Stanania o dziecko Październik 2013

Milenkaaaaaa____25lat____4______@ 18.01.2014 niuńka2013______28lat____3______@02.02.2014 brzuzka24 ___ ___23 lata ___8 _____ @ 02.02.2014 aniulka0341_______21lat____21____@3.02.2014 lady_di _________26lat___26______@ 06.02.2014 MelisQa _____ 24 lata _____ 3 _____ @09.02.2014 cytrynka_5_______25lat____24_____@10.02.2014 1986Karola _____ 27 lat ___ 6 _____ @ 11.02.2014 Marcelka89_____24 lata____7_____@ 16.02.2014

Cytrynka, wynika z tego, ze ten cykl przewidzialas na 25 dni. Na pewno dobrze to obliczylas? Mialas @ 16.01, wiec 10.02 bedziesz dopiero w 25d.c. Karola, jak tam u Ciebie?

Hej dziewczyny! Chciałabym do Was dołączyć ;) To mój 5 miesiąc starań, niestety 23 maja poroniłam pierwszą ciążę w 10tc. Wtedy udało się w pierwszym cyklu, teraz niestety jest trudniej. Pozdrawiam!

Maxim, napisz, ktory to Twoj cykl staran, ile masz lat i kiedy spodziewasz sietnie dostac @ :-)

u mnie dziewczyny nic nowego. Staranka czas zacząć, ale jak mówiłam nie przykładam się zbytnio. Ja już odliczam dni do wyjazdu w góry :D już nie mogę się doczekać.

Milenka co tam u ciebie słychać?

U mnie dziewczyny nic nowego nadal @ nie ma dzisiaj jest juz 38 dzien cyklu.Piersi nadal bola,a brzuch od czasu do czasu.

Milenkaaaa a robilas test?

Nie robilam testu bo ostatnio @ przychodzi kiedy chce,i tym razem chyba będzie tak samo.

Mam 27 lat, 5 cykl starań, @ spodziewam się 29.01, cykle mam 27-28 dniowe ;) Pozdrawiam! Ps. Mam pytanko, w tym cyklu w 14 dc test owu wyszedl pozytywnie, a dziś w 19 dc zrobiłam go ponownie i znowu wyszedł pozytywnie, aż mi się wierzyć nie chce. Patrze na niego zdumiona i oczom nie wierzę...chyba jednak przestanę te testy robić bo wprowadzają straszne zamieszanie...

co tam u was dziewczyny? Chcę dodać nową tabelkę z dopisaną maxim77 i nie mogę,pokazuje mi że to spam :/

maxim77 - witaj, widze że spotkało Cię to samo nieszczescie w maju co mnie :( przytulam mocno bo wiem co przeżyłaś. Co do testów owulacyjnych to powiem Ci ze ja sama czasem ich nie rozumiem, choc jak w marcu zaszłam w ciąze to testy owulacyjne pokazały mi mocną kreche i zaszłam, a jak miałam monitopring cyklu to tez robiłam testy owu i nie zawsze ta kreska jedna była mocniejsza czesto były obie takie same a owulacuja nastapiła. Takze czasem ciezko z tymi testami, ale teraz na allegro zamowiłam sobie o lepszej czułosci bo np te z rosmana ja je uzywałam najczesciej maja czułosc 25 ml, a te co zamowiłam teraz 20ml. Zobaczymy jak z nimi bedzie.

khi

Ja też nie mogę dodać tabelki, nie wiem, co znowu nawywijali na tej kafe... maxim, kiedyś słyszałam, że w ciąży testy owulacyjne pokazują cały czas pozytywny wynik, ale nie wiem, czy to prawda. Sama nigdy ich nie robiłam. I fajnie, że do nas dołączyłaś, bo przynajmniej wypełniłaś nam lukę pomiędzy 18 a 2 :)

Mi tez nowa tabelka nie chce sie wstawic wyskakuje ze spam:(

u mnie to samo ;/ spam jak już się komuś uda to poprawcie mi na 7 cykl starań

tak apropo to początek lutego zapowiada się ciekawie :P

niuńka ja też w ciążę zaszłam w marcu ;) A potem niestety...do dziś się nie mogę z tym uporać...najgorsza chwila w życiu... Chyba dam sobie raz na zawsze spokój z tymi testami owu, pokazują to co chcą, a w ciąży raczej nie jestem, wtedy czułam to od razu, więc teraz nie będę się nakręcać. Dziewczyny dzięki za miłe przyjęcie ;)

Dobrze Karola jak się uda to poprawie.Wygląda na to że będzie bardzo ciekawy początek miesiąca,i miejmy nadzieję że z samymi dobrymi nowinami.

maxim77 - moja to też była najgrosza chwila w zyciu, tym bardziej ze to pierwsza ciaża, pierwszy dzidziuś którego pragnęlismy, a tutaj taki pech:( a teraz też nie takie proste widze żeby zajsc w ciąże, wczesniej nie myslałam tak o tym tylko próbowalismy a teraz po stracie chciałabym bardziej juz miec tego dzidziusia, a widzisz los nam jakos nie chce jeszcze go dać:( coś pod górke mamy z kolejna ciążą, jak najpier mąż miał słabrze parametry nasienia, tak jak jemu sie poprawiło, to mi sie jakas torbiel zrobiła która pekła i czekam na wchłonięcie płynu po niej, dlatego styczen stracony:/ ale już wrzuciłam na luz co ma byc to bedzie bo losu i tak nie zmienie, jedynie moge płodne dni wykorzystywać no i w lutym bede miała monitoring cyklu i jak bedzie ładny pecherzyk to dostane zastrzyk na jego pęknięcie. Więc mam cel oby w końcu szło z górki, bo strata bardzo boli i w sercu na zawsze pozostaje, a swojego dzidziusia to już wogóle:(

hej :) dzisiaj bylam kontrolnie u gin. Powiedzial ze organizm bardzo ladnie sie przygotowuje do jutrzejszej owulacji i ze za tydzien mam sie zjawic i oceni pecherzyk. Wiecie co dziewczyny, doszlam do wniosku ze w lutym ostatni cykl biore clo i inne wynalazki. Za duzo nerwow mnie to wszystko kosztuje a jak ma sie udac to sie kiedys w koncu uda bez tych wszystkich tabletek...

MelisQa, dobrze sobie obliczylam. Bo tak naprawdę to cykle miałam co rusz to regularne, 25 dniowe. ostatnio się coś rozregulowało, ale myślę, że tym razem będzie ok. :)

U mnie nadal bez zmian.Czekam na @ a ona nie przychodzi. aniulka0341 to super może tym razem się uda,ja ide na wizyte 30.01 i zobaczymy co mi powie tym razem.

Milenka a nie chcesz zatesowac? Ja bym juz przy 38 dniach nie wytrzymala. Cytrynka teraz jak sie starasz fajne takie krotkie cykle przynjamniej mniej czekania ale z drugiej strony mniej dni plodnych, chyba...

Aniulka mlodziutka jestes mozesz jeszcze spac spokojnie :-)

niuńka my jeszcze nie badaliśmy parametrów nasienia męża, wychodzimy póki co z złożenia że jak wtedy się udało to teraz też powinno...ze mną jest wszystko ok, ale mimo wszystko w lutym wybieram się na kontrolę do lekarza...nigdy nic nie wiadomo...ogólnie strasznie to przeżywam, wiem że długo się nie staramy i naprawdę chylę czoła przed dziewczynami starającym się kilkanaście-kilkadziesiąt cykli...ale i tak jest mi ciężko, Generalnie wszystko z mężem mamy przygotowane na przyjęcie dziecka, mamy mieszkanie, prace, warunki, pieniądze a i tak się nie udaje...dlatego jak słyszę że ktoś z rodziny "wpadł" nie planujac dziecka, bez przygotowania, warunków itp zalewa mnie krew, niestety z zazdrości...źle postępuje-wiem, ale to póki co silniejsze ode mnie...

Karola ja po prostu nie chce rozczarowania co ma być to będzie,w tym miesiącu nie nastawiałam sie na nic wielkiego bo starania byly takie sobie,szczerze to mam przeczucie że jednak nadejdzie ta wstrętna @. A co tam Karola u Ciebie?

Milenka mam nadzieję że nie nadejdzie ta twoja paskuda:) czasem czytam jakieś wypowiedzi dziewczyn i większość z nich zaciążyła właśnie w cyklu gdzie zbytnio sie nie starały więc nie wszystko przekreślone kochana:) karola masz racje :) jestem młoda i nie żałuje decyzji o staraniach bo jak teraz mam takie problemy to w wieku 30lat gdybym sie zdecydowała mogło by byc jeszcze gorzej...

Dziekuję wam dziewczyny:) będę informować was o wszystkim na bierząco :)

Ja tymczasowo nie będę nikogo przekonywała, że się udało, bo bardzo wierzyłam w Karolę i Cytrynkę i przy ich @ jakoś się tak zawiodłam, że postanowiłam nie siać wokół nadziei. Każda z nas i tak ją ma. Cytrynka, w tej chwili Ci zazdroszczę, że o ponad tydzień krócej czekasz na wynik swoich starań, ale w gruncie rzeczy to przechlapane są takie krótkie cykle, bo właściwie miesiączkujesz 2 razy w miesiącu! Oby ciąża przyniosła Ci w organizmie rewolucję w postaci dłuższych cykli :) Chociaż mnie się po ciąży o 3 dni skróciły, ale jeszcze krótsze chyba nie są możliwe ;) Aniulka, medykamenty nie są takie złe :) Chociaż moja kuzynka, która 4 lata brała ich całą masę od tego closty coś tam po luteinę, zaszła w ciążę w cyklu, w którym przyjęła tylko pregnyl :) Milenka, trzymam kciuki :) Ile trwał Twój najdłuższy cykl przy spóźniającej się @? Może zrób test dzień później? :) My zachowujemy od wczorajszego rana wstrzemięźliwość, bo jutro zaczynam dni płodne :)