Wesele 2015! Rozpoczynamy przygotowania...:)

Nam ksiądz powiedział, że możemy sami sobie załatwiać taki kurs albo dostaniemy od niego książeczkę i poczytamy a później nas z niej wypyta. :) Zdecydowałam się na taki normalny kurs. miiiiii Najlepiej będzie jak popytasz w najbliższych parafiach. Przecież nie zmusi Cię do zrobienia kursu tam gdzie on sobie życzy. Powodzenia w szukaniu. :)

No chyba księżulek się zagalopował... Ja bym sie w życiu nie zgodziła, na pewno za mnie nie podejmowałby takich decyzji, a już na pewno na moją niekorzyść:) Myślę, że w innych parafiach znajdziesz to co Ci będzie odpowiadało. A wam Kasia zazdroszczę, też bym chciała dostać książeczkę i sobie poczytać, ja wybrałabym tą opcję:) Nie chce mi się tego kursu...

Ktoś tu chyba lenia ma. :D Iskierka, to wcale nie jest takie straszne jakby się wydawało. :) A jeśli chodzi o książeczkę, to brat narzeczonego miał. Ktoś kto nie jest zapalonym katolikiem będzie się tylko wkurzał, czytając to. Tak jak mój przyszły szwagier. :D

No niestety nasz NOWY wikary jest bardzo "nawiedzony"; np. byłam na pasterce w wigilie to mówił na kazaniu, że boże narodzenie to wcale nie są świąta po to by się człowiek cieszył z narodzin Chrystusa, tylko wręcz przeciwnie powinniśmy się smucić że On się narodził żeby umrzeć za nasze grzechy... Ogólnie podobno też nie dawał rozgrzeszenia (na początku jak przyszedł do naszej parafii) tym starszym paniom co w kościele są codziennie... Jeszcze spróbuje porozmawiać z proboszczem, on taki bardziej normalny mi się wydaje, a i u narzeczonego w parafii jest bardzo sympatyczny :-) więc życzcie mi powodzenia z tymi naukami ;-)

Witam dziewczynki ! Tez za rok wychodze za maz 01.08.15 :) Mam juz sale, kucharke, dekoratorke, zespol i kamerzyste ;)

Oj jeżeli chodzi o te nauki to mam lenia, owszem , nie wypieram się:) Mega mi się nie chce:) Ja nie jestem jakąś zagorzałą katoliczką mój narzeczony tym bardziej:) Dla niego to największy problem, je przejść, ale na szczęście nie ma wyboru;-) Miiiii 'nawiedzony' jest odpowiednim słowem, hehe:) Ja bym spróbowała u Twojego narzeczonego jak jest w parafii fajny ksiądz:) Na szczęście u nas nie ma problemu z naukami i księżmi, aż takiego , poza tym że zdzierają okropnie kase. Nie wiem jak oni mogą brać takie kwoty za sakrament który nam się należy.

Może się 'gościu' jakoś przedstawisz?:) Jak możemy do Ciebie mówić? Witaj w gronie szczęśliwych narzeczonych

Tak mi się przypomniała historyjka odnośnie płacenia za ślub:) Była u nas w mieście para która bardzo chciała wziąć ślub, ale nie mieli pieniędzy, poszli do księdza porozmawiać i ksiądz zgodził się im udzielić ślubu, pod warunkiem, że młody odrobi go na parafii. I tak wzięli ślub, młody kilka dni później zgłasza się do księdza na 'odrobek', ten kazał jemu drzewo porąbać. Młody rąbał, ksiądz sobie poszedł, przychodzi po godzinie i patrzy że młody się ubiera i mówi że już skończył, ksiądz zdziwniony i mówi że jeszcze tyle drzewa do rąbania zostało a młody jemu na to że ksiądz to u niego na ślubie godzine pracował i on tyle samo u księdza popracował i są kwita. Klecha był baaardzo wkurzony:) A młody dobrze zrobił.

Padlam ;D dziewczyny,a ile u Was biora za ślub?

Summerlove u mnie tak jak wszędzie. Co łaska, ale mniej jak 500 zł. nie dają. :D Iskierka w mojej parafii był ksiądz, który w jedną sobotę w miesiącu dawał ślub za darmo, więc jak ktoś bardzo chciał ślubu to, a nie miał pieniędzy to miał po problemie. :)

Ten gosc to Andzelka :D Oo z tym ksiedzem i panem mlodym to dobre :D

U nas ksiądz mówi 'co łaska' ale mniej jak 1200zł nie wieźmie. Moi znajomi w zeszłym roku brali ślub to ksiądz nawet nie chciał słyszeć o mniejszej kwocie, łącznie wyniosło jakieś 1600zł (msza+papierki jakieś). Oj jakbym się cieszyła żeby u nas był taki co za darmo da...:) Niby dają ale jak się bierze ślub w tygodniu, bez hucznej imprezy i bez alkoholu, ale ile w tym prawdy...

No to Andzelka co najważniejsze macie, teraz pozostało czekać:) Już bym chciała żeby był chociaż luty;)

Andżelka mamy tę samą datę jak się okazuje. :) Tylko, że my musieliśmy zmienić plany, bo termin był na 15.08., ale jakoś mi to nie przeszkadza. Może nawet lepiej, bo krócej będę starą panną. :D

a u nas ksiądz w ogóle nie bierze $$$ za ślub. Wychodzi z założenia, że młodym jest kasa bardziej potrzebna jak jemu ;)

pssst84 to macie świetnego księdza. Każdy ksiądz tak powinien podchodzić. :)

Też tak myślę. To jest sacrament, powinien byc bezpłatny. U nas siostra zakonna powiedziała że jest to ok 600 zł. Mam nadzieję, że do tego już nic nie dojdzie. Dziewczyny, a orientujecie się czy sa jakieś opłaty za świadectwo chrztu z kościoła oraz metryke urodzenia I dokumenty do slubu konkordatowego z USC?

sakrament* ;)

Summerlove jeśli chodzi o akt urodzenia, to za każdy akt opłata skarbowa wynosi 20,00 jak dobrze pamiętam, za dokumenty z usc do ślubu konkordatowego opłata wynosi 80,00 złotych. A za wystawienie zaświadczeń o chrzcie i bierzmowaniu, to jak się orientuję, to jest to co łaska, ale nie dają mniej jak.... Nasz kler jest pazerny, więc różnie to bywa. :D Powiedzcie mi, ile dają u was za zapowiedzi?

Kasieńka15082015 moja koleżanka bierze teraz ślub to 120zł za zapowiedzi zapłacili, ale oboje są z tej samej parafii

lub, wesele to taki syffffffffffff, po co wam to? nie wystarczy zwykłe podpisanie aktu? i tak się potem rozwodzą! przeklinają, są największymi wrogami!

Ja to nie mam pojęcia żadnego o zapowiedziach, kiedy i po w ogóle to się robi? Możecie mi wytłumaczyć?:) I czy jest to obowiązkowe? U nas to zależy do czego ten akt, nie płaci się zawsze, nie wiem jak jest w przypadku ślubu, do dowodu jest za free , a tak to 22zł. Fajnie jak ksiądz nie bierze kasy za ślub, u nas to się 'cenią'...;/ 1200zł to naprawdę dużo, bardzo dużo...;/ Ja nie rozumiem jak ludzie mogą mieć takie podejście 'wesele to taki syffffffffffff' Po co w ogóle zaglądają tu ludzie których to nie interesuje? Jak można nie przeżywać swojego ślubu/wesela? Ehhhh, nie da się pojąć wszystkiego i wszystkich;-)

Iskierka myślą, że sprowokują do kłótni. Inaczej nie zaglądali by w takie topiki. Trzeba ich zlewać i nie komentować, to będzie spokój. :) No zapowiedzi są obowiązkowe. I to w parafii jednego i drugiego. :) Nie zapłaciłabym tyle za ślub. Nigdy. :)

My na szczęście jesteśmy z jednej parafii:) Na początku właśnie miałam problem z narzeczonym, bo on nie chciał ślubu kościelnego ze względu na koszt samej mszy, mówił,żebyśmy wzieli ślub cywilny, ja w sukni ślubnej, później normalne wesele, ale na szczęście udało mi się przemówić mu do rozumu bo też słyszałam 'nigdy' od niego, chociaż i mi szkoda tyle pieniędzy płacić, ale cóż, konieczność wyższa;-)

W miejscowości niedaleko naszej jest nowy ksiądz i on podobno bierze co łaska, zobaczymy, może skusimy się wziąć tak ślub? Kto wie:) Myślę, że jakieś 2000zł musimy szykować na kościół + papierki różne (1200-1400zł masz, nauki przedmałżeńskie 160zł/os, dokumenty z usc, zapowiedzi itd.;/) Olaboga! :) Z takich wstępnych wyliczeń na nasz ślub pójdzie minimum 35000zł:) A wy też liczyłyście tak orientacyjnie?

My mamy nadzieję wyrobić się do 30.000, ale jak to będzie to się okaże. :) My jesteśmy z różnych parafii, więc za zapowiedzi płacimy podwójnie. Nie wiedziałam, że nauki są płatne. U nas nikt o żadnych płatnościach nie mówił. :) Nie ma co Iskierka, jesteśmy świetnymi negocjatorami. :D

My tez mamy nadzieje wydac mniej jak 35tys zl, ale ciezko tak naprawde oszacowac ile pieniedzy pojdzie. Sprobuje zapisac kazda wydana zlotowke i zrobic ostateczne podsumowanie po weselu:-) Tak, u nas tyle kosztuja 3dniowe nauki przedmalzenskie (tym niby nocleg, obiady i zaswiadczenia) Ale ze my mamy jakies 10-15km tam, to nocowac nie bedziemy :-) O tak Kasia, dar przekonywania mamy:) Albo takich dobrych mezczyzn;-)

Fajne macie te nauki. :) U nas to są spotkania raz w tygodniu, a trwają dziesięć tygodni. :)

jesteście żałosne! za jakiś czas i tak rozwód

Iskierka_91, a może płacicie dlatego że kurs jest przyspieszony?