KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Mamo szymona - na grahamki nie placze wiec moge:) nawet na udka pieczone w rekawie nie placze a na to holerne jablko tak:( Kurcze tak ja uspalam w tym bujaczku ze spi ciagle a jadla ostatnio kolo 11 a zal mi jej budzic...jakby byla glodna to by sie obudzila nie?

no jasne Agu nie budz jej, sama sie obudzi jak zgłodnieje...tyle spokoju masz czas dla siebie korzystaj:) moja cos dzis slabo spi raczej drzemie sobie co chwile sie budzac za to wczoraj miala dzien spiocha:) hehe a co mamy dac w tych stopkach:)? tez podoba mi sie pomysł?

madziana widać dopiero jak klikne w twój login :)

okej też ustawiłam sobie :)

Mój śpi teraz na moim ramieniu i pewnie jak go odłożyłam to się obudzi ale chociaż leżał spokojnie w kolysce zdążyłam sobie zrobić obiad i zjeść co do wizyt u rodzin i noszenia dzieci przez wszystkich po kolei to nie wiem czy to takie dobre. Mój tata np na razie boi się wziąć go na ręce za to rodzice m niemalże wygrywają go sobie z rąk. A mnie to drażni a jak ho za długo już noszą to mnie roznosi co do główki to mój też woli jedna stronę - prawa , czyli ta co nie miał zdeformowana. Lewa ma jeszcze trochę wklesnieta . A główki waszych dzieci już są kształtne?

Podobno w dzień powinno się budzić na jedzenie a w nocy nie. Mój ostatnio jadl o 13:30 i teraz se śpi. Planowałam dać mu jeść jakoś teraz ale może juz wytrzyma do kapania bo ja wcześnie kapie chciałabym żeby mój spał w buraczki ale nie śpi. .kupiliśmy mu buraczki na dzień dziecka i średnio lubi w nim być , po 10 minutach jest już znudzony. To samo z karuzela i mata. Może jest jeszcze za mały na to? Jutro kończy 7 tyg?

Moja nie lubi byc w bujaczku a karuzela zajmuje ja na jakieś 30 minut ,ale to roznie bywa z dziećmi moze dla twojego za wczesnie albo za szybko sie nudzi bo jest ciekawy innych rzeczy ,poczekaj jeszcze trochę 7 tyg to jeszcze maleństwo :)

U nas faktycznie dzisiaj dzień śpiocha :) mała tylko wybudza się na jedzenie, trochę pomarudkuje, przebieram ją, karmię i zasypia...oby w nocy było tak samo :) Dziewczyny, a ile Wasze Maluszki śpią w dzień ???

u mnie dzis nie ma spania...a ja tak chetnie bym sie zdrzemnela...moja tez nie lubi bujaczka...placze w nim... a co wpisyjecie w tych stopkach, obecne wymiary czy po urodzeniu

ok tez dodalam;p

Dobrze macie, moj od 9 rano nie spal do 17.00 zasnal to spi juz 1,5 h ale czujnie hehe, jakis ma dzis zly dzien;/ Kurde czytalam ze ktoras z was jadla biszkopty, ja tez zajadam i tez mi sie wydaje ze cos nie tak z po nich jest;/. Maly dostal tez hustawke na dzien dziecka ale jakos wytrzymuje 5 min i juz sie nudzi, za poltora tyg konczy 2 miesiace, i od jakiesgos tyg juz sie do nas smieje, takie to slodkie:). Co do jedzenia to ja je jak mam chwile albo cos zlapie z lodowki, niemam czasu na gotowanie, wiec ostatnio zamawiamy jedzenie, ostatnio jadlam kebaba z ryzem, ale jakos malemu nic nie bylo hehe...czytam was czesto ale nie odpisuje, za to wrzucam fotki na fb,( maly super man ) to nasz Bartek...pozdrawiam serdecznie

Proba stopki:)

Ej jak to jest,że mojej stopki nie widać a Wasze tak

widac Twoja tez

Hmm...ale miałam dziś dzień :) ze spaniem ok, ale musiałam przebierać małą aż 4 razy, bo co była kupa...to wyszła poza pampers :/ na plecy...masakra...pranie włączone :) Mała teraz zasnęła po dwugodzinnej przerwie...zobaczymy jak będzie wyglądała noc :) Dziewczyny widać Wasze stopki :)

Hejka kochane! My bylismy dzis na szczepieniu..wzieliśmy 5w1..mały na kłuciu płakał ale potem było już spoko..urządził sobie 2 dluższe drzemki po ok 2h z przerwą na jedzenie i kupę oczywiście. Potem sie przebudził i posiedział z nami 2h..kąpiel,jedzonko i teraz śpi więc luz. Moj Milanek się do nas uśmiecha ale bardzo rzadko..choć już coraz częściej..ale jak dla mnie to i tak za malo

Jak wy to robicie ze wasze maluchy juz śpią ,moja usnęła przy cycku ledwo ja odłożyłam i juz sie obudziła ,a teraz marudzi :/

Nie mogę umieścić tu posta. To jest próba.

malutkahaneczka nasze dzieci miały podobne wymiary heh. Moja 3270 i 53cm. Jak przechodzimy to zerka ale nie umi tak dłuzej się popatrzeć w twarz tylko oczy jej latają do okoła jak by wszystkiego była ciekawa lub patrzy w jeden punkt. Np na sufit firanke... dziś pokazywałam jej grzechotkę to się jej przygądała robiła miny i wodziła za nią wzrokiem ale rączek nie wyciąga w stronę zabawki. Próbuję dodac posty i nie pojawiają się pewnie znów pojawi się z 5 po kilku godzinach ;/

Cześć Dziewczyny!Dawno nie pisałam ale doczytałam Was do końca. Już nie pamiętam co chciałam Wam po odpowiadać. Ja też miałam problem z usypianiem małej. Zawsze wieczorem płacze nam z 20 min ale tak mocno, że aż się zanosi i jest czerwona jak burak. I choć lubi kąpiel to nawet mycie jej nie pomaga. Dopiero po dostaje cyca i przysypia. Wtedy ją odkładam, ona się przebudza, ale leży spokojnie. Czasem zakwili za smoczkiem. I zasypia. Mam wrażenie, że po całym dniu potrzebuje spokoju. A ten straszny płacz jest spowodowany właśnie nadmiarem wrażeń. Więc może i Wy mamy, których dzieciaczki nie chcą usnąć ograniczcie bodźce. Moja Niunia też się ślini. Ktoś się pytał kiedy się wprowadza inne produkty jak się karmi piersią - dopiero w 6 miesiącu. Moja lubi zabawę "Idzie raczek nieboraczek, jak uszczypnie będzie znaczek" - dotykam wtedy jej noska a ona mówi "auuuu". Uśmiecha się do nas, ale nie tak wiele.

A teraz Wam napiszę co u mnie:W sobotę miałam Komunię starszej córki. Robiłam w domku na 22 osoby, ale jedzonko zamówiłam. Już w piątek i sobotę rano myślałam, że zwariuję i żałowałam, że jakiejś knajpki nie wynajęłam. Bo stoly, krzesła, obrusy, naczynia... Mało miejsca w pokoju. Bałam się, że Małe też nam nie da żyć. Że babci się obudzi jak będziemy na Mszy, albo że w ogóle nie zaśnie. Ale wszystko odbyło się tak, że mi się nawet nie marzyło. Starsza córka pięknie się zachowywała, Msza była piękna, W pokoju było ciasno, ale takiej atmosfery nie byłoby w restauracji, rodzina wspaniała, mała spała na spacerach. Było długo, a potem moi rodzice i mój brat z dziewczyną i jej mamą siedzieli jeszcze do 23.30 - byłam umęczona, ale nie mogłam zasnąć bo przeżywałam, że było tak wspaniale. Żałuję, że nie robiłam od razu chrzcin, miałabym z głowy, ale chciałam, żeby to była uroczystość tylko starszej córki. No trudno. A małą zabierały mi na spacer moje dwie kuzynki. I prowadziły wózek po 15 minut i ani sekundy dłużej. :) Mieliśmy tyle do zrobienia przed Komunią, że nie było czasu wychodzić z Niunią na spacery. Więc wystawialiśmy ją na balkon (co wcześniej nie pomagało w zasypianiu w domu) i ona zasypiała. I dziś pierwszy raz od prawie miesiąca spała w domku raz 3 godzinki a drugi raz 2 godzinki. I nawet ja spałam dziś w dzień godzinkę! Jestem przeszczęśliwa i mam nadzieję, że nie odwidzi jej się to spanie w domku, bo mój pracuje w czerwcu dwa dni i jeden wolny. I tak cały miesiąc. Tak więc ze spacerami by mi nie pomógł. :)

Mam jeszcze pytanie - czy Wasze dzieci korzystają z mat edukacyjnych? Jakie macie maty? I czy je polecacie? Bo chciałabym kupić Małej i nie wiem jaką, ani na co mam zwrócić uwagę.

Zorrrooo1111 jeśli chodzi o matę edukacyjna to na podstawie opinii które zebrałam zamierzam kupić fisherprice rainforest (ale tak okrągłą bo sa dwie ),ma najlepsze opinie wiec mam nadzieje ze jest warta swojej ceny ,na allegro chodzi po 222 zl.

Kasia06 a powiedz ile tyg ma twój dzieciaczek i ile teraz wazy i i mierzy ? :)

Moj maly prawie wcale w dzień nie spi i potrzebuje torzystwa karuzela się nie interesuje .maty ma dwie jedna to taki motylek a druga misiu z palakami na zabawki z baby mix ale za maly jeszcze jest na.nie ale mysle ze od 3miesiaca zycia będzie ok

Kasia myślę że z twoim dzieckiem wszystko ok jak wam się sprawdzają wasze termometry bezdotykowe? Bo mój za każdym razem pokazuje inna temperature a dziś raz pokazał 37,4 a potem już mniejsze. Nie wiem czy powinnam się za niepokoić bo w końcu ma te wezelki powiększone

Wyżej to ja motylekkkkk

Motylku jeszcze mierz tą temperaturę. U tak małych dzieci to taka podwyższona temperatura jest prawidłowa. Ale zobaczysz jak się będzie utrzymywać. Kto ma jeszcze jaka matę? O tej rainforest myślałam. Ale droga, ale jak sie ma kupić jakąś durną...

Motylek mój termometr tez za każdym razem inna temperaturę pokazuje roznica jest nawet o 0,3stopnia natomiast wczoraj pokazal nam 37,4 i 37,6 i polecialam jak glupia do pediatry przerażona ze moje dziecko chore jest a okazalo sie ze wszystko ok ,wiec do końca te termometry nie są dokladne.my mamy firmy Beurer

To wyżej to ja.