Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszła mama :)

Listopadowe Mamy - Listopad 2013.

Polecane posty

Gość kyga
Izabela super plan. Ja mam taki sam. jestem dopiero w 36 tyg ale od 1.11 mam zielone światło od gin. Tylko nie wiem czy dotrzymam tak mi sie mały ciśnie w dół aż mi biodra rozsadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza świetny pomysł. Też sie zastosuje. Tylko nie mam schodów. Mam zakaz wychodzenia samej z domu wiec muszę coś innego wymyślić. Zwykły spacer da radę? Ależ u nas paskudnie dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj pixi po długiej przerwie :) Musiałaś się najeść strachu przez to echo, ale najważniejsze, że wszystko ok. :)) Dzisiaj pełnia? Byłam przekonana że wczoraj była i tak liczyłam że się rozpakuję przy tej pełni skoro mówicie, że ma to jakiś związek i byłam naprawdę zawiedziona, że nic z tego. A to dopiero dzisiejszej nocy będzie pełnia :)) A od wczoraj chyba odchodzi mi czop - zauważyłam na bieliźnie (tu będzie trochę obrzydliwie :P) trochę gęstego, galartkowatego, ciągnącego się śluzu, ale bez krwi - jak myślicie, to czop? :) Dzisiaj noc była u mnie cudownaaa. Wstałam tylko dwa razy do wc i nie bolało mnie nic przy przewracaniu się z boku na bok. Czyżby cisza przed burzą? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeżeli chodzi o ZUS, to wydaje mi się, że jeżeli przed porodem byłaś na L4, które było płacone już przez ZUS (czyli po 30 paru dniach) to od razu macierzyński płaci ZUS. Jeżeli nie byłaś na L4 przed porodem to pierwszy miesiąc płaci pracodawca. Ale ręki nie dam sobie uciąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoHa548
Hej dziewczyny :) Ja też mam tak czasami ,że w nocy nic mnie nie boli, za to kolejne noce dają w kość . Też mam takie ciągnące upławy budyniowate,że tak to określę :) Z mężem ostatnio przytulamy się codziennie ,na początku były jakieś skurcze , ale teraz cisza . Zobaczymy jak to dzisiaj będzie , skoro mówicie,że ta pełnia coś może zdziałać :) wczoraj trochę poskakałam , posprzątałam , dzisiaj może jakiś spacerek , bo u nas słoneczko pięknie świeci . Schody niestety odpadają , bo nie mam :( Sutki też molestuję :) ale mam doła ,bo są tak wklęsłe,że ledwo da się je wyciągnąć :( z pierwszym maleństwem też tak miałam :( i straszny problem z tym był,bo jeden sut byl tak uparty,że nic na niego nie działało , boję się ,że teraz też tak będzie :( w ogóle dzisiaj znowu mam jakieś duszności jak chwilę stoje w jednym miescu , np jak myłam naczynia zaraz brakowało mi powietrza i musiałam usiąść,też tak czasami macie? Ja dziś zaczynam 38 tydz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aahahahłehłehiehiehie!!! Gocha, leżę i kwiczę:D Ale dałaś czadu z tym sutem!! :D :D Też już przy zlewie nie daje rady. Nie mogę zbyt długo ustac. Po paru minutach zaczynam czuć taki niefajny ciągnący bol. Sut wymiata! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela__89_
MiśkaPyśka Mysle ze spacer tez da rade, mozna robic jeszcze polprzysiady wypinajac pupe do tylu, rece wyprostowane :) Mama Agataaa to napewno czop :) Czytalam, ze czesto porod przychodzi z zaskoczenia, dobrze sie czujesz nic nie podejrzewasz a tu nagle boom :D GoHa548 Ja tez najbardziej sie mecze jak dluzsza chwile stoje w jednym miejscu i robi mi sie slabo. Gosia na ktorego ty masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoHa548
no właśnie nie bardzo wymiata :P bo jak mi w szpitalu dali taką plastikową strzykawkę i kazali nią go wyciągać ,to myślałam że z bólu nie wytrzymam :( w ogóle jak sobie pomyślę o tych pielęgniarkach , to,aż mnie ciarki przechodzą takie wredne były :( teraz będę rodzić w innym szpitalu,ale to chyba nie ma reguły, bo w każdym znajdą się takie wredne piguły. Takie to tylko za szmaty pociągnąć i ze schodów zrzucić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoHa548
Termin mam na 5 listopada ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heej :-) Ja mam nie lada problem dziś. I trochę się wstydzę bo nie wiem co to było ... a mianowicie dziś rano słodko sobie śpię, a tu nagle o 7 rano mokro! Wkładka mokra jak szmata (przepraszam za okreslenie), majty mokre, łóżko tylko odrobinkę. I naprawdę myślalabym, że to wody, ale wkladka była cała taka jasnobrązowa... a majtki jakby od czystej wody i bezwonne. Co o tym byście myślały ? Wstyd mi trochę, bo jak się zesiusiałam? :o O 11 mnie tak zwalilo z nóg że dopiero teraz otworzyłam oczy. Mąż już jak na szpilach siedzi, ja nie wiem co się tak naprawdę rano stało i czekam na coś... jakiś znak. ech :-( xxx kyga chyba nie trzeba się jakoś specjalnie przygotowywac do porodu w wodzie :-) Agata myślę, że to może być czop :-) Bierz męża w obroty :D Miska może weźmie Cię z zaskoczenia :-) dziś jest "ta" noc to może się posypiemy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goha masz termin dzień przede mną :-) a próbowałas kapturki na piersi? Podobno na wklęsłe brodawki są dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, pojechałabym sprawdzić. Szczerze mówiąc wygląda to na odejście wód płodowych. Nie czekałabym na rozwój akcji, bo różnie bywa. Wczoraj rozmawiałam z bratową i mówiła, że przy pierwszej ciąży nie czuła skurczy, okazało się, że je ma jak ją podłączyli pod ktg. Na porodówkę pojechała bo miała lekkie plamienie. Przy drugiej ciąży skończyła siusiać i coś jej jeszcze poleciało, ale nie zbyt dużo. Myślała, że to wody i pojechała na porodówkę, ale okazało się, że to czop w takiej postaci, a pęcherz płodowy przebijali już na porodówce. Trzymam kciuki :) A Mąż ze mną nie chce współpracować, twierdzi, że nie chce nic przyspieszać mimo, że chciałby żeby Michaś był już z nami. Nie mogę go przekonać, że jak Mały nie będzie chciał się urodzić, to nic z domowych sposobów na niego nie podziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbre
Wy już macie tyle objawów dziewczyny, a u mnie cały czas cichuteńko jak makiem zasiał... nic, zero bóli, skurczy, upławów, nawet za dobrze coś się czuje ostatnio :)... ale do terminu mam jeszcze 2,5 tygodnia więc lepiej niech Mały sobie grzecznie siedzi i rośnie :) Ja pojechałam dzisiaj do fryzjera i kosmetyczki bo stwierdziłam, że jak mój pierworodny wystawi główkę i zobaczy jak jego matka wygląda po 2 mc leżenia plackiem to się wystraszy i się schowa z powrotem. :) Więc żeby Mu nie fundować tak na dzień dobry traumy musiałam się ogarnąć trochę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbre
a jeszcze torby nie spakowałam do szpitala :( chyba czas najwyższy się wziąć za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam problem. Mam nieregularne cykle. Ostatni okres miałam 16. 09 mam podwyzszona temp i dziwnie dużo takiego ciągnącego się sluzu. Czy to może być jakies zapalenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Merbre nie przejmuj się brakiem objawów. Można mieć objawy dużo wcześniej i przenosić ciąże. Jak ze wszystkim. Nie ma zasady. A co do fryzjera to tak trzymać musimy dbać o siebie żeby dzieciaki nie musiały się nas wstydzić hehe. Kurde siedzę i zajadam się cukierkami czekoladowymi. wolę nie myśleć ile już dzisiaj zjadłam. wrrrrrrr. Jeśli się dzisiaj któraś nie rozpakuje to chyba powinnyśmy zmienić nazwę forum na Listopadowe Twardzielki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co raz bardziej tracę nadzieję, że urodzę wcześniej. Dużo teraz czytałam o porodach na forach i często dziewczyny piszą, że lekarz mówił że urodzą wcześniej a ciążę przenosiły. Z jednej strony chciałabym spróbować przyspieszyć poród, ale boję się skutków ubocznych. Znaczy, boję się, że to jeszcze za wcześnie. Niby ciąża donoszona, ale może lepiej dla Michasia jak jeszcze posiedzi? Jak myślicie? Wy się nie boicie tego przyspieszania? do gościa - nikt z nas jasnowidzem nie jest, najlepiej iść do ginekologa po poradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kyga zobaczymy jutro czy nazwa Listopadowe Twardzielki przejdzie :D Nie przejmuj się, jedz na zdrowie :-) Agata nie ma reguły.. żadna z Nas nie wie, kiedy się zacznie. Jeśli Michaś jest zdrowy i wgl to zacząć starać się wywołać naturalnie pewnie możesz :-) marbre nie przejmuj się. Może chwyci Cię nagle ale skutecznie i szybko przytulisz swoje malenstwo :-) xxx Ja namówiłam męża na przytulanko :D I sam potwierdził, że mam zdecydowanie luźniej. Liczę, że coś ruszy. Po akcji z rana to później caly dzień czułam stawianie brzucha i lekkie skurcze, mała aktywna. Trzymam kciuki za Nasze dzidzie dziś o pełni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
hehe luźniej powiadasz. Dobre. Całkiem przyjemne sprawdzanie rozwarcia zamiast paluchów położnej. Fajnie wam możecie już rodzic. Cieszcie się ostatnimi chwilami . Potem nie będzie już na nic czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, myślałam, ze już na porodówce jesteś :P To jednak nie były wody? Brzuch mi się stawia, kłuje w krocze bardzo, kręgosłup w dolnej części pobolewa, a Michaś jakoś słabiej się rusza niż zwykle - PEŁNIO DZIAŁAJ :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość floraska
halo Dziewczyny. Tak czytam, ze chcialybyscie juz byc "po", mnie sie w sumie nie spieszy... moze to dlatego ze u mnie dopiero 36 tydzien? Czuje, ze jeszcze nie jestem gotowa i nagle chcialabym tyle rzeczy jeszcze zrobic w mieszkaniu, bo wiem, ze potem to sie nie da... Poza tym do brzucha juz sie w sumie przyzwyczailam, do nocnych spacerow do toalety tez - nawet mam wrazenie, ze 2 spacerki na noc to malo (lekarz kaze jak najczesciej!!) Wrocilismy wczoraj w nocy znad morza - bylo super... nawet byli odwazni, ktorzy sie kapali!!! Dla mnie 23 stopnie to byloby za malo. I tak jednak slonce, morze i gory bardzo pozytywnie mnie nastawily :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość floraska
Tak tak, od 2 tygodni nie pracuje. A teraz zreszta to nawet nie moglabym - w ostatnim miesiacu nie wolno. Ja postanowilam pojsc 2 tygodnie wczesniej, gdyz byli u mnie Rodzice i chcialam z nimi pobyc. I dobrze, ze juz nie wolno, bo prawde powiedziawszy nie wiedzialabym za bardzo jak sie ubrac - z ciazowych rzeczy kupilam sobie tylko spodnie (z ktorych jestem wyjatkowo niezadowolona bo wciaz mi zjezdzaja z brzucha), a w domu to moge sobie chodzic w getrach lub spodniach sportowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiaa79
hej ja i ja ie tez sie wydaje ,ze mam jakis jezyk z moja dzidzia :) chodzi spac ze mna i jak sie budze i dotkne brzucha to zaczyna sie wiercic. Dzis w nocy wstalam i tak mysle sobie jak mnie jakos watroba boli czy cos...dotknelam sie z boku ,a tam taka gula wyszla ,a to moj dzidzius sobie chyba nozke tak wystawil ;) szok! Tez w dzien ma czesto czkawke i mi brzuszek podkakuje. Tak piszecie o tej pelni, moze akurat sie cos zacznie :) My tak dziewczyny patrzymy na objawy ,a zobaczycie ,ze dzidzia nas i tak zaskoczy! GoHa piszesz o duszosciach ,ja tak mam zadyszki.Nawet jak z kims rozmawiam i mowie za szybko to zaczynam gleboko oddychac.Jak dlugo stoje i jak czasem przyspiesze kroku ,to normalnie jakbym miala upasc,wiec czesto przysiadam.A ze zmywaniem naczyn to jest masakra. benihimex mi sie wydaje ,ze u Ciebie juz blisko z tego co opisujesz powaznie! Ja tez mam majtki mokre w ciagu dnia i to jakby woda.Caly dzien sie bacznie obserwuje. Agata u ciebie chyba tak samo,choc od odejscia czopa moze minac z 2 tyg. Dziewczyny piszecie o mezach ,ze nie chca sie przytulac.No to ja sie przyznam ja z moim juz bardzo dawno nic.I tak mysle zapytam co on o tym mysli...ahaha doslownie zareagowal tak samo jak Wasi!!!Co z nimi jest????Smiac mi sie z niego chcialo :) marbe wlasnie przed porodem to tak podobn o jest ,ze mozemy sie nawet lepiej poczuc i bez objawow i wtedy nas lapie i na porodowke! Moja mama mowi ,ze jak bedzie chlopak to na pewno sie przenosi.Hmm a ja lizylam tez ,ze moze wczesniej urodze. floraska fajnie ,ze udal sie wypad :)jesli chodzi o mnie to nawet do restauracji za bardzo juz nie chce chodzic.Odwazna jestes! Ja mam juz torbe spakowana,dzis pakowalam tez torbe mojego maluszka.Wiec jakby to mozna powiedziec jestem gotowa.Ale ja mam termin za 3 tygodnie.Och wszystkie licza na wczesniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia tez nie możesz spać? U mnie z tym przutulaniem to jest tak ze maz bardzo chce ale dzis stwierdził ze do porodu już nic nie będzie. Po przytulaniu mam skurcze prawie cały czas, twardy brzuch i bol kregoslupa. Chyba sie wystraszył. Bole trwają kilka godzin. Pozniej gdzieś znikaja i wszystko wraca do normy. Poważnie- bardzo boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuje, trzymaj się się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Hej dziewczyny. Widzę że u was bez zmian. Nawet pełnia nie pomogła. Ja noc miałam koszmarną. Spać nie mogłam. Filip się wiercił, dzidziuś się wiercił. A teraz głowę mi rozsadza. Zapowiada się ciężki dzień. A jak u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×