Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

Ja w pierwszej ciazy czytalam o tym spaniu i tak se wlasnie odgniatalam ten prawy bok o niczym tak wtedzy nie mazylam jak o spaniu na plecach nie wspominajac o brzuchu... Teraz nie spie na plecach ale spie tak pol na pol na lewym i prawym boku bo bym nie dala rady A o tej kolce musze poczytac bo jak dotad mialam problemy z zalatwieniem tak w piatek pol dnia siedzialam w wc wszystko zgonilam na sliwki i pestki z dyni bo zjadlam ich dzien wczesniej troche...musialam ratowac sie weglem i mi przeszlo ale za to wczoraj tak bolal mnie zoladek ze wygnalam meza po nospe do apteki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paatka co do farbowania wlosow to ja jestem przeciwniczka chociaz wiem ze nie ktore dziewczyny farbuja i wszystko jest ok.... Wczoraj wlasnie czytalam art o farbowaniu w ciazy i tylko sie upewnilam Jesli juz bym nie mogla inaczej to wybralabym chyba farbowanie ale robione na takiej zasadzie jak balejage zeby farba w minimalnym stopniu dotykala skory glowy ale to tylko moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneee
Paatka z farbowaniem włosów jest tak samo jak ze szczepionkami. Tylu ilu zwolenników tylu przeciwników. Ja mam swoje niefarbowane- ale wcześniej farbowałam i przypuszczam że gdybym miała straszne odrosty i też bym sie skusiła. Ponoć samopoczucie mamy jest najważniejsze. A chyba każda z nas chce dobrze wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona oliwkaa
Patka ja w poprzedniej ciąży malowałam włosy, ale farbą bez amoniaku. Ja nie wierzę w to, że może się coś stać po farbowaniu włosów. Gdybym nie miała tej farby bez amoniaku to pewnie bym pomalowała zwykłą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🖐️ Słońce, Kalina, Dzidziuś=> dziękuję za info dot. inhalatorów 😘 ten Lidla ma 2 maski - dla dorosłych i dzieci. Rozejrzę się jeszcze i zdecyduję. __________ Patka=> ja czytałam ostatnio w jakiejś prasie kobiecej, że można farbować, ale farbą bez amoniaku. _________ A ja będę szczepić 5w1, bo ponoć są lepiej oczyszczone. Ale na żadne peumo, rota, ospę, itd. nie, bo się boję powikłań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te 5 w 1 to najgorszy właśnie syf i najwięcej powikłań po nich jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana weź najpierw poczytaj o szczepionkach, bo piszesz, że szczepić będziesz 5w1 ale na żadne rota czy ospę nie. Uświadamiam Cię, że szczepienie 5w1 obejmuje rota i ospę. Ja szczepiłam córkę tylko wg podstawowego kalendarza. Teraz, przed pójściem do przedszkola zaszczepiłam ją dodatkowo jedną dawką na pneumokiki wg zalecenia mojej pediatry, która ma bardzo zdrowe podejśćie do szczepień. Dzieci w wieku mojej córki szczepione są już tylko jedną dawką. Co do synka to zasięgnę poradytej pediatry, bo moja córka będzie z przedszkola przynosiła różne wirusy. Jeśli uzna,że trzeba to zaszczepię na pneumokoki ale poza tym tylko zgodznie z podstawowym kalendarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapach=> Dziękuję za uświadomienie, ale dwoje dzieci szczepiłam szczepionką skojarzoną 5w1 (Infanrix) i nie ma w tym szczepienia ani na rotawirusy, ani na ospę wietrzną. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dokładniej: 5w1 Infanrix obejmuje: błonnicę, tężec, krztusiec, polio, haemophilus typu b. To tak w kwestii uświadamiania :-P ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, pisałam wczoraj ale coś mojego wpisu nie dodało. Patka a co Twój lekarz powiedział Ci na temat tego ciężaru właściwego? mój że nie jest to dobrze i teraz znowu mi tak wyszło i nie wiem jak teraz zareaguje.. ja włosy farbować będę. zawsze rozjaśniałam u fryzjera ale teraz się boję i tylko zafarbuję zwykłą farbą pozycja w jakiej śpimy niestety odgrywa dużą rolę.. interesowałam się już tym wcześniej bo nie mogę odzwyczaić się od spania na brzuchu. Wczoraj w nocy chyba przegięłam bo zaczął mnie tak boleć że aż się obudziłam, w tym tygodniu mam nadzieję że będę miała już tą poduszkę, ona nie pozwoli mi na obracanie się na brzuch. co do szczepień to też ostatnio się nad tym zastanawialiśmy a to dlatego że ta reklama na pneumokoki w tv leci, już pomijając to jaka jest droga to podjeliśmy decyzję że szczepić nie będziemy. Byłam na zakupach i aż się muszę pochwalić, kupiłam płaszczyk, gruby dłuższy taki dla mnie i dzidzi, bluzę tą o której kiedyś pisałam, ciepła zapinaną na boku z kapturem też taka dłuższa i komin :) za wszystko dałam 110zł:) kozaki też mam więc zima mnie nie zaskoczy, teraz mam bzika na tym punkcie i naprawdę bardzo ciepło się ubieram, nie wyobrażam sobie z tymi dolegliwościami ciążowymi przechodzić jeszcze przez przeziębienie lub chorobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Synka, który urodził się 2010r. szczepiłam szczepionką skojarzoną i o ile dobrze pamiętam różnica od zwykłych polegała między innym na tym, że dostał mniej kłuć i musiałam za nią zapłacić, ale nie pamiętam już ile i jakie choroby obejmowała. Nie wnikałam z punktu medycznego, które są lepsze - zwykłe czy skojarzone, coś mi się o uszy kiedyś obiło, że te skojarzone to w sumie dosyć świeża sprawa i nie ma jeszcze 100% pewnych wyników, że są super skuteczne i bezpieczne. Nie wnikałam, podałam i jest ok. Ktoś pisał, że przez szczepienia tj. między innymi - jego dziecko ma alergię i astmę oskrzelową. Nie wydaję mi się, że jest to prawda. Ja i mój synek też jesteśmy alergikami, ja od dziecka wziewno-pokarmowym, a synkowi na razie ujawniła się tylko alergia pokarmowa. Prawdopodobnie odziedziczył ją po mnie. Trochę mamy za sobą wizyt u alergologów i nigdy nie słyszałam od nich, żeby szczepionki były przyczyną alergii. Pamiętam, że alergolog mi mówił , że nieleczona alergia (tj. niełagodzenie objawów) może doprowadzić do astmy oskrzelowej. Synka dodatkowo szczepiłam na rotawirusa, za to też płaciłam dodakowo. Jeśli dobrze pamiętam to przy tej szczepionce (doustnej) były trzy dawki i chodziło o to, żeby skończyć je zanim dziecko będzie miało pół roczku, także pierwszą dawkę dostał na pierwszym szczepieniu w przychodni (to był chyba 6-8 tydzień życia). Na pneumokoki nie szczepiłam, chyba trochę ze względów finansowych i kojarzę, że tu był trochę dłuższy okres na jej podanie, chyba do dwóch lat, ale ile dawek ta szczepionka obejmuje to nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka gratuluję udanych zakupów :) Też muszę kupić sobie jakiś płaszczyk albo kurtkę. Na internecie upatrzyłam sobie taką ciążową kurtkę, która ma poszerzany pas w zależności od wielkości brzuszka. Później też może być jako zwykła kurtka. Ale jak wam napiszę jej cenę to mnie chyba zjecie :) Bardzo mi się podoba i na zdjęciach moim zadaniem wygląda ekstra, uwydatnia brzuszek a nie robi efekt mamuśki "wieloryba". Goplana ta nazwa Infanrix brzmi dla mnie znajomo, musiałabym sprawdzić w książeczce zdrowia małego, ale ona jest na górze, a tak Mężulek myje podłogi i mnie zaraz pogoni, że mu zadeptuje :) Nie chciało mu się wczoraj to w niedzielę musi posprzątać. A Wam mężowie pomagają w sprzątaniu jak jesteście teraz w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzidziuś mi właśnie chodziło o jak najtańsze zakupy więc jestem bardzo zadowolona że za taką małą sumę kupiłam aż tak wiele. Mój mi nie pomaga.. dziś doszłam do wniosku że za bardzo się przemęczam i postaram się to zmienić. Zresztą nie najlepiej ostatnio się czuje, on też to widzi i trochę już pomaga. Nie mogę doczekać się wtorku bo mam wtedy wizytę u lekarza, mam nadzieję że wszystko jest ok, stwierdziłam nawet że jak powie mi ze brzuch musi boleć i to normalnę to pójdę do innego lekarza.. mam w pracy prywatną opiekę w lux med i chyba się tam wybiorę tak dla spokoju, nie to że uważam że ten lekarz jest zły ale poprostu wolę się upewnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle się napisałam i mi wcięło 😡 __________ Dzidziuś=> 5w1 to właśnie Infanrix i zamiast kilku wkłuć jest jedno, a obejmuje szczepienia obowiązkowe bez tych dodatkowych np. rota, pneumo... __________ Helenka=> dawaj fotkę płaszczyka :-) jaki kolor? __________ No ja muszę przyznać, że mi mąż bardzo pomaga. W zasadzie ja nie myję naczyń, nie odkurzam, nie myję podłóg, nie rozwieszam ani nie składam prania i tak zawsze było. :-) Ja sprzątam ogólnie i ścieram kurze. Oprócz tego, ponieważ mąż wychodzi do pracy przed 10., więc rano pomaga mi wyszykować dzieci do przedszkola/szkoły, odwozi je. Jednak żeby nie było tak kolorowo ;-) niestety ja jestem odpowiedzialna za edukację dzieci. Męża nie interesuje, czy starszy ma odrobione lekcje, czy jest przygotowany do sprawdzianów. Ja muszę tego pilnować. Fakt - mąż wraca z pracy po 19., ale w weekendy też to ja jestem od obowiązków szkolnych, on od zabawy z dziećmi. Podobnie z chorobami. Wczoraj ja się zamartwiałam, bo młodszemu gorączka nie spadła mimo paracetamolu, a mój mąż spokojnie sobie siedział, nie dźwigając na swych barkach ciężaru odpowiedzialności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
goplana ale masz zniewieściałego męża, blee! To jakaś ciota bez jaj! Pomoc pomocą ale on wszystko robi a ty co? leżysz i pachniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak już to ha, ha. I uwierz, wolę mojego męża niż jakieś ciepłe kluski. Kto wie czy nie ma ukrytych innych skłonności. A takiego leniwego babska jak ty też trzeba żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha, ha a Ty gościu to jakaś frajerka jesteś ( o ile jesteś babą), że robisz wszystko sama i się dajesz wykorzystywać! Równouprawnienie jest i chłop jak chce mieć czysto, ugotowane, poprane itp. to niestety też musi z... w domu, nie ma lekko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana - "cha,cha"! :-D Sprawdź w słowniku! :-) A poza tym w swoim poście zrobiłaś 2 błędy interpunkcyjne i jeden ortograficzny :-D Wiesz, rozbawiłaś mnie... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Goplana to mój facet to może nie robi aż tyle co Twój, ale gotuje (lubi) nawet piecze ciasta i ciasteczka. Prasuje swoje rzeczy, sprząta. I wolę takiego "niemęskiego" niż takiego jak miałam męża, który kanapki nawet sam nie zrobił, wolał w piekarni drożdżowkę kupic. Nic nie pomagał. A jeśli o zmywanie chodzi polecam zmywarkę, na prawdę oszczędność czasu. RudaMagda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda=> 🌻 No mój nie gotuje. Śniadanie owszem zrobi dla całej rodziny, ale resztą gotowania ja się zajmuję. Jego popisowe danie to kawałki kurczaka w sosie słodko-kwaśnym ze słoika :-O :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój gotuje, podobno lepiej niż ja:) sprząta, pierze, buduje, studiuje, posiada ogromną wiedzę na wieele tematów, prowadzi firmę, zajmuję się wszystkimi "papierkami" w dzidziusiu jest już zakochany:) ale oczywiście obowiązki dzielone są po równo, a przynajmniej byly bo teraz to ja mam więcej czasu.. wszyscy mi go zazdroszczą. I nie mogę powiedzieć że jest "ciepłą kluchą" ani nie męski. Bardzo przystojny, dbający o siebie i to z bicepsami! Goplana płaszczyk czarny, taki jak któraś z nas już kupiła w H&M tyle że mój ma cztery guziki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzidzius..nie wiem czy o moja wypowiedz ci chodzilo ale jesli tak to ja nie napisalam ze corka ma alergie i astme przez szczepionki co do szczepionek napisalam ze nie ufam tym nowym bo teraz liczy sie tylko kasa a alergie moim zdaniem sa w wiekszosci od chemii w jedzeniu i tych nowych lekach ktore czesto sa produkowane na zasadzie biznesu itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Helenka Twoj mąż to robocop, jak on daje radę? Mój studia skonczył, ambitny, wstyd mi bo jak np we Włoszech byliśmy to gadał po angielsku a ja połowy nie rozumiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie tak mi się wydawało, że to Ty ale nie byłam pewna:) ja zwiedziłam dwa duże H&M i nie znalazłam płaszcza poniżej stówy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona oliwkaa
Mój mąż pomaga jak go o to proszę, sam z siebie nie wpadnie na pomysł że trzeba podłogi pozmywać;) Teraz jeszcze większość rzeczy robię sama, ale pod koniec ciąży i po porodzie będzie mnie wyręczał, tak jak poprzednim razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda nie jest łatwo ale daje radę, ja też na takich obrotach wcześniej byłam:) żeby mi nie było właśnie głupio to też studiuje:) wczoraj rok akademicki mi się rozpoczął, pierwszy miałam wykład i przez pół godziny zastanawiałam się co ja tu robię bo przez wakacje już zapomniałam że chodzę tam bo muszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×