Dlaczego co raz wiecej malzenstw rozwodzi sie

I co z tego ci zostanie? Robaki są tak samo szczęśliwe: - czy żrą szczęśliwą łajdaczke - czy obowiązkową i przyzwoitą żone i matke Więc czy świadomość że jest się przyzwoitą żoną nie jest lepsza od świadomości że jest sie łajdaczką (najczęściej poszukującą do końca życia swojego "szczęścia")?

Mnie na przykład nic nie zeżre bo chcę kremacji :-D a więc mów za siebie gościu :-p

Podobno jak sie kremuje łajdaczke, to jej pic.ka nie chce sie skremować. Taka jest nakremowana. Już wiesz co zostanie z łajdackiego życia?

Bo kobiety zaczely byc samowystarczalne i nie godza sie juz tak latwo na zle traktowanie. Kiedys nie mialy wyjscia i siedzialy cicho, teraz juz nei musza bo maja inne opcje.

ale ta gościówa z 14:10 jest durna :-D :-D :-D tak bardzo, że aż żal mi jej rodzicow że mają taką nieudaną córkę ;-)

Ona nie ma rodziców. Podobno urodziła ją babcia, po tym jak przypadkowo usiadła na jajach. Kaczych

ludzie zdradzajaa na szeroka skale. mieszkam na obczyznie i widze co dzieje sie z udanymi malzenstwami na pozor zyjacymi fikyjnie w polsce tylko i w rodzinie. kobiety pruja sie jak stare rajstopy i korzystaja z chwili wolnosci mezczyzni nie sa o wiele lepsi tyle ze pruja tylke te ktorych juz nikt nie chce:((

Nalezy prawdzie spojzec w oczy:)) Ktory facet ma ochote wiazac sie z kobieta majaca dziecko lub dzieci z poprzedniego malzenstwa? Kazdy ma za soba jakies przejscia i sytuacje takie w ktorych nie ma juz ochoty bawic cudzych bachorow, tak wiec kobieta taka traktowana jest jako dodatek do kondoma. Zaden facet wam tego nie wyjawi ale to prawda niestety moje panie:((

Mam 64 lata. Moja partnerka i jej córeczka są alkoholiczkami. Jestem niepełnosprawny, nie mogę chodzić. Pjaństwo w domu prawie codziennie, ubliżanie, upokarzanie, bicie (mam zdjęcia). Policja zamknie na dobę na wytrzeźwiałce i po dobie jest to samo. Na Opiekę Społeczną nie ma co liczyć. Wyniósłbym się gdzieś, ale nie mam dokąd. Szukam kąta, jakiejś w miarę ciepłej piwnicy, szopy, strychu. Czegokolwiek, byle dalej stąd.

Ludzie nie mogą mieszkać w piwnicy, szopie ani na strychu. Przepisy zabraniają. A dlaczego wpuściłeś do domu takie menelstwo?

No właśnie? DLACZEGO ?

a czy wy wiecie zawsze kogo wpusczacie

Polka - to strasznie skomplikowane urządzenie! Bardziej skomplikowane niż wszystkie tajne urządzenia w NASA i NATO ! Masz ochotę z nią na seks - to ją wtedy boli głowa albo oczekuje na przyjazd cioci "lady in red". Nie masz ochoty z nią na seks - od razu ci zarzuci, że już jej nie kochasz! Zrobisz jej minetę - dostanie infekcji. Kochasz się z nią w prezerwatywie - dostanie uczulenia na lateks albo lubrykanty. Nie założysz prezerwatywy - to się obrazi. Za mocno przygryziesz sutki - powie ci od razu, że to rakotwórcze. Będziesz o nią zazdrosny - powie ci, że ją osaczasz. Nie będziesz o nią zazdrosny - powie, że ci na niej nie zależy. Powiesz jej, że ma super figurę - nie uwierzy i na dodatek zruga cię, że się z niej nabijasz. Powiesz jej ( zabronione !!!), że chyba lekko przytyła - bardzo możliwa III wojna światowa z użyciem broni masowej zagłady a już na pewno "zimna wojna" i kontakty z nią tylko na podstawie "ważnego paszportu" i "ważnej wizy wjazdowej". Nie mów też nic złego o jej koleżankach, bo to tak, jakbyś odrąbywał jej część ciała. Jeśli zaś ona chwali przy tobie swoją koleżankę, to widocznie to co chwali, jest lepsze niż u koleżanki. Jeśli ona całuje się z koleżankami, to tylko dlatego, że nie może ich ugryźć - ale tego nie wolno ci powiedzieć.

http://allegro.pl/odziez-uzywana-mix-paka-zestaw-i3692352294.html

masz racje polskie kobiety to, piekne kobiety ale zarazem ciezkie do zycia kobiety

Nie zgadzam sie z opinia ,,Polki'' ze na wsi chlopstwo i chamstwo bije kobiety ktos kto wyraza taka opinie mieszka w miescie i udaje ,,lepszego'' gdzie nikt nikogo nie zna i wlasne brudy zamiata sie pod dywan!!!! Jestem kobieta mieszkam na wsi i zapewniam ze az takiego zacofania nie ma. Osobiscie uwazam ze rece sluza do pracy albo przyjemnosci za mordo bicie powinno wsadzac sie do pierdla zarowno kobiety jak i mezczyzn bez wyjatku

"gość bo tak jest łatwiej, mojemu tez chyba kasa uderzyła do głowy. Pozew złożył - a jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Znam pierwszy termin rozprawy, za dwa miesiące zaczynamy szopkę. A najlepsze jest to, że szanowny mężuś mydli mi oczy, że po rozwodzie będziemy dalej razem (taka zabawa). " W tym przypadku stawiam, ze nie chodzi o kase a o inna tak po prostu i absolutnie sie nie zgadzaj!!!!!

to niby jak to jest? chce byc z toba fikcyjnie

Moi rodzice mieli sąsiadkę. Kiedy miała 38 lat rozwiodła się ze swoim facetem. Zamieszkała z innym. Urodziła mu trójkę dzieci. Wyszła za niego za mąż. Kupił jej Skodę i wczasy w Bułgarii i Jugosławii a raz byli nawet w NRD czyli kraju, którego już nie ma. Facet nawet kupował jej kwiaty co jak na majora Ludowego Wojska Polskiego było czymś niespotykanym. A ona w tajemnicy przed nim raz w tygodniu wpadała do swojego pierwszego męża i robiła mu obiady na kolejnych siedem dni. Mielone, schabowe, zupę ogórkową i barszcz. Żeby chłop miał wybór. I sprzątała mu mieszkanie. Po dwóch, trzech godzinach opuszczała jeszcze lokal z kubłem na śmieci, które wynosiła do pobliskiego śmietnika. Zwracała kubeł, myła ręce i wracała do swojego nowego domu. Tak robiła przez 20 lat aż jej major umarł. Płakała na jego pogrzebie.

I to była ostatnia kobieta na świecie która miała wyrzuty sumienia z powodu swojego łajdackiego charakteru........

obecnie kobiety nie sa dobrym materialem na zone, niezalezniosc,feministki i dziesiatki innych przypisanych sobie funkcji doprowadza dotego iz to panowie staja sie bardziej babscy teraz i niezreczni

Żyjemy w czasach, w których dużo rzeczy jest o ograniczonej przydatności - telefon komórkowy wymienia się wraz z nową umową, komputer, aparat - szybko wychodzą nowe, lepsze modele, można łatwo sprzedać stary i nabyć nowy. Ubrania często wymienia się wraz z nowym sezonem. Coś, co zaczyna być stare, niemodne, nieprzydatne, przeszkadzające, w miarę łatwo można wymienić na nowszy model. Dlaczego tak samo nie można zrobić z małżonkiem? Złe porównanie? A może właśnie tak zaczynamy postrzegać otaczającą nas rzeczywistość? Jako rzeczy, które mają nam jak najlepiej służyć, mamy czerpać z nich jak najwięcej korzyści, a gdy się okaże, że są nieprzydatne lub zaczynają coraz więcej od nas wymagać - najlepiej jest… się ich pozbyć. Wielu z nas zapomina, że związek z drugą osobą to nie tylko przyjemności i radości, ale także smutki, poświęcenie, ustępstwa, wypracowane kompromisy, które są nieodłącznym elementem życia z drugą osobą, tylko z jakiś przyczyn zależy nam na tym, aby je od siebie jak najdalej odsuwać. W pewnych przypadkach przybiera to postać dbania tylko o własne dobro, o własny interes, zupełnie ignorując tę drugą stronę. “Należy mi się”, “moje potrzeby są najważniejsze”, “mam prawo” - owszem, ale to samo można zbudować w relacji z inną osobą, nie tylko jej kosztem.

a tu jest opinia, że są żonaci ciepli i super: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3213396&start=8610

niby oboje kochaja i sa wspaniali - niby bo gdy nadazy sie okazja kazdy idzie w swoim kierunku :( wraca i znowu kochaja

kazda kobieta wam powie skrycie ze juz po 2 lata nie czuje nic do swojego malzonka. rutyna=przyzwyczajenie

Tutaj moge przyznac sie skrycie. Moje malzenstwo funkcjonuje ze wtgledu na 2jke dzieci. Maz seksualnie sie wypalil i w zaden sposob mnie niepodnieca. Odstawia swoj rytual 2 gora 3 razy w mies. ja w tym czasIE myslima calkiem gdzies indziej. Poprostu udaje :( Sama siebie pozniej zadawalam do woli ukrywajac sie z tym w lazience lub prysznicem.

90 procent malzenst to pomylka jedyne co ich trzyma w kupie to kosciol

kosciol juz nie jest autorytetem, czasy się zmieniają ...

mylisz sie jedz na wies polska zobaczysz na ile sie zmienila

""""" Dlaczego co raz wiecej malzenstw rozwodzi sie """" By odpowiedzieć na to pytanie , najpierw trzeba samemu odpowiedzieć sobie na pytanie. Czym dla mnie jest małżeństwo? Po co je zawarłem\zawarłam? Z jakiego powodu? Jak już sam sobie ,uczciwie odpowiem na to pytanie , to kolejne odpowiedzi będą już łatwe.