Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

My nieatrakcyjne kobiety...

Polecane posty

Gość gość
Bo kobiety nie są szczere. Lejesz, czy wymiękasz? „Jeśli są na świecie samotni i nieszczęśliwi mężczyźni, to jest to zawsze wina tylko i wyłącznie samolubnych kobiet”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta pochlebia nawet brzydki wielbiciel x Bzdura. Jak się kobiecie facet nie spodoba,to ona stara się go jak najszybciej spławić niejednokrotnie nie przebierając w środkach i posiłkując się łaciną podwórkową. I piszę to z doświadczenia,a nie (jak ty) dlatego,że mi się tak wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drodzy kafeterianie, autorka to kobiet amocno niezrownowazona psychicznie o wybujalej postaci, ktora na tym i innym forum stwarza sobie rozne alter ego, z roznym zawodem, sytuacja rodzinna i tak dalej. Ale z kazdego profilu pisze ciagle to samo. Ludzi ktorzy maja odmienne od nie zdania zazwyczaj wyzywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ jest.Przeżyłam dzięki poczuciu humoru.Nie jestem jakąś memzują co załamuje się na pierwszym niepowodzeniu.Ale nawet najsilniejszej kobiecie kiedyś kończy się wiara.Wyczerpuje ufność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poważnie Ona tak robi? To ja zaczynam się jej bać. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trollu czegoś taki grzeczny?Przedstawiam państwu - wierny wielbiciel.A właściwie wielbicielka.Według której jestem połową planety, Szpicbródką, Agentem OO7 i Zoltarem z "Załogi G".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co Ci takiego mówili, bo to brzmi tak jakby się cały świat na Ciebie uwziął. Poza tym widuję pary, gdzie kobieta jest po prostu brzydka (oczywiście moim zdaniem, jej partner może myśleć inaczej) więc nie może chodzić chyba tylko o wygląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To gościu - co z tym chłostaniem.bo się napaliłam.Pavlo, znam wiele kobiet, które mają takich wielbicieli wieloletnich.I ich nie gnoją.Żle trafiłeś i wierz mi ten Twój zawód miłosny widać.Wyczuwa się w tym co piszesz.Zapytam - to była bardzo ładna kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja się akurat z Pavlo zgodzę. Jeżeli kobieta jest pewna siebie to wcale nie zależy jej na adoracji każdego, a jak adorator próbuje się naprzykrzać to go pogoni (mniej lub bardziej grzecznie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście Moor,że nie o wygląd chodzi. Wczoraj to wałkowane było,ale autorka przecież w zaparte idzie,że każdy facet taki sam jest. Tylko po co w takim razie autorka szuka tego jedynego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A, jak tak to Ty teraz mnie się bój. Nie, to nie. Ja Ciebie zleję na golą pupę. Czekaj, niech Cię tylko dopadnę. Dostaniesz za te swoje wyolbrzymione pretensje. Za wszystkie. Dupa czerwona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pavlo, znam wiele kobiet, które mają takich wielbicieli wieloletnich.I ich nie gnoją.Żle trafiłeś i wierz mi ten Twój zawód miłosny widać.Wyczuwa się w tym co piszesz.Zapytam - to była bardzo ładna kobieta? x Pudło. Żadnego zawodu miłosnego z tego powodu nie przeżyłem. A sam jestem tylko dlatego,że do związku się nie nadaję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie tam cały świat.Tylko mężczyźni.I to też nie wszyscy.Paru lubię.Mogę - to męzowie moich koleżanek - więc żaden w kategoiach męsko-damskich nie istnieje.Mój syn, na którego mogę liczyć i który kocha mnie mimo tego jak wyglądam, a za to jaka jestem.Który akceptuje mnie jako kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się bić naie pozwalam.Zdecydowanie to ja wolę bić i dominować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie każdy nieudany podryw to zawód miłosny...kobieto, daj spokój. Jakby tak było to nikt nigdy nikomu nie proponowałby drinka w barze, bo odmowa wiązałaby się z traumą na całe życie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie niewolno się napalać, ja chcę przeżyć, chociaż do kilku, następnych spotkań z mścicielem.;) Przecież ja nie strzępie języka, aby dostać od Ciebie lanie, od tak sobie. To musi mieć jakieś podwaliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego szukam - bo wierzę, że istnieją wybryki natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czterdziecha co ma pecha Ja się bić nie pozwalam. Zdecydowanie to ja wolę bić i dominować. WoW:) Ja myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moorland - dlaczego mnie łąpiesz za słówka ?Lubisz rolę św.Tomasza.Piszę o swoich doświadczeniach.O tym co mnie spotkało.I dlaczego nie będę po raz kolejny narażać się na impertynencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często widzimy na ulicy pary: ona brzydka i gruba, on przystojny, więc o co w tym może chodzić? Zastanawia mnie to bardzo, bo wszędzie się trąbi, że faceci to wzrokowcy, no więc jak to tak? Jakaś część to pewnie geje, a takiemu wszystko jedno czy ma dziewczynę/żonę ładną czy brzydką, bo i tak jest gejem i zależy mu tylko na ukryciu swojej orientacji. No ale reszta? Moja sąsiadka która kiedyś była normalna, potem nagle się roztyła (chyba jakieś zaburzenia hormonalne) i teraz waży chyba ze 100kg, twarz jak u prosiaka, wygląd wieloryba, a jakoś wyszła niedawno za mąż i to za całkiem przystojnego mężczyznę, wszyscy byli w szoku. Natomiast pary typu: ona ładna, on brzydki, to z kolei chodzi pewnie o kasę, facet jest nadziany albo po prostu tak się starał o tą dziewczynę tyle czasu, że w końcu mu uległa bo nie miała akurat nikogo lepszego na oku. Ja sama mam dość brzydkiego faceta, ale ponieważ jest dla mnie bardzo dobry, stara się o mnie, no to jestem z nim. Wiadomo że bym wolała przystojniejszego ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz, nie chcę łapać Cię za słówka. Chodziło mi tylko o to, że większość ludzi tego tak nie przeżywa, bo mogą zostać ostro odrzuceni nawet kilka razy w ciągu jednego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie tam wow.Normalne.jak ktoś nigdy w życiu nie mógł na żadnego chłopa liczyć to musi być twardy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patrzysz z męskiego punktu widzenia.Dla kobiety, która w zasadzie powinna byc zdobywana taki ostry kosz to policzek.Normalnym w naszej kulturze jest to , że facet dostaje kosza.Wzgardzona kobieta to ujma - w zasadzie nie powinno coś takiego mieć miejsca.Bo musi być coś z nią nie tak, by facet choć jej nie chciał "zaliczyć".Jak już się "sama o to prosi".Schematy w myśleniu, niestety.O to właśnie chodzi.Facet dostaje kosza, bo dla kobiety seks nie jest ukoronowaniem podrywu.Kobieta dostaje kosza - jest aseksualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo kobiety i faceci mają do podrywu inne podejście. Kobiety wytworzyły mechanizm obronny,który zabrania im przejąć inicjatywę żeby na zbyt łatwe nie wyszły. Facet z kolei ma coś na zasadzie mechanizmu podejścia,który sprawia,że jak facet nie podejdzie do kobiety,to sam sobie od cieniasów wymyśla. Dlatego kobiety z reguły nie podrywają,a faceci szybko przechodzą do porządku dziennego po dostaniu n-tego kosza. Tak jesteśmy zaprogramowani,że kosz nie jest dla nas traumą samą w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, kobieta dostaje kosza - nie podoba się temu konkretnemu mężczyźni. Czasami bywa tak, że ludzi ciągnie do typów którzy są niezainteresowani i nie ma w tym nic złego. Jeżeli byli nieprzyjemni dając kosza to i tak wiele nie straciłaś. Nawet ładne kobiety nie podobają się wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jakoś nie wierzę w bajeczki o miłości. Faceci lecą na wygląd i taka prawda. Dlatego dziwią mnie związki typu: on ładny, ona brzydka i gruba. Szczególnie, że teraz prawie każdy facet ogląda po\rnusy, ile tematów po forach typu: mój mąż ogląda po\rnusy, co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może im akurat podobają się większe kobiety? Nie to ładne co ładne, a co się komu podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mi chodzi o takie typowe babochłopy, bez talii, bez figury, bo co innego taka kim kardiashian (gruba ale zgrabna) a co innego taki babochłop bez kobiecej figury. A jakoś męża ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie nie do końca tylko o wygląd jeśli chodziłoby o związek.Ale w przypadku romansu?Czy przygody?Wszystko zaczyna się od wyglądu.Jeśli , ktoś przegaduje z toba pół wieczoru i bez słowa odchodzi na pierwsze skinienie pustaczka ślicznego to co wygrywa?Próbowałam przeskoczyć wygląd na randkach internetowych.było super i hiper.Super rozmowy , zachwyt, miłość prawie.I totalna klapa w byciu razem.napisałam już, co mi powiedzieli na odchodne moi partnerzy.I nie skarżyli się na mój charakter, na zachowanie, na seks nawet - tylko na to, że ich fizycznie nie pociągałąm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×