Panowie czy lubicie pieścić cipkę swojej kobiety

Praca 6 dni w tygodniu po kilkanaście godzin ale to mi się zdarza raz do roku na szczęście to teraz mogę napisać.....do następnego roku i odetchnąć pełną piersią:)

pracujesz w turystyce?

Nie. Z turystyką łączą mnie tylko wakacje w ciepłym klimacie:)

no wakacje w ciepłym klimacie...gdzie byłaś w tym roku? :)

A propo wakacji to w tym roku były bardzo udane. Miały w sobie mnóstwo gorąca, ciut egzotyki i wiele uroku całkiem jak kobiety:)

Na przełomie lipca i sierpnia spędziłam 3 tygodnie w mieście, do którego ponoć prowadzą wszystkie drogi....:) Pokombinuj:)

cóż za ekscytujace porownanie :) az jestem ciekaw miejsca, sam bym tam pojechał :)

slyszalem wiele opinii o tym miejscu, pozytywnych rzecz jasna :) sama tam byłaś? :)

Nie, nie sama:) Wybierz się tam. Polecam:) Panorama miasta z lotu ptaka nocą to coś niezapomnianego....o innych atrakcjach nie wspomnę....różnorakich:D

wspomnij o tych atrakcjach :)

Hej

już się za tobą stęskniłem :D

O jak miło :-) w koncu ktos zatesknil

Cześć.Patrząc na Twoją łatwość w nawiązywaniu kontaktów z kobietami , mam wrażenie Karolu, że faktycznie w Twoim związku coś nie gra.Być może postawiłeś w nim za bardzo na rozsądek.Masz żonę dość inteligentną ale brakuje Ci rozmowy i może szaleństwa.Nie wiem tego oczywiście, ale coś tu nie gra.

Pewne jest to, że jak na początek malżeństwa , to powinieneś patrzeć w nią jak w obrazek a mailowanie z kobietaami nie powinno Cię nawet interesować.Nie to co potem..........:P

Karol potrafi byc czarujacy

Ja to po prostu uwielbiam! U nas sex się od tego zaczyna! Gorzej jest w druga stronę! Ale to dla swojej kobiety mogę wybaczyć, chociaż też uwielbiam jak mi robi... Ale niestety rzadko! A ja to nawet podczas okresu mogę bo to kocham! I patrzec i słuchać jak sprawia jej to przyjemność

I tak powinno byc

Czasami łatwiej porozmawiać z kimś obcym niż z bliskim:) Dlaczego tak jest ? Można by zagłębiać się w wiele przyczyn zależnie od sytuacji ale generalnie chodzi o to, iż taka komunikacja daje swego rodzaju anonimowość, poczucie niewerbalności i pewnego rodzaju zrozumienie. A czy robimy to mniej lub bardziej świadomie to już zależy od rozmówcy:)

ona_ona zbyt dogłębnie analizujesz moją sytuację :) nic złego się nie dzieje... I zgadzam się w tej kwestii z tym, co napisała Juvia :)

Uroczy dzień przy porannej kawie tylko żeby jeszcze tak ciut cieplej było bo jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie wskoczyć już w płaszczyk:)

Juvia powiem Ci szczerze, że ja dziś do pracy marynarkę wyciągnąłem aż, ponieważ przyzwyczajony byłym ostatnio w samej koszuli a tu jesień zbyt szybko się dobija... Szkoda, że lato się tak nie dobija zawsze... :) Też sączę sobie właśnie kawę i liczę na wybicie godziny oznaczającej koniec mojej dzisiejszej pracy..ach jak ja nie lubię poniedziałków :D

Każdy dzien może byc fajny, wszystko zależy od nas ;))

Tak..ale zawsze moze byc gorzej..deszcz,wiatr,ktory wchodzi w kazdy zakamarek..idealna pogoda zeby zaszyc sie w domu,z kocem,gorącą herbatą i ciekawą książka..a dla szczesliwych opcja to rozgrzanie sie w ramionach ukochanej osoby

Przeczytałam początki tematu i chyba teraz nie zasnę jak nie dowiem się końca.

No tak, na baraniej skórze , przed kominkiem ;))

Meenah jeśli masz na myśli zdezorientowaną brunetkę to przestała tu opisywać swoją historię... :( Ostatni wpis był jednak, że raczej będą się rozchodzić, choć od tego czasu wiele mogło się zmienić. 40stka a jak Twoje sprawy po weekendzie? Pozdrawiam.

Hej Karolu Na zachodzie bez zmian ;))) Chyba powoli przyzwyczajam sie do mojej sytuacji, nie zawsze chcieć to móc niestety....

Albo z jakims baranem przed kominkiem :-)

Haha ale mnie rozbawilaś ;)