Rodzyn 0 Napisano Grudzień 7, 2013 Nie boisz się, że to się może powtórzyć ? Może poczekaj aż on podejmie jakąś rozmowe ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vanne 0 Napisano Grudzień 7, 2013 Hejo. U mnie był wzrost , ponjawla się nawet waga początkowa (pomimo, że trzymałam dietę) ale wczoraj dostałam @ i mam nadzieję że to dlatego. Hipcio pamiętaj że to tylko i wyłącznie Twoja decyzja. My możemy Ci tylko powiedzieć jak to widzimy i co same bysmy zrobiły. A ja bym postawiła na własną rodzinę. Twoje dziecko też potrzebuje matki a brat nie dojrzał nawet do przeprosin. Myślą że jak C**płacą to że Cię po prostu kupili. Ja też robiłam wszystko żeby zadowolić swoją matkę i siostrę i skończyłam u psychiatry . Ja bym stawiała na powrót do polski do męża i dziecka. Zawsze człowiek da radę. A nie dość że praca u brata odbiera Ci staż, doświadczenie w jakiejkolwiek pracy, składki, odbiera Ci Twoje dziecko bo w tym wieku się jeszcze intensywnie rozwija i to są baerdzo ważne lata dzieciństwa to jeszcze traktuje Cię jak zwykłą mamkę która jest od wychowania Jego dziecka choć też powinien się sam zaangażować. To tyle. Milego dnia Wam życzę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hipcio 89 0 Napisano Grudzień 7, 2013 Tak wiem doskonale ze to tylko moja decyzja i moje. Zycie ale chcialam zapytac kogos kto stoi z boku bo to inaczej wyglada. Mimo ze napewno jeszcze rozmowa przed nami to ja decyzje podjelam ze juz tu wiecej nie wroce mam gdzie wracac i moze w szystko sie ulozy. Ok irlandia to temat zamkniety. Wracamy do odchudzania jestem coraz blizej pierwszego celu mam nadzieje ze do sylwestra mi sie uda. Jest to dla mnie wazne zeby dobrze wygladac bo wkoncu od paru lat idziemy z mezem na bal. Jestem z siebie dumna bo mimo nerwow od poniedzialku nie bylo zadnej zwrotki i nawet mnie na nia nie zbieralo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vanne 0 Napisano Grudzień 7, 2013 No i możesz być z siebie dumna Hipcio :) Twój mąż na pewno też będzie zachwycony rezultatami :P Tylko nie złamcie łóżka bo to ciężka sprawa :D A co do brata, jeśli tylko będziesz musiała coś powiedzieć to wal śmiało :) Od tego w końcu tu jesteśmy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hipcio 89 0 Napisano Grudzień 7, 2013 Dziękuje dziewczyny za wsparcie, mąż ostatnio był zachwycony jak bylam w pazdzierniku a bylo tylko 4 kg mniej I wszyscy zauwazyli ze schudlam a ja wcale tego nie widzialam a teraz jest drugie tyle. Oby tylko wytrwac przez swieta I sylwestra I znow nie przytyc bo mnie czeka jeszcze drugi cel. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hipcio 89 0 Napisano Grudzień 8, 2013 dziewczyny jak trzemacie sie przy weekendzie Ja w miare zjadłam dzis na obiad malego panierowanego kotleta ale nie mam wyrzutow sumienia , jutro musze troche poćwiczyc I bedzie ok A jak u was ???????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grosia1 Napisano Grudzień 9, 2013 u mnie spadek,nie duży,ale jednak:)przy czytm nie mam prawie ruchu,bo niestety Mazury zasypało i do pracy mąż mnie wozi samochodem.Dziś trochę było pracy rano,bo trzeba było odśnieżyć firmę i 2 godziny wyjęte z zyciorysu na śnieg:D.Była odwilż,teraz znowu mrozi,masakra jakaś:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hope9505 0 Napisano Grudzień 9, 2013 hej wam! ;) ja wlasnie chwile po obiedzie : salatka z salaty lodowej ogorek pomodor kukurydza i czosnek i odrobina oleju + mieso z kurczaka z czosnkiem ;) a o 19 cwiczenia ;)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grosia1 Napisano Grudzień 9, 2013 no,po pracy waga 98,9,znowu sukces:D,zobaczymy co będzie jutro rano:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vanne 0 Napisano Grudzień 10, 2013 Hej dziewczyny :) Ja zaraz do pracy wychodzę więc 3majcie się cieplutko i powodzenia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vanne 0 Napisano Grudzień 11, 2013 I jak tam dziewczyny .? Ja znów do pracy i się nawet ostatnio nie ważę. Od pn mam same 12h i już mi sie nie chce max. Jeszcze dziś i jutro a od pt uczelnia + moje urodziny w sobote. Nie wiem kiedy je uszykuje ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magdusia33 Napisano Grudzień 11, 2013 Jeśli chcesz stać się super foczką to nie zapominaj o wodzie mineralnej! Ustronianka z jodem na pewno Ci to ułatwi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hipcio 89 0 Napisano Grudzień 11, 2013 witajcie u mnie w miare juz nie moge doczekac sie powrotu do domu jeszcze dwa dni. Waga jest nadal 72kg ale niedlugo bedzie sie zblizal @ bo mnie juz nosi na jedzenie masakra mam nadzieje tylko ze wytrwam I nie przytyje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vanne 0 Napisano Grudzień 12, 2013 Kurcze jak cos podjesz to nic takiego, ja tam trzymam kciuki za rewolucje żołądkowe bo weekend sie zbliża. Wierzę w Ciebie moja droga .! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hipcio 89 0 Napisano Grudzień 12, 2013 dzieki vanne. ale niestety nie trzeba czekac do weekend u na wpadke bo dzisiaj po sniadaniu byla zwrotka chociaz nic takiego nie zjadlam zeby zalowac bo tylko dwa tosty z szynka. no coz ale nie zalamuje sie wiem ze wkoncu musi byc dobrze I kiedys sie to skonczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vanne 0 Napisano Grudzień 13, 2013 No ale czym ta zwrotka była spowodowana .? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hipcio 89 0 Napisano Grudzień 13, 2013 no nie mam ppojecia to samo mialam dzisiaj zjadlam dwie parówki I waffle ryzowe I polecialam do kibelka. Vanne a ty jak zaczynalas to co Ci najbardziej pomogło na poczatku walki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hipcio 89 0 Napisano Grudzień 13, 2013 no nie mam ppojecia to samo mialam dzisiaj zjadlam dwie parówki I waffle ryzowe I polecialam do kibelka. Vanne a ty jak zaczynalas to co Ci najbardziej pomogło na poczatku walki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vanne 0 Napisano Grudzień 14, 2013 Mi pomagała ówczesna przyjaciółka, nie byłam sama. Jadłam tylko przy niej. Ponieważ jak miałam zwrotke to mnie trzymała i nie puszczała. Musialam to po raz drugi połknąć. Wiem może to niezbyt fajne ale u mnie zahamowało odruchy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vanne 0 Napisano Grudzień 16, 2013 No dziewczyny ja w ten weekend odprawiałam urodziny. Czy udane ? Nie. Ale jeszcze nigdy nie miałam udanych urodzin. A jutro wg kalendarza kończe 20 lat. Boże ja mam dopiero 20 lat a czuje się na min 35 ;/ . Ciekawe kiedy w końcu zaznam młodości. Pewnie jak bd miała kryzys wieku średniego :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hipcio 89 0 Napisano Styczeń 29, 2014 witajcie moje kochane dziewczyny. Nie pisałam dawno bo miałam problem z internetem. Wkoncu was znalazłam a tu zong ost umarł nikt nie pisze co z wami wracajcie bo tęsknie za wami. Vanne jeestes na kafe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rodzyn 0 Napisano Styczeń 30, 2014 jak już totalnie topik przestanie działaś to wbijajcie na "schudłam 11,5 kg w 34 dni" albo "zdrowa dieta" czasami wbijałam tu do Was ale ostatnio coś cicho a w kupie siła hehe :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vanne 0 Napisano Marzec 10, 2014 Hej dziewczynki ja jestem i tak podczytuję resztę , nikt nie lubi po czasie monologu prowadzic :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach