Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

Chciałam wyrazić swoją opinię na temat zmian na tym kwiatku, co jest po prawej stronie ekranu, zachęcali przcież do dzielenia się uwagami ... i co?! kwiatek oczywiście nie otwiera się!!

Popatrz jaki człek niekumaty. Faktycznie zaliczyłam 1 stronkę :P i nawet mnie nie zastanowiło . Fotek poszukam w domu , bo jak widzisz w pracy głupoty wychodzą . :) ksero chyba cię przytłoczyło , a już miałam nadzieję że się tak rozpisałaś . Trzymam kciuki za małą . Żeby nie było - ozdoby były bożonarodzeniowe , wielkanocne , liście jesienne i bógwieco:D:) cały ogród upściłam .

Pozdrawiam z Kotliny Kłodzkiej ... ;) Wczoraj podziwiałam piękne widoki ze Szczelinca ... Uwielbiam góry stołowe ...:)

ze słońcem ale nie koniecznie ciepełkiem jakbym chciała :) Moje małe babcine szczęście jeszcze w szpitalu, nieco żółknie :( Algira dzięki za przekazanie wieści. To chłopak, rzecz jasna ;) pisałam wam o tym wcześniej ale przecież nie musicie pamiętać. No cóż... jest mały Milan Miałam wczoraj zaszczyt trzymać maleństwo w ramionach. Podobny do tatusia póki co ;) tzn według moich ocen ;) Ale drze się jak Młoda w ciąży :D ciągle głodny. Płuca ma zdrowe, wydaje takie krzyki z siebie że na całym oddziale nikogo więcej nie słychać bo jego głosik się przebija. Oj będzie się działo jak wrócą do domu ;) Algira gratki dla córki. Naszata trzymam kciuki za twoją. Moja zdążyła się obronić 6go ale to chyba też już wiecie.

Po jaką cholerę pomyślałam rano, że przed długim weekendem ludzie myślą już o wypoczynku :-O nogi włażą mi w zadek i mam w głowie galimatias od 1000 spraw, które trzeba załatwić w ostatniej chwili :-O Olivier, miło, że się odnalazłeś :-) Co do chorobci jest z tymi loginami?? Piszecie ze swoich a ja Was widzę na pomarańczowo? Mam jakieś omamy wzrokowe??? :-O Wiecie co???? Zaczynam się gubić czyja córka jest czyja i co aktualnie robi :-D:-D:-D:-D:-D Kania, wiem, że to nie moja sprawa, ale i tak się wypowiem ;-) w końcu mamy demokrację ;-) nie wiem dlaczego Milan kojarzy mi się z Cyganami, już Alan byłoby lepsze .... no cóż .... to rodzice decydują :-) ale i tak lepsze od Natana ;-) Jak córa? Czekamy na jakieś foty ;-)

Kania, gratulacje dla wszystkich, a szczególnie dla Twojej córeczki Ja mam tak naprawdę gdzieś zmiany na kafe, nie mają na mnie wpływu. Po prostu mam od jakiegoś czasu gorszy etap w życiu. Taki, w którym nawet pisać się nie chce....i stoję w miejscu, nie mogę ruszyć do przodu...mimo upływu czasu:O Truskawki też są u mnie na porządku dziennym:)Korzystam w pełni z sezonu:) A jak dla mnie Milan jest fajniejszym imieniem niż Alan:PO ile Alana widziałam na własne oczy, to Milana jeszcze nie:) Ja niestety nie mam długiego weekendu, za to jestem na końcówce:D Pogoda dzisiaj komfortowa. Można mieć bose stopy, ale nie jest za gorąco. Chodząc do pracy lubię takie warunki:)

Storczyku, bardzo mi przykro, że ta nie komfortowa sytuacja u Ciebie tak długo trwa :( mimo wszystko mam nadzieję, że to już niedługo minie :) i Twoje prywatne słonko znowu zaswieci :) oby jak najszybciej :) Po spozyciu konkretnych ilosci truskawek, malin i bobu jestem napeczniala jak balonik ;) :o

Zachciało mi się kaczki na jutrzejszy obiad :o ze 2 godziny ja skubalam :o nie prędko dam się namówić na następna :o:o

Zapomnialam, chlopak dostał wyniki :) najsłabiej przyroda 61% historia 73% polski 84% matma 93% angielski podstawowy 95% rozszerzony 90% :) całkiem nieźle:) pytanie czy wystarczy żeby dostać się do liceum??

Uważam że bardzo dobre wyniki. Zawsze sie gdzieś dostanie.:) U mnie gziło się po niebie cały dzień i właśnie spada:( Wygląda to jak angielski szkwał . temp ok 10 , odczuwalna ok. 0 - idę sie grzać ;)

a to ciekawa pomarańczowa kolora:D:D

Naszatko :) oczywiście, że się dostanie :) oby tylko do szkoły marzeń ;) Zimno i mokro :o Mowilam, że na kafe ostatnio jakoś cudacznie :p Kania, wnusio już w domku? :)

polało w nocy. teraz sucho ale chłodniasto. Kaniu - wnusio piękny :D Algira - dzięki za fotę . To faktycznie mój rejon. Nieraz patrząc pod innym kątem widzimy co innego:D

Naszatko, widzę że zmiana kiecek przypadła Ci do gustu :D :D :D Lecę obejrzeć wnusia! :)

Zaglądam przed pracą :) Kawa (_) słońce za oknem. Do pracy lecę na 2-3 godziny. Wrócę jeszcze przed południem na szczęście i będę mieć sobotę dla siebie. ;) Maleństwo i świeżo upieczona mama wrócili do domu w czwartek po południu :D Teraz zaczynają się pielgrzymki ciotek, babć, znajomych.... ;) Mały zachowuje się różnie... zależnie od zapotrzebowania lub zawartości pampersa ;) Na szczęście Młoda nieźle sobie radzi, nie muszę ingerować. Prawie się nie dotykam. Wczoraj zostawili nam maleństwo pod opieką, bo pojechali do sklepu :) Dzielny dziadek przejął opiekę, nie miałam odwagi mu odebrać dziecka. spokojnie przygotowywałam sobie kanwę pod nowy obrazek. Maluch ani pisnął, tylko wodził tymi niebieskimi oczami wokół. Kiedy dzieciom zmieniają się oczy? Młoda też miała niebieskie po urodzeniu ale potem, nie wiem kiedy, zmieniły barwę na ciemno brązowe. Umknął mi ten moment. :O Storczyku rozpędź te chmury ze swojego nieba Algira Milan to podobno starosłowiańskie imię ;)

Milan – jedno z licznych staropolskich zdrobnień od imion zaczynających się na Miło-, takich jak Miłobor, Miłobrat, Miłogost, Miłgost, Miłorad, Miłosław, Miełosław, Miłostryj, Miłowit, Miłwit, Miłosz. Jako oddzielne imię funkcjonuje zwłaszcza w krajach południowosłowiańskich, takich jak Serbia, Słowenia, a także w Czechach i na Słowacji. W Polsce rzadko spotykane. Milan imieniny obchodzi 19 maja i 18 czerwca. To co znalazłam o Milanie: http://dzieci.pl/word,Milan,imie.html?smgputicaid=612f20 Oby zdrowy się chował :D reszta to..pikuś :D:D:D A jednak jakby był Miłwit( patrz wyżej) ..to już zdecydowanie lepiej Milan:D:D:D

Czemu dzisiaj tak zimno???brrr. Kurteczka i rękawiczki. Aż strach jak będzie wieczorem. Chyba sobie odpuszczę cuda- wianki:D:D

Milan wywołuje u mnie skojarzenia dziecka uśmiechającego się cały czas:)Gdybym spotkała go w życiu zawodowym, to na pewno dobrze zareagowałabym przy poznaniu...bo dalej, to już inna bajka, różnie bywa, imię nie pomoże;) Pogoda komfortowa w kontekście końcówki roku szkolnego:)Sprzyja pracy;)Wczoraj byłam w pracy o wiele dłużej niż zwykle, ale za to wróciłam mądrzejasza:P Moje obecne życie odbywa się teraz cały czas pod czarnymi, ciężkimi chmurami i na razie nie ma widoków na ich rozpędzenie. Człowiek musi swoje odcierpieć:O Miłego weekendowego wypoczynku

Storczyku- przesyłam i dodaję łopatę . mam nadzieję że któreś pomoże .:) Zawsze możemy wspólnie pomachać miotłami. Zwykle chmury zwiewają ...

Tak to już w życiu bywa, że czarne chmury jakoś nie chcą odpłynąć :o posyłam Ci różowe okulary, może zobaczysz przez nie światełko w tunelu ;) Co do imienia ... każdy z nas ma inny gust i to jest fajne :) jak nudny byłby świat, gdybyśmy wszyscy byli tacy sami ;) najważniejsze, żeby zdrowo się chował My też odpuszczamy sobie wiankową imprezę, gwóźdź programu, czyli pokaz sztucznych ogni jest o północy, czapki i rękawiczki już schowałam i nie mam zamiaru ich wyciągać :p Na rozgrzewkę nagotowałam kociołek rosołu :) Mam całą górę truskawek, T. kupiła jagody, MM wracając po nocce kupił czereśnie ... chyba zakręcę jakieś ciasto owocowe, bo nie damy rady przerobić wszystkiego :)

No proszę .... mój nick, moje hasło, a kiecka pomarańczowa :-p

A jednak niebieska :-p:-D

Na razie kawa (_)>(_)>(_)> Już kiedyś wspominałam, że po długim weekendzie przydałby się wolny poniedziałek ;-) U mnie dość rześko, ale jest słonko i mam nadzieję, że tak zostanie ;-)

Oj, zdecydowanie tak, przydałby sie ... ;) :D zwłaszcza, ze ja miałem cały tydzień wspaniały ...:) Na szczęście jest jak na razie luźniejszy ...;) w sam raz na rozkrecenie sie ...;) Pogada jest podobna jak u Ciebie ... :) słońce przedziera sie przez chmury ... albo odwrotnie ... ;)

Olivier, czyżbyś cały tydzień się lenił? ;-) U mnie powoli rozkręca się :-O pierwsza wolna chwila od poprzedniego wpisu :-O

Algirko, nie tak lenil, co ładował moj***aterie ...;) gdyż byłem w moim ulubionym Dolnym Śląsku ...:) no i pierwszy raz na Strzelińcu... którym byłem zauroczony ...:) widoki z góry i te skały ... niesamowite przeżycie ...:) dużo by opowiadać ... ... a Kudowa zawsze robi na mnie wrażenie, ile razy bym nie był ...:)

Olivier, oczywiście leniwił w dobrym tego słowa znaczeniu ;) Czasem zazdroszczę Ci tego koczowniczego trybu życia .... tyle jest pięknych rzeczy do obejrzenia, tyle ciekawych miejsc .... ale lubię też ciepły kocyk i dobrą książkę ;) ot i przewrotna babska natura :D:D Teraz powoli zaczynam żyć urlopem ;) Nicku oczywiście nie zmieniłam, nadal nie mogę zalogować się w pracy :O

Algirko, dobre lenistwo, nie jest złe ...;):D tak też odebrałem Twoje pytanie ...;) Wiesz... jak przejeżdżam, lub jestem, w takich miejscach gdzie atrakcji turystycznych nie brakuje, to moje serce sie raduje ...;):D włącza sie tryb romantyka i nie ma siły abym na moment nie przystanął i nie nakarmił moich zmysłów ... no nie ma siły ...:D ...a, ze miałem więcej czasu niż zazwyczaj, to i udało sie zobaczyć więcej ...;) ...ale nie myśl, ze nie lubię mojego leżaczku pod domkiem... uwielbiam ...:D:D:D

Olivier, szczęśliwy z Ciebie człowiek Ufff! Udało mi się dobrnac do domku :) z pracy galopem do fryzjera, bo odrosty kilometrowe, potem jeszcze większym do szkoly na rozliczeniowe zebranie uczniów kończących gimnqzjum i tu mila niespodzianka, dużo ciepłych słów z okazji wyników egzaminu syna :) szczególnie za wynik rozszerzonego angielskiego, nielicznym udalo się przekroczyć 60%, reszta slabiej, więc jego 90% zrobiło wrażenie :) szkoda tylko, że ten wynik nie jest brany pod uwagę podczas rekrutacji :o W czwartek, po południu wielka gala i uroczystość zakończenia nauki w gimnazjum, wszyscy rodzice są zaproszeni, młodzież przygotowala przedstawienie :) Tylko młoda rozgoryczona, bo jej kumpelka od serca niestety nie zdala :( dobrze, że druga, rzutem na taśmę, zaliczyła matmę i po wakacjach nadal będą w jednej klasie :)

Moje malosolne wreszcie doszły; ) DeBe, zajadam się sałatką z ziemniaków, malosolnych i koziego sera ;) mmmm ...... pycha! :D