Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

avinione

tesciowa chce wziasc moja 2 miesięczną coreczke do siebie na noc

Polecane posty

Gość gość
gość dziś Powinnaś być stanowcza. To jesy Twoje dziecko. Wkurza mnie ta teścipwa. Sama mam 3 dzieci. Ona ma onną florę bakteryjną. zarazi Ci czymś dziecko i to Ty i Twoje dziecko będziecie ponosić konsekwencje. Nie mówiąc o tum, że to nie normalne. ona juz swoja flora bakteryjna dawno zarazila syna,wiec zabronic ojcu kontaktu z dzieckiem!!!!!!!! stanowczo!!!!!!!!1 ha ha ha ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kationetta dziś Nie wieszaj swojej matce orderu na klacie ,bo będąc pielęgniarką na noworodkach niekoniecznie jest sie odpowiednim człowiekiem do opieki nad dzieckiem.Pracuje w szpitalu i wiem jak to wygląda z bliska,bez przesady z tą wiedzą.Po prostu jest to twoja matka i ma co obwijać w bawełnę,koszula bliższa ciału. Nie rozumiem stwierdzenia: """Nie twierdzę, że mama mojego męża to zła i nieodpowiedzialna osoba, jednak również prosi by zostawić z nią dziecko i to jest dla mnie podejrzane."""" Czy teściowa to osoba która będzie ci dziecko molestować pod nieobecność twoją???? o jakie podejrzenie ci chodzi??? Piszesz że roztrzepana??? a swoje dziecko kto jej wychował? rodzina zastępcza?.Czy twoj chłop jest ułomny,niedorozwinięty,kaleka? Wiesz ,bez obrazy kobito ale wyżej srasz niż dupę masz,razem ze swoją mamusią.Idzcie obie do psychiatry bo robicie z siebie ekspertów od wychowania dziecka.A tak na prawdę to robicie tylko zamęt na tej kafie bo co jedna to bardziej pier...ta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niepowazna tesciowa , po co chce pomagać , i tak nikt tego nie doceni . Dziecko ma obowiązek wychowywać matka . Teściowa nie przewija jak zrobi w pieluchę ? Normalna matka nie pozwala tesciowej babrać się w g.....jej dziecka i nie oczekuje tego jak jest obok , a robi to sama . Chcecie dzieci ? to je wychowujcie . Tesciowa swoje wychowała i takiej zdzirze oddała ...powinna tesciową na rękach nosić , a nie krytykować , bo dzięki niej ma męża . Ale jak ktoś napisał co siejesz zbierać będziesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta stuknięta co napisała o florze bakteryjnej tesciowej to niech zbada swoją florę bo młode teraz dopiero mają flore hahaha poprzez orale,srale i anale.Kiedyś kobiety były kobietami a teraz tylko pisza ktora ile i gdzie.szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BRAWO dla gosc 20.22 Jak mamuski takie super a tesciowe be to po co brały syna wychowanego przez tesciową ? Pewnie tez ma złą florę bakteryjną , i jest do niczego. Potrzebujecie woła roboczego i sponsora ? Bo gdy któraś kocha męza to szanuje jego matkę i rodzinę jak swoją . A jesli się potrzebuje tylko sponsora i kogoś do wykorzystywania i manipulowania to tak się traktuje tesciowe jak niektóre piszą . I czeka na spadek . Zyczę takich samych synowych jak wy jestescie dla tych biednych kobiet ,które serce dają na dłoni , a w zamian dostają nienawiść , obgadywanie . I nawet wnuków nie mogą oglądać kiedy chcą , bo przeciez nie mogą się rządzić ,prawda ? Oj , młode mamuśki przemądrzałe , wy chore jestescie . I głupie , oj głupie . Ojciec i teść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tą florą bakteryjną to niezle zapodała :):):):):) można zrobić siusiu ze śmiechu. .No ręce opadają co idiotki wypisują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A wiesz czemu sobie tak pozwalają??? bo zeście wychowały chłopaków_ ciumciaków.Jakby jeden z drugim przyłożył przez grzbiet takiej mądralinie to by zeszła na ziemię.Na tyle sobie pozwalają na ile ma pozwalane.Facet powinien szanować kobietę ale trzeba go w młodości nauczyć chamstwa i cwaniactwa by pózniej w swoim życiu własnie z taką zołzą dawał sobie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szanowne tesciowe,nie liczcie że wnuki od syna będą przyjaznie do was nastawione.Od córki owszem ,ale synowa wszystko zrobi kiedy dziecko bedzie duże by zachowało do was dystans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie dała autorko co z ciebie za matka ze jeszcze się nad tym zastanawiasz i masz jakies obiekcje co do tesciowej. to twoje dziecko i ty decycujesz. ewentualnie facet. a jak facetowi sie cos nie podoba to niech spada/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kationetta
akurat mój mąż wychował się sam (np. szkoły kończy jeszcze do tej pory). A mama moją ma po prostu fachową wiedzę na ten temat i obycie i spore doświadczenie. Zresztą nie jest to jednak argument najważniejszy. Nie widzę powodu by ktoś miał mnie wyręczać w opiece nad dzieckiem (moja mama się do tego nie pali) i jeśli ktoś nalega na to zbyt mocno to jest to bardzo podejrzane, bo dziecko to odpowiedzialność i może ta osoba nie zdaje sobie po prostu sprawy z tego, jak wielka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Żadne dziecko nie jest tylko matki,ale też ojca i dziadków po obu stronach. Nie traktuj faceta jako zapłodowca bo on tez ma prawo do decydowania. Odnosze wrażenie że dla niektórych bab po ich wypowiedziach facet jest dawcą spermy bądz męzem zeby być starą panną . Co do zostwiania 2 miesieczniego niemowlaka bez zasadnie i dla kaprysu oczywiscie z tym sie zgadzam.Jest za malutkie,poza tym zadna z nim zabawa i kontakt wiec nalezy sie dziwić co taej babci sie zachciewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kationetta dziś a mozesz jaśniej? bo rózne historie słyszałam ale chowające się dziecko samo to raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kationetta
no widzisz a jednak.. szkoły brak, perspektyw brak, to się z nikąd nie wzięło, ale piastować małe dziecko to pierwsza. Nie twierdzę, że najgorsza, lubię ją, ale dziecka bym nie zostawiła. Dziwne jest dla mnie to chcenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kationetta
Zresztą chyba w tym całej dyskusji zapomina się czego dziecko chce. Ono nie jest matki, ojca czy dziadków. Tylko swoje własne. Przy matce czuje się najbezpieczniej, zna jej zapach od poczęcia i to jest barbarzyństwo oddać takie dziecko na długo, a osoba, która tego by chciałą nie liczy się z uczucuami tego dziecka, tylko swoimi własnymi zachciankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kationetta dziś kationetta dziś a mozesz jaśniej? bo rózne historie słyszałam ale chowające się dziecko samo to raczej nie. Proszę odpowiedz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kationetta dziś A ile ma twoja pociecha lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadne dziecko nie jest tylko matki,ale też ojca i dziadków po obu stronach. haha ale się usmialam . i to ejst wlasnie postawa roszczeniowa tesciowych i mącenie im w głowach. zapamietaj kobieto ze dziecko ejst przede wszystkim matki i ewentualnie ojca a nie dziadków!! i tak jest wg. prawa. to rodzice mają prawa rodzicielskie a nie dziadkowie czy rodzenstwo. dziadkowie ewentualnie mogą miec pierwszenstwo jako rodzina zastepcza gdyby byla taka potrzeba ale jesli nie ma to tylko i wyłacznie rodzice mają prawa do dziecka i do decydowaniu o nim a nie babcia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avinione
O zgrozo!! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ewentualnie ojca,a ojca na pewno. Ha ha ha śmiej ale z siebie ,bo widać masz marną wiedzę w tym temacie.Musisz jeszcze się dużo uczyć a nie ujadać. http://kontaktyzdzieckiem.pl/?p=13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nikt tu nie napisał ze tesciowe chcą mieć wpływ na wychowanie wnuków a jedynie chodzi bliski kontakt z nimi.Czytaj ze zrozumieniem KOBIETO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadna z wypowiadających się tu osób nie odmawia dziadkom kontaktów z wnukami. Również uważam, że przesadą jest oddawanie na noc niemowlaka teściom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama męża jak urodziła się wnuczka, brzydko mówiąc dostała "głupawki". Nachodziła mnie co dzień i bynajmniej wcale mi nie pomagała, tylko czekała na kawę, jedzenie, wszystko krytykowała, a ja nie miałam czasu nawet pójść spać, bo ona u nas przesiadywała godzinami.W końcu przestałam otwierać jej drzwi, ostro pokłóciłam się z mężem (oczywiście on nie widział niczego złego w zachowaniu mamusi) i dopiero wtedy powiedział jej, że powinna te wizyty ograniczyć. Obraziła się, przestała do nas przychodzić, ale, że mieszkaliśmy w jednym mieście i to blisko siebie często wypatrywała nas z okna i "przypadkiem" szła wtedy na zakupy lub na spacer i przy okazji krytykowała mnie, że za lekko ubieram dziecko :o. Odkąd wyprowadziliśmy się do swojego domu do innego miasta mamy spokój, wcale nas nie odwiedza, a my jeździmy do niej na godzinkę -dwie, gdy mąż ma wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu z 22:37 ty rzeczywiście nie umiesz czytac ze zrozumieniem.po pierwsze co ma ten przytoczony przez ciebie artykul do sytuacji ktora opisałam? a po drugie,ktoś dobrze zauwazyl,ze chodzi o kontakty dziadków z wnukiem/wnuczką a nie tego ze dziadkowie maja jakiekolwiek prawa do wnuka.Prawa maja tylko i włącznie rodzice,to oni decydują o życiu swojego dziecka,a nie dziadkowie. Dziadkowie moga zastępować rodzicow,kiedy ci wyraża na to zgodę... co za brednie wypisujesz,jeszcze podsyłasz jakieś artykuly z których jasno wynika ze nie masz racji. Ale co ma to wspolnego z tematem,nie wiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościanna
Jejju, ile tu żalu się wylało ze wszystkich (teściowych i synowych) stron. Ludzie drodzy, nie warto robić czegokolwiek dlatego, żeby inni to docenili, bo najprawdopodobniej nie docenią. Jeśli coś robimy, to róbmy to dla siebie, dla własnej przyjemności, z własnej potrzeby serca. Wtedy nie będziemy mieli żalu, jeśli ktoś nie doceni naszych starań. Przede wszystkim jednak miejmy na uwadze potrzeby i uczucie innych, gdyż nasza wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność innego człowieka. Nie rozumiem postulatów niektórych gości forum, żeby wynosić pod niebiosa teściową, z tego powodu, że "dała" nam swojego syna za męża. Jestem matką i uważam, że dzieci wychowuje się tak naprawdę dla innych, a nie po to, żeby na starość podawały mi herbatę. Z tego co pamiętam z nauk przedmałżeńskich, to wtrącanie się teściów w sprawy małżeństwa może być przyczynkiem do rozwodu kościelnego, także nawet kościół katolicki potępia nadgorliwość teściów. Super, jeśli babcia (czy dziadek) dziecka wyrazi gotowość opieki nad dzieckiem w razie potrzeby, ale żądanie wnuka na noc, wtedy kiedy babci się podoba, jest wg mnie tak samo naganne etycznie, jak żądanie aby dziadkowie byli darmową opieką do wnuków, kiedykolwiek rodzice sobie tego zażyczą. Szanujmy siebie i szanujmy innych. To jest wg. mnie podstawa dobrych relacji z ludzmi. Droga autorko wątku! Widać, że trafiłaś w czułą strunę wielu osób ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościanna
avinione z 22:50 O tym, czy dziadkowie mogą zastępować rodziców, decyduje chyba sąd rodzinny. Nie wiem, czy pisemne pełnomocnictwo tu pomoże. Tu mógłby prawnik się wypowiedzieć. Przy okazji - przykro mi to pisać, ale z mojej perspektywy Twoja relacja z teściową byłaby dobra, gdyby teściowa szanowała Twoją decyzję, Twoje odczucia w kwestii rozstania na noc z dzieckiem. Napisałaś , że "ciągle dzwoni i do mnie i do męża i jakieś chore jazdy urządza,ze ona CHCE i juz. wszelkie argumenty do niej nie docierają". Tu nie ma twojej winy, to po prostu taka osoba. Pewnie przed Tobą jeszcze niejedno "starcie" z teściową. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu miałyby nie podawać tej herbaty na starość? Nie po to je rodzimy ale jest to ich psi obowiązek a nie obowiązek pielęgniarek na oddz.długoterminowym.Widzisz,ja jestem matką i mam dzieci w wieku szkolnym .Moje dzieci widzą jak opiekuję się i pomagam starszym chorym rodzicom.Bo taka jest kolej rzeczy.Nic nie trwa wiecznie,ani młodośc ,ani zdrowie. Dzieci są jak gąbki,wszystko chwytają a już na pewno widzą jak ich rodzice traktują dziadków.Co dobrego zasiejesz to dobre zbierzesz. Jesli nie to nie licz na tę szklankę wody,bo jej nie dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościanna
Obyś się nie zawiodła. Polecam nie nadużywać przy dzieciach tekstu o "psim obowiązku", bo jak sama napisałaś - dzieci chłoną jak gąbka. Ja mam już starszych rodziców, chętnie podaję im nie tylko szklankę wody ale nawet większe smakołyki i nigdy nie słyszałam od nich tak strasznego tekstu, jak ten Twój o psim obowiązku. Po prostu z fajnymi ludźmi chce się przebywać. Swoje dzieci staram się wychowywać tak, żeby były wartościowymi, szczęśliwymi, spełnionymi ludźmi. Jeśli będą chciały - po osiągnięciu niezależności, nadal być blisko mnie - to będzie wspaniałe, ale mam nadzieję, że nigdy mi się tak nie poprzestawia w głowie, żebym żądała od nich posługi na starość. (straciłabym chyba do siebie szacunek). Powiem więcej - to co dostały ode mnie moje dzieci, chciałabym, żeby oddały, ale swoim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice nie powinni musieć żadać posługi,to dzieci powinny wiedzieć że to dzięki kochającym ich rodzicom są wspaniałymi,wartościowymi i spełnionymi ludzmi i należy im się szacunek i ew. opieka . Jeśli nie będa chcieć być blisko tzn.że twoje wychowanie poszło na marne,szkoda było czasu i atłasu. Mogą się też znależć w sytuacji , mimo szczerych chęci, że sami nie będa mogli decydować o pomocy gdyż ukochany partner życiowy za nich zdecyduje . Nie wiem gdzie odczytałaś ze ktoś moze powiedzieć dzieciom o psim obowiązku..To każdy normalny powinen mieć zakodowane ,nikt nikomu nie powinen przypominać ze z pokolenia na pokolenie rodziny sobie pomagają,wspierają się a rodziców godnie odprowadzają w życie wieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×