Najbardziej wkurwiające teksty na kafe

Zarówno człowiek, jak i zwierzę, są uczynione na obraz Boski, ale człowiek jest znacznie Bliższy Boskiego pierwowzoru, stąd te różnice... Bóg jest Twórcą praw, człowiek egzekutorem, a zwierzę jest im całkowicie podporządkowane... Najlepszym dowodem, na to, że człowiek jest uczyniony na obraz Boski, jest fakt, iż jest on kreatorem. Zatem kiedy projektuję nowe urządzenie i myślę nad misją, jego przeznaczeniem, celebruję ten fak, że na obraz Boski jestem uczyniony... Takie poniekąd są idee hermetyzmu

O ja p*****le:O

tfu..tzn: ALLELUJA:)

njunnujn nie piszemy na inne tematy :) życie , przeżycie w sytuacji kiedy jest zależne od cudzej pomocy nie jest tak łatwo zaklasyfikować . Oczywiście jako ludzie rozumni - w więkoszści :) - próbujemy nasze nieszczęścia okiełznać , oswoić , wypracować sposoby i procedury , znaleźć sposoby na zwiększenie swoich szans przeżycia . No i ok. I bardzo dobrze . Jeśli nawet nie mamy czasu na filozofowanie w chwili nieszczęscia to albo instynkt albo miłość jest pomocą . Czytałam kiedyś o matce , która widząc swoje dziecko w samochodzie , który wpadł do rzeki po prostu rozdarła wyrwała klapę bagażnika . I nie było to tico ani matka nie była postury Włodarczyk :) .

To nie wiem, o czym Ty piszesz, bo ja pisze o racjonalności twierdzeń typu: gdybym miala do wyboru ratować dziecko czy męża, to wybiorę dziecko, a ja wybralbym żonę. i o tym, ze konsekwentnie z pierwotnym instynktem, czesc ludzi czuje wieksza milość do dzieci czy zony niż do męża czy dzieci, w sytuacji codziennej i bezpiecznej. Bo chyba nie zaprzeczysz, ze jest tak, ze mezczyzna po rozwodzie idzie do innej kobiety, a kobieta dzieci nie opuszcza nawet kosztem bycia samotną- tu tez dochodzi do glosu instynkt.

sorki nie chce mi się czytać poprzednich madrości, powiem tylko co mnie w*****a na cafe - "wiedziały gały co brały" :O - "Nie rodziłaś, nie chcesz rodzić to jesteś bezwartościową" -"rodziłaś to masz ROZKLAPIOCHĘ / WIADRO" i jak tu żyć??? rzyć???

Nie bez znaczenia jest też fakt, że człowiek jest jedynym gatunkiem, posługującym się językiem werbalnym. A wiadomo, że to właśnie słowo ma największą moc sprawczą. Poza tym, czytamy: "Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez nie powstało, a bez niego nic nie powstało, co powstało. W nim było życie, a życie było światłością ludzi." Jn 1:1-4 To Słowo (logos) ma moc dostosowywania świata materii, do Boskiego świata idei. Zatem, to co bezduszne i skalane jest dziei Boskiemu Słowu doprowadzane do doskonałości i perfekcji. Poza tym Imię Boże (YHVH) jest związane z hebrajskim czasownikiem "chavach", czyli "stawać się". co stanowi dla nas informację, że Tetragram stanowi Imię Tego, przez Którego wszystko zostało uczynione...

a ja piszę o tym ,ze takie racjonalności możemy sobie wysnuwać siedząc sobie na kanapie w salonie albo pisząc na kafie :) Życie nie jest takie proste jak nam się wydaje - może na szczęście .

No dobra Atel, sam sie prosisz, wybralbys Zone czy dziecko do ratowania?;)

co do opuszczania albo nie dzieci przez ich matki - to powodów może być tyle ile tylko możemy wymyślić :) od miłości - po alimenty :)

Nie mam, ani dziecka, ani żony, więc to nie do mnie pytanie...

Te klecha.. Masz nieaktualna wiedze;) radze ją uaktualnic:)

Allium, jakie wysnuwać? Takie ratowanie to praktyka, pokaz mi jaki procent mężczyzn decyduje sie ratować rodzące sie dziecko gdy jego żonie grozi śmierć w tym porodzie? Mezczyzna wybiera żonę i jest to sprawdzona praktyka a nie zadne dywagacje.

no a ty njunnujn - kogo byś wybrała ?:D

Atel, to kiepsko Cię cos Bóg stworzyl na swoje podobieństwo jeśli myslenie abstrakcyjne lub nawet wyobrazeniowe, jest Ci obce;)

a jaki jest procent mężczyzn poświęcających żony dla ratowania dziecka ? :) nie wiesz ? ja też nie wiem , bo nie jest to pogadanka z wykresami i ;liczbami a luźna rozmowa .

To wynika z tego, co piszę, nikogo bym nie wybierala, instynkt kazalby mi wybrać dziecko.

skoro juz teraz wiesz , że " instynkt kazałby ci wybrać dziecko " to nie jest instynkt :) to procedura . A procedury się zmieniają wraz ze zmiennymi życia :)

Zużywanie kalorii, nad rozważaniami tego typu problemów uważam za marnotrawstwo ;) A jeśli chodzi o pytanie, to dziecko - bardziej niewinne, a więc barfdziej zasługujące na pomoc. Jestem przyjacielem sprawiedliwości po prostu . . .

"...a bez niego nic nie powstało, co powstało.."?? Co to ma byc? św.gral szaradzistów?

a do ilu lat jest dla ciebie dziecko - dzieckiem ?:)

Alium, wiekszosc mężczyzn wybiera życie matki a śmierć dziecka - chcesz z tym jakoś polemizować?

Po prostu wiem, ze nie moglabym zostawic dziecka, maz by mi tego nie darowal;)

Tekst: trzeba było myśleć głową a nie c**ą.

id.ę na rower, będe za godzinę

Ona tańczy dla mnie :D

to nie zostawiaj dziecka, większośc ludzi byłaby tego zdania tylko, że wmawiaj nam, że dla każdego oznacza to większą miłość do dziecka nawet ci, którzy dziecko by ratowali, niektórzy kochają rodzinę silnie mocno, tak samo każdego, choć różnym rodzajem uczucia Dzieci tak czy owak ratuje się poniekąd nawet dla zasady, niekoniecznie każdy kocha bardziej (mniej też nie) od męża. ale sie je ratuje i tyle. Niektórzy kochają bardziej dziecko i ciul, ale inni po porstu inaczej i tyle. natomiast rodzicielstwo przeraza mnie właśnie dlatego, że tworzy tego typu podziały- granicę, której przekroczenie skutkuje nawet w nienawiści małżeńskiej są tacy co obraziliby się jakby partner/ka im powiedział/a, że kocha go/ją bardziej od dziecka nie chcę mieć dzieci, bo one za bardzo zmieniają relacje w związku, ciul nawet z rozkładem dnia, z poświęceniami, ale co z tą miłością malżeńską kontra miłośc rodzicielska? to jets moje największe "ale" popatrz na tą rozmowę- jak to czytam to nie sądzę, by ludzie w ogóle umieli kochać.

ddddd

Ale co z tym rowerem? Nie rozumiem. Ja tak kiedyś napisałam.

Po raz enty pisze, ze ratowanie dziecka czy zony nie ma nic wspólnego z miloscia, tylko jest instynktem gatunkowym. Dotarlo?