zrzucam 10 kg od dziś! zapraszam chętne

To jeszcze tak zapytam poniewaz wgl nigdy nie uzywalam oliwy z oliwek i nie mam pojecia do czego jej moge uzywac? Czy moge na niej np cos podsmazyc czy raczej nie?

izulek, skoro w Twoim menu jest cukier, jogurt owocowy (chyba, że sama dodajesz świeże owoce do naturalnego), ryż (zakładam jednak, że brązowy a kromki to chleb prawdziwy, żytni, na zakwasie) to dieta nie jest wcale taka idealna :) Gratuluję sukcesu i życzę powodzenia! Nie mniej jednak uważam, że najgorsze, co może nas spotkać to odmierzanie 60 g pomidora i liczenie kulek winogron :) Dobre nawyki = waga w dół. pozdrawiam :)

do smazenia pieczenia salatek jak oleju polecam rowniez migdaly orzechy

mentosik ja ostanio oliwą z oliwek polałam grilowaną pierś z kurczaka(ok 1 łyzka), czasem spryskuję tą oliwą sałatę.

meentosik, Oliwy są super ale do sałatek, na zimno. Oliwa z oliwek, dzięki obecności kwasu oleinowego i antyoksydantów (chronią kwasy tłuszczowe przed utlenieniem) może być stosowana do krótkiego (!) smażenia. Odchudzając się, warto jednak korzystać z pieczenia, grillowania i gotowania (najlepiej na parze). Jeśli jednak decydujemy się smażyć na głębszym tłuszczu, lepiej użyć do tego masła klarowanego lub oleju kokosowego (jeszcze zdrowiej będzie dusić).

gosciu cukier sama dodalam sobie do diety dlatego iz innej kawy jak bez cukru nie wypije,jogurt owocowy typu light czy zero procent z podwojna iloscia bialka raz w tygodniu mozna zjesc nie mozna zrezygnowac ze wszystkich produktow w tym takze weglowodanow pozatym nie znasz mnie nic o mnie nie wiesz ani na temat moich schorzen wiec grzecznie prosze cie nie wypowiadaj na temat mojej diety pozatym pochwalilas diete 1000kcal i zapraszasz po tym do siebie heh smieszne bo zaden dietetyk takiej diety nie poleci

izulek, gdzie ja pochwaliłam taką dietę?? Nigdy w życiu czegoś takiego nie poprę :) Oczywiście, że Cię nie znam, nie mam zamiaru nic Ci radzić. Nie takie są moje intencje. Węglowodany są potrzebne, ale te złożone. Nie znam Cię więc nie wypowiadam się na temat Twojego jadłospisu i tak jak pisałam, trzymam kciuki za to, abyś osiągnęła wymarzony cel. Cukier nie jest dobry. Dla nikogo. Dosładzanie sobie kawy jest złe :) nie bierz tak wszystkiego do siebie, ale dodanie go do kawy może utrudnić proces chudnięcia. Są zdrowsze alternatywy, choćby stewia. Pewnie, że jogurt można zjeść. Jasne, że nawet taki kupiony w sklepie nie powoduje dramatu. Tylko, jeśli chcemy dbać o siebie a wybieramy light robimy sobie "krzywdę". Czytając skład, natkniemy się na acesulfam, aspartam i inne sztuczności, które są dość kontrowersyjnymi dodatkami a badania naukowe dowodzą, że nam po prostu szkodzą.

gosciu nie mialam intencji na ciebie naskakiwac ale raz na jakis czas jak sie zje to sie nie umrze od tego :-) a co do wazenia produktow mnie o bardzo pomaga utrzymac odpowiednia ilosc kcal :-D

a stevia jest okropna :-P

hej dziewczyny moge sie przyłączyć??:) widzę że fajnie sie tu dogadujecie i wspieracie wiec stwierdziłam ze warto do was dołączyć. Mam 25 lat 168cm i waże 76 kg. Dodam że do 21 lat byłam szczupluteńka ważyłam 57 kg jadłam piłam co chciałam ile chciałam i nie tyłam wcale później coś sie zmieniło nie wiem nic nie zmieniłam w żywieniu jedyne co to trochę więcej alkoholu zaczęłam pic jak zaczełam studia ale to też bez przesady no i w ciagu 8 miesiecy zgrublam 10 kg nawet nie wiecie jak było mi przykro jak sie dowiedzialam jakie plotki o mnie krązą że a to w ciąży a to nie dba o siebie itd. ludzie potrafią byc wredni i taka waga utrzymywala sie az do 2013 roku a dodam ze w 2012 r. wyszlam za mąż:) No i co, przez ten czas do teraz jeszcze przytylam 10 kg i teraz waze 76kg nie uważam że jestem przy sobie, u mnie dużo poszlo w biust i ogolnie rozłożyło sie na całe ciało ale no roznica jest kolosalna jak sobie zdjęcia przeglądam z tamtego okresu i teraz to normalnie dwa swiaty a wtedy marudzilam że przydałoby sie ciut schudnąc i teraz mam pokarało mnie teraz dałabym wielee zeby wyglądac jak wtedy. suma sumarum postanowiłam wziąsc sie w garśc i tak, kupiłam sobie orbitreka już prawie dwa tygodnie cwicze pierwsze dwa dni to była masakra 10 min i wiecej nie dało rady mam słabiutką kondycje ale treaz juz spokojnie lece sobie z 45 minut z jakąs małą przerwa do tego zero słodkiegoo nic a jadlam dużo przed spaniem dziennie coś to czekolada to baton to cos tam postanowilam ze tylko raz na tydzien w weekend pozwole sobie na cos słodkiego i narazie sie udaje w niedziele zjadlam ciacho tylko, do tego kolacje jadamy teraz max do 19 dziennie i tego przestrzegam a wczesniej jadaliśmy koło 20 i nie pije soków anii gazowanych napoi tylko wode niegazowaną ze smakiem albo mrożoną cherbate myslice i wieczorem wypijam sobie mięte lub zielona cherbate no i do tego dzienniczek sobie zalozylam gdzie zapisuje ile dziennie cwiczylam czy zjadlam cos słodkiego o ktorej kolacja i co tydzien zapisuje wage i wymiary ciała. narazie nie zauwazyłam żebym coś schudła waga jest taka jak była ale 1,5 tygodnia to chyba za krótko za to zauwazyłam le lepiej mi sie śpi. Myslicie że to dobry plan i schudne jak bede sie stosowac do tego dalej? przepraszam ze sie rozpisałam chcialam dokladnie wsoją sytuacje opisac:) pozdrawiamm!:)

Haha, no właśnie, stewia ble ale cukier to co innego, pychota :P Cieszę się, że rozmowa już na jakieś normalne tory wskoczyła :) Izulek, nasze kubki smakowe szybko się przyzwyczajają do nowych smaków (czy to słonych, czy słodkich). Spróbuj sobie wsypywać coraz mniej tego cukru, trochę te kubki smakowe oszukując - to przetestowany sposób :) Jeśli do tej pory ktoś jadł dużo cukru i zaczyna ograniczać jego ilość, mogą pojawić się symptomy odstawienia: zmęczenie, apatia, podenerwowanie. Pogorszone samopoczucie mija po mniej więcej tygodniu :) A jeśli nie stewia, to może ksylitol, melasa? Albo chociaż trzcinowy :)

wypowiedz u góry ta długa jest moja:)

pewnie mirell ze mozesz dolaczyc :-) jesli moge cos doradzic zamian wode smakowa na zwykla te smakowe sa dosladzane x gosc zeszlam z 3 lyzeczek do 2 pomalu mam zamiar go wyeliminowac w calosci

i powiem ci ze moje kubki smakowe sa wybredne :-D mimo ze jestem 3miesiace na diecie to nadal nie nawidze polowy rzeczy ktore jem

izulek, a musisz je jeść? nie dasz rady zastąpić czymś równie wartościowym? Może nie ma sensu się katować? Po kilkunastu próbach (bo tyle mniej więcej potrzebuje nasz organizm, żeby zaakceptować nowy smak) warto posłuchać tego, co nam umysł podpowiada i odstawić nietrafione smakowo dania. Jedzenie ma być przyjemnością! :)

mirell89 Izulek ma rację, odstaw wodę smakową i mrożoną herbatę (chyba, że mrozisz samodzielnie sparzoną zieloną). To dodatkowa porcja cukru, słodzików, aromatów i Bóg wie czego jeszcze. Jedz regularnie, co ok 3 h. Ostatni posiłek jedz mniej więcej 2-3 h przed snem. Ja, gdybym zjadła o 19 idąc spać po 23 nie zasypiałabym szczęśliwa :) Pamiętaj też, że cukier to nie tylko słodycze, ciastka. Czytaj składy. On czai się wszędzie :) w serach, jogurtach, chlebie...

jogurtu naturalnego nie mam czym zastapic :-/ pozatym wiekszosc dietetycznego jedzonka jest niedobra staram sie jesc to co lubie ale nie zawsze sie tak da

izulek, można zastąpić kefirem, maślanką... można poszukać innych źródeł wapnia, białka, witaminy B, można też dodać do niego to, co lubisz. Na słodko? Z bananem, z miodem i cynamonem... tysiąc pięćset sposobów :) Na ostro? Z czosnkiem, ziołami... Serio, wyjść jest milion. Chyba, że rzeczywiście masz takie obostrzenia medyczne i wielu rzeczy jeść nie możesz. Choć nawet wtedy znajdzie się jakieś rozwiązanie :) serio! Dobry specjalista ZAWSZE bierze pod uwagę m. in. upodobania smakowe.

i jeszcze coś :) izulek, jak nie będziesz jadła smacznie, to po osiągnięciu wymarzonego celu najprawdopodobniej znowu wrócisz do starych przyzwyczajeń żywieniowych i cała Twoja praca może pójść na marne. Dlatego dieta jest na całe życie, ma być nawykiem, zdrowym sposobem na poprawę samopoczucia. Czymś stałym. Dlatego nie lubię słowa dieta, bo najczęściej jest tylko etapem, nie całością. pozdrawiam :)

dziekuje za dobre rady:) zrobir tak mienie wode smakową na zwyklą tylko sek w tym że mi nie smakuje ale postaram sie przyzwyczaic wiem ze zwykła nie ma nic kalorii a smakowe mają ale myslałam ze lepsze to niż jakas cola no a ja po kolacji kolo tej 19 poł godziny pozniej ide cwiczyc a spac kolo 22-23 nie czuje zbytnio głodu a jak już to tą wodą zapelnialam żołądek ale przestawie sie juz dzis kup nie gazowaną bez smaku bo cherbaty mrozone to tez kupowałam

mirell do zwyklej niegazowanej wody mozesz dodac cytryne ja tak pije jak juz mi nie wchodzi gosc nie nawidze maslanki,kefiru zsiadlego mleka a zwyklego mleka nie moge diete mam ulozona pod produkty ktore lubie ale nie zawsze po ich skomponowaniu smak jest dobry pozatym jesli mam robic sos pieczarkowy z jogurtem to albo wole nie jesc wcale albo zjem ze smietana

a co do jogurtu samego nigdy nie zjem chocby mi za to zaplacili zawsze jem z owocami i/lub z migdalami orzechami i musli bez cukru badz platkami owsianymi

Mirell, ale skoro po kolacji jeszcze ćwiczysz to powinnaś coś zjeść po treningu. Unikaj już wtedy węglowodanów, ale jakiś twarożek czy kefir jest wręcz wskazany. Wtedy pamiętaj też o porządnym śniadaniu następnego dnia. Unikanie jedzenia wtedy, kiedy to konieczne nie jest sposobem na zredukowanie zbędnych kilogramów. Bez posiłku zawierającego białko po treningu mięśnie nie będą miały szansy się zregenerować. pozdrawiam :)

hej dziewczynki jak mija dzionek ? mam nadzieje ze bez grzeszkow

:-)

bardzo mądre rady gosciu:) U mnie zewsząd pokusy....jabłecznik cioci, drozdżowiec mamy.......eh.. Poki co grzeczna jestem. Na kolację zjadłam lekką sałatkę, popiłam zieloną herbatą i jest ok. izulek a lubisz tworożek?? Ja uwielbiam ze szczypiorkiem i rzodkiewką. Troszke soli i jogurtu naturalnego. Smakuje mega!

srednio na jeza fiolek :-)

izulek- toś Ty bardzo wybredna:P

Wróciłam na właściwe tory... dzisiaj grzeczniutko, wczoraj też nie najgorzej. Zmęczona w pracy dzisiaj 12 godzin... nie było czasu w sumie zjeść, ale coś tam skubałam, starałam się zdrowo:) teraz dla relaksu poczytałam wasze posty kąpiel i do spania...

oj fiolek bardzo wybredna jestem :-) astra ciesze sie,ze wrocilas na dobre tory