Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

Dziewczyny dzięki za "ochrzan" odnośnie pracy. Dziś już przekazałam kolejne obowiązki koleżance i myślę że do końca tygodnia się wyrobię. Chociaż mój szef jakieśtam sprawy kazał do końca stycznia załatwić. Ale to już może nowa zrobić. czekam jeszcze na rozwiązanie jednego tematu i spadam, bo faktycznie macie rację. Dziś mi się nawet kontrola z zusu śniła. heelenka - gratulacje! przynajmniej będziesz miała jedno z głowy i nie będziesz musiała się zamartwiać. A co do imienia to muszę z mężem pogadać, bo nie wiem czy ten Piotruś przejdzie. Mnie się podoba, ale jemu to średnio. A dla mnie znów Ernest to trochę zdziwiane. Podoba mi się też Krzysztof ale on nie chce o tym słyszeć, dla niego im bardziej nowoczesne tym lepiej, typu Aleks lub Ernest, Leon, Bruno. A dla mnie to są raczej takie....łe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadzianaOla
Helenko - gratuluję!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35plus
Helenko, gratulacje, zuch dziewczyna :) :) :) Dziś mam zły dzień :( Nasłuchałam się trochę opowieści z naszej porodówki - chamstwo i demonstracyjne olewanie jak nie dostaną kasy :( Oszczędzę Wam szczegółów...Zaczęliśmy rozważać prywatną położną... Biorę się lepiej za czytanie "Gry o tron" - tam jakoś kobiety kładą się, rodzą i nie robią z tego wielkiego halo :) :) :) Może mnie to bardziej optymistycznie nastawi do tematu :) Miłego wieczorku Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NadzianaOla- super, że miałaś okazję nataką wyprawę po porodówce, no i rozmowę z położną :) Ja zamierzałam jutro się wybrać, ale tyle rzeczy do załatwienia, że postanowiłam odłożyć to na przyszły tydzień. Mam nadzieję, że na pomocne panie położne trafię :) Emila8200- bardzo fajna ta promocja, ale nie nie :P już tyle tego mam, że nie kuś więcej :D podwójna77- no jo, taka fajna okazja, a ja jak zwykle nie mam dostępu do takiego sklepu.. Akurat na biustonosze poluję i tylko h&m przychodzi mi do głowy. RybkaPlum- czy ja wiem, czy ja taka dzielna. Bardzo staram się taka być, czasem nie wychodzi i robię się malutka jak myszka. Dziś miałam jakiś kryzys poranny. Wstałam o 7 niewyspana, zła, że nic w lodówce dla mnie nie ma. Zjadłam zacierki na mleku, po czym rozbolał mnie żołądek.. Mąż się obudził to jeszcze mi się oberwało, że mogłam go budzić to po zakupy by pojechał i że herbatki by mi zrobił, a ja sama się od rana męczę. W efekcie się rozryczałam.. Ale jak już się uspokoiłam to wszystko przeszło, i niewyspanie i ból brzucha też :P Widocznie potrzeba czasem, aby emocje uszły z człowieka. heelenka- no i pięknie! :) Teraz to kobieta niezależna będziesz :P Przynajmniej ja się tak poczułam, gdy mogłam sama gdzieś jechać i nikogo się nie prosić o podwózkę :) Mąż w pracy, a ja sobie odpoczywam ile się da.. Chciałam dziś wybrać się na spacer i zajść do sąsiadki na pogaduchy, ale tak wieje, że głowę urywa. Mimo, że z dodatkowymi kg nie powinno mnie zwiewać z drogi, to nawet nie próbuję wystawiać nosa za drzwi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helenka gratulacje, jeden problem z głowy teraz proszę optymistycznie myśleć o porodzie :) xxxxxx 35plus no to nie ciekawie jak się tak nasłuchałaś przed porodem. xxxxxx podwjna77 ja pierwszą córę urodziłam 5 dni po terminie i wpisali mi 41 tc, drugą 3 dni przed i miałam wpisamy 40 tc. xxxxxx Byłam dzisiaj u gina, potwierdził że chłopakm ułożony główką w dół i zmienił termin porodu na 15 luty, bo tak wychodzi z usg. Mały jest duży i nie wiem czy się cieszyć czy nie :) Oby tylko poród przebiegł szczęśliwie i w miarę szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalina82- a ile waży już Twój synek? Nie wiedziałam, że lekarz może zmienić termin porodu pod koniec ciąży. U Ciebie to w końcu, aż dwa tygodnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenko gratulacje :-) Rybko trzymam trzymam chociaz dzis ciezki dzien mialam.... Podwojna tak jak piszesz mamy 14 dni od porodu..ja skladam wszystko hurtem...bo chce 80% caly czas w razie co zawsze moge zrezygnowac..... Mam przyniesc wniosek i zaswiadczenie ze szpitala o urodzeniu dziecka..tu sie troche zdziwilam bo myslalam ze akt urodzenia moze byc albo wypis a u mnie chca zaswiadczenie ..kij im w....... A przed porodem to jak bym chciala macierzynski zaczac wczsniej....wtedy wniosek o wczesniejszy maciezycski i zaswiadczenie oplanowanym terminie porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za gratki:) sama bardzo się cieszę. Wreszcie się udało i już grosza na egzaminy nie wydam i nie będę musiała się już stresować i latać do miasta i kurde jakie ułatwienie będzie gdy mały się już urodzi:) nalatałam się i boli mnie w pachwinach :/ mi też enter nie robi odstępów koleżanka która ma termin dzień przede mną wybiera się obejrzeć porodówkę i ma mi dać znać co i jak, plastik dostanę za dwa tyg dopiero i jak będzie wszystko ok to sama się tam wybiorę, bo autobusami nie dałabym rady odnośnie papierologi to mi kadrowa powiedziała, że wszystko załatwi. Ma się odezwać przed porodem, no chyba że nastąpi wcześniej to ja się odezwę czytałam o tej herbacie z liści malin i ona nie wywołuje ani nie przyśpiesza porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masaya wiadomo że lekarz może sobie zmieniać ale i tak od dziiecka zależy kiedy będzie chciało wyjść :P Waga małego to 2600g a z usg wychodzi że to 34/35 tydzień. Ale przecież to nie oznacza dokładnego terminu porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalina- kurcze jak może zmienić z 28 na 15? Wow, ja też bym wolała wcześniej. Bo tak jak mówiłam już mi ciężko z tym brzuchem. Przytyłam już 8kg (przynajmniej na ostatniej wizycie tak było, a teraz pewnie już będzie 10). Nawet nie chcę wiedzieć ile jeszcze do końca przytyję, skoro powiedział że dziecko podwoi swoją wagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalina82- masz rację, w tej sprawie decydujący głos ma dziecko ;) a i mój tydzień temu miał mniej niż 2kg, różnica między chłopakami jest spora, więc w sumie nie dziwię się, że termin masz na 2 tygodnie wcześniej niż ja.. Ot i sama zostałam z datą porodu ostatniego lutego, przynajmniej w papierach :P brzuchowata84- ja mam 13kg na plusie i dopiero teraz zaczęłam tak na prawdę je odczuwać.. Też wolę nie myśleć o tym jak będę się kulać, gdy przybędą następne kilogramy. Do tego mam dziś mega apetyt i już nie wiem czym mam się "zapchać" :P żeby ciągle nie zaglądać do lodówki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masaya - ja jem mandarynki, nie mogę się oderwać od nich. 1 kg to od razu potrafię wciągnąć. A tak poza tym to nie jestem specjalnie głodna. Jeśli zjem obiad np. o 15 to już nie jem nic do rana, chyba że takie pierdoły jak mandarynki i jabłka, i paluszki. Dzis zjadłam późno bo koło 16 dopiero, ale chyba jednak zjem kanapkę na kolację, bo jakoś się głodna robię. Aha i czy Wy też nie śpicie w nocy? Bo ja się ciągle budzę na siku i ogólnie mi niewygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brzuchoeata gim moze wystawiac l4tylko do dnia porodu czyli u ciebie do 14 a jak urodzisz 28tak jak mialas miec wczesniej to bedziesz musiala isc przed porodem juz na macierzynskie:/ wiec lepiej zeby zostalo tak jak mialas miec na poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz budzę się do toalety w godzinach 2-3, później 4-5 i tak koło 7 wstaje, bo zazwyczaj mały robi mi niezłą pobudkę i już nie da rady spać na żadnym z boków, taka jestem skopana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu - to nie ja pisałam że mam na 28 a potem na 14. Ja pytałam tylko jak tak mógł przesunąć gin aż z takiego terminu o tyle dni. No bo u mnie to się średnio o 2 dni przesuwa ale raz w tą a raz w drugą stronę. Ale dzięki za info jakby co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gośc nie masz racji. Macierzyński przed porodem to przywilej kobiety, a nie obowiązek. Niestety ginekolodzy często udzielaja nieprawdziwych informacji. ---- Pochodziłam godzinkę dzisiaj i katastrofa jak się źle czuję:(. nie mogłam nad ranem spać, koszmary porodowe mi sie śniły, że wylądowałam nie w tym szpitalu, odeszły mi wodu i potem gorączkowo usiłowałam się wydostać z jednego szpitala, żeby dostać się do innego:). --- Mój gin twiedzi, że nie ma przesuwania terminu, po prostu są dzieci duże i mniejsze i już. Wg mnie racja. Gdyby przesuwanie miało racje bytu to skąd brałyby sie dzieciaczki 4500-5000 a nawet większe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i miałam się Was zapytać czy często boli Was podbrzusze? Mnie boli gdy zmieniam pozycję, w której byłam dłuższy czas albo gdy dużo chodzę w ciągu dnia.. Czasem brzuch robi mi się twardy, ale tak dziwnie, bo od pępka w dół, a na górze w miarę miękki.. Nie wiem czy to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masaya - niby normalne, ale to też powód, żebyś się oszczędzala właśnie, aby wcześniej nie urodzić. Mnie boli i ciagnie wieczorami i jak z domu wyjdę coś załatwić. W nocy też przy przekręcaniu się z boku na bok. Wszyscy mi od 2 dni mówią jak bardzo brzuch mi się obniżył:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podwójna mój gin tak samo:) uparcie trzyma się terminu z @ a na wizytach nie waży dziecka bo twierdzi, że każde rośnie w swoim tempie i nie ma co się nakręcać Masaya mnie jak czasami przy podnoszeniu się zaboli w boku to się ruszyć nie mogę ja chyba częściej sikam w nocy:D już się przyzwyczaiłam do wiecznego nie wyspania i czytania głupot w internecie po nocach brzuchowata nie przytyłaś wcale dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z podwojna...macierzynski przed to przywilej a nie obowiazek...tylko lekarze czasami nie wiedziec czemu sie zapieraja z tym wypisywaniem do konca... Co do terminow to tez racja jest jeden termin a usg jest terminem orientacyjnym czy dziecko dobrze sie rozwija czy..jest w normie...jedynym usg do ktorego mozna sie odnosic jesli idzie o termin jest to pierwsze tylki nie pamietam czy to z okolic 7 czy 12 tyg...bo na tym etapie dzieci rozwijaja sie w zasadzie jednakowo a roznica wtnika jedynie z iloscu dni od poczecia Co do wielkisci dzieci (wagi) to tez jest tak ze to tylko komputer na podsawie wielkisci kosci udowej czaszki i brzuszka wylicza przyblizona wage tak wiec czesto z maluszka robi sie po porodzie wiekszy maluszek ;-) lub odwrotnie z duzego robi sie mniejszy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masaya u mnie to szybciej by bylo napisac co mnie nie boli jak zmieniam pozycje ;-) ....szczegolnie jak sie w nocy w jednej pozycji zastoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podwójna=> jesteś pena z tym macierzyńskim? Mnie 2x gin wystawił macierzyński zamiast L4 ok. 1,5 tyg. przed terminem :-( ________ Bardzo mnie boli w lewej stronie brzucha na dole :-( aż do krzyża promieniuje i noga lewa też boli. I to nie ciągle, ale nawracająco :-( Co to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana rwa kulszowa? Podwójna, a może rodzić nie długo będziesz.. ponoć przed porodem tak opada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podwójna77- Ty chyba masz podobny termin do mojego, więc z tym brzuchem nie fajnie, że już tak nisko jest. lulika- ja tak właśnie miałam termin z usg ustalany w 7 tygodniu.. Dziewczyny też słyszałam, że lekarze wypisują bezprawnie macierzyński przed porodem bez zgody pacjentki. Kobieta musi wyrazić na to zgodę, to ona dysponuje tym urlopem, a nie jakiś lekarz. Goplana- ja mam czasem bóle w dole brzucha albo pachwinie po prawej stronie i wtedy prawa noga mnie boli. Już kiedyś o tym pisałam, tylko, że u mnie to od ułożenia dziecka jest. Choć jak powiedziałam o tym lekarzowi to stwierdził, że trzeba sprawdzić, bo nie zawsze to dziecko jest "winowajcą" tych bóli. Ale innych ewentualnych przyczyn takich bóli nie podał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana - sory za ostre słowa, ale do jakiego g... Ty chodzisz? No szok! raczej na prywatnych wizytach takich jaj juz nie robią. Oczywiście, że jestem pewna, ustawa to gwarantuje:) a ja ekonomista po studiach również jestem. Mnie w poprzedniej ciązy bałwan też problem chciał robic, ale mu wyjechałam z paragrafem i wystawił jakos do nastepnej wizyty, która wypadała tydzien po terminie. Stwierdzil, że wtedy juz l-4 nie dostanę, a prywatnym pacjentkom wypisywał ile wlezie. Tak naprawdę Ty powinnaś poprosic o wczesniejszy macierzyński. --- Lulika - rzęsy i paznokcie nie bolą chyba?:) Ja też sponiewierana, w sobote po resztę wyprawki jadę, bo nie daję rady długo chodzić, dzisiaj ledwie buty zapiełam, bo na zamek mam. ---- Heelenka - ja chociaż do 36 tc bym chciała dociągnąc. W sumie poza tym obniżeniem i sluzem, który schodzi większości nic mi się nie dzieje na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana - u mnie takie bóle promieniujące od kręgosłupa są. Gin jak mnie łupało w boku brzucha i na nogę to potwierdził po badaniu, że to to. Teraz częściej mnie boli kośc ogonowa i promieniuje w dół nogi, chodzic nie mogę, ale to kręgosłup i to, że mały bardziej po tej stronie się obija:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35plus
Masaya - identycznie mnie pobolewa podbrzusze i twardnieje od pępka w dół - jak się położę to przechodzi. W nocy standardowe 3 pobudki na siusiu, a co do znalezienia wygodnej pozycji... mam ochotę jakoś podwiesić się pod sufitem, bo już wyczerpały mi się pomysły na wygodną pozycję do spania :) Jeszcze mam taki fajny temat na wieczór... czy u Was w szpitalu robią lewatywę? U nas owszem, w dodatku trzeba ją mieć swoją. W życiu nie miałam robionej, więc czeka mnie nowe doświadczenie :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam posta i mi go wcięło :( Może ja źle napisałam że mi zmienił termin, poprostu z usg wychodzi że ciąża jest starsza o 2 tygodnie, choć jak same wiemy różnej wielkości rodzą sie dzieci. Do tego termin z @ jest orientacyjny, bo przeciez może się różnić o +/- 2 tyg, owulacja mogła się przesunąć, jedna zachodzi w ciąże w 8 dc jak Goplana o ile pamiętam :) a inna w 18. xxxxx Tez zauważyłam zwiększoną ilość śluzu od jakiegoś czasu, ale czy to coraz bliżej porosdu to się okaże, choć jakbym urodziła te 2 tyg wczesniej to bym sie nie obraziła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co mi powiedziano, to najdokladniejsza data porodu jest z usg z 12 tygodnia ciazy, bo pozniej juz dziecko inaczej sie rozwija i kazde rosnie w innym tempie. No i jak juz tu wiele z was wspominala jedne sa po prostu duze inne male. Moje dziecko chyba ma ADHD, on po prostu nie przestaje sie wiercic, mi latwiej powiedziec kiedy on sie nie rusza niz rusza, bo on sie rusza doslownei caly czas, czasami az oddychac nie moge, bo ciagle jest w ruchu. helenka gratulacje, ja jakos sie zebrac nie moge zeby zaczac jezdzic, a i troche czasu tez brakuje przy moim starszym synku. Jesli chodzi o imiona, to moj maly, o ile nam sie nic nie zmieni bedzie mial na imie Max, troche moze glupio bedzie bo pierwszy to Alex, ale za kazdym razem szukalam takiego zeby bylo latwe do wypowiedzenia i w Polsce i tutaj w Angli, zeby mi nie zmieniali liter. Bo mojego meza czy brata imie to tragedia co oni wymyslaja i jak je zapisuja. Myslalam tez wczesniej o Kacper, ale tutaj bylo by Casper, wiec juz znowu litera zmieniona. No nic jeszcze mamy czas na decyzje, A dzisiaj mialam ubaw, jak poszlismy ze starszym synkiem do poloznej, i ona sluchala bicia serduszka a moj maly powiedzial ze chce braciszka juz i dlaczego pani go jeszcze nie wyciagnela mamie z brzuszka. Dzieciaki naprawde maja niesamowite pomysly, A rano zajrzal mojemu mezowi do pepka i zapytal czy on tez ma braciszka w brzuszku. No teraz mam z nim ubaw po pachy. Takie czasami miewa pomysly ze hej. Dobra sprobuje sie polozyc spac. Dobrej nocy dziewuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×