starania o dziecko lato 2014

Dziękuję wam za wsparcie chyba nam wszystkim tego najbardziej potrzeba. Tak myślałam już o drożności ale moja Pani G. Uspokajała mnie żeby jeszcze poczekać i tak czekam... Daje sobie czas do Września akurat mam M przy sobie :) i mam nadzieje że w końcu coś z tego wyjdzie. Musimy wierzyć w to że kiedyś sie uda najgorsze jest to że rodzina ciągle dopytuje o wnuka a ja już nie wiem co mam powiedzieć... :( zaraz uzupełnię tabelkę.I wy kochane bądźcie dobrej myśli a poza tym robiła któraś jakieś badania?

Tabelka do uzupełnienia : wika220989----24----3------@17.08.2014 Hope91-----------23----1 ----@ 3.08.2014? marcelina89............24.........1................@5.08. 2014 Seraphinka1----24----7?-----@ 07.08.2014

Tabelka do uzupełnienia : wika220989----24----3------@17.08.2014 Hope91-----------23----1 ----@ 3.08.2014? marcelina89............24.........1................@5.08. 2014 Seraphinka1----24----7?-----@ 07.08.2014 hh29......29........1.........@23.08.14 dopisalam sie :). witam nowe dziewczyny i trzymam kciuki, zeby sierpien dla wszystkich zakonczyl sie pozytywnym testem:).

Maggieod widzę że zamieszkujesz ziemię Irlandzką :) mój M tu pracuje ja co miesiąc tu jestem :) aktualnie spędzam tu 2 miesiące, być może w przyszłym roku zamieszkam na stałe. W jakim mieście jesteś? Może warto poszukać polskiego gina gdzieś w sąsiednim mieście z tego co zauważyłam to wizyty są w kosmicznych cenach :/

Tak patrząc na tabelkę, to na razie ja jestem na pierwszy odstrzał z @ xD o mamo mamo...jeszcze 3 dni :D

Witam was serdecznie,czy znajdzie się tu miejsce dla jeszcze jednej osoby starającej się o maleństwo? :)

oczywiście zapraszamy i standardowo napisz coś więcej o sobie i staraniach? :)

Hope91 trzymam mocno kciuki :* Angioletto pewnie skopiuj i uzupelnij tabelkę będzie łatwiej się połapać :)

Tak hope Ty niedziela a ja wtorek... choć nie wiem czy wytrzymam. Ale będę zajęta to może dotrwam bo w sobote mamy roczek mojego urwisa :)

Jejku nie spodziewalam się tak szybkiej odpowiedzi :) Mam 30lat(od kilku dni niestety :D ) ,jestem mamą 5letniej córeczki i od 1 cyklu staramy się o drugie dzieciątko.Niestety w ciągu ostatnich kilku lat stracilam juz 2 pojedyncze i jedną blizniaczą ciążę.Od 2 lat bralam tabletki antykoncepcyjne i odstawilam je pod pod na początku lipca. 10go lipca dostalam pierwszy ''normalny'' okres.Nie wiem jakie długie mam cykle bo to dopiero pierwszy bez tabletek.Kiedys byly 28-30dniowe.Nie wiem nawet czy mialam owulację w tym miesiącu.Wiek też pewnie robi swoje.Dziś 20 dzien cyklu,od wczoraj mam zawroty głowy,od 4 dni bolą mnie piersi i mam bół w podbrzuszu jak na @.Być może poprostu tak to wygląda po zaprzestaniu brana tabletek anty.Nie wiem.Mam cichą nadzieję ze uda mi się do września zajsc w ciążę,by urodzić maleństwo wiosną.Ale to tylko takie moje marzenia :) Dziękuję za przyjęcie mnie do waszego grona :)

wika220989------24------3------@17.08.2014 Hope91-----------23------1 ------@ 3.08.2014? marcelina89.......24.......1........@5.08. 2014 Seraphinka1-----24------7?-----@ 07.08.2014 hh29...................29........1........@23.08.2014 angioletto--------30------1-------@ 07.08.2014 ?

Współczuję to naprawde ogromna strata... Jesteś silna kobitka jak dałaś radę. Trzymam kciuki za Ciebie.

Dziękuję.Wierzę,że damy radę,ale bez Waszego wsparcia się nie obędzie.Wiem z doświadczenia,że w grupie zawsze raźniej i nie korci mnie tak by zrobić test przed czasem :)

Marcelina89 a ja po tobie mam nadzieje że się uda i że @ nie przyjdzie.. Angioletto współczuję z całego serca ale silna kobieta z Ciebie w końcu musi się udać :*

pewnie nie jestem na bieżąco i pytanie padało wielokrotnie,ale może napiszecie czy wlasnie w okolicy 20dnia cyklu mialyscie/macie jakies objawy które mogłyby sugerować ciążę? i czy czekacie z testowaniem do dnia spodziewanej @ czy zrobicie wczesniej?

Dziękuję dziewczyny,za nas wszystkie trzymam kciuki :) pewnie nie jestem na bieżąco i pytanie padało wielokrotnie,ale może napiszecie czy wlasnie w okolicy 20dnia cyklu mialyscie/macie jakies objawy które mogłyby sugerować ciążę? i czy czekacie z testowaniem do dnia spodziewanej @ czy zrobicie wczesniej?

Zabieram córcię na spacer,bo wreszcie się ochłodziło :D będę wieczorkiem,mam nadzieję ze też zajrzycie ;) do usłyszenia

Seraphinka- ja to sie nie moge niedzieli doczekac....ale tak z samej ciekawosci =P Marcelina- to gdybym zapomniala w sobote, albo nie weszla na forum : to wszstkiego najlepszego dla malucha z okazji urodzin =) angioletto - Witaj w naszym gronie =) wspolczuje strat aniołków =( a nie jest tak, że po odstawieniu tabletek anty trzeba troszke odczekac zestaraniami? gdzieś o tym czytałam. Sama ich nigdy nie stosowałam, ale znajoma po nich musiala jakas kuracje hormonalna miec bo nie mogla zajsc. A co do testowania, to ja czekam na dzien @ =)

Hope witaj :) Również czytałam o tym ze powinno się odczekać po tabletkach,ale mimo to zaryzykowalam.Mam 30 lat na karku i nie ma sie za czym oglądać.Albo się uda albo nie i wtedy pewnie zgłoszę się o pomoc do ginekologa.Narazie tak bez stresu liczę na to ze w najbliższych 2-3 cyklach się uda-jestem ogromną optymistką :D Zazdroszczę ze juz tak niewiele czasu zostalo Ci do testowania,czujesz ''cokolwiek'' nietypowego??

marcelina, ja rowniez gratuluje urodzin malucha :)! a jak beda huczne? duzo osob? witaj angioletto, ja tez zblizam sie do 30, mam corke i staram sie o drugie dziecko, a wiosna przezylam poronienie. wspolczuje ci twoich strat, bo wiem, jak to jest :(. a znasz przyczyne swoich strat? bo po 3 robi sie juz porzadna diagnostyke, z tego co mi lekarz mowil.

Ja tam nie chcę się nakręcać więc nawet jak 'coś' mi sie wydaje, że jest objawem...to znajduje na to normalne wytłumaczenie ;)

wika220989------24------3------@17.08.2014 Hope91-----------23------1 ------@ 3.08.2014? marcelina89.......24.......1........@5.08. 2014 Seraphinka1-----24------7?-----@ 07.08.2014 hh29...................29........1........@23.08.2014 angioletto--------30------1-------@ 07.08.2014 ewka094-----------20-----4-------@07.08.2014 Dopisałam się :) Witam nowe dziewczyny ;) za wszystkie trzymam kciuki ;) Ja również czekam na @, ale tylko dlatego, że boję się zrobić test, nie chce kolejny raz zobaczyć jednej kreski, chociaż u mnie ostatnio bóle brzucha jak na okres( raz delikatne, raz mocniejsze), zmiany nastrojów ( śmieję się, za chwilę płaczę), czasami mam zgagę, jestem zmęczona i cały czas spać mi się chce i do tego piersi mnie bolą i wyszły mi na piersiach takie grube żyły (nie wiem może wcześniej ich nie zauważyłam, chociaż nie wydaje mi się, żebym je wcześniej miała). Nie chcę się nakręcać bo może to nie to, ale mam taką maleńką nadzieję :) Cieszę się dziewczyny, że razem się wspieramy, razem zawsze rażniej :)

oj, ewka, grube zyly to zdecydowanie jest powod do nakrecania sie :D! mysle, ze niedlugo bedziemy ci gratulowac.

Hope91 ja mam podobnie, jak tylko jakiś objaw sie pojawi to mam na to wytłumaczenie. Angioletto współczuję Twoich strat :( napewno będzie dobrze, musisz być silna :)

hh29 ale i tak wolę poczekać na @, boję się rozczarowania. A jak u Ciebie ze staraniami? :)

Cześć dziewczyny, nazywam się Agnieszka i mam 36 lat. Od dłuższego czasu czytam różne fora związane z tym tematem, ale bez udzelania się. Dzisiaj jednak musze napisać, żeby dodać otuchy innym staraczkom. Od kilku lat z niepowodzeniem starałam się o dziecko - bezskutecznie. Swój cykl baaardzo dokładnie rozrysowuję od ok roku. W zeszłym roku próbowałam ziół ojca Sroki - również bezskutecznie. Razem z moim menem wyniki mieliśmy w normie, drożność jajników - ok, na monitorowaniu owulacji wynikało, że owulacje są więc właściwie nie wiadomo co było nie tak -to wskazywało na niepłodność idiopatyczną. Jestem po 2 nieudanych inseminacjach, które były robione w maju i w czerwcu. Jako, że ze względu na wiek przysługiwały mi 3 inseminacje, stwierdziłam, że zanim podejdę do trzeciej zacznę brać polecane przez dziewczyny, którym się udało "suplementy". Oczywiście, kwas foliowy biorę już od dłuższego czasu. Od zeszłego miesiąca zaczęłam brać Castagnus (podobno na stabilizację hormonów) i Opearol, (na lepszy śluz, bo z tym był u mnie zawsze problem). Opearol jak pisały dziewczyny, ze względu na wywoływanie mikroskurczów nie jest wskazany w drugiej połowie cyklu (w razie np. zagnieżdzania się). Ok. przerwałam branie tuz po owulacji. Mój men od 2 miesięcy bierze Axaren men. W kazdym razie jak wspomniałam, chciałam się wstrzymać się z tą trzecia inseminacją, aż trochę zasilę organizm. Postanowiłam, że na kolejną inseminacje udam się po wakacjach, a przez dwa miechy, będziemy próbowac znowu sami. jak co miesiąc w okolicach dni spodziewanego okresu robię test (bo wiecie, że ciężko wytrzymać:) ). Taki test zrobiłam również dzisiaj (dla spokoju ducha, bo to czekanie jest rozwalające). Ku mojemu zdziwieniu pokazała się upragniona druga kreska. Jutro z rana powtórzę rzecz jasna test, ale kreska jest widoczna, a nie jak wcześniej, kiedy to widziałam cień kreski po 20 minutach, albo znajdowałam ją patrząc pod światło. Oczywiście objawy dokładnie takie same jak co miesiąc, czyli od tygodnia pobolewanie w dole brzucha i ból piersi. Nie wiem czy właściwie, ale nie mogę przestać myśleć, że może faktycznie to co braliśmy pomogło. Dlatego do Was piszę kochane... żebyście wierzyły, nie poddawały się i czekały. Oczywiście każdy mówił, żebym wyluzowała, bo jak będę się stresować, to nic nie wyjdzie. Tyle że stres wpływa na owulację (którą hamuje), więc jeśli owulacja była, to znaczy, że stres niczego już nie zmienił. Poza tym, nawet jeśli dla wyluzowania sobie wmawiałam, że "nie zależy mi", to mi i tak zależało i chyba dopóki się nie straci nadziei, to zawsze to "zależenie" będzie gdzieś tam z tyłu głowy. Kobitki drogie, pozdrawiam was cieplutko, życząc tego, co sama jutro mam nadzieję zobaczyć na teście po raz drugi.

oczywiście w szóstym zdaniu miałam na myśli drożność jajowodów :)

Agnieszka 78 witam i gratuluję :)a z tym zależeniem to wiem jak jest, u mnie tak samo, mówię sobie, że nie zależy ale jadnak nie da rady wybić sobie tego z głowy ;) Trzymam kciuki za jutro ;) daj znać jak poszlo :)

Hope,ja nie znam przyczyn poronienia,2 razy oczyscilam sie sama.Najgorsza byla ciąża bliźniacza.Musialam być łyżeczkowana,w szpitalu próbowano jeszcze ratować jedno z dzieci ale sie nie udalo.I oczywiscie mimo zapowiadanych analiz nic sie nie dowiedzialam.Tak jak pisałam,jesli do września się nie uda to przebadam się kompleksowo.Być moze miala na to wpływ moja choroba-Hashimoto.Ale nie wiem tego napewno. Kurcze,tak czytam o tych grubych żyłach na piersiach,własnie obejrzałam swoje i tez takie mam :D chyba sie nakręcam :/ Za to jedno mnie bardzo dziwi-ogromne wzdęcia. Ja też staram się o drugie dziecko,pierwsza córeczka niebawem skończy 5 lat,także powinnam juz coś wiedzieć na temat objawów,ale przyznam się Wam szczerze ze naprawde nie pamiętam jak to było :D Jedyne co mogę powiedziec to ze wtedy bardzo bolały mnie jajniki,teraz nic takiego nie odczuwam,tylko delikatne ćmienie w podbrzuszu co jakiś czas.

kurcze chyba wszystkie juz śpicie,a ja nie mogę zasnąć :/ dobranoc :)