Czy są jeszcze na tym świecie wrazliwe mądre życiowe kobiety

mają przy sobie wzorce , unikaty

przydepnąć ?usmiech.gif wrażliwość trzeba połączyć z siłą ,doskonała para x Masz rację,eksperymentuję tą fuzję,i myślę z korzystnymi skutkami.

Moorland, ale tak się zdarza, gdyż taka marzycielka, czy wrażliwa osoba spotka kogoś, kto czyha na to, żeby ja wykorzystać i w ogóle jest inna, ma odmienny charakter. Może po prostu warto było poznać kogoś z kim można dzielić te cechy, a nie zmieniać się w cynika i dostosowywać do otoczenia.

To dobrze czujesz :P Jestem jedną z tych osób które stają na środku chodnika żeby pozachwycać się złotymi liśćmi na tle błękitnego nieba. Łatwo się wzruszam, jak się cieszę to dosłownie podskakuję. Problem w tym, że negatywne emocje też bardzo przeżywam więc trzeba było nauczyć się dystansu. I efekt tego taki, że kawał suki ze mnie.

autorze, zawsze na swojej drodze będziesz spotykać ludzi którzy czegoś będą chcieli. Po prostu nie można dać się oskubać. Jakbym miała pomagać każdej osobie której mi się kiedyś w życiu zrobiło szkoda to sama mieszkałabym na ulicy.

tez tak myslałem i na to sie złapałem, ale One wszystkie zagladaja w portfel, wczesniej czy póxniej. Dlatego nie mam juz złudzeń. Na poczatku wszystkie wartosci, ze hoho a potem wiadomo. W d***e je mam i teraz traktuje tak samo. Uposledzony czy tylko fanatyk swoich chorych poglądów? W sumie na jedno wychodzi :D

dajcie spokój tez tego szukałem tyle razy, wiele zwiazków. Na poczatku wszystkie wyznaja te wartosci i jest cudownie, potem ze wszystkich wychodzi ta druga strona.Ostatnia to juz przeszła sama siebie, co za aktorka no bajka. A teraz az mnie mdli jak zobaczyłem o co chodzi. Juz tego nie szukam, nie ma czegos takiego.

Moorland, ale mnie nie chodzi o pomaganie wszystkim, tylko o taką cechę w miłości :) Nie wiem, czy się dobrze zrozumieliśmy w ogóle :) ja nie pomagam wszystkim, tylko tym, których lubię ewentualnie, a jeśli znalazłbym jakąś kobietę, na której by mi zależało to już w ogóle byłaby ona najważniejsza, no ale takie oddanie w miłości to też chyba nie robi już wrażenia na kobietach?

Gościu oj tak naprawdę wiele kobiet może tak mówi, ale mało jest naprawdę takich. Na szczęście ja potrafię to wyczuć, stąd ten temat :)

mdli mnie jak czytam te bajki jakie to one sa wrazliwe

oczywiście, że robi. Mnie chodziło tylko o to, że takiej wrażliwości nie widać właśnie dlatego, że istnieją mocne podstawy żeby jej nie pokazywać. Dlatego o ile przypadkiem nie poznasz kogoś takiego i przez zrządzenie losu znajomość się nie rozwinie na tyle blisko żebyś tą wrażliwość zobaczył to możesz się nigdy nie dowiedzieć. To nie jest cecha warta podkreślania w zwykłych kontaktach na co dzień, bo to łatwy cel dla sępów.

graja ile wejdzie i tyle, a my wyczuwamy i wydaje nam się, ze tak to jest to. mhm super

Gościu po prostu jak ktoś ma wprawę to potrafi to wyczuć.

Drogi gościu,czy wiesz czym jest odpowiedzialność w związku?W świecie zwierząt to bardzo prosty schemat samica zadaje się z najbardziej zaradnym samcem pod każdym względem.Oczywiście jesteśmy na wyższym szczeblu od zwierząt,jednak nie zwalnia to Was panowie od obowiązku opieki nad rodziną.Samica,kobieta zawsze będzie szukać bezpieczeństwa w związku,w wypadku ludzi materialnego,bo jeśli jesteś w stanie upolować zwierzynę,by zaspokoić potomstwu głód,nie ma problemu.

Moorland pewnie coś w tym jest co piszesz. W taki sposób to będę się bujał jeszcze do 40, zanim kogoś takiego poznam. A może większość kobiet po prostu ma tą cechę tylko ja ukrywa?

nie mam pojęcia. Z jednej strony nie spotykam dużo wrażliwych osób (jak już to nadwrażliwe w taki irytujący-histeryzujący sposób), ale sama też pewnie nie uchodzę za wrażliwą. Więc pewnie jest więcej takich osób...tylko się maskują :P

No to niech szuka, ja chciałbym sprawić by kobieta czuła się też bezpieczna, ale jestem jednocześnie osobą, która chce głębiej przeżywać miłość niż większość par. No trudno. Widocznie za dużo tych dobrych cech i może kobiety myślą, że to nabijanie w butelkę. Może tak jest.

Wrażliwość niestety dziś nie w cenie. Poza tym czasem warto się zastanowić zanim pokaże się komuś od tej strony.

Ludzie są strasznie nieufni, więc ktoś kto bez oporów sygnalizuje światu, że pragnie tylko kochać i dbać o ukochaną może wzbudzać podejrzenia. Sama pewnie zmrużyłabym ślepka i uznała, że ten ktoś albo przesadza, albo coś kręci.

No właśnie. Szkoda, że to jest ukrywane przez te osoby, bo traci się czas na poznanie kogoś, kto się taki nie okażę.

taaak, dlatego próbuj stary zblizaj się na wszystkie cudowne sposoby odkryje przed Toba swoje wnetrze jak sie napocisz jak głupi. Bedziesz myslał, ze trafiło Cie cudowne szczescie a potem na cos Ci zabraknie kilka razy to wiesz usłyszysz, ze cos sie psuje. nie kochasz mnie tak jak kiedys i td i znów pracuj stary zeby to odbudować itd az sie wypalisz do cna. Teraz one chca czuc sie przedewszystkim bezpiecznie, masz jej zapewnic byt masz nie jeczeć o tych uczuciowych sprawach itd. Kiedy bedzie miała wszystko w tedy w łózeczku bedzie Cie zapewniac i odsłaniać swoje cudowne wnetrze i to jak. Tylko pamietaj o kasie naprawde inaczej znajdzie sobie lepszego i odsłoni swoje wnetrze komu innemu takie cudowne hehe Tak jest i dobrze maja rację szukają zaradnego samaca. To wiem.

Jestem osobą, która ma swoje zdanie i często go nie zmienia, tak tylko zapytałem, bo lubię wiedzieć co myślą inni. Myślę, że się zastanowię nad tym i nie robicie sobie jaj. No szkoda, że tak jest, trzeba poznawać w ciemno, a może nie. Jeszcze to przemyślę. Traktuje te wypowiedzi jako sugestie.

autorze - ludzi zawsze poznaje się w ciemno tak naprawdę, ale to ma swój urok. Taka słodko-gorzka rada - nie nastawiaj się za bardzo na powodzenie, nie oczekuj zbyt wiele. Ludzie sami potrafią pozytywnie zaskakiwać jeżeli mamy do nich bardzo neutralne podejście. :)

Gość paskudne kobiety spotykałeś. pewnie wiele jest takich, ale nie wszystkie. Moja Była tak nie postępowała, ale niestety nie udało nam się. Szkoda w sumie.

Moorland może coś w tym jest i warto po części tak postępować. W porządku jesteś widzę :) A Tobie jak się wiedzie w miłości?

a dobrze - poznałam drugiego takiego wrażliwca jak ja sama (i też nie było po nim widać od razu). Dlatego tak podkreślam, że trzeba mieć oczy szeroko otwarte :) Szczerze mówiąc to jesteśmy jak takie stare, dobre małżeństwo - nawet jak oboje zajmujemy się swoimi sprawami to lubimy siedzieć obok siebie i jednocześnie ze sobą rozmawiać. Za kilkadziesiąt lat będziemy oboje pić herbatę pod kocem i hodować dużo kotów :P

Gość pije do mojego wpisu,po co tyle jadu.Nie o zachcianki chodzi,ale po zaspokojenie podstawowych potrzeb komórce społecznej.

No to gratuluje i zazdroszczę, bo też szukam czegoś takiego. Życz mi takiego związku jeśli możesz :) Może się spełni :)

A już myślałem, że nie można tutaj porozmawiać z normalnymi, fajnymi ludźmi :) Człowiek czasami się myli :)

piszę bo myslałem tak jak Ty. Szukałem przede wszystkim tych wartosci. Miałem fajne kobietki naprawdę i traciłem je bo upierałem się, ze to jest bardzo wazne i zaniedbywałem inne rzeczy. Teraz musisz miec wszystkiego po trochu. Kazda chce miłosci i zeby ktos w niej widział to cudowne wnetrze te wartosci one mają. Ale chce też zyć na jakims poziomie. Sam nie moge uwierzyć, ze sie tak zmieniłem, ale trzeba isc z nimi reka w rekę i chcemy tak naprawde tego samego. Przestraszone są i po co im koles co opowiada o miłosci wartosciach i na tym sie konczy. Fajne to jest jasne, ale ja juz w to nie wierzę. trzeba razem zyc i się wspierać. Bez sensu juz nic nie piszę