Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

Przyłączam się do pytania heeelenki: Co do wózka: pościel czy śpiworek? Używałyście śpiochów? Jak już pisałam, chciałam je łączyć z body na dł. rękaw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, mimo że dziewczyki rodziłam latem, to na chwilę zakładałam im takie cienkie czapeczki bawełniane, ale to tak dosłownie na chwilę. Myślę, że teraz też się przydadzą, szczególnie że rodzę zimą jeszcze. Fajnie się czyta Wasze podpowiedzi, bo każda ma inne doświadczenia i coś swojego dorzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, mogę się dołączyć? Jestem z marcowego topiku. Rodzę w marcu:) Mam już jedno dziecko i zainteresowały mnie Wasze akcesoriowe rozmowy. Frida jest znakomita ale Ruda Magda ma rację, że jak dziecko chore to wciągacie to syfy i gwarancja zarażenia. Ale przy noworodku zaglutowanym wydzielinami poporodowymi to super. A gruszki są teraz takie, których końcówek nie wkłada się do nosa tylko przytyka do dziurki więc nic nie uszkadza. Do pepka octanisept. Nie wiem co macie na myśli pisząc o nosidełku. Dla mnie nosidełko to coś, co się zakłada na siebie i wkłada dziecko, jak chusta. A dziecko w aucie przewozi się w foteliku samochodowym. Polecam przejrzeć testy adac wybierając fotelik. Pieluszki, ja używałam na pczątku Happy, genialne. Dopiero jak córka wskoczyła na 4 rozmiar to wróciliśmy do pampersów bo wszystko inne nie miało z tyłku gumki i przemakało. Wkładki laktacyjne najlepsze z belli. Do wózka najlepiej kupić śpiwór, ale nie wiem czy będzie w marcu jeszcze potrzebny. Czapeczek po kąpieli nie używałam i używać nie będę. Mnie się rożki nie przydały, ale co kto lubi. Proszku dla dzieci też krótko używałam. Raz wystarczywyprać w zwykłym i jak nie ma podrażnienia to po co te proszki. Ja jeszcze polecampoduszkę do karmienia, szczególnie przy noworodku, który wisi na piersi można karmić i mieć wolne ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śpiochów używałam też, bo je kupiłam i dostałam, ale wolałam pajacyki i body rozpinane na przodzie pod nie. Ja na początku miałam do wózeczka kocyk, małą kołderkę i małą poduszeczkę. Później jak był starszy to do spacerówki dokupiłam śpiworek, bo chciałam, żeby synek jesienią/zmą w niej miał ciepło. Kocyk mu w spacerówce spadał z nóżek. Wydaję mi się, że lepszy jest śpiworek już też na etapie gondolki, praktyczniejszy chyba. Ale to też zależy, bo jak się dzidzi ubierze gruby kombinezon i włoży jeszcze do śpiworka, założy osłonkę na wózeczek żeby nie wiało to może być jej za gorąco. Aż tak doświadczenia nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapach kwiatów kawy - fajnie, że się przyłączyłaś - każda opinia może się przydać :) Nad poduszką do karmienia też myślałam, ale to już może dopiszę do listy akcesoriów dla mamy :) tylko najpierw muszę taką listę stworzyć :P Może faktycznie do wózeczka nic nie potrzeba.. Na dno gondoli kocyk, dziecko w kombinezonie i na górę też kocyk taki grubszy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapach kwiatów=> 🖐️ ______________ Ja miałam gruby wełniany od spodu śpiworek do wózka na zimę, ale dzieci miały już pół roku. Urodzili się latem, wtedy przykrywałam ich kocykiem w wózku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A! Wiecie, co jest fajne? Taki mały plastikowy taborecik! Jak karmisz piersią, bardzo wygodnie jest oprzeć jedną nogę. Taki taborecik później się przydaje, żeby np. dziecko dosięgnęło do umywalki albo samodzielnie usiadło na toalecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a co myślicie o sterylizatorze do butelek ? Czy to Waszym zdaniem zbytek? Ja krótko karmiłam, tylko 6 tygodni, później przeszłam na modyfikowane mleko no i trochę się bawiłam w te wygotowywanie butelek. W sumie nic wielkiego i czasochłonnego, ale jak zobaczyłam jak moja koleżanka przyjechała do mnie na kilka dni z maleństwem i miała właśnie taki sterylizator to kurcze pomyślałam jaka wygoda, wkłada na noc włącza i rano ma czyściutkie buteleczki. Pewnie gdyby to było moje pierwsze to chyba bym się teraz skusiła na taki zakup oczywiście przy założeniu, że będzie drugie, ale teraz to nie wiem - szkoda mi trochę kasy. Kolejny gadżet - podgrzewacz do butelek? Mam z Canapolu i mi się akurat przydał, choć później wypracowałam lepszą metodę,pół na pół tj. termos z gorąco wodą oraz dzbanuszek z przegotowaną zimną wodą i mleko gotowe :) Podgrzewacz przydał mi się też do podgrzewania gerberków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona oliwkaa
Jejku dziewczyny, pół dnia mnie nie było a tyle czytania! My używamy pieluszek dada i pampers sleep & play, te drugie też nie są drogie. Ja również odradzam gruszki, polecam fridę. A jak mała ma większy katar to używamy aspiratora do odkurzacza "katarek", jestem z niego bardzo zadowolona. Kilka sekund i nos czysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana te taboreciki do karmienia to nie pomyślałam ale wypróbuję :) z resztą to się też zgadzam :) Teraz jak małego nie mogę podnosić to dzięki niemu sam siada na kibelek, a jeden to mam nawet w samochodzie, żeby sam wsiadał do fotelika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko ale sie rozpisalyscie. Ja uzywalam przy pierwszym synku pampersow lub hagisow, tych drugich z dodatkiem bawelny, bardzo fajne, ale jak zaczal wiecej sikac to zaczynaly przemakac, wiec one raczej na dzien niz na noc byly. Mam I gruszke I fride I ja jestem bardziej z gruchy zadowolona, duzo wiecej wyciagala glutkow, ale kazda ma swoje zdanie. Chociaz rownie dobre bylo przy kapieli przemywanie noska ciepla woda I glutki ladnie wychodzily, zwlaszcza te suche. Podgrzewacza do butelek wogole nie uzywalam, ani sterylizatora, co ktores mycie po prostu wyparzalam butelki I luzik. Poduszki do karmienia nie uzywalam, bralam zwykla dluga poduche I tyle. Czapeczek po kapieli tez nie uzywalam I nie zamierzam tym razem rowniez. Proszek do prania uzywalam jakikolwiek aby byl nonbio I to wszystko. Rozek tez nie byl przydatny wogole. Do wozka uzywalam tylko kocyka, ani poscieli ani spiworka. Do spania tez przykrywalam go tylko kocykami na poczatku, jak bylo cieplo jednym , jak zimno dwoma, albo jednym grubszym, nie lubie tego spiworka zapinanego na ramionach. Zwlaszcza ze moje dziecko nie lubilo skrepowania I zaaraz plakal w czyms takim. Popieram Goplane, body najlepiej zapinane z boku lub na srodku, choc z tych dwoch wole te na srodku I prostym zapieciem a nie takim skosnym, zwlaszcza przy noworodku. Jesli chodzi o lezaczki bujaczki, niektore dzieci lubia niektore nie, ja dostalam taka hustawke od szefowej I moj synek chyba tylko z dwa razy sie pohustal I nie lubil. Do pepka uzywalam tylko cieplej wody do przemywania I klips pieknie odpadl sam po kilku dniach. jesli c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Hej zapach kwiatów kawy! Ja miałam podgrzewacz, nie używałam, żadnych sterylizatorów, podgrzewaczy do chustek do pupy i innych gadżetów nie będzie. Mam złe doświadczenia z wychowywaniem pod kloszem, dzieki chuchaniu, dmuchaniu, wygotowywaniu butelek itd dziecko miałam totalnie nieodporne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Dodam tylko, że moj syn do 7 roku życia spał w skarpetkach! Za żadną cenę nie dał ich sobie zdjąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łoj ale sobie poczytalam :-) fajnie, ze możemy powymieniac sie doświadczeniami. ja do wózka nie kupowałam poscieli, bo mam w nim takie nosidło lekko usztywniane na dole w od góry jak śpiwór zapinane, w srodku mieciutkie jak kołdeka wiec tylko kocykiem przykrywałam. Córe rodziłam zimą i zakladalam jej body na długi rekar, śpiochy takie na ramionkach zapinane i kaftanik ale nie taki tradycyjny zapinany jakoś tak dziwnie tylko z przody na 3 guziczki... a odnośnie spiochów to ja polecam , szczegónie na noc te zapinane na zatrzaki w kroku po w nocy na spioch mozna dziecko przewinąc bez zdejmowania calego ubrania.. Ja do 3 miesiąca życia córy nie kladłam jej wogóle poduszki do łózeczka, tak dla bezpieczeństwa i podobno zdrowiej... co do czapeczki to uzywałam przez piewszy tydzień i po kompieli A o tym lezaczku bujaczku tez już wiele słyszałam musze na alegro poszukac co to... jak to cenowo wogóle wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zapomnialam.. :-) do pempka uzywalam spirytusu na waciku a raczej na patyczku takim do uszu.. i tez nie mialam sterlizatora, a karmiłam butla po 1 miesiacu... troche bawilam sie w wygotowywanie , ale szybko mi przeszło podgrzewacz za to sobie chwale.. jak ktoś już wyżej pisał i do mleka (chdź z czasm ma sie inne sposoby i do gerberków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam Wam napisać czego się dziś dowiedziałam o usg w 3d/4d jak byłam na usg tarczycy. Jak mi gościu robił to usg tarczycy to się podpytałam czy w ich klinice robią te połówkowe w 3d/4d a on mi na to, żebym nie daj boże tego nie robiła, bo to bardzo szkodzi dziecku :( Trochę się wystraszyłam bo w piątek za tydzień właśnie się na takie wybieram . Zademonstrował mi na przykładzie jakiegoś świstka papieru jak dziecko w brzuchu reaguje na te silne usg w trójwymiarze. Ponoć te fale są potysiąc silniejsze od zwykłego usg w 2d i wiele profesorów bardzo negatywnie wypowiada się na ten temat. Tak sobie skojarzyłam, że właśnie to moje usg w 3d/4d z synkiem w brzuchu to były dosłownie sekundy, także później na kompie musiałam robić stop klatka, żeby dobrze oglądnąć sobie dzidzię. Pamiętam, że się wkurzyłam, że tyle kasy a on mi taki krótki sekundowy filmik zrobił w trójwymiarze. Hmm teraz już wiem dlaczego..., lekarze dobrze wiedzą, że te usg 3d/4d szkodzi dziecku, więc jak któraś z Was się wybiera na 3d/4d to raczej nie nastawiajcie się na jakieś super długie ujęcia i też może warto rozważyć czy za te kilka sekund warto tracić tyle kasy? No i szkodzić jeszcze dziecku. Tak się tam przejęłam tym usg 3d/4d, że zapomniałam o mojej tarczycy z którą de facto jest wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki. Kupię pościel z wypełnieniem i śpiworek, wszystko przez allegro chyba. Nad 4d się zastanowię. Poduszkę do karmienia też będe miała, ta dużą do spania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, poczytuje Was od czasu do czasu, widzę ze rozmawiacie o wyprawce, powiem jak to u mnie było. 1. Mówili mi również aby nie kupować dużo 56, a Mila urodziła się wiązać 2730 i spadła do 2,5 kg. W 62 się topiła, moja mama na szybko musiała kupić sporo rzeczy na 56, dlatego warto mieć. 2. Ja przez pierwsze trzy miesiące używałam kaftanikow ze śpiochami, lub body kopertowe ze spodenkami. Żadnego ciucha przez głowę bo bardzo się bałam no i taki maluch najczęściej bardzo płacze przy zmianie ubioru a świeżo upieczona mama nie może słuchać płaczu swego dziecka i się przy tym bardzo stresuje, wiec lepiej mieć wszystko zapinane na napki z boku. 3. Fotelik samochodowy jest bardzo ważnym wyborem. Dziecko najbezpieczniejsze jest gdy jedzie tyłem do kierunku jazdy, a więc najlepiej gdy jeździ tak jak najdłużej. Polecam stronę e foteliki. info są tam testy adac. Najpierw miałam zwykły fotelik kupiony razem z wózkiem to po miesiącu użytkowania pękł. Nie chce wiedzieć co by się stało przy wypadku samochodowym. Obecnie mamy fotelik cybexa z regulowanym zaglowkiem aton 3. No i przydaje się możliwość zamontowania na stelażu wózka. 4. Mam katarek do nosa. A jak ktoś chce być super higieniczny to są aspiratory do nosa elektryczne na baterie w cenie ok. 100zl. 5. Mam podgrzewacz do butelek ze sterylizatorem. Karmie piersią do tej pory wiec w ogóle się nie przydał. Ale ja byłam nastawiona na karmienie piersią wiec w chwilach kryzysu się nie poddawalam. Ale przy mm jak najbardziej by się przydał. 6. Na początek polecam pieluszki pampers premium care. Maja inny wkład chłonny i taka fajna siateczke która wchłania nawet kupę przez co jest mniejsze prawdopodobieństwo infekcji i oparzeń. 7. Flanelowe pieluchy są grubsze, mam dwie i używałam np. do położenia na wanienke, na przewijak, a tak to tetrowych. 8. Czapeczke zakładałam w zimie na pół godziny po kąpieli aby włoski dokładnie wyschły. 9. Do spania grubszy kocyk, kołdra się nie sprawdziła, jest za sztywna, nie można dobrze okryć. Do tej pory używam koca. 10. Do pępka oscenisept lub w aptece można kupić małe chusteczki nasiąkniete 70% spirytusem. Dobrze się nimi czyscilo zakamarki, bez odchylenia kikuta. 11. Polecam przeczytać książkę jak chcecie karmić piersią "Warto karmić piersią" Magdaleny nerthing gugulskiej. Są w niej wszystkie potrzebne informacje aby przygotować się do karmienia odpowiednio. 12. Wkładek laktacyjnych używam do dziś (7 miesięcy), czasem zdarzy się mały wyciek. Polecam lanilosh. 13. Polecam również książkę najszczesliwsze niemowlę w okolicy. Otulanie nie raz uspokoiło Mile. Do tego używałam woombie, dopiero od 8 tygodnia bo szukałam czegoś co pomoże na niespokojne noce i żałuję że nie miałam od początku. Helenka do porodu najlepiej coś czego Ci nie szkoda, np. T-shirt dłuższy, lub kup koszule na ramiączka, na allegro pełno takich :) po porodzie od razu do śmieci idzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze warto mieć poduszkę do karmienia w szpitalu, bardzo się przydaje. Na początku ważne jest aby przyjąć wygodną i poprawną pozycję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie używam żadnego sterylizatora do butelek, wystarczy raz na jakiś czas wyparzyć, a moja 3 latka jeszcze pije mm. Każda z nas ma inne doświadczenia, czasem można przyzwyczaić dziecko do konkretnych rozwiązań, czasem niestety nie da się. Do porodu też wzięłam sobie koszulę, którą już używałam w domu bo nie warto kupować nowej, ale moja nie zostala wyrzucona, wystarczyło ją tylko wyprać bo była przepocona. A z tym USG to nie wiedziałam, że 3d/4d jest takie szkodliwe., co prawda robiłam je tylko raz w czasie ciąży i lekarz mi nic nie mówił o jego szkodliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzidziuś ja być może kupię sterylizator bo z córką wyparzałam butelki w mikrofali ale teraz pozbyłam się tego urządzenia wiec jeśli nie uda mi się karmić piersią to może zakupię ten sterylizator. Zbytek nie zbytek, dlaczego nie ułatwiać sobie życia? Jednocześnie wyparzanie butelek ma znaczenie przy na prawdę małym niemowlaku. Później niech się uodpornia. Do porodu w moim szpitalu dają swoje koszule.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie każdy po swojemu będzie wychowywał, każde dziecko jest inne, ja chętna jestem by rad słuchać, jednak wiem na pewno, że nie będę przegrzewać, nic sterylizować ani wygotowywać. Bo niestety tak moje dziecko zostało doprowadzone niemal do utraty życia, jak już kolejne antybiotyki nie pomagały, stosowalismy bańki i inne cuda. A urodził się zdrowy. Ale jak mama i tesciowa panikowaly i jak kaszlnął to juz lekarz a lekarze to mafia ale to juz inna kwestia. Miał nagrzewane pomieszczenia przed kąpielą, wygotowywane smoczki, podłogi myte 15 razy dziennie a on wciaż i wciąż pleśniawki,ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
To wyżej to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli koszule kupić muszę, w czerwonej koronce rodzić nie będę, zresztą brzuch to mi się do niej nie zmieści. Ale polewkę by ze mnie mieli jakbym rodziła w takiej koszuleczce hehe:) ja też nie mam zamiaru chuchać i dmuchać na dzidziucha, nawet jakbym chciała to mój mężczyzna mi na to nie pozwoli, on nienawidzi jak ktoś dzieci na siłę napycha lub do piasku wejść nie pozwoli, sądzę że jak dziecko wpadnie na pomysł żeby trawę zjeść to mu na to świadomie pozwoli ale to tylko dlatego że wiadomo że drugi raz dziecko nie będzie chciało już jej spróbować. Na wsi mieszkamy, zwierzęta różnego rodzaju są ciągle obok, piach trawa.. nie będę dziecku takich rzeczy zabraniać, a kota mojego pewnie będzie za sierść targać odkąd się tylko poznają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słońceeee
Hej dziewczyny. Wczoraj nie mailam glowy żeby napisać . Rozpisałyście się strasznie- nadrobię później :) Byłam u lekarza i okazało się że stawia mi się brzuch. Jelita to swoją drogą a brzuch swoją. Mam brać no- spe 6 tabletek dziennie i się oszczędzać. Później do Was zaglądnę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzidziuś=> to się zmartwiłam tym usg 3D/4D, bo mój synek miał już 3x robione. U mojego gina to standard na każdej wizycie :-O ___________________ Wiecie, zastanawiam się nad taką poduszką do karmienia... Wklejcie jakiś link, plizzzz... ;-) Dzieci karmiłam na dużym śpiącym psie pluszaku :-D __________________ Polecam podgrzewacz do butelek, mimo że moje dzieci przez rok były na piersi. Bardzo mi się przydał przy obiadkach, zupkach, które gotowałam na 2 dni, więc następnego dnia wyjmowałam z lodówki, siup do podgrzewacza, chwila i już ciepłe. _________________ Ciekawa jestem tego "katarku", o którym piszecie, bo dotychczas tylko fridę znałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytałam o tym "katarku". Naprawdę się to do odkurzacza podłącza??? Kurcze! To nie za mocno ssie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do koszul przy porodzie to mysle ze musicie popytac znajomych dziewczyn ktore rodzily tam gdzie wy bedziecie..ja wzielam do szpitala dwie takie specjalne do karmienia piersia a na sam porod to dostalam taka szpitalna bo taki byl wymog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Goplana ja też zgłupiałam z tym usg 3d/4d, ale za tydzień idę na takie i najwyżej tam się dopytam. W poprzedniej ciąży miałam raz robione i teraz cieszę się, że mam taką pamiątkę. Na początku wczorajszej rozmowy z lekarzem to myślałam , że trochę przesadza ale później jak mi nazwiskami profesorów sypał z rękawa i referaty o usg 3d cytował to już sama nie wiem. Zresztą mówił, że każde usg dla dziecka jest szkodliwe .No i młody facet nie był i jak zapisywałam się na usg tarczycy to babka mówiła, że to bardzo dobry specjalista. Skoro medycyna dopuszcza to usg 3d/4d to chyba nie jest tak źle, tylko faktycznie chyba trzeba je robić krótko. Wytłumaczcie mi proszę, co to znaczy, że brzuch się stawia, nie słyszałam wcześniej takiego określenia. A ty Słońcee odpoczywaj!!! RudaMagda racja!- każda mama, będzie chować i kupować po swojemu, zwłaszcza ta która ma już jakieś doświadczenie. Osobiście mnie bardzo interesuje, co Wam się sprawdziło przy kompletowaniu wyprawki, bo na pewno dużo rzeczy jeszcze też nie zdążyłam przetestować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×