Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość20

Morfina niekonczacy sie detoks prosze o pomoc

Polecane posty

Gość gość20
tak btw to pierwszy raz poznałam faceta który mialby podobne poczucie humoru do mojego, lubil dragi ale miał umiar mega, był inteligentny, perfekcyjny ang, przystojny bardzo , w moim wieku, ma kase (nie zależy mi na tym totalnie,ale jesteśmy na tym samym poziomie jeśli chodzi o to na co możemy sobie pozwolić jak wychodzimy i nigdy się nie czułam tak dobrze z nikim ale mam wyj****e, już raz się zakochałam i nie chce zadnego faceta w moim zyciu, już teraz tak się przejmuje a co by było jakbym się zakochala znowu, zacpalabym się jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
k****, najgorsze jest to ze wystarczy zebym wyslala mu wiadomości typu 'whatsup?\ albo cos i bym nie miała 'problemu' bo pewnie by odpisal i przyszedł jakbym go zaprosila ale sobie wj***lam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
to przez moja samoocenę niska chyba, bo mimo iż zdaje sobie sprawę ze się podobam, to zawsze się doszukuje ze może jednak nie i może zle odbieram cos itp i się dystansuje i przez to nigdy nie bylam w czms innym niż friends with benefits mniej się wstydzę rozebrać niż komus pokazac ze cos czuje nie wiem czemu, nie umiem teo przeskoczyć od latr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinka851
Sa zawody do,ktorych mozna wrocic i po kilku latach a sa i takie branze,ze kazda przerwa jest juz problemem. W mojej branzy niemozliwe jest sobie wrocic po 3 latach i oczekiwac,ze ciepla posadka bedzie na mnie czekala jak gdyby nigdy nic. Mam dziecko, ma 8 miesiecy a ja wrocilam do pracy i kompletnie nie zaluje. Spelniam sie jako czlowiek, kobieta i matka a nie tylko na jednym polu. Pamietam,ze jak bylam mala moja mama tez zawsze pracowala i bardzo ja za to podziwialam (jako dziecko chcialam byc taka jak ona). Gdybym chciala moglabym nie pracowac (partner zarabia bardzo dobrze), ale ja chce byc osoba jednostka z ambicjami i realizowac tez swoje marzenia. Druga sprawa to jest taka,ze kobieta musi myslec o przyszlosci i nigdy nie moze twierdzic,ze partner/maz bedzie zawsze. Zawsze moze go zabraknac i wtedy jest lament,bo zostaje z niczym a dziecko na utrzymaniu. Pozatym zauwazylam,ze dla mezczyzn kobieta niezalezna, realizujaca sie jest bardziej atrakcyjna (widze podziw mojego partnera). Pracujac na caly etat potrafie pogodzic obowiazki domowe z praca, wiec nikt nie powie mi,ze sie nie da!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinka851
chyba dodalam w zlym temacie. twoj czytam i zal mi ciebie dziewczyno jest bardzo. sama mam coreczke i mam nadzieje,ze bedzie miala lepsze zycie niz ty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość subject
Gosc20 Co z Tobą? Jak żyjesz? Długo się nie odzywasz, zaćpałaś? A piosenka wyżej przednia :) Właściwie to teledysk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość subject
Zacpala się na śmierć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
pisałam przedwczoraj chyba wczoraj cpalam dzisiaj tez cpam chyba w ciag maly wpadłam a z nim już w ogole nie rozmawiam :( bez sensu, jak raz zostaliśmy sami to przyszedł taki typ, któremu się podobam zapytać mnie czy ide na lunch no i poszlam ... tyle ze zamiast jesc to wypilam drinka. musze napisac prace , mam do oddania na jutro, miałam na to 2 tyg a jeszcze nie zaczelam jak nie cpam to nie mogę się skupic bo mysle jak mi zle, i ze jestem p******a, i ze on mnie nie blaga na kolanach o spotkanie a jak cpam to mnie nie obchodzi nikt, żaden facet, ale znowu nie chce mi się uczyc wczoraj nawet usiadłam do książek, ale ze bylam nagrzana to przysypiałam przy stole co chwile i tak od 22 o 3 gdzies chyba zasnelam całkowicie i się obudziłam o 10 z takim bolem karku ze poki znowu nie przyj***lam to glowa nie mogłam ruszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jest źle: najpierw pisałaśż że zanim zaczniesz studiować, usisz się ogarnąć. Studia się zaczęły, a Ty dalej w lesie. Ciekawe co zrobisz jak zacznie sie sesja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
no wlasnie zdaje sobie sprawę, ze jestem w d***e. ale jakbym nie cpala to tez bym była, nawet w gorszej,, bo się 'zakochalam'. wie mze to nie naprawdę ale przezywam za bardzo nie wiem, jturo chyba umowie się z tym mulem od mdma bo nie chce cpac, już skreta miałam, a teraz tylko go pogarszam, wiec może gdzies pojdziemy tylko ze on nie jest zaintersowany tylko mna nie znosze takich sytuacji kiedy z kims się spotkam i on nawet nie wczuwa ie w rozmowe tylko kmini jak \się zblizyc\ ja się wtedy czuje skrepowana w chuj a koleżanek zadnych nie mam ;/ sami faceci do mnie podbijają na uczelni, a mi się z nikim nie chce rozmawiać, wiec nie nawiazuje znajomości z dziewcznami a chcilabym meic przyjaciolke teraz bardzo wszystkie stracilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
miało być ;nie jest zainteresowany znajomoscia, tylko mna jeszcze nie było tak zebym miała tak w*******lone, ze nawet nauke olewam, zawsze jakos się starałam ogarniać co i jak. dużo się zmienilo przez ten ponad rok, mimo ze cpalamchyba mniej, caly czas była walka ze sobą i raczej się cofnelam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
chociaż może jakbym została w moim miescie, to wlasnie bym d**y dawala i mieszkala na melinie, bo raczj by mnie z domu w**********i albo w ośrodku była. tak czysiak, p********e postaram się sama ogarnąć, lepiej ejst tak jak ejst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>chociaż może jakbym została w moim miescie, to wlasnie bym d**y dawala i mieszkala na melinie, bo raczj by mnie z domu w**********i albo w ośrodku była. tak czysiak, p********e postaram się sama ogarnąć, lepiej ejst tak jak ejst << Popełniasz błąd w rozumowaniu. Akurat pobyt w ośrodku dla Ciebie jest jedyną szansą na dalsze życie. Inaczej niestety pewnego dnia zabraknie nam Ciebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
no wieem, ale wtedy nie zaczelabym studiow i tez by zle było chociaż na razie jeszcze nic nie zrobiłam na tych studiach, mam 3 godziny żeby napisac prace a się nacpalam w ogole bez sensu zrobiłam, bo mój dill wyjechal na tydzień ,a ze ja swiecie bylam przekonana, ze od dziś już nie, to wyliczyłam ile potrzebuje na tydzień żeby zaleczać skreta jedynie,zeby do szkoły moc pojsc ale nie wytrzymałam i wszystko dzisiaj oj***lam jutro będę plakac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
wlasciwie to pewnie jeszcze dzisiaj zauwazylam ze nawet po opoi wyje czasem ale jutro jak mnie zaczna nogi n*******lac i z nosa leciec a potem cala reszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że zaczęłaś studia nie jest żadnym postępem, bo już po pierwszym semestrze wylecisz, a leczenie zaowocowałoby realnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
i wlasciwie to dałabym może nawet rade cos tam przeczytać i napisac jakbym teraz zaczela ale się do******lam ziolem i whisky i jakos nie mogę mam burdel w glowie straszny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
ale miałabym już całkowicie zj****a opinie u rodziny tak to mam tylko częściowo na razie nie wylece mam nadzieje k*****,musze się wziąć w garść najgorsze to chyba to ziolo jest, bo się przyzwyczaiłam ze blanty jak szlugi pale a potem się skupic nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie będę Cię zajmować, może coś z siebie wykrzesasz, chociaż czarno to widzę... Na razie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
dziekuje jeszcze piwo dopije i skrece blanta a potem pewnie zasne na siedząco ; miłego wieczoru !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
w ogole chciałam jakos tak mniej dziadowato, w sensie ze whisky chociaż , i tak w syfie siedze ale po whisky rzygam jednak dalej niż widze albo po szlugach dużo pale bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
z kanapy chyba wstaje tytlko jak mam na zajecia isc, no i żeby się wykapac, zrobić itp. dill jednak nie wyjechal, plakalam z wdziecznosci... serio ;/ o tym typie chce zapomnieć zupełnie dzisiaj zagadal mnie fajny chłopak, jest na czwartym roku i jest mega przystojny musze w końcu zacząć prowadzic zycie towarzyskie, tez będzie mi latwiej jak będę miała z kim pojsc gdzies wieczorem ,.ale nie żeby się nap******ic, tylko po prostu... nogi mi okropnie puchna nie wiem od czego, wlasciwie chodzic chodze z buta na uczelnie, albo kawalek podejdę, kawalek metrem bo to 7 km wiec od siedzenia raczej nie może przez to ze jedyny plyn jaki przyjmuje to alkohol jutro wode zaczne pic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
tamtym chłopakiem chy basie tak przejelam, bo miał bardzo podobny do mnie charakter i jakos z***biscie mi się z nim gadalo i mnie bawil bo ja mam tak, ze jak się do brze wczuje to ludzie mysla, ze jestem z***biscie mila i towarzyska, a tak to mam wyj****e i z niewieloma osobami dobrze się czuje i nie jestem zmeczona po pol h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nogi ci puchą ............bo nery wysiadają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
nerki? ale od alkoholu czy majki? musze się ogarnąć, mój dzień to jest parodia, klade się do lozka o 5 albo i się nie klade, bo się na siedząco w ciągu, lubie tak wstaje, ide na zajecia, caly dzie nnic nie jem tak kolo 17/18 zaczynam grzać, pic****alic blanty kolo 22 zjem cos typu kanapka i tak do tej 5 albo dluzej nic nie pije w międzyczasie wiec to może być od odwodnienia moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pij dużo wody,noś ją ze sobą,może jest u ciebie lek,odpowiednik silimarolu na wątrobę .,ziołowy bez recepty,bierz go dużo,kup sobie tabletki ziołowe na uspokojenie,pij dużo melisy i do tego aspargin magnez plus potas na skurcze mięśni i niespokojne nogi,są inne odpowiedniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
używki wypłukują dużo magnezu i potasu i wtedy jest odczucie niespokojnych nóg i skurcze,melisa działa uspokajająco i wycisza,pomaga usnąć,wątrobę pomaga zregenerować ostropest,który jest w tych tabletkach,jeśli nie masz do tego dostępu,kup sobie internetowo w polsce,to wszystko stopniowo cię wyciszy,ale musisz brać dużo i staraj się systematycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i woda nawet lekko mineralizowana,to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to przykre
Przeczytałam niektóre wypowiedzi.Wszystkiego nie czytałam, nie mam czasu.Dziewczyno wez się za siebie, bo zle skończysz.To straszne żyć w ten sposób.Co z tego że masz kasę, gdy nie prowadzisz normalnego życia.Dla mnie żyjesz jak menel.Przykre, ale prawdziwe.Dlaczego nie zaczniesz szukać pomocy żeby wyjść z tego dziadostwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×