MAJOWE MAMY 2014

Hej dziewczyny, ja podobnie jak wy mam termin na maj. Mam takie pytanie co wy w ogóle jecie, bo ja co nie zjem to mam tak wzdęty brzuch czuje sie tak pełna ze szok. później umieram. nie wiem juz co jesc. mam mega mdłości i jak nic nie zjem to po prostu masakra. A z drugiej strony jak zjem znowu za duzo to tez źle.

kasia_k24 przeczytaj wcześniejsze posty, tam dziewczyny non stop o tym dyskutują tylko wróć i poczytaj... a wtedy dopytaj o co co chcesz..... bez sensu się powtarzać....

kasia_k24 hej ja dokladnie mialam to samo przestalam jesc duzo owocow max 2 dziennie pije duzo wody a herbate tylko zielona, na trawienie wcianm sliwki albo kompot z szuszonych, dla mnie idelany chleb pelnoziarnisty albo aktivie z otrebami i suszona sliwka, i bardzo male porcje jedzenia ale regularne w miare mozliwosci,Zaczelam tak stosowac i po dwuch dniach zaczelo dzialac

mex2 ja ogolnie chodze na wizyty prywatne a nbadania czekaja mnie za 2 tyg o cholera ciekawe czy bee miala cos refundowane, jak widze cena mnie zabije heh

ja miałam już wszystkie badania krwi tokso hiv i te inne zapłaciłam 210zł teraz jeszcze do powtórki TSH i mocz ale to przez tarczyce wszystko robione prywatnie

ja miałam już wszystkie badania krwi tokso hiv i te inne zapłaciłam 210zł teraz jeszcze do powtórki TSH i mocz ale to przez tarczyce wszystko robione prywatnie. Dziewczyny po sobie wiem badania najlepiej robić prywatnie ale w szpitalu wtedy troszkę taniej jest niż w jakiś prywatnych labolatoriach

dzięki za odpowiedź. Najbardziej mnie meczą obiady bo pasowało by coś zjęść a nie tylko zaspokoic pierwszy głód:)

Witam mamuśki! Cocochannel współczuję, zbiło mnie z tropu jak przeczytałam ten post. Nie wiem co się teraz dzieje, że tyle problemów jest. Najpierw długie starania, myślałam, że jak już mi się uda zajść w ciąże to już będzie wszystko, a tu następne problemy :/Badaj przyczynę cocochannell i nie poddawaj się!!! Ja też jestem leżąca już od 3 tygodni, więc jest nas 3 :/ Ja też wizyta w czwartek, boję się ale już bym najchętniej na nią poszła. Mam nadzieje że po krwiaku zostanie tylko blizna...ale dalej plamię. Wydaje mi się, że mniej, ale co zaczynam się cieszyć to mi organizm na złość robi....:/ Też jestem posiadaczką wzdętego (taki jakby twardawy) brzucha i mulenia. Nie wiem czy to mdłości czy nie, bo nie wymiotuję, ale ciągle jakby mi coś na żołądku "siadło"...hehe i gazy :) ktoś pisał o bólu brzucha od nich. Też mam czasami takie wrażenie, takiego kującego bólu. Natura nas przygotowuje na przyszłe zmagania z maleństwem. Ja jem wszystko, nie odrzuca mnie raczej od niczego, ale często jak coś zjem to za chwile żałuje, bo tak mi ciężkoooo :P Mex ja mam teraz tak samo. Parę kroków zrobię i już zadyszka. A to dopiero 3 tyg. co bedzie później:) Ale ja nie leżę ciągle, staram się jak najwięcej, ale nie unikam spacerów po domu. Najważniejsze, żeby nie dźwigać i nie przemęczać się. Musimy się już trzymać razem !!!!!!!!!!!

lola88 ja sie kompletnie nie przemeczam wszytsko z cedowalam na meza mimo tego ze moje objawy o wlasnie zanikly i czuje sie swietnie, ale 5 lat staran wiec bede dmuchac na zimne:)

ide klepac kotlety

Oj 5 lat t dużo, ja niecały rok a już mnie to przerażało i najgorsza była bezsilność. A teraz jeszcze problemy... Ale mam nadzieje, że moja zła passa szybko przeminie i będę mogła w pełni cieszyć się ciążą :D A znałaś przyczynę tylu lat nieudanych starań? Ja muszę się zainteresować szkołą rodzenia u nas, bo b. chętnie skorzystam :) A na prenatalne zapisuję sie po wizycie za tydzień u mojej ginki.

Kochane !!patrzycie w telewizorek? dzisiaj dyskusja w sejmie w sprawie projektu dotyczącego "aborcji eugenicznej".Macie jakies zdanie na ten temat?Moze sie to komuś podoba ,może nie ale ja nie jestem przeciwniczką aborcji ,nie mowie ,że ja pochwalam,ale tez nie potępiam!!!W OGOLNYM tego slowa zanaczeniu.

lola88 wedlug lekarzy z mezem mielismy jeden procent szans na ciaze tak sie dobralismy, a tu z dazyl sie cud nigdy sie nie spodziewalam ze mnie to spotka bo juz sie pogodzilismy ze nie bedziemy miec dzieci, Wiec te dwie kreski to najpiekniejsza rzecz jaka mnie spotkala, dla tego tez sie tak trzese nad ta ciaza aby wszystko bylo ok:)

GoSiCi to ide posluchac co tam mowia a pozniej sie wypowiem

GoSiCi na jakim kanale bo nie moge znalezc

Włacz sobie na tvn 24 na pewno beda o tym mowic ,w sejmie teraz przerwa bo sie tam obrażają ha ha

----- mex2, ja wczoraj ok 19 musiałam podnieść d*pke z łóżka bo męża mego nie było a musiałam pomóc małemu. Z ledwoscia pochodziłam po mieszkaniu jakieś 10 minut nic tak naprawde nie robiąc ( trochę młodym musiałam pokierować bo sie polubił w sprzątaniu pokoju) i padlam na łóżko ociężała taka. A zawroty głowy jakie przy tym miałam. czuje jak siły mnie opuszczają :-( Mex2, napisz jakie dokładnie badania robilas - ja też mam liste do zrobienia od prywatnego lekarza i przeraziłaś mnie tą ceną! ----- lola88, przykro że też masz taki przymusowy "relaks" zapewniony. Ja też czuje takie mulenie w brzuchu, ale nie wymiotuje. Ktory tydzień teraz leci? 9,10? ----- GoSiCi, właśnie oglądałam przez ostatnią godzine ( czego człowiek z nudów nie robi) i się tylko wkurzylam że zamiast iść do przodu to robią z nas jeszcze bardziej zacofany kraj niż jesteśmy! jakim prawem chcą decydować o życiu całych rodzin, nie tylko kobiet. we wszystko chcą ingerować a nic nie dają. Przecież ustawa aborcyjna to tylko prawo kobiet do podejmowania własnych,bardzo trudnych decyzji a nie przymus usuwania ciąż z wadami płodu. Każdy ma swoje sumienie i prawo decydowania o własnym życiu. Zajeliby się lepiej zaostrzeniem kar dla rodziców którzy świadomie zabijają swoje juz mogące żyć poza łonem kobiet dzieci a nie czymś co i tak bedzie miało miejsce tylko w pidziemiu... Niby chcą chronić życie nienarodzonych dzieci a zapominają o tych juz urodzonych, bitych i krzywdzonych.. Ach, przykre. -----

Ja oglądam na polsat news. Gość na górze to ja.

Bardzo ciężki temat. Ja absolutnie nie jestem za dobrowolną aborcją, że można sobie z drogi przyjść od tak. Ale tu się rozchodzi o chore dzieci (płody). A czy my mamy w naszym kraju jakąś pomoc dla tych rodzin z takimi dziećmi, leki nie refundowane często, zabiegi, leczenia, rehabilitacje.... Nie wiem dla mnie zbyt ciężki temat. Ale k.... nasz rząd najpierw niech zadba o podstawy a potem wymyśla te swoje ustawy. Jak każą urodzić to najprawdopodobniej matka porzuci dziecko jeśli chciała wcześniej usunąć. I kto się nim zajmie??

GoSiCi ten sejm to mnie juz niczym nie zaskoczy

Dokładnie!!! Nikt nie mowi ,że każdy zdecyduje sie na usuniecie chorego plodu,chodzi tutaj o możliwość wyboru,a oni nie chcą dać możliwości tego wyboru NIKOMU.Qrwa przyjeli wniosek

projekt odrzucony, czyli ustawa aborcyjna pozostaje bez zmian.

nie no odrzucili projekt,zamieszałam sie ha ha ha

przyjęli? głosowali za odrzuceniem i chyba większość była za? czy cos źle zrozumiałam?

Dobrze zrozumiałaś, dobrze :D

z doswiadczenia powiem tak w domu rodzinnym bylo dziecko ktore urodzilo sie tylko i wylacznie ze zdrowym serduszkiem, nie dorozwoj mozgowy, brak laknienia, nie przyjmowanie naturalnie pokarmu, nie rozwiniete nerki, generanie roslinka pod wzgledem fizycznym i psychicznym,Patrzac na to wszytsko ani matka nie maila szczescia ani dziecko, zadne nie mogla cieszyc sie soba,Meczarnia dla jednej strony i drugiej, tym bardziej ze dziecko nigdy nie staloby sie samodzielne a jego stan nigdy by sie nie porawil,Doswiadczajac ego osbiscie jestem jak najbardziej za mozliwoscia takiej aborcji, tak kazdy ma prawo do zycia,Wlasnie do zycia nie do wegetacji o ktorej nawet czlowiek nie jest swiadomy.Dla kazdej matki pewnie to bedzie najtrudniejsza decyzja, z jednej strony samolubni -pragnienie posiadania dziecka z drugiej patrzec jak dziecko cierpi cale zycie, nie majac nadzieji na lepsze jutro/Moje zdanie juz znacie

I tak i tak gość:) Ja właśnie skończyłam 9 tydz. od OM, ale ciaża ponoć jest tydzień młodsza (owulacja musiała być później). Byłam przerażona, że fasolka jest zawsze mniejsza niż wynika z opisów na internecie co do danego tygodnia, ale jeśli tydzień młodsza to wszystko pasuje :) Relaks relaks, a za niedługo studia... mam nadzieję, że dam radę. Ważniejszy dzidziuś. Zgadzam się, dla mnie to bezczelne narzucanie drogi życia. A nawet jeśli, niech zaczną od ustawy w której narzucą sobie (państwu) pomoc w wychowywaniu dzieci i niech im rekompensuję nie rzadko ból i cierpienie, bo choroby są różne. Nie mam słów... Czego możemy się po tym naszym kraju spodziewać.... komu chcą się przypodobać, moherom??? bo już muszę być brutalna:P

No i po co to było.... żeby mieli co robić ...

cholera no nie zrobie tych kotletow - ide teraz juz powaznie :P

lola8 ja to mam tak że boję sie chodzić.. ta nieświadomośc co tam się dzieje mnie dobija. mam taką pustkę i przeczucie że moje dzieco juz nie żyje...... okropne..... ale nic na to nie poradzę ;( ja mam do wizity jeszcze 19 dni ;/ nie wiem czy wytrzymam, nie wiem czy jest sens iść wcześniej jak nie plamię a tak lekarz mówił jak nie będzie plamienia, krwawienia to mam nie panikować.... sama nie wiem...... tak jak mówiłam ostatnim razem nie plamiłam a dziecko nie żyło od 3 tyg. załamka....