Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eyeque

Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Polecane posty

Betka - o tym nie pomyślałam, bo mam wrażenie, że wszelkie reakcje uczuleniowe pojawiłyby się od razu w warunkach alergicznych? W koncu bylam tam tydzien czasu..Eh no nie ma co gdybać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wsunęłam do herbaty dwa pączki :) A mam zamiar ich dzisiaj jeszcze trochę zjeść, bo podobno jedzenie pączków, to na szczęście :D * Betka mam nadzieję, że w końcu wszystko wyjdzie na prostą i po burzy wyjdzie znowu słońce. * Bullitka, Joanne bardzo przyjemnie czyta się o waszych objawach :) I wasze przykłady pokazują, że nigdy nie należy tracić nadziei :) * Daisy dobrze, że idziesz do tego dermatologa, takich spraw nie należy lekceważyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołuje mnie ta temperatura. Już raczej jestem skłonna wierzyć, że znowu mi nie pękł pęcherzyk. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy - moze zrob w nastepnym miesiacu monitoring co?? Mala mi - dzis tez idziesz do pracy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że idę :) tam też będą pączki :D Jak każde przedszkole pracujemy poniedziałek-piątek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka - tak, jestem umówiona już z moją panią gin na monitoring na przyszły miesiąc. Jeszcze luby po mojej @, bo pewnie nadejdzie, zrobi badanie nasienia i wtedy będziemy decydować, co dalej. Wiecie co, jakie to jest wkurzające, masz jedno dziecko raz dwa, a przy drugim tyle 'zachodu'. Starania są fajne oczywiście, jak seks w każdym czasie, ale bywa to odrobinę.. Dziś 26dc. Jeszcze tylko jakieś 11 dni do @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Ja też już po zakupach i pączki oczywiście też już mam:) Tylko ja z herbatką zjem bo na kawę przestałam mieć smaka:) Ja dzisiaj też do lekarza oby wszystko było w porządku. Daisy a może zmieniłaś jakiś środek chemiczny? Płyn do naczyń, proszek do prania albo cokolwiek innego? Moja siostra tak miała że na dłoniach wyskoczyły jej czerwone swędzące plamy i okazało się u dermatologa że to uczulenie na chemię. Dostała jakąś maść i jej pomogła ale jak tylko ma kontakt z środkami chemicznymi to od razu nawraca. Teraz tylko rękawiczki ją ratują. MałaNadziejo czekam na Twoją wiadomość i oby wszystko było dobrze. My wszystkie w to wierzymy:* Betka ty też się trzymaj kochana i jesteś wspaniałym wsparciem dla swojej siostry i bratowej. Joanne i Bullitka aż miło słuchać o waszych dolegliwościach ciążowych:) Dobrze że je macie to zawsze myśli się że tam w środku dzieję się oj dzieje:) Mała Mi to widzę że z Ciebie taki mały łakomczuch na pączki:) Ja też ale kupiłam tylko po 3 dla mnie i m bo ja to mogłabym do oporu jeść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neska - a co u ciebie?? Jak ty sie czujesz?? U ciebie juz 8 tydzien tak? Masz dzis serduszkowe usg? Ja mam 14 marca. Opowiedz jak ty sie czujesz Daisy - to dobrze ze masz monitoring. No i badanie nasienia to tez podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka czuję się świetnie:) Piersi bolą mnie mocno ale to raczej dobry znak:) U mnie się zaczął wczoraj 8 tydzień. Dzisiaj już powinnam słyszeć serduszko przynajmniej tak mówił lekarz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neska - super. Czekamy na fotki maluszka :) Ale Wam zazdroszczę :) Nie ukrywam, że jest to taka trochę 'kłująca' zazdrość - wiem, fatalne uczucie! Ale w większości jest to taka zazdrość mobilizująca :) I strasznie fajnie czytać wszelkie Wasze objawy, dolegliwości. Oby same pozytywne Wam rzeczy dolegały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neska - super. Czekam na zdjecia :)) Daisy - rozumie co czujesz. Ja tez to czulam gdy wszyscy po kolei zachodzili w ciaze a ja nie. Tez uwielbialam czytac o objawach innych. Zastanawialam sie czy kiedykolwiek ja bede sie tak czula. I teraz nawet jak mnie mdli to ciesze sie bardzobo wiem ze cos sie dzieje. Tylko przeraza mnie ten bol. Nie jest silny ale ciagle jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy pamiętam jak chyba 3 tygodnie temu mówiłam Bullitce że też się doczeka bo też nie wierzyła że się uda a teraz jest szczęśliwą przyszłą mamusią:) Więc ty też się doczekasz zobaczysz. Najważniejsze że się badasz i wiesz na czym stoisz:) Ja Wam będę teraz zazdrościć tych 2 kreseczek kiedy widzi się je pierwszy raz na teście:) Bullitka jeśli martwią Cie te bóle to idź do lekarza. Sprawdzi czy wszystko jest ok i będziesz spokojna. Mnie też czasami mocno boli ale skąd mamy wiedzieć co jest jakim bólem skoro czujemy go pierwszy raz w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neska - ja po tylu latach też już bym nie pamiętała co jest bólem w ciąży, a co normalnym objawem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neska - tylko ze mi powiedzieli to to jest normalne. To nie taki mocny bol ze musze brac tabletki. Tylko czuje caly czas i krzyz boli. A powiedzieli ze dopoki nie krwawie to wszystko jest ok. Chyba ze bedzie bardzo bolec to wtedy tez mam sie zglosic. Dopoki to taki przerywane klocie to niby ok. Ja juz sama nie wiem. Neska a ty pracujesz?? Daisy - ja tez wierze ze zajdziesz niedlugo. Neska rozpoczela dobra passe Ja wlasnie dostalam list od zakladowego lekarza ze narazie nie musze wracac do pracy i sama mam zdecydowac kiedy i na ile. Jak bede sie lepiej czula to moge wrocic na pare godzin i moge tylko lekka prace wykonywac. Ciesze sie ze mnie tak zroxumieli co przeszlam i nie robia zadych problemow i mnie wspieraja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Ja tak na szybko, przepraszam z góry, że nie przeczytałam wszystkich Waszych wypowiedzi. Nadrobię. :) Moja sprawa ciągle nie daje mi spokoju. Nie dość, że ten antybiotyk musiałam sprowadzać do apteki, bo nigdzie go nie było, to jeszcze ta lekarka coś źle wpisała na recepcie i nie mogli mi go sprzedać na refundację. Czyli leczenie się odwleka w czasie. Mój mąż się wkurzył, zadzwonił do kliniki i powiedział, że ma obiekcje co do lekarza u którego byłam. No, ale powiedzcie mi dziewczyny, czy Waszym zdaniem ta lekarka jest oby na pewno kompetentna? Dziś o 17 będę mieć konsultację telefoniczną z moją lekarką prowadzącą. Zamierzam ją wypytać co i jak. Jakaś masakra. Trzymajcie kciuki! Odezwę się późnym wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eveline - ale mowilas ze to byla jakas nowa lekarka dopiero co zaczynala i musiala wszystko pytac starsxych kolegow. Moze stad to wynika? Moze poproscie o bardziej doswiadczonego lekarza?? Wiesz jak ja bylam u mojego na badaniu to obok siedzial takze nowy doktor i wszystko robil ale z konsultacja i pod nadzorem mojego lekarza prowadzacego. Troche dziwne ze tak zrobili na samopas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eveline - no niezbyt ta Twoja lekarka ogarnięta. Mogła też to zrobić celowo, bo wiesz, skoro Ci zależy, to wykupisz. Albo najzwyczajniej w świecie popełniła błąd. Mój lekarz mi kiedyś miesiąc źle wypisał na recepcie czy rok i juz pod domem kupowałam leki to do mnie kobieta w aptece mowi, ze musze jechac poprawic recepte. Powiedzialam jej ze nie zamierzam jeszcze raz jechać 60 km bo jej sie data nie zgadza i tyle :p A czemu lek ma być refundowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eveline skoro nie ufasz tej lekarce to koniecznie to skonsultuj, bo żeby nie okazało się, że popełniła jakiś błąd...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka świetnie, że masz takich pracodawców :) aż miło się czyta, w Polsce mamy zupełnie inne realia.... Ja akurat nie mogę narzekać osobiście, bo pracuję w rodzinnej firmie, ale wiem co się dookoła dzieje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betka - ja wlasnie myslalam ze beda robic problemy bo ostatnio nie byli milo u nas w pracy. Jedna pani probowala popelnic samobojstwo w pracy. Dlatego jestem bardzo zaskoczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pamiętam ta sytuacje przykrą :( ale jednak widzisz są przychylni Tobie i to jest teraz najważniejsze :) nie musisz się przynajmniej martwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka a może ta próba samobójcza dała do myślenia Twoim pracodawcom. Ja nie pracuję. Eveline skoro ta lekarka to jakaś początkująca to może powinien być ktoś z nią do konsultacji a tak to zostawili ją samą bez doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny chcialam tylko powiedziec ze czekam do lekarza jeszcze go nie ma :-( Odebralam bete. 1596. SERCE MAM W GARDLE. przepraszam ze nie odnosze sie do kazdej z osobna ale nie moge sie skupic na czytaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tam u gory to MalaNadzieja. Nie moge sie zalogowac na pakiecie internetowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana nic się nie martw. Czekamy razem z Tobą na informację. Od razu daj znać!!! Buziaki! Bądź dzielna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, a więc moja beta to: 1909 :D popłakałam się do słuchawki i nie zarejestrowałam się do doktorka, jutro to zrobię, czuję się psychicznie o wiele lepiej :) Bullitka - mnie też krzyż cały czas boli, trochę chodzę, trochę siedzę i leżę, poza domem nie ma tragedii, a w domu jednak nie stoję ciągle i jest średnio. Kręgosłup mam w kiepskim stanie, mogłam z nim zrobić porządek jakiś czas temu, ale odwlekało się, to teraz mam, ale wytrzymam, wszystko dla fasolki :D jestem śpiąca, kładę się na boczku, miłego popołudnia :) MałaNadzieja - trzymam kciuki, musi być dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka aż miło czytać, że tak Ci idą na rękę. :) Należy Ci się teraz dużo odpoczynku. :) Dziś o 17 mam konsultację telefoniczną. Na razie nie będę mieć usg, ani nawet wizyty. Zastanawiam się jeszcze czy nie powtórzyć badania,a tym razem nie z krwi, a zrobić wymaz. No ale czekać 2 tygodnie na wynik to kupa czasu. Są jeszcze takie domowe testy do dostania w aptece. Nie wiem czy próbować. Powiedziałam mojej mamie wszystko, oczywiście też spytała swojej lekarki. No i opowiadała mi o takim przypadku swojej koleżanki, u której przez pomyłkę wykryli raka. No i nawet nie chciała się leczyć, bo badania wyszły fatalnie. W końcu rodzina ją namówiła i okazało się, że raka nie ma. No to teraz pomyślcie sobie o tej drugiej osobie, która dostała dobry wynik a za niedługo może umrzeć. Nie chce mi się wierzyć, że idąc do lekarza muszę być bardziej kompetentna od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sataram sie Daisy. Ale dzis mnie dosc bardzo jajnik kluje. Beta wzrosla z 85 w tydzien na 1596. prawidlowo ale niestety nic to nie znaczy. Przy pozamacicznej tez rosnie. Jeszcze ten jajnik mnie martwi bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Joanne bardzo duzo Ci przyroslo! Moze to ciaza blizniacza?????? :-):-) praktycznie potroilo Ci sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×