Staraczki i ciężarne. Dzielimy się objawami

Ważne ze czujesz;) i teraz już bez stresu;) a ja tak myślę... Bo już na wiosnę kupiliśmy bilety do pl na boże narodzenie i strasznie bym chciała lecieć... Ale kurcze nie wiem. Tyle sie nasluchalam ze to niebezpieczne i wogóle ze się strasznie boję. Do pl bym leciała w połowie 25 tyg a wracała w 30... O ile pamiętam to ktoras z was jest stewardesa- nadzieja blanki chyba ty... Może mi coś doradzisz?

Kociara to chyba nie NadziejaBlanki jest stewardesa tylko inna dziewczyna była. Drugi trymestr jest bezpieczniejszy do latania tylko musisz wiedzieć czy cie wpuszcza na pokład w 30 tc bo nie wszystkie linie lotnicze pozwalają latać.No i czy lekarze ci pozwolą.Musisz zapytać położnej lub swojego konsultanta. Czuje,i dobrze teraz nawet jak siedze to czuje wiec jest ok ;)

Mama zuzy no właśnie wpuszczają ale z pisemnym potwierdzeniem od lekarza po 28 tyg. Ja to się boję tej zmiany ciśnienia bo słyszałam ze skurcze mogą wystąpić...

No to najpierw się skonsultuj ze swoim lekarzem lub położna co oni o tym myślą,a najwyżej w pl idź do gina żeby wypisala zaświadczenie ze możesz lecieć. Ja 3 razy latalam w ok 12-15 tc i nic mi nie było ani dzieciom ale to różnie bywa,nie wiesz jak będziesz się czuła w 30 tc a to już brzuszek może być duży.Skurczami bym się nie martwila bo nie ma zbyt dużej różnicy ciśnień.No chyba że ja nie odczuwalam

Tak koniecznie pójdę do lekarza i nawet w tym 25 tyg poproszę o to zaświadczenie... Kurcze ciągnie mnie strasznie do domu... Ale tak jak mówisz, nie wiem jak będę się czuła...

Ja w pl nie mam domu to mnie nie ciągnie.Rodziców mam tutaj a tam tylko teściowa i jakoś nie tęsknię ani za nią ani za polską,znajomych juz nie ma bo się porozjezdzali po świecie.Latamy raz w roku i starczy a kasy idzie masa,a jeszcze jak się z dzieckiem leci to już całkiem.

Mama zuzy ja rodziłam sn z zzo, dostałam w ciągu tych 10 godz 2 dawki i fakt, że jak zaczyna działać to aż się błogo robi, super sprawa, ale to działa ok poltorej godziny a później ból wraca. Chyba bez tego zzo to bym nie przeżyła tego porodu, miałam podawana oksytocyne i mam wrażenie, że to potegowalo ten ból bo ja poród sn słabo wspominam. A co do kręgosłupa to nic nie odczuwa, miałam zzo i później jeszcze raz mi się wbijali do cc, ale to już każdego indywidualna sprawa. Ja bardzo chciałam urodzić naturalnie, teraz już bym.się nie upierała

Karina ja mam taki mętlik w głowie ze nie wiem,poród Olivierka miałam wywolywany i bolało bardziej niż z Zuzka ale krócej trwało i się zastanawiam czy nie lepiej wywołać,powiedzieć ale szybko urodzić i wziąć znieczulenie ;) Koleżanka rodziła 2 miesiące temu i akcja zaczęła się sama,podali jej od razu tabletkę na przyspieszenie i urodziła w 3h ale mówi ze ból był okropny ale jak chciała znieczulenie to się okazało ze juz za późno.Podobno dokładają znieczulenia jeśli trzeba. Oj juz nie będę teraz o tym myśleć heh.

Kazda kobieta inaczej odczuwa to fakt. Ja dzis odczuwam bol piersi i cos w podbrzuszu mnie pobolewa...a okres dopiero ma byc 8.11...

Może to dzidzia się tam usadawia Justinka;)

Justinka to może faktycznie coś się w tym brzuszku dzieje;) u mnie ból podbrzusza zaraz po owu był symptomem ze się udało ;)

U mnie tak samo ;)

No wlasnie nie wiem....ale na testowanie za wczesnie?? I piersi mnie bola...a moze to przed okresem....nie wiem juz sama

Justinka czekaj cierpliwie do dnia miesiaczki... I myśl pozytywnie;) na pewno będzie dobrze.

Justinka tak,na testowanie może być za wcześnie.Poczekaj jeszcze do terminu @wtedy jest bezpieczniej.

Karina gratuluje córeczki :) nadziejablanki trzymam kciuki za ekspresowy poród;) Kociara..... trzymam kciuki za spokojną ciąże :) jak najwięcej odpoczywaj :) Justyna trzymam kciuki za to żeby Wam się tym razem udało :) Mnie dziś od samego rana baaaaaardzo boli brzuszek :( rano myślałam aż że to może wskazywać biegunke ale póki co spokó ;) teraz ból przypomina bardziej miesiączkowy :( ale to dopiero gdzieś 7dpo... o ile w ogóle do niej doszło... bo tym razem odpuściłam testy owu i tempke... wiem tylko że teraz przez pare dni mam wysoką wieć już po .... i akurat dziś ten brzuch a w domu tyle roboty po pracy :(

również trzymam kciuki za wszystkie starające się jak i te już zaciążone już :P ją też cykl zaliczam raczej do nie trafionych. Ale mimo to zostaje cień nadzieji :D ale po tej luteinie (chyba po niej latam ciągle siku ) ale może następny cykl po clo będzie tym szczęśliwym :)

No ja poczekam cierpliwie do mojej @. Chodz zaczyna powoli zrzerac mnie ciekawosc czy moze,mozeee sie udalo. A dzis wieczorkiem ide poszalec potanczyc na halloween;-)

No dziewczynki musicie czekać cierpliwie. fajnie by było jakby każdej z Was się udało,mialybyscie podobne terminy ;) Mam nadzieje ze u Mlib wszystko ok tylko nie może nas znalezc

no dziewczynki pewnie się powtarzam już ale nie mogę się doczekać aż mi się uda ;P jak narazie biorę tą luteinę i mam wzdety brzuch i często chodzę siku ;P to chba przez te tabletki ;( w niedzielę ostatni dzień z luteiną i czekanie na @ Jeszcze migreny dostałam aż mnie mdli, trzeba chyba odpocząc poprostu i przejdzie ;)

Mania ja kiedys po luteinie mialam migreny ...moze tez tak masz??

justinka ja miałam migreny jeszcze przed braniem luteiny więc to nie to :) neurolog nie znalazł konkretnej przyczyny tych bólów i tabletki też nie pomagały więc trzeba jakoś z tym żyć :P

A to chyba ze tak...

Mania20pare a patrzylas pod katem kregoslupa z ta migrena ja swgo czasu miqlam tak ze odcinek szyjny uciskal mi na nerw i wiecznie chidzilam.z bolem glowy nie pomagalo nic a nic az w koncu przypadkiem trafilam na babeczke co robi masaze kregoslupa i jak mi postrzelala z niego poustawiala ale nie tak na chamcora tylko tak majgala az sam powskakiwal na miejsce i z tego szyjnego szczelila to od tamtej pory sporadycznie mnie glowa boli przestal uciskac :)

A ja dzis bez sil jestem....do tego cycki mbie bola i mam wrazenie ze mi strasznie w nich goraco....dziwne uczucie nie do opisania....a do @ jeszcze 6dni

A mnie przez 3 dni boli brzuch jak na @.... Z tym ze pierwszego dnia caly dzien i nawet nospa nie pomogla a teraz wczoraj i dzis z przerwami.... A do okresu tez jeszcze tydzień:(

nadziejablanki jeśli chodzi o migreny to miałam robiona tomografię z kontrastem i wszystko w porządku. Miałam też EEG które też było ok. Ale z tym kręgosłupem to może być coś na rzeczy. Bo jak leze to muszę podkładac coś pod odcinek szyjny żeby przyniosło mi ulgę

Z kręgosłupem nie ma żartów... Dziś po raz pierwszy mój mąż poczuł swoją córkę :-D skopała go w policzek. To było takie super że popłakałam się jak głupia ze wzruszenia a i mój miał łzy w oczach :-D Pierwszy raz kopała aż tak mocno :-)

Hej dziewczynki.Jeszcze 4 dni i znowu wizyta i usg,już nie mogę się doczekać.Mam nadzieje ze wszystko ok choć mój synek słabo daje o sobie znać.No cóż może jest leniuszkiem bo nawet przez detektor nie słychać jak się rusza.

Mucha cudownie!!! Ja już też czuje ruchy ale mój mąż jeszcze nie. Choć bardzo na to czeka. Ale myślę ze jeszcze tydzień czy dwa i poczuje bo ja już czuje ze te ruchy są mocniejsze jak np parę dni temu. Justyna czekaj cierpliwie a zostanie to nagrodzone;) he he mama zuzy a ty bez stresu proszę;)