Wracam do polski i bardzo sie ciesze :)

Kiedys ide z zona po cmentarzu, a tam kolesie z Cuncilu na ludzkich grobach śniadanie jedli. Taka to cywilizacja w tej Anglii. Najfajniejsze jak jedzie sie autobusem miejskim, to każdy z Angolo drze ryja w niebogłosy. U nas w PL ludzie zachowują sie grzecznie i z klasa w autobusach. Angolę jak cos jedzą na zewnątrz, to opakowania rzucają pod nogi. Wystarczy przejść sie obok fabryk, po jakiejś przerwie. Normalnie syfiarzami jak choooooj. Zreszta duzo mógłbym wymieniać.

Przynajmniej bedziesz wsrod swoich i razem z nimi bedziesz obrabiac doopy innym za plecami a oni tobie itd itd itd przyglupy zaje/bane :D ciesz sie tepaku ciesz masz czym zje/bie

Aaaa no i nie zapomnij uchlewac pedalskiego ryja przynajmniej 2 razy w tygodniu, do upadlego oczywiscie na grillu albo ognisku z bingolami cwelami buehahahaha :D a pozniej dymanko w osrane doopy jeeeeee :D

Noo masz dymanko w obsrane doopy w uka cwelopedale :D a na alkohol cie nawet nie stac nieudaczniku wiec zazdroscisz innym ze maja buehehehehheheheheheh :D:D:D

Zdziwilbys sie pedalski geju :D

Kto nie wraca ten nieudacznik i cwel taka prawda

powrot do polski samobojstwo, lub w najlepszym razie powtarzanie udawania zycia,ktore jest w polsce przeklenstwem. polska jest nie do zycia, i nie ma to nic wspolnego z PIS u wladzy, bo akurat ten PIS cos dla ludzi robi, i juz zrobil. PO doprowadzila spoleczenstwo do stanu socjalnej wegetaji,co z kolei doprowadzilo do zbydlecenia wszelkich norm zycia spoleczenego .polske skorumpowane panstwowe urzedy, dzialaja jakby obok obywateli niczym mafia, usilujac spoleczenstwo dobijac finansowo i okradac wszelkimi sposobami, uzywajac do tego jeszcze POstkomunistycznego prawa.PIS to nie codotworca,i z pustego nie naleje, ale probuje zwyklemu spoleczenstwu pozwolic zyc w polsce, gdzie za PO jajlepiej wiodlo sie zlodziejom, kryminalistom,wszelkiej masci POstkomunistycznym ukladom,i ludziom jak i ich potomkom z najbrudniejszych czasow w histori polski.wszyscy c***asozyty dzisiaj protestuja przeciw odebraniu im koryta, a szkoda ze nie wszelkimi te koryta odebrano. szkoda tylko ze PIS utozsamia sie z kosciolem katolickim, bo ten jest jednym z najwiekszych darmozjadow w histori ludzkosci, i pasozytem zerujacym na cofnieciu rozwojowym i intelektualnym wszystkich spoleczenstw nie tylko w polsce. nie wydaje mi sie by ludzie w PIS i innych partiach,podajacy sie za tzw ludzi wyksztalconych,o tym nie wiedzieli .legalne pasozytnictwo uprawiane przez kosciol, nie tylko katolicki, w tak biednym kraju jak polska, powinno by kontrolowane przez panstwo, a nie wspierane jak do tej pory. to co napisano to nie zadna nowosc.

Ttaa bo na zachodzie to masz raj i funty same z nieba spadaja:D prawda jest taka ze wyjechały osoby nieporadne intelektualnie. Firmy w PL kwitną dzieki wzrostowi gospodarczemu i liczba miejsc pracy rosnie a w uk maleje. Ludzie uciekaja z uk do PL bo tam juz sie nie da zyc po brexicie taki rasizm.

Pocieszaj sie cwelu zazdrosny. Kocham Cie UK i NA!!! :)

Haha prawda zabolała:) je/bac UK i NA:D

Wracaj, im was tu mnie polaczki, tym lepiej dla mnie hihihi : )

Wsrod swoich buahaha gdzie obrabianie doopy za plecami i uchlewanie ryjow to sporty narodowe :o

Na sama mysl o polsce dostaje rozwolnienia i wymioty. Nie z wlasnej woli sie tam urodzilem,i zbyt pozno z tamtad wyjechalismy.Dlatego z wlasnej woli, napewno do polski nie wroce.W polsce nie ma nic,co by zachecalo do zycia w tym kraju.

kraj jak kraj, ale ludzie jakie zawistne kur*wy, tego na zachodzie jednak nie ma w takim stopniu, większość przestrzega prawa i jest miłych

Hej witam wszystkich ,mieszkamy w UK juz 11 rok i myslimy coraz bardziej o powrocie do PL .Jeszcze mamy 3 lata tak aby corka poszla do 1 klasy w Polsce. Coraz bardziej ciagnie mnie do PL do rodzinki na grillka ,na urodzinki ,na wypadzik na dzialeczke ,pochodzimy z Bielska-Bialej zarobki nie sa zle zona zarobi spokojnie 2400 ja kolo 3000 mysle ze bez kredytow spokoinie damy sobie rade i bedziemy zyc , choc jest to bardzo trudna decyzja dalej jestem pewnego dnia za powrotem a w nast miechu juz nie i tak w kolko ,to trudna decyzja pozdrawiam wszystkich wracajacych

Polska to porabany kraj, np w Niemczech nawet sprzataczka zarobi 1500 netto nie mowiac i innych benefitach a w innych zachodnich, normalnych krajach jest podobnie! Fachowiec oczywiscie odpowiednio wiecej typu: 2500-3500 euro netto+ czesto zakwaterowanie u wyzywienie, GWARANTUJE WAM, ZE KAZDY KTO WARCA DO POLSKI PO ZAPLACENIU CHARACZU MAFII ZWANEJ RZADEM RZEDU 83 % + MASA PROBLEMOW TYPU PODATKI, SLUZBA ZDROWIA, MENTALNOSC LUDZI, ITP WROCIE GDZIEKOWLIEK NA ZACHOD OD NIEMIEC POCZYNAJAC!

gość Artur III 2017.12.27 Na sama mysl o polsce dostaje rozwolnienia i wymioty. Nie z wlasnej woli sie tam urodzilem,i zbyt pozno z tamtad wyjechalismy.Dlatego z wlasnej woli, napewno do polski nie wroce.W polsce nie ma nic,co by zachecalo do zycia w tym kraju. POPIERAM CIE CHLOPIE W 1 000 000 ... DO NIESKONCZONOSCI PROCENT! WIEM, CO MOWIE, BO ROWNIEZ ZA POZNO DO MNIE DOTARLY PEWNE TEMATY, ALE LEPIEJ POZNO NIZ WCALE!

My z rodzina wracamy w maju 2018 ,dosyc tego prabanego kraju ,wszystko drozeje ,zarobki stoja w miejscu od 3 lat ,pogoda paskudna ,sluzba zdrowia masakryczna ,szczury przez brudasow sasiadow ,zgnilizna ,szkola dla dzieci i obyczaje masakryczne ,wszy, I taki to raj .Nie widzimy dalszego sensu mieszkania tu w uk i tymbardziej nie mamy zamiaru zmuszac do tego dzieci .Wracamy do Polski z usmiechem bo jest do czego i do kogo .

Obciachowe uk .

W syfie mieszkales tepaku zeby zaoszczedzic kazdego funcika dlatego masz taki obraz mojego cudownego UK :D wracaj do polaczkowa chlac pedalski alkohol i obrabiac doopy cwelom znajomym ktorzy tez obrabiaja za plecami i beda obrabiac tobie :D i nie waz sie wracac do UK,im was tu mniej falszywe polaczkowe gowna tym lepiej dla mnie :D

A ja juz ogarnąlem se prawko z dokumencik pl bo w Holandii przechodzi na lajcie i juz czekam zeby wyjechac bo w tym kraju to.. wrocisz to zobaczysz :)

Mieszkam w Irlandii 10lat i nie zamierzam wracac. Oboje z mezem mamy dobre prace, jestesmy dobrymi fachowcami w zawodzie, dom (kredyt), 2dzieci, zyjemy na luzie i odkladamy. Mamy znajomych z Polski i innych krajow, ktorzy maja podobna sytuacje i nie mysla o powrocie. Jedni moi znajomi w podobnej sytuacji wrocili jednak do Warszawy. Zanim wyjechali, postarali sie o dobre prace i utrzymuja ten sam styl zycia co w Irlandii - nie oszczedzaja na wyjsciach i wyjazdach, razem jezdzimy na egzotyczne wycieczki. Poza jednym wyjatkiem - oni maja dlugie godziny pracy, kiepskie relacje w pracy (wyscig szczurow) i niepewnosc czy jak mnie zwolnia (a jemu skonczy kontrakt), to czy znowu dostane tak dochodowa prace. Jednak maja tak silny sentyment do Polski, ze dla nich ta gra jest warta swieczki. Wydaja sie szczesliwy. Ich historia potwierdza, ze dystans miedzy Polska i "zachodem" sie zmniejsza. W Polsce coraz wiecej firm dobrze placi, a w Irlandii i UK szybko rosna koszty utrzymania, nieproporcjonalnie do wynagrodzen. Patrzac na ogloszenia i znajomych, mysle, ze oboje z mezem z naszym fachem i doswiadczeniem znalezlibysmy prace w Warszawie, zeby prowadzic zycie na tym samym poziomie co w Irlandii, zakladajac ze kupilibysmy lokum i samochod w Polsce za gotowke ze sprzedazy domu w Irlandii, jako ze duza czesc kredytu juz splacilismy. Wiec czemu nie wrocimy? Bo nie mamy po co. Nie chodzi o te wszystkie ogolnie znane rzeczy, jak polskie maruderstwo, polityka, urzedy itd. Irlandia tez nie jest idealna i zaden kraj nie jest. Ale tu mamy przyjaciol, oboje biegle wladamy jezykiem, po 10latach czujemy sie jak w domu. Dobrze nam tu i nie mamy potrzeby zmieniac na to samo, zaczynac od nowa (kupno domu, relacje). Dodatkowo osobiscie - nie mam tez duzych sentymentow polskich (pewnie zostane wykleta z bloga, ale na przyklad nie lubie pierogow i jem malo chleba :-) ), z rodzina w Polsce i tak widywalabym sie tak samo czesto (bo wrocilibysmy nie do domow tylko do Wawy lub wiekszego miasta) , wiec mimo pewnych drugorzednych plusow (lato, gory), odpychaja mnie dlugie godziny pracy (t.zw. "work-life balance") oraz ryzyko, ze ktoremus kiedys podwinie sie noga i wtedy nie wiem jak predko znow znajdzie dobra prace. Mysle ze sobie poradzilibysmy, ale po prostu nie chce tracic na to energii. Dla porownania w Irlandii tylko pierwsza prace w zawodzie szukalam dosc dlugo, potem nigdy wiecej wlasciwie nie szukalam pracy, mimo ze zmienilam firme 3razy: raz wyslalam CV na probe i dostalam oferte nie do odrzucenia, innym razem przez headhunterow, ktorzy ciagle do mnie dzwonia. Nawet gdybym nie znalazla pracy po zwolnieniu - wiem ze moge liczyc na wsparcie socjalne. Pisze to wszystko glownie z mysla o tych, ktorzy porownuja sytuacje ekonomiczna Polski i na emigracji: jesli tesknicie za Polska, to ta przepasc sie zaweza, wiec warto wrocic. I pisze z mysla o tych, ktorzy mowia ze tylko nieudacznicy zostaja na emigracji i czy komukolwiek sie udalo - z mojego doswiadczenia i wsrod moich znajomych (wykwalifikowani fachowcy z dobrym angielskim) bardzo wielu osobom sie udalo i dlatego zostaja.

pensjew UK stoją w miejscu od 3 lat ?? to skąd te moje dwie podwyzki o 10% od wiosny 2016?

I co ci dadza groszowe podwyzki w uk skoro w londynie dom kosztuje milion funtow? :D Pustaczko liczyc nie umiesz.

Zależy w jakim sektorze. Minimalna się podnosi ale nieadekwatnie do wydatków, cen mieszkań czy nawet biletów na autobus czy metro. Ja dostaję podwyżkę co roku plus awans co 2-4 lata, ale i tak w stosunku do wydatków to jest niewiele.

Zgadzam sie z opiniami powyzej. W Irlandii co roku ja i maz dostajemy 3-5% podwyzki. Podczas gdy w ostatnim roku ceny domow w stolicy wzrosly +12%, ceny wynajmu +15%. Podobnie masywny wzrost w ubezpieczeniach. Ceny domow czy wynajmu akurat nas nie dotykaja (jestesmy na swoim), ale i bez tego odczuwamy wzrost kosztow. A co maja powiedziec rodziny swiezych emigrantow? Musza miec naprawde dobra prace, zeby sie utrzymac oplacajac tak wysokie koszty mieszkania. Wiele takich rodzin wraca lub planuje powrot do Polski twierdzac, ze w Polsce maja lepszy standard zycia i maja racje.

21.58 Nie masz bladego pojecia a sie wypowiadasz. Sa domy za milion funtow, ale w prestizowych dzielnicach. Przecietna cena nieruchomosci w Londynie to 350 funtow (mieszkania i domy) i po kilku latach pracy jest sie w stanie odlozyc na taki kredyt.

250k funtow dom LOL....chyba z marmuru....w Polsce kosztuje 350k złotych i latem mozesz wypoczac na działce i rozstawic basen uprawiac warzywa a w uk? Ciagle pada i zimno :D inwestycja w dom w uk to kasa wywalona w błoto

Poza tym, nie każdy chce kupować dom/mieszkanie. Nie każdego to interesuje! a co do podwyżek - podwyzka rzędu 3-5% to smiech na sali, nie podwyżka. dobra porządna pay rise zaczyna się od 10% wzwyż

Jakie podwyzki pensji w uk? Co ty pie/rdolisz ? Firmy uciekaja z uk do Europy a ta pisze bajki o podwyzce. W uk jest masa ciapatych chetnych do pracy wiec nie musza dawac podwyzek.