( Sheryl a ponad tydzien Wam sie utrzymuje katarek? Bardziej wodnity, czy taki konkretniejszy? Moze warto jednak odwiedzic lekarza albo chociaz zadzwonic. A uzywasz masci majerankowej? Zrobilam mojej Hanusi czapke zabke, ale mała w niej bąbowo wygląda:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sheryl27
Vaiola nie stosuję maści majerankowej,u Ulci katarek jest bardzo głęboki, spływa do gardła..dziś się przestraszyłam bo Ulcia zaczęła się pocić na główce a tak samo ją ciągle ubierałam i okazało się,że farmaceuta sprzedała mi omegamed bez wit D i przez tydzień nie otrzymywała wit D...od razu jej podałam i byłam w szoku,że niczym praktycznie te opakowania się nie różnią..moja wina bo zawsze trzeba czytać i jeszcze raz czytać opakowania.uczulam Was dziewczyny przed pomyłkami..mam nadzieję,że nie zrobiłam jej tym krzywdy,że w miarę w porę to zauważyłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Kamilek strasznie niespokojnie śpi w dzień to znaczy zaśnie pośpi chwilkę a później zaczyna stękać, płakać przez sen najgorzej jest przy budzeniu bo tak jakby nie może się obudzić przeciąga się płacze ale nie otwiera oczek. Wasze dzieci też tak mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzias Jaś też tak ma jakby nie mogl się obudzić i poplakuje sobie wtedy.. Siedzę dzisiaj sama z dziećmi w domu pogoda nie nadaje się do wyjścia i już mnie głowa boli od pomysłów córki... Na szczęście ostatnio jest spokój i już nie urządza awantur i chyba jej przeszła zazdrość... oby tak zostało jeszcze tylko w nocy mam nadzieję zacznie ładnie spać bo narazie to się budzi i woła mnie itak kilka razy na noc... a przed urodzeniem Jasia juz spała sama w pokoju prawie każda noc czasem mnie tylko zawołała... Widać tak odregowuje pojawienie się brata... a co tam u Was dziewczynki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sheryl a karmisz piersią? Bo jeśli tak to Ulcia dostawała tą witaminę od Ciebie więc nie masz się czym przejmować za bardzo. Dziewczyny które karmią też powinny przyjmować witaminę D. Tak mi powiedziała internistka, zrobiła mi też badanie na jej zawartość w organizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzias moja też się kręci, wierci, stęka. Jak zaczyna ssać dłoń to wiem że głodna się robi więc ją szybko przebieram i do piersi przystawiam. Jeśli zbyt długo się ociągam to też zaczyna popłakiwać delikatnie. Zwłaszcza w nocy, w dzień czasem budzi się cichutko otwierając oczka i kręcąc główką. x Byłam u ortopedy, powiedział żeby kłaść dziecko jak najwięcej na brzuszku i na pleckach a na boczku nie kłaść wcale. A w szpitalu kazali na boczku. Tak samo w szkole rodzenia. I bądź tu matko mądra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sheryl27
Różka tak karmię piersią i mniej bym się martwiła gdybym podawała mleko modyfikowane bo tam jest już wit D..dobrze,że ta moja i farmaceuty pomyłka nie trwała kilka miesięcy...zamierzam napisać do firmy,że powinni zmienić chociaż kolor kapsułek bo uważam,że nie tylko ja mogłam się pomylić..moja Ulcia jak marudzi przez sen i się wierci to biorę na rączki..przeważnie jej się ładnie odbije a czasami chce poczuć mamusię:)miałam dziś iść do lekarza z Ulcią w sprawie katarku a tu o dziwo katar minął jak ręką odjął :) wczoraj jeszcze charczało jej wszystko a dziś cudowne wyzdrowienie :) nie chcę zapeszyć bo to może przejściowe :) na razie odwołałam wizytę i mam nadzieję,że akcja katar zakończona :) brzydka pogoda ciąg dalszy :( i kolejny dzień w domku bez spacerku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sheryl od piątku będzie ładnie :) A co do karmienia piersią to ja mam dość duźo witaminy D, w dodatku mała wyciąga ją z organizmu na potęge dlatego internistka kazała mi ją brać. Tak samo wapń dlatego warto przyjmować go dodatkowo. Ja ostatnio mam fazy na szprotki. Córeczka spała godzinkę i już się obudziła. I kiedy tu znaleźć czas na obowiązki domowe? Jak ja się ogarnę w łazience to juź jest sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sheryl27
Różka a szprotki nie są zbyt ciężkie dla maleńśtwa ?? Ja też mam na nie ochotę ale wszyscy mi odradzają,bo wędzone jest ciężkie..może jednak dziś wyjdziemy na dwór chociaż na pół godziny :) Różka a jakie witaminy przyjmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×