Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego kobiety po 40 są przeźroczyste i nikt i ch nie chce

Polecane posty

Gość zZZZzniecierpliwiony
"""""" [zgłoś do usunięcia] Czterdziecha co ma pecha Oczywiście, że seks bez miłości to dno.Dlatego nie szlajam się po knajpach , nie uprawiam cyberseksu i nie szukam chłopa na jedną noc. Potrafię kochać - bezgranicznie, cierpliwie, czule.Jak pisałąm, żaden facet na brak uczucia z mojej strony nie narzekał.Raczej oni kochać nie potrafili. """""" To kogo Ty kochałaś ,że było ich tak wielu? Chyba pogubiłaś się w tej swojej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem. może tylko ty autorko jesteś przezroczysta? a jak tak, to zadaj sobie pytanie dlaczego. moje koleżanki w wieku 50+ znajdowały miłośc****owychodziły za mąż. koleżanka mojej teściowej w wieku 72 lata znalazła miłośc i wyszła za mąż. i jeszcze tata mojego szwagra, też po 70-tce, to samo. wiek nie jest przeszkodą. głowa jest. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziecha co ma pecha
4 facetów w życiu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziecha co ma pecha
A jak częste są takie małżeństwa?Gościu - ja w swojej najbliższej grupie znajomych mam 5 wolnych kobiet.I jednego kawalera - zadeklarowanego geja.Wykształconych, ładnych kobiet znam na kopy - faceta z sensem (znaczy nie alkoholika, nie geja i totalnego nieudacznika) ŻADNEGO. Zakładam się też, że wszystkie twoje znajome co to szczęście znalazły były wdowami i rozwódkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ze swojego otoczenia znam dwie historie: moja ciotka prawie całe zycie sama, wyszła za mąż w wieku 56 lat, wujek już nie żyje, ale byli ze sobą jakieś 15 lat.... Byli szczęśliwi. druga historia, drugi wujek: po rozwodzie w wieku lat trzydziestu paru, całe zycie sam, teraz w wieku 63 lat spędził wakacje gdzies za granicą z kobietą w mniej więcej swoim wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziecha co ma pecha
Oki , zdarza się.Ale mnie to nie nastraja optymistycznie.Takie historie zdarzają się komuś, nie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co ci szkodzi wierzyć...? co masz do stracenia...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat niby nie dla mnie, bo mam dopiero 2parę lat, czasem czuję sie przezroczysta,ale to też nie do końca, bo faceci co prawda się za mną oglądają. Co z tego skoro od jakiegoś czasu nie mogę sobie nikogo sensownego znaleźć. Dziwne, bo jeszcze rok,dwa lata temu miałam duuże powodzenie,nie wiem co się teraz stało.Patrząc obiektywnie, jestem raczej atrakcyjna, młoda szczupła, zadbana, dobrze się ubieram, chyba po prostu nie mam "tego czegoś", co sprawia,że mężczyźni zrobią pierwszy krok. Może Tobie autorko też właśnie tego brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też jestem obecnie prawie sama ( związek na ukończeniu), - nie moge poweidzieć że nie miałam w zyciu powodzenia, bo byłu kilku facetów ktrzy bardzo byli za mną, ale prawda jest taka, że miałam kilka przestojów paroletnich, kiedy nikt się mną nie interesował, jakbym nagle była niewidoczna, nie wiem na czym to polega, teraz jeśli nikt już mnie nie będzie chciał- nie będę mogła miec pretensji bo nie lubię mężczyzn, nie ufam im., z pewnością nie będę ich przyciagac przez kolejne parę lat... a tez nie mam już czasu specjalnie, nie jestem młoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziecha co ma pecha
Witajcie w klubie.Pierwszy facet w wieku lat 30, ciąża i 5 lat wyrwane z życiorysu. Póżniej 3 w ciągu 2 lat i 5 lat przerwy.Ostatni "związek" skończył mi się w tamtym roku.Z każdego wychodziłam tak ściachana z takim dołem i niewiarą w mężczyzn, a przede wszystkim w siebie, że szok.Ostatni facet to była rozpacz - tak na prawdę nie wiem jak mogłam sobie pozwalać na taką bylejakość nawet w seksie.Zamiast dostać coś, wzmicnić swoje ego, poczucie atrakcyjności zostałam wyssana z całego optymizmu, wiary w mężczyzn i kobiecości.Miałam kaca moralnego giganta.Z tym ostatnim facetem umarły we mnie resztki nadziei - że kiedyś dowiem się co to odwzajemnione uczucie, czułość, radość z bycia razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm.. Ja tez chyba nie mam tego czegos .. Jestem juz po 40, rozwodka , atrakcyjna, jak na swoj wiek młodo wygladam, dobrze sie ubieram, niestety oglądają sie za mną jedynie starsi nieatrakcyjni panowie. Przykro Patrice jak mlode ale grube zaniedbane albo wrecz glupkowte dziewczyny maja taking przystojniakow book a ja nic ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za moj angielski słownik :) . Przykro patrzeć Ze maja obok siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz, przynajmniej możesz powiedziec że starałas się, próbowałaś... to już coś... Nie wiadomo dlaczego nam rzeczy nie wychodzą, mimo starań, a w kwestii związków to naprawdę- czarna magia, nie ma takich tęgich głów które by to mogły wytłumaczyć... ja rozumiem twoją frustrację , bo faceta nie ma, a atrakcyjnosć mija bezpowrotnie, naprawdę, nie jesteś z tym sama... Warto jednak usiąść, odetchnąć, uspokoić się, spróbuj spojrzeć trochę z dystansu, życie jest takie krótkie, zobacz jak szybko mija, lepiej znależć sobie jakieś powody do zadowolenia, najmniejsze jakieś, jesteś np cudowną córką dla swojej mamy, skoro sie nia opiekujesz, na pewno też starasz sie być dobra matką, naprawdę, to jest COŚ. Wiesz ile jest osób w związkach które zazdroszczą samotnym osobom, albo szukaja czegoś na boku...? Związek to nie jest beczka miodu, niestety, tez trzeba dużo nerwów poświęcić.. Sciskam cię mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz, że z babcią zostaje syn. Twój? To znaczy, że jednak co ci się więcej trafiło niż czterech mężczyzn, którzy cię nie kochali. I nie jest dla ciebie emocjonalnym oparciem? Raczej cie psychicznie rozwala, bo go nie kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam siostrę, lekko po trzydziescte, kilka lat po slubie, zrą się z męzem niemiłosiernie, nie jest tajemnicą że nie sypiaja ze sobą, albo bardzo rzadko..... Ma do wyboru, albo z nim dalej byc, albo odejść, perspektywy? zostanie z dzieckiem w wieku 30plus, żadnej gwarancji że ktos z nią będzie ( chociaż jest bardzo ładna), co z tego, pewności nigdy nie ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@ Czterdziecha co ma pecha Posłuchaj, współczuję byłych, ale nie patrz już na przeszłość, bo idziesz naprzód dziewczyno. Faceci to wzrokowcy, nie oszukujmy się, a i Ty sobie odpowiedz na pytanie czy wygląd faceta nie jest dla Ciebie wcale ważny. Zapomnij o tym, co o Tobie mówili, zafunduj sobie metamorfozę i od razu poczujesz się lepiej na tym świecie. Nie pozwól by ktoś Cię zniszczył, nikt nie ma do tego prawa, niech to Cię tylko zmotywuje do bycia teraz szczęśliwą. Co z tego, że nie masz kasy? Znajdź pracę dorywczą i za jakiś czas coś odłożysz. Nie narzekajcie tak bardzo, z każdej sytuacji można znaleźć wyjście, tylko trzeba starać się je odnaleźć, a nie poddawać się na wstepie!!! Ocknijcie się wreszcie, bo samym gadaniem nic nie zdziałacie, żebyście za 20-30 lat nie żałowały, że siedziałyście na tyłku i nawet nie spróbowałyście czegoś zmienić w swoim życiu. Oglądałaś może kiedyś taki program: "Jak pięknie wyglądać nago?" Polecam na poprawę samooceny, a później do dzieła! Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do goscia powyzej, ale ona takie rady odrzuca! Zamiast cokolwiek zmienic to woli narzekac i biadolic czemu jej nikt nie kocha taka jaka jest i ze swiat nie jest taki jak ona sobie wyobraza ze powinien byc. Ona na sport nie ma czasu ani ochoty bo nie lubi. Pewnie, lepiej siedziec na tapczanie i marudzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem oziębła 40cho, po prostu seks jest przereklamowany. Teraz wszędzie w mediach trąbi się o seksie aż do obrzydzenia i ludziom wydaje się że to najważniejsza rzecz w życiu bez której nie można żyć. A tak nie jest. To nie sztuka kopulować z kim popadnie, sztuka to zapanować nad popędem i znaleźć sobie jakiś większy cel w życiu niż prymitywna kopulacja. Jesteś jak takie zwierzątko w rui, co tylko myśli o kopulacji. Poza tym w Twoim wieku zwyczajnie to już nie wypada. Niedługo wnuki będziesz bawić. A Ty ciągle o seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziecha co ma pecha
Gościu, przeczytaj to co napisałam.Dodatkowa prace - a gdzie?Kiedy?Czy nikt z was nie miał chorego rodzica, małego dziecka?To co zarobię w dodatkowej pracy wydam na opiekunkę, bo nie zwalę 15 latkowi babci na głowę.MYŚLCIE!!!! METAMORFOZA SAMA SIĘ NIE ZROBI -to wizyty u kosmetyczki, na zakupach w sklepie u fryzjera.NIE MAM CZASU NA TO.Metamorfoza tez nie zrobi się za darmo - a ja jak pisałam ledwo wiążę koniec z końcem.I zamiast sobie fundować metamorfozę kupiłabym dziecku porządną kurtkę i buty.Tak zrobiłaby każda normalna matka. Piszecie o abstrakcjach, JA Z WYWIESZONYM JĘZOREM PĘDZĘ DO DOMU BY ZMIENIC OPIEKUNKĘ i zrobić zakupy. Jak można być tak nieskończenie tępym by nie domyslic się, że w domu czeka mnie masa roboty - obiad do zrobienia na jutro, mama do przebrania,pranie codziennie i prasowanie.I choć godzina drzemki, by w nocy miec siłę wstać do mamy.I oczywiście zapewnienie jej jakiegoś zajęcia, rozmowa, przytulenie, spacer pobycie razem z nią i dzieckiem. BARDZO PROSZĘ OSOBY, KTÓRE NIE ZNAJA TAKICH REALIÓW BY ZAMKNEŁY SWOJE ZŁOSLIWE PYSKI.Bo takie szczekanie nic nie da. A co do urody faceta - to ja na nią nie patrzę .I gościu - nawet jeśli bym sobie taką metamorfozę zrobiła to i tak piekna nie będę. Nie szukam modela i sama nim nie zamierzam być - wyglądam jak przeciętna kobieta i akceptacji przeciętnego faceta oczekuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sa twoje zyciowe wybory, schrzaniłas po cąłosci wiec nie spodziewaj sie litosci, za błedy sie płaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziecha co ma pecha
Dziewczyno - Ty masz ewidentne zahamowania seksualne.Pewnie tobie seks wydaje się czymś brzydkim, fizjologicznym ta kopulacją.a to najpiekniejszy sposób bycia razem. Za wnuki dostaniesz w ucho - mój syn ma 15 lat i myslę, ze babcią moge najwcześniej zostć za lat 10. Ty nie lubisz seksu i JESTEŚ OZIĘBŁA, nie krytykuj innych, dla których seks do 70 to normalna rzecz. Do gościa powyżej - nie schrzaniłam.i nie popełniłam błędów jeśli chodzi o wybory.Schrzanili faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w zyciu masz szczescie lub nie, to dotyczy, też znalezienia tej drugiej osoby ,powodzenia w znalezieniu partnera a druga sprawa to wybor jedni szukaja partera inni już nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam, że pytam ale nie chce mi się wszystkiego czytać, Twoje 15 letnie dziecko jest niepełnosprawne, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, to do babci opiekunka jest,.... przepraszam , jeszcze mi mózg nie pracuje po tych świetach wszystkich :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sooowa
Nie wiem o czym mowa z tą przeźroczystością, zwłaszcza, że ja jestem bardzo przeciętna i tak tego nie odczuwam. Jestem naprawdę bardzo przeciętna, z nadwagą i nie ma tak żeby NIKT mnie nie zauważał. Oczywiście faceci w okolicach 30 tki to już raczej nie wodza za mną oczyma... chociaż i tu zdarzają się wyjątki. Sama mam 51. Może trzeb ustalić sobie jakiś target? Generalnie nie jestem szukająca, mam meża, przynajmniej formalnie, któy jednak mnie totalnie osłabia ale to inna sprawa. Nie możemy się porozumieć i wolała bym być już singielką. Podobam się facetowi po 40 tce ale go nie chce bo jemu raczej zależy na bzyku i raczej nie bezie się rozwodził z mojego powodu. Nie mam do takich szacunku. Nie wiem ilu z tych zwracających uwagę chciało by mnie na stałe... W sumie nie pytałam. Ale na pewno nie jestem przeźroczysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czterdziestko, sorry, rozumiem problemy, podenerwowanie i frustrację, ale po prostu brak Ci kultury w rozmowie, ubliżasz tu ludziom, którzy do Ciebie piszą miło i starają się być pomocni. Nie potrafisz odpisać na poziomie, tylko od razu lecisz z wyzwiskami, proponuję więcej szacunku okazywać ludziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziecha co ma pecha
Nigdy nie miałam cierpliwości do "myślących inaczej".A właściwie nie myślących.Jak , mając odrobinę kultury i pomyślunku można NAKAZYWAĆ wręcz kobiecie , która nie ma czasu i pieniędzy - metamorfozy. Zastanawiam się na jakim świecie żyją niektóre paniusie tutaj piszące - które są paniami samych siebie, mają kasę, albo możliwość odpracowania gdzieś.Bo na pewno nie na moim.W moim zarabia się 2000 z czego trzeba popłacić rachunki, kupić leki, jedzenie, ubrania dla syna (bo rośnie).Tu nawet te 60 zł powoduje debet w rodzinnej kasie. Nie, jakaś bezrozumna paniusia każe mi latać na fitnes i pacykować co daje minimalne szanse na poznanie kogoś wartościowego.Bo wybacz, ale wartościowym nie nazwę kogoś, kto widzi tylko urodę i wygląd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziecha co ma pecha
I jeszcze jedno - mnie taka metamorfoza nie uszczęśliwi bo w głębi duszy cały czas jestem tą nieatrakcyjną kobietą jaką się czuję.Zresztą taką metamorfozę zauważa kobiety, na facecie bez dodatku "popatrz na mnie jaka jestem piękna" w całej osobowości nie podziała.Do tego trzeba mieć masę arogancji, samouwielbienia i pewności siebie.Piękności rzucającej na kolana ze mnie to nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40cho żebyś wiedziała że nie lubię seksu, sprawia mi tylko ból, ale dzięki temu nie będę taką jęczącą niedopieszczoną babą jak ty, przepełnioną zwierzęcią chucią jak suka w rui. Nie każdy musi lubić to samo, a moda na to żeby lubić seks jest przereklamowana. Poza tym skoro sama pisałaś, że spałaś z pięcioma facetami i z żadnym nie łączyła cię miłość, to wy ze sobą kopulowaliście, a nie kochaliście się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dałaś się zapłodnić wbrew własnej częci, a teraz nie znosisz własnego dziecka, matki, ale sama kochana byś chciała być, a niby za co ktokolwiek miałby pokochać? Zapytujesz dlaczego czterdziestki są niewidoczne. Nie czterdziestki, to ty jesteś niewidoczna, bo nie umiałaś i nie umiesz być kochna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×