Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gocha78

Rodziny wielodzietne, czyli 3+

Polecane posty

Gość penelopaja
Witam Jestem mamą 3 szkrabów i spodziewam się 4 dziecka , które pojawi się pod koniec pazdziernika . Mój mąż jest rodowitym Francuzem Beatka zakładając tak liczną rodzinę małżeństwo powinno być razem , wybaczać sobie przewinienia . Mój mąż również mnie zdradził ale wybaczyłam bo tak trzeba tym bardziej, że jest cudownym i troskliwym ojcem i mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wszystkie nowe mamy! Nie musicie się za każdym razem pytać, czy możecie się przyłączyć, bez przesady. No pewnie, że możecie. Każdy może. Jak ktoś ma ochotę pisać to po prostu niech się przedstawi i pisze. No prob. Ola, nigdy nie miałam opisywanej przez ciebie dolegliwości, ale nie musisz absolutnie przerywać karmienia, żeby brać środki na bazie paracetamolu i ibuprofenu! Te środki przeciwbólowe są bezpieczne, bo zawierają niskie stężenie ww substancji (poza Apapem Noc!). Ketonal nie jest bezpieczny i mam nadzieję, że lekarz przepisując ci go kazał odstawić dziecko te miesiąc temu! Żadne leki na bóle reumatologiczne nie są bezpieczne dla dzieci matek karmiących. Podejrzewam, że bolą cię stawy. Kup w aptece albo eko sklepie lub sklepie zielarskim Olej Lniany Budwigowy (koniecznie ten, bo musi być nierafinowany). Najlepiej marki Oleofarm lub Złoto Polskie. Można kupić również przez internet, ale wychodzi trochę drożej niż w sklepie. Obiecuję ci, że pomoże! Stosowałam przy nieco innych bólach reumatologicznych i zdziałał cuda. To płynne złoto. Piję go do dzisiaj, ale już nie tak regularnie i bardziej profilaktycznie. W zestawie dostaniesz książeczkę z zaleczeniami stosowania, bo on jest pomocny przy wielu różnych rodzajach schorzeń. Jest w 100% bezpieczny dla karmiący i ma pozytywny wpływ na rozwój dziecka, bo zawiera kawas linolenowy z grupy Omega-3, tzw. ALA. Pozostałe dwa, DHA i EPA są w tranie z wątroby dorsza i rekina. Starszym dzieciom też możesz dawać jako suplement diety. Nie zapomnij przeczytać książeczki z instrukcjami dawkowania, bo tam jest też napisane jak i z czym ten olej konsumować, bo sam pity łyżką w czystej postaci jest zbyt ciężki do przełknięcia, dlatego lepiej go przemycać w pożywieniu, tym bardziej, że w połączeniu z niektórymi składnikami pokarmowymi lepiej się wchłania, ale nigdy nie powinien być oprawiony termicznie, czyli nie służy do gotowania ani smażenia. Beatka, mój mały też ma Mikołaj. Przykro mi z powodu twojego małżonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze do Oli: jeśli ten objaw zawsze jest, tak jak obserwujesz, wynikiem przemarznięcia, to nie może to być rwa kulszowa. Rwa pojawia się w wyniku ucisku na nerw kulszowy i jest związana z chorobami kręgosłupa, np. dyskopatią lub poważnymi wadami postawy. Wtedy miałabyś takie ataki okrągły rok, a nie akurat wtedy kiedy marzniesz. Jeśli ten ból pojawia się po przemarznięciu, przewianiu albo przy zmianach pogodowych, to obstawiam zapalenie stawów, które sama też przechodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety mój mąż wybrał młodszą, nawet alimentów nie potrafi zapłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatka, no szkoda. Przykro słyszeć. O alimenty powinnaś wystąpić. Jak się nie będzie wywiązywał, to dostaniesz z funduszu alimentacyjnego, a on zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Nie bierz wszystkiego na swoje barki. Żadna z nas nie jest superwoman.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już parę razy miał sprawę w sądzie o alimenty, raz zapłacił i znowu przestał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fundusz ci je powinien wypłacać. Taka jego rola. Jeśli ty sama się nie upominasz, to urzędnik do ciebie sam nie przyjdzie i tym sposobem po prostu tracisz. Jak by ci wypłacano z funduszu to by męża prędko do ustawiono do pionu, bo by był dla nich ciężarem finansowym. A tak nikt nic nie mówi, to co się będą wami przejmować. Musisz za swoimi sprawami chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej od razu złóż wniosek. Szybciej pójdzie. Szybciej otrzymasz świadczenia. Powodzenia! Ja zmykam. Miłej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfkak
jeśli chce sie mieć cos z funduszu najpierw z wyrokiem z sądu trzeba iść do komornika, potem odczekać 2 miesiace i z pismem o bezskuteczności trzeba iść do mopsu gospu czy to kto tam ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem dokładnie, bo nigdy nie występowałam z takim pismem. Jeśli ktoś jest tu bardziej obeznany to proszę pokierować koleżankę. Na pewno przydadzą jej się tego rodzaju praktyczne informacje i być może innym też. Pewnie sporo może również wyczytać w necie o całym tym procesie i powiązanych z nim procedurach. Ja nie mam z tym doświadczenia. Póki pamiętam, chciałam też dodać do wcześniejszej wypowiedzi, że chodzi o stężenie substancji, które przenikają do mleka matki. Przejęzyczyłam się. Przepraszam. Generalnie wszystkie jednoskładnikowe preparaty na bazie paracetamolu i ibuprofenu będą ok. Dla kontrastu Apap Noc jest dwuskładnikowy i ten drugi składnik prawdopodobnie dyskwalifikuje go jako bezpieczny dla karmiącej. W każdym razie należy zawsze zerknąć na ulotkę zanim się coś kupi, bo tam wszytko jest napisane co i jak. Pozdrawiam raz jeszcze i miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Penelopo.dziwna masz teorie.maz zdradza a kobieta ma wybaczac?chore.tl sie lepiej zbadaj bo nie wiadomo co ten twoj francuzik ciebie poczestowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Karola
Dziękuję pani Ninke za podpowiedzi, jutro kupię olej lniany. Kiedys juz go kupowałam dla kuzynki, jako pomocny w leczeniu nowotworu.... Sama nie stosowalam, mam nadzieję że pomoże. co do dolegliwości to wiążę je własnie ze zmarznięciem, przewianiem, ale tak czy inaczej boli i nie przechodzi.... Ketonal wzięłam tylko jedną tabletkę, wyczytalam w ulotce ze nie powinno sie stosowac przy karmieniu...lekarka jednak zapewniała że smiało mogę go zażywać, bo przeciez podaje sie go po porodzie....Dzis wzięłam apap, jakos chodze, spróbuje jeszcze z tą lampą i olejem.... ech...żeby choc trochę pomogło...tak bardzo chcialabym synka wykarmić chociaż do pół roku,bo tak dobrze nam idzie...dziękuję za wszystkie porady, oby się udało...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam kilka pytan do wielodzietnych: Jak dajecie rade wymyslic tyle imion dla dzieci? Ja mam problem z nazwaniem jednego a wy tu piszecie o 4, 5 dzieciach? Nie brakowalo wam pomyslow? Czy wasze dzieci maja tez po dwa imiona czy ledwo po jednym? Podejrzewam ze przy takiej gromadzie macie kupe roboty w domu. Czy na co dzien posilkujecie sie jakimis urzadzeniami agd ulatwiajacymi zycie, sprzatanie, gotowanie? Jesli tak to jakimi? Czy macie pomoc w domu? Babcie, tesciowa, nianie, sprzataczke? Jak najczesciej wygladaja wasze posilki dla takiej hordy ludzi? Ja wiem po sobie ze mam problem ze zrobieniem np kotletow dla wiecej 3 osob, a jak bym miala robic takie gary pozywienia codziennie to bym chyba oszalala. A moze robicie szybkie latwe prose jedzenie i gotowce? Jak to jest? Niektore z was pisza ze codziennie czytaja dzieciom ksiazki. Co konkretnie? Jakas Martynke, Kamyczka, cus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery z plusem
Chetnie ci odpowiem Z imionami nie ma u nas problemu. Kazde dziecko ma dwa bo taka u nas tradycja juz od pokolen. Nikogo do pomocy na codzien nie mamy ale na rodzine mozemy liczyc w razie pilnej potrzeby. Urzadzenia to pralka suszarka i u nas bardzo sptawdza sie parowar bo szybko mozna zdrowy obiad zrobic. Kotletow nie robie. Raczej wlasnie warzywa na parze plus roladki z piersi kurczaka gulasze makarony z sosem ostatnio duszona cukinia z warzywami i wedlina kroluje bo teraz na nia byl sezon. Dzis byly bitki w sosie pomidorpwym. Polproduktpw nie uzywam staram sie ograniczac tez wegete i inne sztuczne dodatki i nie gotowac batdzo kalorycznie. Co czytamy? To co sobie dzieci wybiora. Martynki juz dawno mamy za soba. Teraz po raz 3 juz czytamy przygody kota filemona a wczesniej lu plus lukrecjusz bo corka byla zafascynowana kucykami wiec vhciala ksiazki o konikach. Najmlodszej czytam opowiesci dziadka bardzo polecam to zbior krotkich opowiadan nieoczywistych i ciekawych. Wydawnictwo mak jakby ktos chcial a warto. No a syn teraz rozkochal sie w reksiu. Wczesniej byl fanem scobyego ale mial pozniej problemy ze snem bo meczyly go koszmary wiec usunelismy te ksiazki na jakis czas. Widocznie jeszcze nie sa dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy pani 4z plusem moglaby podac przepis na bitki w sosie pomidorowym?oczywiscie w wolnej chwili. Z gory dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez lunie warzywa robione na parze.nie uzywam pol-produktow.sosy itp robimy sami.vegety itp nie stosuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery z plusem
Jasne ze moge akurst mam wolna chwile. No dobra powinnam pakowac torbe a wyciagam sie przed kominkiem jak bonifacy na zapiecku tak nawiazujac do kota filemona ;-) przepis : plasterki miesa ( mialam akurat schab) traktuje tluszkiem dosc mocno. Nasieram papryka slodka w proszku sola pieprzem i obsmazam na odrobinie oleju zeby sie pozamykaly pory i soku nie eyplynely. Olej wylewam bitki wraz z sosem ktory z nich wyplynal znow laduja w rondlu i zalewam przecierem pomidorowym wlasnej roboty. Dodaje posiekany zabek czosnku i dusze az mieso bedzie miekkie a sos bardzo gesty i zredukowany. I to tyle. Pycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny to ja pochwalilam cztery z plusem Jestem zwyklym anonimem i podobalo mi sie jak opisala dzien ze swoja gromadka Bije od niej cieplo i radosc z czasu spedzonego z dziecmi Wiec sama tego nie napisala ;) -pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjaaaaaaaaaaaaaaaaa
jasne :D a lyzka na to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysl co chcesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o zglosilas wpis do kasacji? :D no no no, prosze bardzo. ciekawe, bo w przeciwienstwie do twoich nawet nie byl obrazliwy, a tak ci pojechal po ambicji? dziwne, ze przy okazji nie wykasowalas swoich prostackich chamskich postow pod adresem kolezanek. sloma z butow cztery z plusem. sloma z butow. :D i jeszcze ta twoja wyobraznia..................matko jedyna. x czekaj, jak to bylo: "jaki piekny dzis mamy dzionek! zaraz popuszcze moj zdrowy pachnacy mocz z nieokielznanej radosci wyciagajac sie przed moim cudasnym kominkiem z wlasnorecznie ociosanych przez meza kamieni polnych. malenstwa wlasnie wcinaja swiezo uparowane bitki z ubitego rankiem ekologicznego wieprzka, o przepis na ktore sama z reszta siebie pytalam na forum, po to zeby zwrocic na siebie uwage i poklepac sie po wirtualnej pupci :D dzieci koncza powoli nauke kursywy, by za moment rozpoczac gre na skrzypkach. wczoraj byly na zajeciach z rzutu oszczepem i skokow przez kozla. maja taki potencjal, ze az pekam z dumy! niestety po porwocie do domku wysiadl ponownie prad, ale malzonek przyniosl karnet do disneyworldu pod mielecinem! zapowiada sie sweetasny dzionek! oh oh oh!" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgośćgość111
No racja, niektórych posty są tak totalnie odrealnione, że śmiać się chce. Nie tylko cztery z plusem, ale też Rollie i wielu takich, które tylko wpadają się wpisać dla jaj, jak taka weiiwiorka Basia, Rafaella4 i wiele wiele innych. W realu na stówę nie mają żadnych dzieci, albo góra jedno, dwoje. Takie mdłe chuuuje muje tu wpisują, że się nie da czytać. Pewnie zaraz będzie po temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrecja 1983
hahahahah gościu z12:59 normalnie ubawiłąm się tym opisem nieokiełznanej radości :-D 10/ 10 Załóż fanpejdż :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama szarańczy
ja nie wiem goście czy wy zazdrosne o ilość dzieci czy w ogóle o dzieci?????Pewnie z topiku o staraniach was tu przywiało....a może by tak jakąś pracę sobie znaleźć skoro o dzieciach nie ma mowy???Przemyślcie...:)Kasa się przyda na jakieś wakacje na Karaibach ...zamiast na kafeterii błądzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też chętnie odpowiem na pytania was nurtujące. :) z imionami dla dzieci nie miałam żadnego problemu, wszystkie mają po dwa imiona. urządzenia ułatwiające życie to robot sprzątający ten co jest nagrodą w perfekcyjnej pani domu. :P nie wiem, co jeszcze mogę wymienić, parowar też mam i inne sprzęty, które myślę, że znajdują się w większości domów. :) nie mam żadnej pomocy w domu, ja nie pracuję i się wszystkim zajmuję, zdarzają się jednak sytuacje awaryjne kiedy przyjeżdża moja mama i pomaga. posiłki wyglądają jak w każdym normalnym domu, ja bardzo lubię gotować. na pewno nie robię żadnych gotowców. dzisiaj na obiad na przykład mamy zupę szczawiową, na drugie polędwiczki w sosie koperkowo-szczypiorkowym, do nich ziemniaki puree i buraczki, a na deser pieczone jabłka. :) co do czytania dzieciom książek to musisz rozmawiać z moim mężem, bo on się orientuje we wszystkich nowościach i dzieci chcą, żeby tata czytał, a nie mama. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgośćgość111
Mama szarańczy też jest trochę nie z tego świata. Udaje laskę po farmacji, a jej posty są jakieś takie prymitywne i infantylne. Do tego tak wyredagowane, jakby dopiero się uczyła obsługi komputera. No ale nie ona jedna. Wiele tu takich. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgośćgość111
Ogólnie szkoda, że tak mało prawdziwych wielodzietnych z prawdziwym życiem w tym temacie, bo temat fajny i ma potencjał, ale za dużo w nim bajkopisarek i piszących dla zgrywu. Najgłupsze jest chyba to, że one nie widzą, że te bzdury które piszą są tak rażąco zmyślone, że wszyscy od razu widzą, kto pierdzieli a kto pisze prawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×