Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

Gość asik bez log
marika to tylko nasze forum takie cesarkowe hehhe :) ja mam wskazanie realne i nie chce cc wiec jestem tu chyba jedynym wyjatkiem od reguly , ja dostalam augmentin i jak zdaze mam powtorzyc wynik :) tez mam urpodziny 18 czerwca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc marika
Kasia nic sie nie martw, wszystko będzie dobrze, jak maluszek sie nie obróci będzie cc, a najlepiej żeby akcja zeczela sie sama to wtedy maluszek będzie mial czas żeby się przygotować do tego ze będzie zaraz na świecie, cesarka bez skurczy czyli takie typowe wyjecie dziecka bez akcji porodowej jest dla maluszka ogromnym szokiem, po za tym jest szansa że się jeszcze przekreci, mojej koleżance maluszek przekrecil sie w dniu porodu :), są jakieś sposoby na to żeby pomoc maluszkowi sie przekrecil, na pewno siadać szeroko, nie zaciskać nog, czasy dziewidztwa juz sie skonczyly:) poczytaj sobie o tym, gdzieś moze wyczytasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc marika
Asik, to podziwiam ze mimo wkazan chcesz rodzic sn, odważną jestes, ale skoro jestes o tym przekonana to na pewno decyxja jest dobra, wazne jak ty sie czujesz z porodem. To 18czerwca świętujemy mam nadzieje ze juz z naszymi maluszkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik bez log
lekarz kardiolog powiedzial ze mozna spokojnie rodzic naturalnie ale daje mi wybor , jakby bylo cos nie tak zrobia cc , u mnie jest zzo wiec to tez pomocne w mojej arytmi z tachykardia , ale ja jestem ze służby zdrowia wiec moze mam inne podejscie do tego wszystkiego , troche wiem troche widzialam , i wierze w to ze bedzie dobrze :) kasia - marika ma racje lepiej cc jak sie akcja zaczyna bo takie planowane bez akcji to szok dla dziecka , nie jest przygotowane do nowych warunkow i problem z laktacja moze byc i obkurczaniem macicy , wiec sie nie martw na zapas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikonek bez log
Kasia cc nieplanowane to operacja na pełnym żołądku w szpitalu wiedzą o tym, że jadlas spokojnie :) U mnie ma być cc przez nadciśnienie i ucisk macicy na nerke. Podziwiam Cię Asik, też myślałam o sn, ale mąż z teściową mi żyć nie dają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kassia00
Dziękuje Wam dziewczyny za słowa wsparcia, mam nadzieje ze tak będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kassia00
Dziękuje Wam za słowa wsparcia, ale to wtedy całkowicie usypiaja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik bez log
Ilonek u ciebie jest jednen minus nie ma ZZO i powiem ci zeby w moim szpitalu go nie bylo wybralam bym w tym wypadku cc , dlatego mysle ze twoj wybor tutaj jest bardziej zasadny :) jesli masz taka mozliwosc i lekarz uwaza ze tak bezpieczniej to tak musi byc :) kiedys na kazaniu ksiadz powiedzial takie ladne slowa pamietam je do dzis chociaz slabo slucham kazan , powiedzial : ze "kobieta rodzi w bolach poniewaz milosc okupiona cierpieniem jest silniejsza ..." bede sobie przyopominac te slowa w czasie porodu hehe mantra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomadic
Hej, ja mimo, że będę rodzić sn też się boję, że będę wtedy bardzo najedzona bo mam straszny apetyt, ale i straszną zgagę, jak się brzuch opuścił było troche lepiej a teraz od nowa taka zgaga, że będę ziała ogniem. Asik piszesz, że bierzesz proplanolol, nawet nie wiedziałam, że on na kłopoty z arytmią bo moja znajoma po stracie dziecka w połowie ciąży popadła w depresję i nerwicę, nie będę opisywać co się z nią działo, ale jak jej odeszło to zaczęła u siebie widzieć różne choroby i chodziłą też do kardiologa (praktycznie do wszystkich lekarzy) miała badania a ciągle bierze ten proplanolol, myślałam, że to od lęków. Tak tylko o tym piszę, bo bardzo mnie to zdziwiło. Nie dość, że kafe zrypali to jeszcze coś się dzieje z internetem w telefonie, nie ma:( a zawsze z rana sprawdzam co piszecie jak uzależnieniec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina 26
Asik zapisze sobie te słowa.. Tez będę pamiętać przy porodzie. Ja rodze SN i nie boje się bo to juz 2 poród jak mowilam. Wiem co mnie czeka ja świętuje 3 czerwca urodzinki. Moja mała jest tak aktywna ze wszystkie zebra mnie bola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik bez log
Propramnolol ogolnie uspokaja czynnosc serca , zwalnia a jak kolezanka ma nerwice to towarzyszy jej wlasnie najczesciej tachykardia kolatania etc :) nerwica to straszna choroba naprawde ... , dziewczyny wy juz wiecie na co idziecie ja nie hehe moze dlatego sie nie boje b nie jestem tego swiadoma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
33ona,ja jem truskawy stopniowo po garści przez trzy dni,miałam obserwować malca i nic sie nie dzieje,wiec chyba będzie mi dane jeszcze trochę się nimi nacieszyć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata89R bez loginu
ja wczoraj zjadłam kilo truskawek :) ale miałam taką zgage, ze ho ho, dzis botwinka a potem jade do chrześnicy bo dzien dziecka tuż tuż, ale mnie muli od rana jak na okres, ale nie mam skurczów zadnych, takie przepowiadające:) ewinka no skoro dzidzi nic nie ma można śmiało jeść :) ja dla siebie napewno wyeliminuje słodycze, smażone, cięzkie potrawy bo dziecku możeby nic nie było ale ja sama dla siebie chce zejść z wagi szybko:) co do porodu jest jak móisz asik, nie wiemy jaki okropny bol i wysiłek nas czeka i chcemy już rodzić a potem będzie cięzko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
dziewczyny ja wczoraj ok. pół kg truskawek wtrąbiłam,ale kwaśne były;) ale trzeba jeść jak można ewinkaa- fajnie Tobie:) ja rozmawiam z matkami, to niektóre wszystko jedzą i dobrze dzieciaczki się mają, -a znałam taką wyrodną i doświadczoną matkę,która jadła wzdymające kapusty ,fasolę itp. a dziecko z kolkami się męczyło,a kobieta 2gie dziecko już miała i pod 40 lat i tak męczyła swego maluszka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik bez log
kurde pewnie Flavia juz urodzila , ciekawa jestem jak tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
Agata- ja w miarę opanowałam zgagę- najważniejsze jeść małe posiłki, możesz nawet co godzinę, ja też głodna jestem non stop,ale wiem,że jak dużo zjem to zgaga mnie zabije:( a wtedy jestem nie do życia ja swoje pół kg truskawek rozbiłam na małą miseczkę ok.15:00 i 2 kubeczki z jogurtem i cukrem tak co godzinę, bo wiem co to znaczy się męczyć jak podchodzi pod gardło i pali:( jakbym była przed ciążą to też reklamówkę na jedno posiedzenie bym wciągnęła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
wiecie to dziwne,ale jakoś nie jem czekolady, wolę lody -jak będę karmić dziecko to dla mnie najgorsze będzie odstawić samą siebie od słodyczy....nie wyobrażam sobie siebie kompletnie:( już obiecałam sobie,że w ciąży odstawię niezdrowe jedzenie-słodycze itp.) na szczęście nie przepadam za fast foodami, fakt zdarza się pizza-ale mała i chuda-polecam pizzerie Fuks w Białymstoku- pizza chudziutka,dość duża,sporo dodatków i tylko 12 zł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie bez zmian, moze nastroj troche lepszy, bo wiem, ze jeszcze 11 dni i bedzie po bolu :) Asik, wybacz, ale ja sie z Toba fundamentalnie nie zgodze, bo jak slysze takie madre powiedzonka o tej milosci okupionej cierpieniem to mnie szlag trafia. Jakby taki ksiadz, albo inny facet, urodzil chociaz jedno dziecko, to by szybciutko zmienil zdanie. Ja tam wychodze z zalozenia, ze jak ktos nie ma macicy, to nie powinien tez miec opinii na jej temat :) Oczekujaca, jedz natke pietruszki. To jest super warzywo, bo zeby organizm mogl przyswoic zelazo potrzebna jest witamina c, a pietruszka ma mnostwo jednego i drugiego. 33ona, kolki nie zawsze biora sie stad, ze mama cos zjadla, bo dzieci karmione mm tak samo maja z tym problem. Ja, podobnie jak Ewinkaa, jadlam wszystko i bylo ok. Ale wiadomo, ze kazde dziecko inaczej reaguje. Panicznie sie balam, ze moj mlodszy syn bedzie mial kolki, bo urodzony przez cc 2 tygodnie wczesniej i wszyscy mnie straszyli niedojrzalym ukladem pokarmowym, ale na szczescie nie mial zadnych problemow. Teraz jest gorzej, bo pare lat temu cierpial na nawykowe zaparcia i nie bardzo toleruje laktoze. AAAJ, uodzilas?? Flavia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik ja też niestety nie podzielam Twojego poglądu o cierpieniu..facet taki mądry a wystarczy,że tylko zachoruje..na katar..albo kiedy tylko przekracza próg u dentysty - kwiczy od razu o znieczulenie...Ja wolę cierpiec niedospanie,niedojadanie przy dziecku, z resztą całe wychowanie dziecka to jedno wielkie poświęcenie i to jest dowód miłości a nie fakt czy urodziłam w bólach czy nie. Wróciłam z ktg..trzecie z kolei..coś tam niby się kurczyło ale za mało i za słabo - nic ciekawego. Tu we Włoszech trzymają do 41+3 jak się dowiedziałam a wg nich jestem w 39+1.. i jak usłyszałam ,że mogę się turlac do 16tego czerwca to mnie zmroziło!!! Chyba jeszcze bardziej sie wkurzyłam i zniechęciłam.Oczywiscie jestem bardzo szczęliwa bo poziom płynów mam w normie - dziecko rośnie - mam wrażenie,że już ma prawie 4 kilosy i jak mi nie wywołają to zrobią cesarkę..eh bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekujaca1234
tesciowa nie ugotuje mi,m zastawia jakas zupe a ja w miedzy czasie albo malego w wozek i dokanczam.niemam zbytnio apetytu i wczoraj zjadlam truskawke i sie nic nie dzialo.bylismy na badaniu i u lekarza,zoltacvzka troszke spadla mam podawac witaminy malemu i kontrola znowu 11czerwvca.malo przybral na wadze chyba mam kiepskie mleko.teraz spi a ja chwilowo odpoczywam bo wymeczona juz jestem,dzis pol nocy niespal tylko marudzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik bez log
Hehe to nie moj poglad tylko slowa ksiedza :) wiem dziewczyny ze bol to nic przyjemnego i ze wy przez to przeszlyscie ale moze nie stradzcie nas ktore jeszcze tego nie doswiadczylysmy abysny mialy pozytywne nastawienie do tego i wyrobily wlasne zdanie :) ja poprostu na okolo nie mam znajomych kt mialy tak traumatyczne wspomnienia z porodu wiec jestem nastawiona pozytywnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama3chlopcow bez log
Oczekujaca, wypoczywaj jak najwiecej. Jak Igor spi, Ty tez spij, regeneruj sily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama3chlopcow bez log
Asik, ja Cie absolutnie nie chce straszyc, Boze bron :) Zreszta moj porod wcale nie byl jakis traumatyczny, porod jak porod. Ja mam niski prog bolu i zawsze powtarzam, ze skoro ja dalam rade, to widocznie jest to jak najbardziej do przezycia :) Po wszystkim to moj maz, wyjatkowo psychicznie odporny osobnik, przyznal mi sie, ze nie przypuszczal, ze to tak wyglada i natura wiedziala co robi, ze zostawila to kobietom :) CC tez znioslam dobrze, zadnych powiklan czy infekcji, w przeciwienstwie do Mamykubusia (pozdrawiam!), a wiele razy podkreslalam, ze wole sn. Gdyby ten moj porod byl jakis straszny to bym mowila co innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik bez log
bo zaraz jednak zdecyduje sie na cc haha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nadal mam kiepski humor... :( jestem osłabiona i zmęczona tym wszystkim dzisiaj wzięłam zaświadczenie ze szkoły rodzenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik bez log
Esmi a co sie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiq po wczorajszym ... i normalnie całą ciążę byłam pozytywnie nastawiona a teraz ? strach przeze mnie przechodzi jak pomyślę o całym porodzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik bez log
Esmi stalo sie tak dlatego ze jesli chodzi o sprawy nie związane z porodem to powinno sie isc na gdzie szpital ma dyzur bo oni kasy nie dostaja za to , dlatego tak sie zachowali , nie masz czego sie bac, personel bardzo sie boji roszczeniowych pacjentow skarg dpo nfz itd trzeba byc twardym i nie dac po sobie pojechac uwierz mi ze oni wcale nie sa skorzy do klotni bo moze to sie okazac pozniej bardzo nie przyjemne w skutkach , ponad to pamietasz jak mowilas ze mozedsz rodzic tu i tu ? i w usk i na ww jest znieczulenie i napawde usk rozni sie tylko tym ze polog jest w gorszym stanie tzn warunki , ale to da sie przezyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik bez log
a wczoraj duzur mialo usk , dlatego c***isalam zebys jechala do usk wczotraj nie wiem czy przeczytalas tamta wiadomosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×