Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

tesciowa dozywocie dom opieki

Polecane posty

Gość gość
autor z reguły to może i tak ale nie u mnie, mieszkam tu 1,5roku ona nawet 5min mi córki nie popilnowała, bo uwazam że ona nie ma obowiązku, a ona tez sie nie garnie wiec to jest rozwiazane, gdy mi trzeba aby ją ktoś popilnwał zawoze do mojego brata, co do obiadów, to zależy ale ze 2razy w tyg ugotuje a tak to ja dla wszystkich, wiec reguła twoja obalona a po 2 czy ja ja na śmietnik wysłac chce, czy zapewnic opiekę profesjonalną, bo to różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor z reguły to może i tak ale nie u mnie, mieszkam tu 1,5roku ona nawet 5min mi córki nie popilnowała, bo uwazam że ona nie ma obowiązku, a ona tez sie nie garnie wiec to jest rozwiazane, gdy mi trzeba aby ją ktoś popilnwał zawoze do mojego brata, co do obiadów, to zależy ale ze 2razy w tyg ugotuje a tak to ja dla wszystkich, wiec reguła twoja obalona a po 2 czy ja ja na śmietnik wysłac chce, czy zapewnic opiekę profesjonalną, bo to różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapka naaaaa
koboeto nie rozstrzasaj sie nad tym na forum , idzcie do pranika z tym aktem darowizny i juz, po drugie wiesz jakie sa koszta bycia w takim domu opieki, stac byłoby was na to, fakt mozecie sadownie uzyskać ze kazde z rodzeństwa by płaciło na matke. Ja Cie rozumiem, starszy człowiek to nie dziecko, nie wyrosnie z pampersa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jak was stac zaplacic ,to tesciowa nie bedzie chciala isc, ja sie opiekowalam tesciowa , rodzicami ,chorym mezem , pracuje i dalam rade, a teraz lece do wnukow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor ja by to było 3tys to nie jest to jeszcze bardzo duza cena tylko ze wszystkie dzieci tesciowej musza sie podjąć mąż z miłą chęcia domu sie zrzeknie, naprawde, wtedy nie miała swiadomoci bo był za mały, a później gimnazjum, liceum, no nie kazdego gimnazjaliste stac aby za własne opłacił notariusza czy sąd aby sie zrzec,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor jak nie pojdzie to dzieci jej musza pomoc, córki nie pracuja mają prawa jazdy to musza pomóc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale widze ze nie chcesz przyjac do wiadomosci ...ze w takiej sytuacji ja ty jest mnostwo osób i musza sobie radzić .Porozmawiaj z jej dziecmi ,ustalcie cos wspólnie .Tesciowa,nie jest niczemu winna ze tak jest .To wy dagadajcie sie nawzajem bo wpedzicie Ja w gleboka depresje . To Ty piszesz ,relacja ze strony tesciowej wygladałaby zupelnie inaczej . Kazdy medal ma dwie strony . A terapia radiojodem to lykasz kapsułkę i idziesz do domu ewen 2 dni w szpitalu .Nie panikuj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Co z tego że dom przepisany jest na twojego męża.Teściowa ma jeszcze inne dzieci i tak samo mają obowiązek zająć się swoja matką! Idz do prawnika i porozmawiaj jak to załatwić,żeby w razie choroby teściowej również zajęli się własną matką, a jeśli nie zechcą - mają obowiązek partycypować w kosztach.W sądzie musisz udowodnić że pozostałe rodzeństwo zostało spłacone,żeby znów nie żądali kasy od was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś nie tak z tym że dom przepisano kiedyś na 9-letnie dziecko Przecież prawnie nie było możliwości zrobić tego, dziecko nie jest osobą o pełnej odpowiedzialności prawnej, i przepisy prawa nie dopuszczały czegoś takiego. Czyli temat wygląda na marą prowokację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor jakie 2dni, ja mam 28dni i całkowite odciecie od dzieci,a tys sto myslisz ze terapa radiojodem i domek,mylisz sie, ja wiem jedno ode mnie nikt wymagac całodobowej opieki nie ma prawa, ja tez musze myslec o swojej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor teraz jest to nie mozliwe aby przepisac dom i gospodarstwo na osobe nie pełnoletnia, nawet było można zapisac wszystko dziecku w beciku, na całe szczęście przepisy sie zmieniły i teraz trzeba miec 18lat, ja sama byłam obciążona działką jak miałam 15lat a nawet nie wiedziałam po śmierci mamy sama się zrzekłam na rzecz brata, bo mi ta działka nie byłą potrzeba, wiec to nie prowo, dawniej osoba aby dostac rentę z krusu nie mozna było miec gospodarstwa wiec rolnicy na potęge przepisywali pole na dzieci, a nie myślac o konsekwencjach najważniejsze było ze dostaną rentę wyzszą, wiec zapoznaj sie z przepisami a później gadaj że to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak rozprawiacie,jakby ta tesciowa juz byla warzywem i lezala osikana i niekumata.Tesciowa wie,jaka przyszlosc dla niej zaplanowałas?Wie,ze nie moze na was liczyc?Watpie.Uswiadom ja,to sama darowizne cofnie i da temu,kto jej zagwarantuje opieke.Deliberujesz co zrobic,a moze tesciowa nawdmt nie ma cienia podejrzenia,ze masz ja w doopie i stad jej oczekiwania.Kobita jeszcze jako tako na fleku,a ta juz ma scenariusz napisany.A babcie uswiadomic i zapytac nie laska?To nie pies!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor bo ona uważa że ja musze!! niestety darowizny nie da sie cofnać bo mineło 20lat od przepisania żeby to było możliwe sama bym ja prosila aby to zrobiła, gdyby ktos z rodzeństwa meża chciał ten dom to z checia bym oddała, bez zadnej spłaty, tesciowa uważa że ja musze bo jej córka ma pod opieka swoją teściową tyle że szwagierka pracuje i ma do pomocy dzieci teściowej i sąsiada a ja takiej możliwosci nie mam, bo każdy się wymiguje, a ja tylko chce zeby do niej dzieci przyjechały i z nią pobyły, pogadały, nie ma szans moge sobie prosic,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor bo ona uważa że ja musze!! niestety darowizny nie da sie cofnać bo mineło 20lat od przepisania żeby to było możliwe sama bym ja prosila aby to zrobiła, gdyby ktos z rodzeństwa meża chciał ten dom to z checia bym oddała, bez zadnej spłaty, tesciowa uważa że ja musze bo jej córka ma pod opieka swoją teściową tyle że szwagierka pracuje i ma do pomocy dzieci teściowej i sąsiada a ja takiej możliwosci nie mam, bo każdy się wymiguje, a ja tylko chce zeby do niej dzieci przyjechały i z nią pobyły, pogadały, nie ma szans moge sobie prosic,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spytam po raz drugi..Tesciowa wie,co zamierzasz,wie jaki los ja czeka?Nie idzie cofnac darowizny,ale mozecie jej oddac ten dom/rowniez w akcie darowizny/i niech wowczas decyduje.Jak pozna Twoje stanowisko,to moze sama zazada zwrotu.Jasnowidzem chyba nie jest,by skumac co kombinujesz za jej plecami.Otwarcie powiedzcie jej jak sprawy stoja,JEJ,nie nam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co Ty masz do oddawania domu skoro to nie jest Twój dom? uważam, że to Twój mąż powinien zająć się tym całym "majdanem" i to stanowczo, najpierw jemu powiedz o swoich obawach i przede wszystkim od niego wymagaj zaangażowania, niech ewentualnie zorganizuje spotkanie rodzinne opieka nad kimś chyba nie znaczy, że 24h/dobę siedzi się przy chorym, jak będzie bardzo źle, to opieka społeczna przyznaje chyba pielęgniarkę najpierw się zorientuj jak wygląda pomoc państwa w takich przypadkach, na razie to tylko piętrzysz problemy zamiast szukać rozwiązania ludzie świadomie nie chcą kończyć w domach opieki, teściowej, która w dodatku ma tyle dzieci należy się godna starość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor o to mi chodzi ja sama sie nią zajmowac nie bede, a mąż musi pracowac , jak nie wyprosze pomocy od reszty dzieci wtedy nic innego mi nie pozostanie, ja mam tate i jako jego dziecko poczuwam się do większej pomocy niz tesciowej, dobra wątek zamykam juz wiem wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko mi to pojąć.Teściowa jest zdrowa, ma pięcioro dorosłych dzieci,a ty martwisz się że będziesz zobligowana opiekować się matką męża????? Możesz załatwić te sprawy teraz i natychmiast! Wezwij notariusza i niech teściowa przepisze dom komuś kto będzie przejmował trud za opiekę.Będziesz kiedyś w podeszłym wieku i uważaj żeby ciebie nie spotkał taki los!😡.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28 dni radioterapii ? Co Ty opowiadzasz za bzdury ? Nie pasuje Ci tesciowa to idźże do ojca mieszkac i po calym gadaniu . Taty nie oddasz a tesciową to juz tak .Własnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
synowa ty sie nic nie martw teraz sa takie czasy, ze mlode sie szybciej traca od starszych, bo oni to stary dobry material przedwojenny tesciowa szybciej pochowa ciebie i sprawa rozwiaze sie sama tymbardziej,ze masz problemy zdrowotne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ona jako synowa nie ma obowizku sie zajmowac tesciowa, tesciowa ma dzieci, maz autorki jej pomaga finansowo, a inne dzieci to co? Teraz takie czasy, że dzieci po swiecie rozjechane za praca, finanse czaem nie pozwalaja na dom opieki, a tu ktos chory i klops. Kiedys było inaczej bo domy były wielopokoleniowe, opieka seniorów nad wnukami, potem dzieci i wnuków nad seniorami, a dziś niestety rzadko tak jest. Ciezko jest pogodzic prace zawodowa (czesto marnie płatną) z prowadzeniem domu, wychowywaniem dzieci i jeszcze opieką nad kimś starszym, do tego finanse. Oj ciezkie czasy dla staruszków i staruszek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty bys chcial,by ktos za Twoimi plecami ukladal sobie plan pozbycia sie Ciebie z domu,choc na chwile obecna nie ma w ogole takiej potrzeby?I nikt nie pyta tej kobiety o zdanie,nie zostawia wyboru,to jest k****a skandal!Nie chce,ok,ale niech tej kobity nie stawia przed faktem dokonanym.A ten maz tej niezla c***a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty bys chcial,by ktos za Twoimi plecami ukladal sobie plan pozbycia sie Ciebie z domu,choc na chwile obecna nie ma w ogole takiej potrzeby?I nikt nie pyta tej kobiety o zdanie,nie zostawia wyboru,to jest k****a skandal!Nie chce,ok,ale niech tej kobity nie stawia przed faktem dokonanym.A ten maz tej niezla c***a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor ja zamknęłam temat, już wszytsko wiem jak zrobie wiec już darujcie sobie te wywody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś zwykła p***a rządna majątku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor jakiego majatku?czy ty wogóle czytałeś?ja z miłą chęcią sie zrzeknę tego majątku tylko ze tesciowa miala opieke odpowiednia jakiej ja jej zapewnic nie moge, poczytaj a później sie wypowiadaj, pisze ja już postanowiłam co zrobie i mąż także zaakceptowal moje rozwiazanie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyzby niezauwazalne,acz systematyczne dodawanie trutki na szczury do obiadu?P********a harpia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiki tikik
no pewnie ze mozecie ja oddac do domu opieki gdy juz nie bedziecie w stanie sie nia opiekowac. mojemu kuzynowi jego samotny wujek przepisal na niego tez dom z dozywociem, tylko ze kuzyn mieszka w innym miescie 200 km i gdy z wujkiem juz bylo bardzo zle oddalo sie go domu opieki. Co mlody mial rzucic parce? i tak tym wujkiem opiekowala sie, poki mogla mama tego kuzyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja dziewczyne rozumiem. jest mloda, chce byc matka, zona, troche pozyc, a nie zajmowac sie upierdliwa baba, na ktora wypiela sie reszta rodziny. to jest dla niej obca kobieta. owszem, obowiazek zapewnienia opieki jest, ale nie kosztem wlasnego zycia i zdrowia. nikt nie moze zmuszac do takich poswiecen. w imie czego? nie grajcie tutaj swietych i nie opowiadajcie "a bo ja mialam gorzej..". moze i mialas, ale autorka ma inna konstrukcje psychiczna i niekoniecznie musi jej odpowiadac rola pielegniarki i sluzacej. poza tym - co takiego robi maz? obarcza dziewczyne problemem. reszta rodzenstwa wypiela sie i jest zadowolona, bo zrzucila problem na obcego czlowieka, ktory nawet nie jest zameldowany w tym domu. po prostu sa bezczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Co o tym wszystkim myśli mąż? 2. Naprawdę, autorko, nie miałaś o tym pojęcia przed ślubem i urodzeniem dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×