Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

jaka obrona:) nie będę tłumaczyć Ci się dlaczego przeczytałam archiwum:) nie napisałam nic o traceniu dziewictwa.. :/ ale skoro traci się je w gimnazjum to chyba u Ciebie i widać następstwa i skończ proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
nie ma na to wytłumaczenia :) bo to wchodzenie komuś w prywatność i tyle :) no może się traci nie wiem, gimnazjum mam daleko za sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzidziuś jesteś może? dostałaś tą próbkę z Johnson? tam nie ma terminu ważności na opakowaniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Agnieszka dziwne rzeczy mówisz, kończyłam gimnazjum i jakoś sobie nie przypominam, żebym dziewictwo tam straciła, ba nawet większość moich koleżanek z tego okresu by nie potwierdziło. A powodu naskakiwania na Helenke nie widzę. Nie widzisz różnicy między brakiem kultury i sp***ością jaką Ty się wykazujesz a tym co ktoś robi we własnym życiu w świecie realnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Dziewczyny gdzie i jak wy załapałyście się na te darmowe próbki? Bo ja nie umiem się znaleźć z takimi cudami. A ta stronka, którą Masaya podała jest genialna! Na pewno z niej skorzystam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lulika- super, że glukoza wyszła prawidłowo :) też bym chciała taki wynik, na dniach powinnam swoje odebrać.. heelenka - nie wiem co Ci poradzić odnośnie siostry.. Jeśli macie dobry kontakt to może rzeczywiście porozmawiaj z nią o tym albo podpytaj o te tematy: 'jak to dziś jej rówieśnicy do tego podchodzą?', itp. Choć może nie chcieć rozmawiać tak otwarcie. W tym wieku to większość dzieci jest zamkniętych w sobie i najlepszym kompanem do rozmowy dla nich są właśnie znajomi, a nie rodzina. Niestety. Agnieszka2607- to, że heelenka przeczytała korespondencję siostry to akurat wg mnie nie jest w porządku, ale bardziej się rozwijać na ten temat nie zamierzam, bo to są ich rodzinne sprawy.. Odnośnie tego, że nie od dziś wiadomo, iż dziewictwo traci się w gimnazjum to akurat się nie zgodzę.. Nie można generalizować młodzieży. Często młodzi są mocniejsi w słowach niż czynach. Choć nie da się ukryć, że coraz częściej słyszy się o takich przypadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też poproszę o info na temat dostępności tych próbek, chętnie skorzystam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
Patka, ja też nie pamiętam czasów żeby w gimnazjum moje koleżanki traciły dziewictwo ;] ale ja napisałam o tych czasach o tym czasie, że tak jest i to jest normą. TV nie oglądacie ? Naucz się czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Agnieszka, pracuję w gimnazjum i w dalszym ciągu się z Tobą nie zgodzę. Nie jest to normą. Nie było i nie jest. Masz rację TV nie oglądam, wolę nie tracić czasu na takie bezsensowne rozrywki. --- Z dedykacją dla Helenki ;) jak obiecywałam: http://pokazywarka.pl/1euw7n/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojoj, ale się chował :) a ja myślałam, że tylko mój taki wstydzioch :) Nam synek akurat drapał się po główce, ale twarzyczkę widać wyraźniej .. Tak czy inaczej, pamiątka bezcenna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
a ja pracuje w przedszkolu i wiem jakie są dzieci, więc mnie nie dziwi, że imię Alan kojarzy się z analem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Masaya mój się palcem od nogi po czole popukał :D później się za ten paluch złapał i koniec (Na pierwszym planie rączka i nóżka). Żałuję, że oczek nie pokazał. Na USG zwykłym u mojego lekarza pięknie buźkę widać. Szkoda, że dzień później już się zbuntował i pozakrywał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak sobie myślę, że może te usg 3/4d tak działają na dzieciaczki.. Jak lekarz przełączył na zwykłe usg to się mały nie chował, ale jak tylko powracał na 4d to od razu rączka w górę :) mam już tyle zdjęć z usg, że muszę pomyśleć jak je ładnie oprawić albo w album wkleić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Cieszę się, że ktoś rozumie o co mi chodzi z Alanem analem :D mój syn jest w gimnazjum i wiem jak jest, dzieciaki są okropne i przyznam, że kontrolnie też kilka razy zerknęłam w Skype. Jeden chłopak miał opis "Marta w...to jeb... k...". Właśnie po to jest ta kontrola. Lepiej gdyby jego matka to zobaczyła niż matka tej Marty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
Ruda Magda no fajnie skontrolujesz, przeczytasz i co dalej z tym zrobisz ? Szlaban synowi ? Bo nie rozumiem ? Dalej będzie się tym interesował gdyż zakazane bardziej kusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Tak, kazałabym usunąć taki opis. I na pewno jakieś konsekwencje bym wyciągnęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale idąc tym rozumowaniem to na każde imie można wymyślić coś obrzydliwego, nie tylko na Alana. Ja powiem tak ( choć mam jeszcze małem dzieci) jak jest kontrola rodziców, rozmowy w domu ( na każdy temat-nawet sexu) i wpajanie zasad kultury to nie powinno być takich sytuacji. Oczywiście nie można tego robić jakoś rygorystycznie, lepiej być przyjacielem dziecka niż dyktatorem. Nie uważam że czytanie tego co moja córka pisze do koleżanek to brak kultury, uważam że kontrola nad dzieckiem musi być. Ponadto dużą winę za zachowanie dzieci ponoszą rodzice, którzy nie mają czasu a nawet ochoty na rozmowę z dzieckiem. Już w II klasie da się zauwazyc, że rodzice nie interesują sie dziećmi czy ich zachwaoniem w szkole, niestety. Są wyjątki od tego, jak zawsze zresztą, ale rodzice powinni interesować się dziećmi. Nie wyobrażam sobie aby moja córka miała stracić dziewictwo w gimnazjum, będę z nią rozmawiała tak dużo na ten temat aż zrozumie co to znaczy szanowanie siebie i swojego ciała ( mam nadzieję że mi się to uda)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Nawet dyrektorka na spotkaniu z rodzicami kazała kontrolować dzieciaki bo i narkotyki są na porządku dziennym i akcja była z poniżanym i popychanym uczniem. Jak Agnieszko zamierzasz ufać bezgranicznie nastolatkowi to powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Zgadzam się z kaliną. Musi być kontrola ale taka sporadyczna, nie chodzi o to by wszystko czytac i przeglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę dodać wpisu.. sama po sobie wiem że jak rodzice nie reagowali to wiedziałam że na jeszcze więcej mogę sobie pozwolić. Nie wiem skąd Agnieszko masz takie przekonania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcinek się ukrywa, oczka pokaże jak się już urodzi:) już byś chciała wszystko teraz widzieć:) link traktuje jako spam, wpiszcie sobie darmowe próbki dla niemowląt no ale tak jak pisałam z tymi próbkami, nie ma daty ważności to jak ja mam ją na dziecku wypróbować? boję się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalina dzieci właśnie mają w głowach to co mają i to przez to że rodzice się nimi nie interesują. Najlepiej posadzić dziecko na kompa i mieć spokój.. jak rodzice nie nauczą złego to dzieci w szkole nauczą się właśnie od dzieci, których rodzice twierdzą i co zrobisz? szlaban dasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
gdy mi czegoś zabraniano bardziej mnie to kusiło więc powodzenia w trzymaniu na uwięzi dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
A ja mam żal do mamy, bo miałam zbyt dużo wolności. A w głowie niewiele a przynajmniej mało na tyle by rozsądnie z tej wolności korzystać. Nie będę tu o skutkach pisać, każdy i tak po swojemu wychowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmienię temat.. ma ktoś doświadczenia z chustą do noszenia noworodków? w ogóle macie w planach coś takiego zakupić? często widzę jak matki takie maluśkie dzieciaczki tak noszą i w sumie lepiej by mi było tak nosić niż w nosidełku gdzieś np na zakupach, ale zastanawiam się czy dziecko się po prostu w nim jakoś nie krzywi.. chociaż w sumie nie mam zamiaru dużo i długo tak dziecka nosić. Napiszcie coś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka2607- myślę, że tu nie chodzi o trzymanie dzieci na uwięzi, bo przesada w jedną jak i drugą stronę nie jest dobra.. Kwestia interesowania się własnym dzieckiem nie powinna nikogo dziwić, ważne żeby znaleźć złoty środek między kompletnym nieinteresowaniem się dzieckiem, a całkowitą kontrolą jego życia. Szczerze mówiąc, mi właśnie w wieku młodzieńczym bardzo brakowało zainteresowania rodziców w moje sprawy i wtedy właśnie przychodziły mi do głowy głupie pomysły.. Zawsze powtarzałam sobie, że będę znacznie więcej rozmawiać ze swoimi dziećmi, również na trudne sprawy. Żeby wiedziały, że do mnie zawsze mogą 'uderzać jak w dym'. heelenka- w sumie to nie widziałam jeszcze nikogo w moich stronach, kto używałby takich chust. Kiedyś się nad tym zastanawiałam, ale stwierdziłam, że to zbędny wydatek. Właśnie ze względu na kręgosłup dziecka miałabym obawy, żeby używać takiej chusty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Helenka mnie chyba przeraża wiązanie tej chusty. 2 metry materiału owinąć wokół siebie i dziecka to nie łatwe. Ja nie kupuję, uważam, że nie będzie mi to potrzebne. Jakoś z tym nosidełkiem będę funkcjonować ale z tego co wiem one dla dziecka są przyjazne i ogólnie polecane, coś tam mowa o bliskości z matką było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Ja dostałam nosidło więc chusty nie będę kupować. Też przeraża mnie wiązanie. No i nosidło też facet założy a z wiązaniem chusty może mieć problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no co wy:) mój to szybciej załapie jak ją wiązać niż ja:) czytam właśnie opinie, jest dużo rodzai tych chust, ortopedzi wypowiadają się że są dla noworodków dobre, nie krzywią się w nich dzieci bo przybierają sobie same wygodną pozycję. Są polecane ze względu na właśnie bliskość dziecka z matką, wtedy czuje się jak w brzuszku, słyszy serce matki i oddech,a to uspokaja ponieważ przez 40 tyg te same odgłosy słyszało dziecko. Fakt są drogie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadzianaOla
ja również orientowałam sie w temacie chust. Właściwie same pozytywne opinie czytałam, zarówno mam jak i specjalistów. Ale sama chyba nie kupię, bo nie sądzę żebym z niej korzystała... tzn może i bym korzystała, ale nie wiele, więc wydatek chyba zbędny. a w razie co to w każdym momencie można dokupić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×