Rozkopałam w ogrodzie gniazdo z jakimiś malutkimi zierzątkami, co robić??!!!

dymałbym cię w rękę ;)

jak kolo nich chodzilas to matka - mysz w zyciu by nie podeszla, wiadomo. A tak by je znalazła pewnie. Pisalam na poprzedniej stronie, miałam taka sytuację z wiewiórkami ktorym przez przypadek rozwalilam dziuple (w starej budce dla ptaków) i zostawilam je i wiewiórzyca je znalazla.

nie daj im krowiego mleka!!! kup mleko sojowe dla niemowląt lub mleko dla kociąt. oseski powinnas karmić z maksymalnym trzy godzinnym odstępem, w nocy też trzeba je karmić. po każdym karmieniu ciepłą szmatką masuj mu leciutko brzuszek. do karmienia nada sie koncowka szmaty, zeby oseski ją ssały/ no i koniecznie masowanie brzuszka!

No to się załatwiłam. 2-dniowe króliczki, 2-tygodniowe myszki i 10-miesięczny synek :D I jeszcze kotek 4-tygodniowy :O Dobra, zabieram się do roboty :D

O matko, laska :D Nie wychodź jutro z domu, nie wiadomo co znajdziesz :D

Ale ja koło nich nie chodziłam. Odkąd je odłozyłam to dopiero teraz po nie poszłam. A małe były zimne, specjalnie najpierw lekko je dotknęłam, jakby były ciepłe to bym je zostawiła, a ona już , marzly.

Ale skąd ja teraz wezmę mlekoo sojowe lub dla kociąt? :( Do rana wytrzymają bez jedzenia?

Pewnie wytrzymają ale padną jutro.

A jak krowie rozcieńczę wodą to też się nie nada? Ktoś pisał o bebiko, ja mam hipp, ale już trójka. To chyba za "mocne" będzie, nie?

daj im swojego zwiędłego cycka:D

To wody ciepłej może im dam, co? Jezuuuu, jak mi szkoda tych biedactw :(

Rozcieńcz wodą ale zeby to nie bylo cieple, tylko takie letnie. Jak Ci sie uda je nakarmić to będę Twoją fanką, ale powodzenia.

Żadnej ciepłej wody!! Co Ty....

a w tym hipp jest laktoza? jak nie masz czym to próbuj, lepiej ryzykować niż nic im nie dać całą noc

kiedyś słyszałam że ktoś pisklę karmił wodą z cukrem, ale czy to był dobry czy zły pomysł to nie wiem.

k***a zadnego krowiego mleka nawet rozcienczonego.. woda tez nie na pewno. kup pipete i daj im tego hipp. o 100 razy lepiej hipp niz krowie mleko

przecież w aptece można kupić mleko dla niemowląt. jak mąż pojechał po strzykawke to mógł też kupić. no ale dobra weź to mleko modyfikowane i zrób takie "cieńsze" czyli zamiast miarke na 30ml wody daj miarke na 60ml. myślę że powinny dać radę jeśli np na strzykawke z mlekiem nałożysz palec od rękawiczki gumowej i zrób dziurkę szpilka.

Aha i jeszcze dodam ze z braku laku lepsze jest mleko np. kozie niż krowie. A skąd Ty jestes? Bo mam paru zaprzyjaźnionych weterynarzy, którzy by na pewno pomogli ale nie wiem czy to ten rejon.

Jest w hipp laktoza, na 100g proszku aż 42,3g laktozy.

Dobrze Ci tu wszyscy radzą. Mleko hipp mocno rozcienczone wodą, ale nie ciepłą, letnią. W ostatecznosci mleko kozie, ale pewnie nie masz bo i skąd, zwykle ludzie nie lubią.

Okolice Zgorzelca, dolnośląskie. Dobra, nie dam krowiego, robię hippa.

nie wiesz co robic z tymi białymi myszkami? wsadz je do c*pki:D do pochwy za 1 miesiac będą jak twoje dzieci i przeżyją:D tylko co na to mąż?

No to przecież pisze, że mam mleko dla niemowląt, hipp.

mogę spytać skąd dokladnie jesteś? bo też jestem z tych okolic.:D

Biały to Ty masz odbyt, moje myszki są brązowe :P

Nie, nie rób tego. Myszkom najlepiej jest w tyłku:D do d**y je daj::P

ale dobre serce ma kobieta, podziwiam i sledze losy myszek z pipuszek ;p

Z dolnośląskiego nie znam nikogo ale na pewno we Wrocławiu jest calodobowe pogotowie weterynaryjne. Oczywiscie nie bedziesz z myszami jeździła po nocy :D Ale jak Ci bardzo zależy to w razie czego można przedzwonić i spytać co możesz jeszcze zrobić, na pewno Ci udzielą odpowiedzi. Zresztą nie musi to być Wrocław, w każdym większym miescie jest takie pogotowie.

Ja karmiłam myszki humaną:D a bebiko te gorsze to dla czarnych mysz miałam. Dla tych złotobeżowychtylko humana!

Z wioski, co ma Wieś w nazwie :P