Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiołek_30

zrzucam 10 kg od dziś! zapraszam chętne

Polecane posty

Gość gość
Ja na spokojnie. Platki z jogutem, wafle ryzowe i ogorek, owisianka z nlekovity. No i banan. A obiadek? Mniamiii. Makaron pelnoIarnisty , warzywa - papryka pomidor cebulka ogorek.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astra23
Do godziny 11.00 czułam się fatalnie. Potem wszystko mineło:) Poszłam do fryzjera zmieniłam kolorek, zrobiłam sobie ładne paznokcie i jestem zadowolona:) jedyne czego pewnie nie powinnam to wypiłam kawkę z odrobiną mleka tak mnie chęciło:) ale myślę, że ten grzeszek można wybaczyć. Poza tym herbatka+woda. Teraz czuje się ok. Naatson nie poddawaj się. Małe załamanie każdemu może się zdarzyć. Powstań i wracaj na właściwe tory. U mnie najciężej jest jak przygotowuje jakiś mega smaczny i mega kaloryczny obiadek dla mojego mężusia wtedy mam ochotę coś "skubnąć" ale jak na razie się trzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naatson
Fiolek oczywiscie, ze w zakupach nie bylo nic dla mnie, jestem na glodowce wiec nie kupuje jedzenia dla siebie :p Jedzenie bylo dla mojego narzeczonego, ja rozpakowujac siatke nie wytrzymalam i ugryzlam.. Nie chce przerywac glodowki takze nie bede planowac co moge danego dnia zjesc, chce w koncu doprowadzic cos do konca, udowodnic sobie, ze potrafie, nigdy nie umialam wytrzymac na zadnej diecie, nie mialam silnej woli.. Chce to teraz zmienic, doprowadze ta glodowke do konca ;) jestem strasznie zla na siebie, ale to dalo mi dodatkowego kopa, juz nic nie zawale, obiecuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naatson kazdemu moze zdazyc sie upadek,wazne zeby sie podniesc i isc dalej. Dla mnie i tak jestescie mega ze dacie rade tyle wytrzymac bez jedzenia. Trzymam za Was kciuki i zycze abyscie wytrzymaly do samego konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość fiołek_30
naatson wiem, że jesteś na głodówce, ale nawet jesli to powinnaś kupić cos, żeby stało w lodówce, jakiś kefir, maślanka czy serek wiejski zeby w razie "W" nie siegać po cokolwiek. Trzymaj się ciepło i jeżeli nadal chcesz głodować to trzymam kciuki by sie udało. Ja na kolacje zjadłam owsiankę z bananem na mleku 1.5 %. Na obiad naleśnik na mące pełnoziarnistej z łyżeczką dzemu i jogurtem(chciało mi sie bardzo na słodko więc mam nadzieje, że wielkiej zbrodni nie popełniłam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość fiołek_30
musiałam wejść i się pochwalić- na wadze 69,7:) jupiiii!!!! czyli-2,3 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiołek30 gratulacje. Fajnie, że jest to forum. Złapał mnie ogromny głód-muszę się chyba szybko położyć spać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też idę spać bo ssie: (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izulek 1.11.2014...... 69,9kg....-1,4kg.....68,5kg.......60kg Asia_S 5.11.2014...... 65,5kg....-0,0kg.....65,5kg.......58kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje spadku fiolek! ;) u mnie dzis okej, wczoraj tez juz po za ta wpadka nic nie zjadlam i bylam na basenie. Dzis samopoczucie super, humor tez ;) jesli @ pozwoli i nie rozkreci sie za bardzo to pozniej tez pojde na basen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość fiołek_30
cześć dziewuszki! Czy w waszych miastach też jest takie buummm na ciucholandy jak u mnie?? Normalnie na każdym roku ciucholand a w nich pełno ludzi. Wybrałam się dziś i ja. Kupiłam sobie fajną bluzkę, skrzydła wrózki dla mojej córy(na bal przebierańców) i mega fajną kurtkę(płaszczyk typu parka). I to wszystko za niecale 25 zł. Chyba zacznę zaglądać tam częściej:) Dietkowo dziś u mnie od rana. Kawka z mlekiem, kromka razowca z serem białym, szczypiorem i pomidorem a teraz już w pracy sącze herbatkę zieloną z mandarynką(Lipton)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość fiołek_30
heh...własnie odebrałam telefon od mamy. Córciu zaraz będe u ciebie, może ugotować Ci coś włoskiego(mama mieszka we włoszech). Odp. poproszę, ale coś dietkowego. A ona do mnie ok. bedzie makaron pełnoziarnisty:) Pytam z czym? Może z tunczykiem albo cukinią....oooo tak odpowiadam....na oliwie z oliwek ...ooo tak....z natką pietruszki....ooo takk...Dobra kończę bo chyba się zaciełas- skończyła:) I jak tu nie kochac....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm nie ma to jak Mama, moja tez daleko ode mnie ale za to Najlepsza na swiecie. U mnie dzis platki na jogurciku z kiwi blee, nie wiedzialam ze kiwi moze tak zepsuc smak jogurtu. Nigdy wiecej... Zostane na tradycyjnym kubku jogurtu z platkami owsianymi... Aaa wgl moja przemiana materii wreszcie zaczela pracowac tak jak trzeba:) no i dzis juz po skakance i serii na brzuch... Umeczylam sie jak nie wiem co ale jestem zawzieta i dam rade... No i musze sie pochwalic bo wczoraj moj Skarb niespodziewanie wrocil do domu i zakupil lody. I co? Ja Mu normalnie odmowilam i tych lodow i nawet kolacji ktora tak sb starannie przygotowal. Trochu Mu bylo przykro ze nie chce sprobowac ale sie zaparlam i powiedzialam ze ja juz mam zaplanowana kolacje i nie chce tego zmieniac bo nie po to caly czas sie ogaraniczam i staram zeby pozniej znow cos zawalic i miec pretensje do siebie. To mi tylko powiedzial ze coraz bardziej Go przerazam i juz nawet nie wie co moze w domu jesc a czego nie moze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejj dziewczyny:) u mnie waga pokazuje 74 czyli jest da kilo mniej po okolo 3 tygodniach odchudzanai nie wiem czy to malo czy duzoo jak na taki okres czasu chciała bym wiecej heh może gdybym cwiczyla dziennie i dluzej było by mniej a ja tak w swieta nic ani cwiczenia ani dieta, potem kilka dni ostro leciałam na orbitreku no a wczoraj tesciowa urodziny miała i sami rozumiecie, nie umiałam oprzec sie tym wszystkim pysznością hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość fiołek_30
mirell przy ćwiczeniach wcale tak waga nie leci w dół, wtęcz przeciwnie, bo budują się mięsnia, które są cieżkie. Uważam, że bardziej miarodajne są spadające cm. Ja już prawie miesiąc na diecie i spadło dopiero 2,3 kg, ale po ubraniach czuję, że wszystko jest dużo luźniejsze:) i to mnie cieszy najbardziej:) dobrze, ze mało klientów dziś to was podczytuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara8787
Długi weekend spędzam w domu:) Pyszną Dietę mam na jutro w niedzielę robię sobie dzień wolny od diety i zamierzam leżeć w łóżku, spać dużo, może nie koniecznie będę się obżerać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astra23
Cześć dziewczyny. Przez cały dzień nie miałam czasu tu zajrzeć. Dzisiaj samopoczucie bardzo dobre. Nic mi nie dolega:) Tylko brzuch daje cały dzień o sobie znać, w pracy aż głupio mi było-burczał co chwile w niebogłosy ;) Klienc***atrzyli na mnie z litością pewnie myśleli "Oj, biedna tyle pracy, że nawet zjeść nie ma czasu:)" Już piąty dzień głodówki-połowa za nami. Jutro rano dam znać ile przez 5dni z wagi zleciało. Długi weekend- hm... w poniedziałek do pracy:( Ale jednego dnia na pewno u rodzinki a jednego umówiłam się z koleżaneczkami na plotki- zawsze to były plotki przy dobrym winku i kawałeczku ciasta-teraz ja będę częstować się sama wodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość fiołek_30
U mnie brak planów;/ no oprócz tego, że mam do przeczytania książkę. Męża mi brakuje cholercia:) dziewczyny słyszałyście kiedyś o piciu młodego zielonego jęczmienia??Ja dziś go zamówiłam, poczytajcie o nim. Z tego co czytałam to rewelacja. Muszę wypróbować i będę wam referować jak i co:) Może któraś ma ochotę wypróbować ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izulek 1.11.2014...... 69,9kg....-1,4kg.....68,5kg.......60kg Asia_S 5.11.2014...... 65,5kg....-0,0kg.....65,5kg.......58kg Hej. U mnie waga bez zmian. Chyba z wiekiem jest coraz ciężej :( Wczoraj trochę skakałam na skakance, ale dzisiaj jak na razie zero ćwiczeń. gość fiołek_30 kupiłam jakieś dwa tygodnie temu młody zielony jęczmień i piłam go aż dwa dni :) Tak mnie "naciągało", ze nie mogłam tego wypić. Dla mnie jest wstrętny. Nie wiem czy naprawdę jest taki niedobry czy sobie to wmawiam. Może się przemogę i spróbuję zacząć od nowa:) Jestem Ciekawa jak będzie u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu mysle, że wiek jeszcze nie gra roli. Powiem ci ja przez pierwszy miesiąc diety schudłam tylko 2kg, potem zaczeło mi szybciej spadać, albo zaczełam bardziej sie pilnować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi§ka
Hejj mogę się przyłączyć ? Mam do zrzucenia jakieś 13 kg :( Nie wiem ile dokładnie waże, boje sie wejść na wagę ale zważe się jutro rano :) Zamierzam zdrowiej jeść i więcej ćwiczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Weszłam, żeby pochwalić sie rezultatami 5dniowej głodówki. Przez 5 dni zgubiłam 3,1kg. Aktualna waga 61,1kg. Dziś rozpoczynam dzień 6-czuje się świetnie. Naatson a u Ciebie ile spadło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
astra gratulacje, oby tak dalej. mnie moze nie byc do poniedzialku, jade z moim do jego mamy,mam takiego stresa ze szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi§ka
Izulek88 będzie dobrze ! Astra 23 gratuluję spadku wagi ! Ja zaczynam od poniedziałeku i wtedy się zważę mój plan jest taki : chce chudnąć jakieś 1-1, 5 kg na tydzień :) Jeść jakieś 1000-1200 kcal i oczywiście ćwiczenia, dużo ćwiczeń.... ;) 1.5 h w tyg aerobik , 2 razy w tyg po 80 min cwiczenia w grupie, i 2 razy w tygodniu 1.5 h spotykamy się że znajomymi na salce i gramy w siatkę z trenerem ( to moje największe hobby ) dodam też że ćwiczę tak już od roku ( pomijając wakacje) :) nie chudne ani nie tyje bo wcale się nie ograniczam wręcz przwciwnie jem co popadnie czipsy, cola , fast-foody. Wiec myślę że jak dodam do tego taką dietę to uda mi się chudnąć tyle ile zaplanowałam ;) Będę się ważyć co tydzień w poniedziałek ! ;) ŻYCZĘ WSZYSTKIM POWODZENIA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×