Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nie_ma_diety_cud

Odchudzanie dlugoterminowe start wrzesien 2013

Polecane posty

Czanka, dieta super, ale piwko?? :) ja nie lubie piwa... ale napilabym sie whiskey, oj napila!:) Dzisiaj zjadlam: owsianka 500 2 jablka 140 2 jajka, 2 banany 145 + 220 warzywa ( Salata, papryka, ogórek, oliwki-200), plasterki indyka (80) Razem: 1300 za chwilke zaczne cwiczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śniadanie: 4 wafle ryzowe, 60g sera feta, ogórek II śniadanie: 2 niewielkie jabłka obiad: łosoś smażony bez tłuszczu- 150g + pół szklanki groszku zielonego podwieczorek: szklanka mleka 1,5% kolacja: filet z piersi indyka gotowany na parze: 200g dziś 45 min marszobiegu. Libelle, co Cię przeraża w moim menu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dzisiaj tak, bo siedziałam w domu i miałam czas, żeby przygotować posiłki. mam zamiar podwyższyć za jakiś czas o 100kcal, bo chcę włączyć do diety siemię lniane (podobno dobre na WSZYSTKO- poczytajcie sobie o tym koniecznie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry ja dzis czuje sie jakas nampompowana..juz sie boje wejsc jutro na wage.. :O nie no musze sie ogarnac i zaczac cwiczyc, chociazby 3 razy w tygodniu po 45 min. tragedia. brzuch wyglada jakbym byla na poczatku 5 miesiaca.. yhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Chudzinki ja mam wielki problem bo chce zrzucić kg i rzucic palenie bo u mnie to jest tak albo wszystko zdrowo albo na odwrot ja pale fajki to mogą pic winko jak nie pale to alkoholu nie tykam i tak jest dzisiaj dzień zaczelam od soku pomidorowego potem zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza tak jedno piwko było ;) ja za whiskey nie przepadam i w sumie nie pije często alkoholu raczej 1-2 razy na miesiąc jakieś piwo, w lecie częściej ;) Marilyn ja Ci napiszę co mnie przeraża w twoim menu, na śniadanie wafle ryżowe to porażka lepiej bułeczka razowa czy chleb a wafle na przekąski, za mało warzyw jesz na kolacje np. masz samo mięso na obiad sam groszek jakbyś dodała surówkę nic by się nie stało, menu ubogie i jojo po takim jedzeniu gwarantowane, za bardzo ograniczasz wszystko kalorie posiłki to nie zdrowe odchudzanie. Your soul co Cię tak wzdęło okres masz? Dodob ja rzuciłam palenie ale w ciąży więc nie pomogę, ale trzymam kciuki bo to naprawdę paskudny śmierdzący nałóg. Jak nie palę to dopiero czuje jak palacze śmierdzą i papierosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marilyn111 Przerazilo mnie Twoje poprzednie menu bo bardzo malo wtedy zjadlas :) your_soul Ja czasami tez sie tak czuje. Pomaga mi zwiekszenie ilosci wypitej wody. dodob Powodzenia w rzucaniu palenia. Ja nigdy nie palilam, nawet nie zaczynalam, ale moge sobie wyobrazic jakie to trudne. W sumie mija mi dzisiaj pierwszy tydzien jak zaczelam bardziej zwracac uwage na co jem. Postanowilam wejsc "nadprogramowo" (normalnie sroda i niedziela) na wage bo bylam bardzo ciekawa. Mile sie zaskoczylam bo mam -2.1kg :) Wiadomo, ze na poczatku to woda, ale i tak motywuje. Jesli mam sie trzymac mojego planu to we wrzesniu musze sie jeszcze pozbyc niecalego kilograma a mamy dopiero 13, wiec pojdzie gladko :) Nie chce chudnac wiecej niz okolo 3kg na miesiac. Wczesniej potrafilam chudnac nawet 6-8kg i nigdy nie konczylo sie to dobrze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czanka.wlasnie nie... no coz, jutro przekonam sie czy moja waga drgenla..w dol..czy gore ;) dodob, rzuc rzuc, pomysl sobie, ile mozesz zaoszczedzic kasy..na na przyklad super ladne nowe ubrania do nowej figury :D marylin, czanka ma racje z tym waflem ryzowym... libelle, oj jakmilo tak poczytac, ze kilogramy Ci leca. dobra motywacja dla wszyskich innych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piątek , piąteczek jeszcze 5h i weekendunio... dzis mało dietetyczny dzień raczej ale to od nadmiaru wrażeń:/ a wieczorem na pewno jakieś % się zaplączą w menu.echh czasem trzeba oby tylko nie przeginać. też uważam że te kromki ryżowe na sniadanie to lipa i ten mega ubogi w warzywa (które przecież maja bardzo mało kcal i sa wskazane przy dietach) jadłospis. też dziś się czuję jak bańka ciekawe co moja waga na to :P ważenie będzie jednak najprawdopodobniej dopiero we wtorek rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Dziewczeta bardzo fajny topik. Jedno jest u Was nie fer. Nie wszystkie podajecie swoje jadlospisy, natomiast zauwazylam, ze za to chetnie krytykujecie te dziewczeta, ktore jadlospisy pisza. Fajnie, ze poddawane sa krytyce, bo w ten sposob eliminuje sie bledy jedzeniowe, ale jak sie krytykuje, to zaraz nizej powinno podac sie prawidlowy swoj jadlospis, a tego niestety brakuje. Sama krytyka bledow nie wyeliminuje. Nie gniewajcie sie, ale przeczytajcie sobie same ostatnie posty i wyciagnijcie wnioski. Krytyka super, ale piszcie wszystkie swoje menu i wtedy bedzie super. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie dokładnie czytasz co pisałyśmy, zrób to jeszcze raz :) napisałam co marilyn robi źle i co powinna dodać do menu które podała żeby przypominało zdrowe odchudzanie a nie głodówkę, to samo zrobiłam jak inna dziewczyna wyskoczyła z waflami na śniadanie i 1000kcal. Ja podaję codziennie swoje menu i jak coś jem nie dobrego to to piszę żeby nie było ;) bez sensu by było też jakby każda pisała to samo jak myślimy podobnie o tym menu. Co do wafli ryżowych to jeden ma ok 40kcal a kromka chleba np. graham ok 50kcal w zależności od wagi, różnica nie wielka a na pewno chleb jest bardziej wartościowym posiłkiem na śniadanie. To samo się tyczy tekturek chrupkiego może ma mało ok 20kcal ale to jest dobre jak się je czasami a nie na stałe zamiast chleba razowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Libelle gratuluję spadku :) przynajmniej jesteś lżejsza o 2kg wody już niedługo i tłuszcz ruszy. Aniołek fajny nick ;) wracaj do zdrowia! Kfiatku tylko z umiarem % wiesz jak dieta nie lubi alko ;) ja wczoraj tylko jedno piwko a w już weekend nic. Dziewczyny zrobiłam sobie pizze/omlet z patelni wyszło pyszne, dałam 2 jajka łyżkę mleka,oliwki, paprykę, cebulę, 2 plasterki sera żółtego pokrojonego i na patelnie :) kiedyś robiłam takie jeszcze z szynką. Teraz szukam ile to kalorii może mieć ;) A wy co tam dzisiaj dobrego pichcicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czanka ok. Ja nie wymienialam, ktore dziewczeta tak robia, bo w koncu nie o to chodzi. Fajnie jest jak sie pisze co jest zle i zaraz podaje przykladowy jadlospis dobrze sporzadzony, bo wiesz samo mowienie, ze cos jest zle nic nie daje. Wiesz czesto popelniamy bledy przy komponowaniu jadlospisow myslac ze wszystko jest ok i dlatego sa takie fora (miedzy innymi jak ten), zeby podpowiadaly i motowowaly. Super informcje o chlepku. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj na obiadokolacje zrobie tortille polpelnoziarniste z kurczakiem i warzywami i pewnie bedzie to moj ostatni posilek (kolo 19:00, spac ide ok 22:00) Do tej pory zjadlam na sniadanie musli z jogurtem naturalnym i lyzeczka dzemu bez cukru, po 3 godzinach muffinke, owoce lesne i banana a na lunch fasolke szparagowa tak jak wczoraj. Okolo 16:00 planuje zjesc jakis podwieczorek, ale na ta chwile pomyslu brak. Jutro gotuje pikantna zupe pomidorowa na kolejne dwa dni. Mam zamiar wysprzatac cale mieszkanie a popoludniu zrobie trening i domowe spa :) A co, nalezy mi sie troche relaksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda_Kerr
Witam dziewczyny:) Właśnie zaczynam weekend!:D Zjadłam już obiad - zupę warzywną z udkiem z kurczaka (bez zabielania czy zagęszczania mąką) i trochę sezamu. Moją słabością są wszelkie ziarna i orzechy, więc sobie od czasu do czasu pozwalam, bo choć mają dużo kcal, to są zdrowe:) Wcześniej były dwie kanapki z orkisza z serem i pomidorem. Teraz zabieram się za sprzątnie, czekam na mojego, pakujemy auto i jedziemy do rodziców. Mama się zdrowo odżywia, więc problemu z dietą mieć nie będę. Ten blog, którego link wkleiłyście świetny, a te posiłki naprawdę wyglądają apetycznie. Później zapoznam się z nim dokładniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda_Kerr
Libelle, też sobie małe spa planuję, ale na niedzielę. Żeby nowy tydzień zacząć zrelaksowana i piękna;) Do tego ja mam prysznic, a u rodziców jest wanna, więc powyleguję się w pianie z książką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnie gotuje looooososia:) ah nie moge sie juz doczekac:) Dzisiaj do 5 rano pracuje, wiec pewnie zjem jeszcze surowke, moze gotowana marchewke zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na diecie czuję się świetnie, wręcz ozdrowiałam. znam swoj organizm lepiej niż ktoś w internecie. nie potrzebuje niczyich rad- przerabialam juz diety głodówkowe (po 700kcal), przerabiałam też tak zbilansowane, na ktorych nie chudłam wcale. udzielam się w tym wątku, bo uważam, że w grupie raźniej, poza tym jestem ciekawa waszych jadłospisów. jem wafle ryżowe, ponieważ nie mam dostępu od kilku dni do pieczywa razowego, a białego jeść nie zamierzam. lepsze wafle z brązowego ryżu niż biały chleb, przede wszystkim liczy się to, JAKIE kalorie się spożywa. poza tym pije kilka kaw zbożowych dziennie (bez cukru)- one też maja kalorie. a ten ser feta jest przechowywany w oliwie z oliwek, więc śniadanie jest bardziej kaloryczne niż myślicie. śniadanie: 50g sera feta, 4 wafle ryżowe, pomidorki koktajlowe II: duże jabłko obiad: omlet z sosem pomidorowo-cebulowym (tutaj też olej rzepakowy) podwieczorek: szklanka mleka 2% kolacja: pierś z kurczaka na parze 200g, 3 ogórki kiszone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marilyn no jasne ty wiesz lepiej jakie są dobre kalorie yhy zwłaszcza w tych waflach, nie moja d**a nie moja sprawa ja wyraziłam tylko swoją opinie na temat tego ubogiego menu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje menu: 1 parówka z szynki, kromka grahama z margaryną plus druga kromka z plasterkiem sera żółtego, łyżeczka keczupu i musztardy, kawa zbożowa 340kcal omlet z 2 jaj z oliwkami, papryką, cebulą, 2 plasterkami sera z patelni do tego trochę surówki colesław 468kcal makrela wędzona, dwie kromki grahama 375kcal kalafior i 3 łyżki bułki tartej 233kcal Razem: 1416kcal. Ćwiczyłam 40min, spacer 40min. Omlet mnie zapchał na długie godziny, nawet po intensywnych ćwiczeniach nie byłam szybko głodna, chyba będę go częściej robić ;) Miłego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja: owsianka 450 kcal 2 jablka 140 banan 110 losos ( czemu on jest taki kaloryczny? 500kcal! z ogórkami ( 30) w pracy na nocce zjem gotowana marchewke 150kcal razem:max 1400kcal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzisiejsze menu: sniadanie - musli z jogurtem naturalnym i lyzeczka dzemu bez cukru II sniadanie - muffina, 150g owocow lesnych, banan lunch - 270g fasolki szparagowej z pelnoziarnista bulka tarta podwieczorek - miseczka nasion dyni, suszonych owocow kolacja - polpelnoziarnista tortilla z kurczakiem, kukurydza, salata, pomidorem, cebula, papryka podana z dipem czosnkowym na bazie jogurtu naturalnego i dipem pomidorowym na bazie przecieru pomidorowego. 2l wody, 1 kawa, 1 herbata Jutro rano Wam poodpisuje. Teraz wpadalam tylko wpisac swoje dzisiejsze menu bo zapomne. Mysle ze spokojnie zjadlam dzisiaj 1300 kalorii :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Libelle robiłaś sama tortille? jak tak to napisz przepis, też chyba sobie jutro zrobię :) Eliza tez mnie wkurza że niektóre ryby są tak kaloryczne a przecież to samo zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda_Kerr
Kurcze, a ja ryby zawsze sobie bezkarnie jem, bo to samo zdrowie. Wiecie dziewczyny jakie ryby są małokaloryczne, a smaczne? Dziś na kolacje zjadłam bułkę zbożową z twarogiem i sałatą oraz surówkę. Badziewnie z tą bułką, bo na wieczór już raczej warzywka i białko staram się jeść, ale mama mi taką cieplutką przyniosła i zbożową, więc zjadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miranda najbardziej kaloryczne to makrela i łosoś, morszczuka ostatnio jadłam na obiad to miał malutko nie pamiętam jak dorsz ale też mało raczej, tych syfiastych pang i mintaja nie tykam. Trzeba by sprawdzić w tabeli kalorii ;) Czym ty się przejmujesz bułka na kolacje wcale nie taka zła, ja dzisiaj gorzej pojadłam bo bułki tartej dałam do kalafiora ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda_Kerr
Właśnie te dwie ryby jem najczęściej. Ale tak myślę, że jak dodam do nich jakąś sałatkę, to i tak jest okay. Nie mów mi nic o bułce tartej, bo już nie pamiętam kiedy dorzucałam ją do fasolki czy kalafiora, a bardzo lubię. Teraz zamiast bułki dorzucam kawałki pomidora z pieprzem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda_Kerr
Tak sobie pomyślałam, że rewelacyjnie, że naszymi "grzechami" jest bułka z ziarnami i bułka tarta do kalafiora. Kiedyś to byłyby czipsy, cukierki i fast - foody. Jest duży postęp:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryby sa kaloryczne ale baaaaardzo zdrowe dlatego nie ma sie czym przejmowac. samo zdrowie jej ale bym chciala zjesc muffin! !! moja kumpela w pracy sie namietnie nimi objada. tez chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×