Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

Podwójna=> :-) _______ Termometry mam w domu elektroniczne i rtęciowe. Mam też do ucha i to niezły, bo Brauna, ale się nie sprawdził, za każdym razem inna temp. pokazywał. O! Nie pomyslałam o tym, by w zgięciu szyi temp. zmierzyć! Dobry pomysł. Niemowlakowi zawsze w pupie, bo szybko i pewnie. Ale ja to już miałam wprawę przy wiecznie chorujacych dzieciach. ________ Kupiłam ten aspirator Katarek! Fajny! Szybko ściąga i lepiej się czyści niż Fridę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadzianaOla
Cześć Dziewczyny! Nie piszę zbyt często ale ciągle Was czytam:) Weekend upływa dosyć leniwie, dziś prawie cały dzień na piżamach, ale czasem można sobie na to pozwolić, tym bardziej, że mąż dziś i jutro ma nocki w pracy. Mój mąż się dziwi,że Mała tak silnie kopie i się rusza:) Ja mam wolny caaały ten tydzień, na uczelni dwa zajęcia musieliśmy przełożyć i takim sposobem tyle wolnego:) Ale chyba będę musiała wziąć się za pisanie pracy, także jutro koniec lenistwa... W piątek byliśmy w kolejnym sklepie dzieciecym, narazie się rozglądamy,żeby porównać i decydować gdzie kupimy wyprawkę. Wpadł mi w oko wózek firmy Bebetto, model Pascal. czy któraś z Was może miała,alebo oglądała i może wyrazić swoją opinię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wiochą? ja z wiochy jestem! :) ale nie chce mi się na ten temat pisać:) dziwaczne te imiona ale takie akurat fajnie pasujące do pradziadków bo np jak dla mnie babcia Madzia co najmniej śmiesznie brzmi:) a prababcia Amelka to już w ogóle Patka to fajny ten wasz synek, aż normalnie zaczęłam się zastanawiać czy mój też tak potrafi:) Ruda Łukasze to fajni chłopacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paatka- Edeltrauda to mi niemieckojęzycznie brzmi :) podwójna77- To u Was, żeby wybrać imię, trzeba będzie monetą rzucać :D Też sobie pomyślałam, że jak już to na śpiąco malutkiemu mierzyć, bo tak to sajgon mógłby być :D Goplana- ten Katarek to do odkurzacza? Ja się boję takich wynalazków..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe imiona dziadków! :-) Trofim to dla mnie jak z norweskich sag! :-) U mnie w rodzinie z ciekawszych to Bethy (!) i Gina. A mój dziadek na 2 miał Bonifacy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NadzianaOla- mi się wszystko takie drogie w tych sklepach dziecięcych wydawało, że wszystko co dotychczas kupiłam było z allegro :) Niestety w kwestii wózków jeszcze jestem zielona.. Etap poszukiwań w trakcie :) heelenka- pewnie za X-lat takie imiona dla babć i dziadków będą normą, tylko nam się teraz wydaje dziwne, że babcia może mieć na imię np. Nikola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnośnie termometrów to czytałam w gazecie że, aż poszukam tej gazety:) miejsce w którym się mierzy ma znaczenie, w buzi temperatura będzie wyższa o 0,3 stopnie, a w pupie o 0,5 od temperatury pod pachą. Jeżeli dziecko przed mierzeniem lub podczas płacze to wynik będzie nie wiarygodny. Więc.. już sama nie wiem co myśleć, najlepiej mieć kilka termometrów i mierzyć pod pachą, ale jak?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, podwójna - co masz do wiochy :D :D :D A mój pradziadek właśnie Paweł był, ale na temat imion obiecałam nie pisać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
To ja wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Haha, popieram oburzenia, Helenki co do wiochy ;) a co do dzieci, wydaje mi się że w brzuchu to one wszystkie takie wygimnastykowane. Edeltrauda będzie z niemieckiego - mieszkam w końcu w miejscu, gdzie przed wojną były Niemcy, dużo tu takich dziwnych imion wśród starszych. A słyszałam o prababci Emili, na którą mówili Milka :) Nadziana ja wybrałam wózek Bebetto Luca, ale Solaris czy Pascal też oglądałam. Wydają mi się bardzo sensowne i przyzwoite w cenach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masaya=> do odkurzacza :-) też się bałam, ale w aptece mnie babka przekonała, że gdyby nie miał atestów, to by w aptece nie sprzedawali :-) Można regulować siłę ciągu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadzianaOla
Co do aspiratorków do noska, to też się rozglądałam i zastanawiałam miedzy Fridą a Katarkiem... może przekonam się do Katarka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piesa krew z Wami Baby:D ja tez z wiochy:) ale chciałam delikatnie określić, bo jak czytam takie teksty to mi słabo i cisnie mi się gorzej, ale nie będę się publicznie wyrażać. -------------- Goplana - to w zgięciu szyi, to w momencie, gdy mały mi padł i sprawdzałam po podaniu leku czy temp spada. Nie wybudzałam go wtedy. Dziewczyny nie jest problemem mierzenie temp pod pachą dzieciaczka. Sadzacie na kolanach, przytulacie i po kłopocie, ale to juz takie siedzące. Mniejszemu w pupie najlepiej i odjąć 0,5 stopnia jak słusznie Helenka zauważyła. Ogólnie najlepsze rtęciowe, ale nie do kupienia juz teraz i w porównaniu ze zwykłym elektronicznym długi czas mierzenia. Brauna miała kumple ai tez każdy pomiar inny, szkoda pieniędzy na wynalazki. - A Twoja rodzina z angielska :) albo amerykańska te imiona nadawała. --------------- Aspiratora do odkurzacza boję się kupować, czy dziecko nie będzie się bało, hmmm... ale słyszałam, że są niezłe. Przemyślę sprawę. --------------- Masaya - nie wiem co to z tym imieniem będzie, ja jakoś jeszcze do żadnego przekonania nie mam. --------------- U nas cały weekend leniwy na maksa. Próbowalam chłopaków gdzieś wyciągnąc, ale nic z tego :( nie chcieli. Mnie już tyłek od siedzenia boli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Ja do nosa mam zwykłą gruchę. Tego do odkurzacza nie kupię bo sam hałas odkurzacza będzie dziecko denerwował. A poza tym może nasze maluchy będą bezkatarowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ruda mnie długo gr***a wystarczała, ale później było jednego razu tak kiepsko, że się Frida zdała. A że bezkatarowe to jasne:) cieszę się, że moj starszak już wychorowany i mi nie znosi do domu częściej niż kilka miesięcy jakiegoś przeziębienia. Gorzej z córką mojego M - ta jest zawalona równo co dwa tygodnie, na każdym weekendzie u nas. Wojnę robię i już powiedziałam, że nie wpuszczę jak noworodek w domu będzie. Swoją drogą nie widziałam jeszcze dziecka z tak zwanego normalnego domu tak zdrowotnie zaniedbanego jak ona. Rozumiem, że M chce ją widywać, ale ja juz mam dość - 3 rok to trwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podwójna wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
Mieszkam przy wschodniej granicy, właściwie w strefie przygranicznej, więc może dlatego takie wymyślne imiona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Tak często katar? To może alergia jakaś? Jak będzie taka potrzeba to fridę zawsze mozna kupic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda - katar to jest od początku września do końca czerwca murowany, to mnie nie wzrusza, ale zapalenia oskrzeli gardła i ucha to już przegięcie. Dzieciak jest z gorączką prowadzany do szkoły, a w weekend apogeum z temperatura po 39 stopni. Potrafi przyjechac do nas z temp 39st wyjąc z bólu i receptą w ręce, bo cud, że matka do lekarza doszła, ale juz leków nie wykupi i nie poda. Ogólnie to temat rzeka i nie chcę tu wywalać, ale cuda się dzieją. Alergię pewnie ma, ale po co się tym zajmować? Ojciec z nią był u specjalistów kilkakrotnie, ale matka olewa zalecenia i wyrzuca wszystkie leki. Ja zmęczona jestem i nie popuszczę. -------- kurcze - zimno się robi:( opony trzeba na zimówki zmienić, kurtki zimowe nosić, czapki, w piecu na okrągło palić - brrr nie lubię. W tym roku komfort, bo do pracy nie musze biegać i ślizgać się po drogach nieodśnieżonych. --------- Dziewczyny pijecie kwasy omega?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Ja na pewno kilka miesięcy po porodzie nie będę chciała w domu dzieci. Straszne to co piszesz, w sumie żal jest dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, brzuch mnie wczoraj pobolewał.. nie wiem od czego, a dziś czuje się taka zmęczona jakbym wczoraj cały dzień w pracy była. nie piję podwójna, ale jem śledzie, szprotki, makrele, pasty rybne, dorsza czasami.. moja była bratowa potrafiła przewieźć nam swoje dziecko bo ona musiała w domu odpocząć, dziecko chore, z gorączką, zakatarzone, marudne.. po paru miesiącach chorowania, mały trafił do szpitala :( był tam nie znośny. Głupia nawet nie chciała z nim tam spać, tłumaczyła się że za to 15zł trzeba zapłacić, tyle to ona w pół dnia wypalała i dziecko co noc było zamykane w osobnej sali żeby się wykrzyczało, wypłakało. Nigdy tego nie zapomnę jak mi go wtedy szkoda było, jak tam przyjeżdżałam do niego to on miał jej tak dosyć że z płaczem rzucał mi się na szyję, różne podteksty słyszałam od innych mam z sali.. miały rację, mogłam niestety tylko to wysłuchać i sama się martwić bo ona była taką złą kobietą więc wiem o czym Podwójna mówisz. Dzięki bogu brat dostał już rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona oliwkaa
Dzień dobry! Ja właśnie wróciłam z laboratorium, glukozę mam już za sobą. Co do imion to nie da się wszystkim dogodzić, zawsze ktoś powie, że albo brzydkie, albo dziwne albo zbyt popularne. Jeżeli chodzi o aspiratory to ja już kiedyś pisałam, polecam katarek, ale fridę też mam i korzystam, nie chce mi się wyciągać odkurzacza np w nocy. Katarek się sprawdza przy dużym katarze a fridą to na szybko każdą kozę wyciągamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadzianaOla
Cześć! U mnie dziś jakiś horror... przez całą ciążę żadnych dolegliwości... nudności, mdłości. A dziś od rana latam do łazienki... trochę się przestraszyłam, bo nie mam pojęcia dlaczego... ale już mi trochę lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
A ja mam zgagę. Miewałam wieczorami a dziś po kilku rodzynkach mnie wzięło. Znowu idę w remoncie pomagać, nie chce mi się ale odmówić nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, tak samo jak zielona oliwka jestem właśnie po glukozie. Nie taki diabeł straszny jak go malują :) Jedynie po jakimś czasie w głowie mi zaszumiało od tej dawki, ale obyło się bez wymiotowania. Choć na słodycze na razie nie spojrzę :P heelenka- to Ty iście rybną dietę masz :) ja za to mało ryb jadam i chyba czas to zmienić.. Uwielbiam ryby, ale do dobrego sklepu rybnego mam kawałek drogi, a jak już jestem w mieście to zapominam kupić.. O, rybkę w occie, bym sobie zjadła :) NadzianaOla, RudaMagda - czasami dolegliwości ciążowe są nie tyle ciężkie co 'upierdliwe'.. Takie atrakcje to chyba każdą z nas dopadają..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natrafiłam przypadkiem na fajną stronę, gdzie znajduje się zbiór promocji artykułów dziecięcych. Można sobie szybko prześledzić, gdzie w promocji mają pampersy, chusteczki nawilżane, kosmetyki dla dzieci czy ubranka. Ta strona to promobaby :) A i odnośnie promocji, ulotek, to czasami sprawdzam sobie nowe ulotki supermarketów, sklepów spożywczych na stronie iulotka.. Szybko i bez wychodzenia z domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś tak dużo ryb nie jadłam, śledzi to nie cierpiałam, a teraz sama mam ciągle na nie ochotę:) Ruda współczuje.. zgagi są okropne, przez nie ostatnio malutko jem jestem po pierwszej wymianie ubranek, dostałam ich tyle że nie nawet do głowy nie przyszło mi je liczyć:) nie które nawet firmowe co mnie zdziwiło, a nie które takie że chyba nie założę małemu wcale. Jak za 30zł to i tak się opłacało nie mam dziś humoru, zawiodłam się troszkę na siostrze.. nie wyłączyła gadu wychodząc do szkoły więc archiwum przeczytałam i jestem załamana tym co dzieje się w gimnazjach, te dzieciaki mają nie to co powinni mieć w głowie! gdy byłam w jej wieku rozmowa o seksie była krępująca, a to co zobaczyłam to to jest jakaś masakra! oni piszą o tym jakby życie polegało tylko na waleniu się i to dosłownie, jak w tym wieku można mieć takie fantazje erotyczne! nie rozumiem dlaczego redtube jest dostępny dla wszystkich! o sobie wzmiankę też znalazłam i jest mi po prostu smutno. Nie wiem też jak mam z nią o tym porozmawiać.. nie powiem rodzicom bo to nic nie da.. i nie dziwi mnie już skojarzenie u dzieci Alan-anal wieczorem wczoraj obydwoje coś czytaliśmy, ale tv było włączone, o godz 19 pojawiły się pierwsze reklamy prezerwatyw, za nimi następne i następne. W końcu mój przerwał czytanie i oburzył się że od rana o leczeniu infekcji pochwy, a jak się już wyleczysz to leć po prezerwatywę i się wal i tak jest.. a ja się dziś zastanawiam dlaczego gimnazjaliści wysyłają sobie linki z red tube i piszą "tak bym chciał" KOSZMAR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny...troche mnie nie bylo a tu znow zrobilo sie przez chwile nie fajnie :-(... Goplana rozumiem o co Ci chodzilo i mialas racje.... Kazdy z nas jest inny i kazdy ma prawo do swojego zdania, ale to zdanie trzeba umiec wyrazic tak by nie robic przykrosci innym....to sa podstawy komunikacji droga Agnieszko i kultury jak dobrze powiedziala Goplana. Co do termometrow to ja malej mierzylam w pupce a jak spala i nie chcialam jej wybudzac to mialam taki paskowy do czola nie byl super dokladny ale sprawdzalam czy wogole jest temp i czy rosnie bo do 37,5 nie podawalam nic przeciwgoraczkowego chyba ze dziecko plakalo - wtedy tak... Mam juz wynik z tej glukozy.....polozna sie smiala bo ja w stresie ze przekrocze granice a tu mi po 2 godz wyszlo mniej we krwi niz bez glukozy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
Jeżeli chodzi o kulturę to może teraz naskoczcie na Heelenkę, bo ja sobie nie wyobrażam, żeby ktoś mi czytał archiwum i jeszcze się tym chwalić! Ale oczywiście pewnie to podciągniecie pod 'opiekę' nad siostrą. Porażka. Nie od dziś wiadomo, że dziewictwo traci się w gimnazjum też mi nowość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×