zorjana czemu naklaniasz mlode niedoswiadczone mamy do spania z dzieckiem?

Kobiety dajcie spokój, ona jest chora psychicznie. Nie karmcie trolla bo czasami jeszcze ktoś uwierzy w te bzdury :-o

Sulimira wiekszej glupoty niz lecace niby prosto do gardla mleko z piersi chyba od paru lat nie przeczytalam. Co Ty sobie ubzduralas??? Kompletna nieprawda! Smoczek imituje ludzka piers i tak jak mm niszczy zeby, tak mleko z piersi rowniez! I nie wymyslaj tu debilizmow! Mojej siostrze moja mama tak wlasnie zalatwila zeby nocnym kp!

tu nie chodzi o fundament intymności. tu chodzi o to, że każdy powinien mieć swoją prywatną przestrzeń. mój syn ma swój pokój i lubi tam się bawić i nie ma problemu z tym, żeby sam zasypiał. naszą taką przestrzenią jest sypialnia. nie raz kładziemy sie do łóżka, czytamy tam książki, rozmawiamy przed snem. jak spaliśmy z dzieckiem w sypialni to nam tego brakowało. poza tym pieszczenie takich bomb z których moze coś polecieć to raczej obrzydliwe dla faceta. a dot ego ja lubię jak mąż mi ssie piersi jak się kochamy bo mnie to podnieca.

To mleko z butelki tez leci prosto do gardla i to jeszcze szybciej bo z butelki leci latwiej,omija nawet jezyk nie tylko zęby:D Masz problem kobieto,ale nie z kp tylko ze soba, z poczuciem wlasnej wartosci,karmiąc tak dlugo czujesz sie dowartosciowana,bo wg mnie masz spore kompleksy

Proszę bardzo: .http://kellymom.com/health/baby-health/tooth-decay/

Ja nie znam faceta ktoremu by nie przeszkadzalo dziecko ciagle spiace w lozku rodzicow. Naprawde.. Moj jest bardzo tolerancyjny i czasami biore malego do lozka ale nie chce bym go przyzwyczajala do spania z nami

No a mojemu to nie przeszkadza. Jak corka byla malutka to potrafił spać z nią na sobie. Teraz tez się zdarza, że położy ją spać i czasami śpi tak na nim godzinę lub dwie. No ale cóż, mój mąż od samego początku aktywnie uczestniczył w zyciu dziecka, i również czuje czego mała potrzebuje i jemu to nie przeszkadza, bo ważne jest dla niego dobro dziecka. Zreszta tak jak pisałam, my nie przywiązujemy takiej uwagi do lóżka czy sypialni.

Specjalnie Wam wstawila po angielsku haha. Polski artukul! Ja skonczylam matematyke, a nie fililogie angielska.

moj maz tez aktywnie uczestniczy i to o czym piszesz tez ma miejsce. ale facet jest facetem. kocham moje dziecko ale to jest istota ktora jest osobnym bytem ode mnie. ty zaspokajasz swoje potrzeby tłumacząc to tym, że dziecku to jest potrzebne i w ten sposób się usprawiedliwiasz. tak naprawdę robiąc córce krzywdę. bo nawet nie wiesz czy ona chce spać w tym swoim łóżku czy nie, bo pozwolisz jej ewentualnie na to jak będzie miała dwa latka. o akrmieniu piersią w nocy tak dużego dziecka nie wspominając... ile ty masz lat sulimiro?

Mleko z piersi omija zęby ??? Skąd masz takie informacje?? Porozmawiaj sobie z jakimś normalnym, kompetentnym dentystą to powie tobie, ze karmienie piersią może tak samo popsuć zęby jak karmienie butlą. Znam dwójkę dzieci typowo cyckowych z próchnicą "butelkową". Jednemu z nich ząb zaczął się psuć około 5miesiąca życia kiedy nie dostawał nic innego poza piersią. Więc lepiej się doucz zanim zaczniesz gadać te swoje bzdury.

Zorjana jest zwolenniczką nurtu rodzicielstwa bliskości, tak jak i ja i nic z tego co napisała nie jest zboczone. Gdyby tylko któraś z osób piszących na forum zgłębiła temat to może i sama inaczej wychowywałaby dziecko. Mój synek ma 3 lata i 4 msc, spał z nami w zasadzie od początku do prawie 3 lat, potrzebował tego. Sam zadecydował ze chce miec swoje własne dorosle łożko, sam mi zakomunikował że chce odstawić piers (1rok i 4msc), sam oddał smoczka i powiedzial że nie chce już go używać, sam się odpieluchował w wieku 2 lat od razu w dzień i w nocy. Jak widać rodzicielstwo bliskości daje wiele owoców, dziecko rozumiane, kochane, tulone, dziecko z którym się rozmawia, dziecko którego potrzeb się nie ignoruje, dziecko, ktorego potrzeby są zaspakajane jest dzieckiem spokojnym, wrażliwym, empatycznym.

nie mam już sił komentować Twoich nędznych wypocin Sulimira. Pisałam Ci już że jesteś ograniczona w swoich poglądach i zdania nie zmienię...śmieszy mnie że próbujesz nakłonić świat do dobrego z tak mikrusią wiedzą jaką posiadasz :) głupoty ciągle pleciesz trzy po trzy zdarta płyta - karmienie karmienie karmienie a matki niekarmiące piersią masz za przysłowiowe idiotki bez wykształcenia bo o tym też tu pisałaś!Twoje życie głównie składa się z robienia dziecku dobrze podawania cycka na każde zawołanie dopóki nie pójdzie do szkoły ( pamiętam dokładnie jak pisałaś że zamierzasz karmić do momentu pojawienia się zębów stałych) więc jest to wiek 6-8 lat... Żenada karm sobie nawet do 18 ale nie doradzaj innym matkom takich głupot bo nie daj boże Cię posłuchają :o

hahaha uwielbiam tematy nt karmienia piersia :) kiedys byla tu amelia, ktora chciala karmic do 4rz:) moze i karmi tak wielkie dziecko z zebami. dziewzyny, 2 latek je juz witaminy w stalych posilkach. piers mu sluzy jako nawyk. ot wielkie mi co. karmilam pol roku i uwazam, ze ejst ok. corka zdrowa, a ma 7 lat juz. kolezanka karmila do prawie 3 rz i miala straszny problem. poza tym, jak to wyglada, taki wielki dzieciak ciaga sutek mamy.

tak tak, wasze dzieci to mnibusy, maja 3 m-ce i juz pewnie mowia pelnymi zdaniami. wszystkie takie wzorowe mamusie,az sie rzygac chce. ciekawa jestem, jak to sie ma w praktyce. dzieci w puchu chowane, a pozniej beda kolejne tematy, ze rozpieszczony bachor wariuje w domu

omnibusy

Droga Zorjano/Sulimiro/Ludomilo/Amelio z tym mlekiem plynacym prosto do gardła dałaś popis roku :D. Mój mąż bierze aktywny udział w wychowaniu naszego dziecka, ale jakoś wolimy miec nasze lóżko dla siebie :) ATy, his infernal majesty, jak chcesz wychowac swoje dziecko skoro sypiesz takimi wyzwiskami.

mój mąż robi dokładnie to o czym piszesz, jak tylko przekracza próg domu i córka go zauważa zaraz ma rogal na twarzy bo poznaje ojca gdyż poświęca córce naprawdę sporo czasu gdy jest w domu ( sporo pracuje ale to mu w niczym nie przeszkadza ) chętnie wstaje w nocy żeby małą przebrać, żeby moja nocna rola skońćzyła się na karmieniu. Nigdy nie miał oporów żeby z córką zostać sam od pierwszego dnia był dla Niej super ojcem najlepszym jakiego mogłam sobie dla swojego dziecka wymarzyć... A ja? jak tylko córka nie śpi w dzień cały czas z nią przebywam, rozmawiam, śpiewam jej różne piosenki, chodzimy na długie spacery a jak widzę że potrzebuje snu odkładam do łóżeczka, głaszczę po główce, daję buziaka i odchodzę, ale zostawiam jej pewną przestrzeń i nie robię nic na siłę bo ona SAMA potrafi sobie poradzić z zaśnięciem...nigdy nie zostawiłam córki do wypłakania bo pewnie bym nie dała sobie z tym rady. Nie pitol mi więc że jesteś w czymś lepsza od zwykłej matki takiej jak ja bo nie jesteś w niczym...to tylko twoja chora wizja z którą nikt tutaj przecież nie wygra, bo Ty wiesz najlepiej :o

Przedstawiłam wyżej linka, z artykułem pod którymi referencje do badań które jednoznacznie określają, że karmienie piersią nie powoduje próchnicy u dzieci. I również jest tam napisane o tym, że mleko omija zęby. Nie wstawie nic po polsku, bo zapewne nie ma, nie od dzis wiadomo ze polska to kraj zacofany i nie tłumaczy badań. Ale proszę przetłumaczyłam na szybko to co istotne: Jednym z powodów powodujących próchnicę przez nocne karmienie butelką jest wymiana płynu w jamie ustnej dziecka (gdzie mleko / sok przelewa się przez zęby dziecka przez długie okresy czasu). Mleko matki nie przelewa się w ustach dziecka, w taki sam sposób, jak mleko w butelkach, ponieważ mleko nie płynie, chyba że dziecko aktywnie ssie. Ponadto, mleko z piersi wypływa w jamę ustną dziecka za zębami. Jeśli dziecko aktywnie ssie i połyka, krążenie mleka matki w ustach dziecka wydaje się nie być problemem.

tak,tak. mleko matki czuje,ze w buzi sa zeby i je omija :) no tak,masz tak duze dziecko, ze pewnie,jest juz wyrobione w ssaniu twojego cycusia, twojej duzej brodawki. pyyychotka!!!!!

Zorjana dziecko w twoim wieku powinno przesypiać cale noce. W razie czego w nocy podaje sie tylko wode.

Skoro tak ci polska przeszkadza i jest taka zacofana to sobie wyjedź stąd, nikt Cię tu nie trzyma przecież na siłę...tu położne lekarze pielęgniarki i cała reszta są wg Ciebie beeeeee więc po cholerę tu żyjesz? :o

Avinione nie wiem po co to wszystko piszesz, chyba żeby się dowartościować czy cos. Ja po raz kolejny zostałam wywołana, ludzie się pytają, wiec odpowiadam, staram się wytłumaczyć mój punkt widzenia. A ty nie potrafisz czytać. Nigdzie, nigdzie nie napisałam, ze uważam cie za gorsza matkę ode mnie. I nie napisałam tez ze będę karmić do wyjścia stalych zębów. Jesli możesz to udowodnij to i wklej link z tematem w ktorym tak pisałam. A co do mleka które omija zęby to już wkleiłam linka z artykułem popartym kilkoma badaniami naukowymi. Także swoja tezę udowodniłam, a wy dalej uważając to za bzdurę która wyssałam z palca pokazujecie tylko jakie jesteście ograniczone umysłowo i ignorantki.

jwej dzieciak ma nocne karmienie w lozku swoich rodzicow :) po co woda, jest sutek :)

Zorjana-moj syn ma 3 lata i tez śpi z nami(co prawda maz jest tylko na weekend ale jak jest to spimy we troje)tak jak ty nie widzę w tym nic zboczonego,kupilismy synowi juz "dorosle"lozko bo zakomunikowal ze chce spać w swoim pokoju,co prawda przychodzi jeszcze do mnie,do nas w nocy ale to tylko kwestia czasu.bez problemu,bez krzyków bez żadnego stresu sam stwierdzili ze pora spac samodzielnie.wiec drogie mamuski po co krytykujecie inne mamy?każda wychowuje jak chce i zamiast się wspierać to wy się wyzywacie,pl ujęcie jadem.dowalcie się do matek które maltretuja swoje dzieciaczki!pozdro

swoja glupote wyssalas. ssanko jest fajne, jak duze dziecko cmoka twojego cycusia, prawda? uwielbiasz to!

wezcie dorosnijcie. te slowa jak: dzieciaczki, cycus itd. dorosnac!!!! a pozniej takie melepety rosna.

Sulimira 2014.09.24 Można karmić piersią bo tak to natura wymyslila i tak zostały stworzone dzieci, to jest zwykla biologia ze dziecko 3 letnie i straszę potrzebuje ssać pierś matki i pic jej mleko. Do pierwszych zębów stalych. Ja karmie córkę 19 miesięcy juz i również planuje do samoodstawienia, dlatego ze ma to same zalety i żadnych wad. A zboczone to są te panny które uważają karmienie dziecka za zboczone bo tylko im kojarzy sie to erotycznie. x x proszę :)

Oczywiście, w przypadku karmienia nocnego może zdarzyć się, że mleko zostanie w buzi dziecka, dziecko mleka nie połknie, etc. Ale to i tak nie zmienia faktu, ze mleko matki nie powoduje próchnicy, co tez jest udowodnione naukowo (w linku są wszystkie referencje do badań), także możecie się śmiać z tego ze mleko omija zęby, ale tak czy siak efekt jest taki, że karmiąc moją córkę piersią w nocy nie narażam jej na próchnicę.

dzieci kolezanek maja pol roku i przesypiaja cala noc bez mleka

No i co? Wkleilas to co tutaj napisałam, ze będę karmić do samoodstawienia, a nie do 8 roku życia. A samoodstawienie najczęściej następuje miedzy 2,5-4 lata.