Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Julciaaa

KLINIKA NOVUM kontynuacja topiku

Polecane posty

rany! jakie to maleństwa!!! niesamowite:))) Dobrej soboty dziewczynki:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widać, że wiosna idzie... tyle optymizmu i pozytywnych informacji od Was :-) Gratulacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, za wszystkie trzymam kciuki, Kotek co u Ciebie ? Lillalu, ktory to tydzien u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillalu
dandm, wg om to 6 i tak dr kazał liczyć... ale zarodek jest mniejszy niż u ciebie, Tobie wyliczyli 6 na podstawie usg... co lekarz to po swojemu :) bo bete 22 tys. mam też na 6 tydz. ale tak jak rozmawiałyśmy, zarodek różnie się zagnieżdza, jeden 2 dni, inny 4... tak na prawdę w "normalnej" ciąży to tak wcześnie usg się nie robi... i sama nie wiem, czy to wszystko jest miarodajne. wg tego, co piszą, to zarodek ma 2-4mm w 6 tygodniu a gdzie indziej piszą że 5-6... można zwariować. Postanowiłam się nie zastanawiać, tylko czekać :) z nadzieją... w końcu maluszek pulsował... :) a przecież to tak wcześnie (wg literatury serduszko zaczyna bić ok 21 dnia po połączeniu plemnika z kom. jajową)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg usg to chyb a 5... ja nie rozumiem już tego i nie wnikam :) w każdym razie miałaś transfer tydzień wcześniej, i chyba moja ciąza jest o ten tydzień młodsz od twojej... a na kiedy tp? mi wychodzi 25.10 (na podstawie miesiączki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wyznaczyl Ci termin porodu, czy na razie nic, wedlug tego jak ja od poczatku liczylam, to wielkosci naszych zarodkow sie zgadzaja, u Ciebie jest poczatek szostego tygodnia, a u mnie siodmego tygodnia, nawet za zdjecia moj babelek identycznie wyglada jak na tym etepie powinien wygladac, pamietaj, ze wkladaja nam 5 dniowy zarodek ktory moze sie zagniezdzic do kilku dni, w zwiazku z tym o tyle dni ile sie nie zagniezdzal mamy mlodsza ciaze, a hcg ma w danym tygodniu bardzo szeroki przedzial liczb, wiec na tej podstawie dosc ciezko dokladnie okreslic wiek ciazy, kiedy kolejna wizyta? jeszcze ta jedna dla mnie dosc stresujaca, a po niej juz troche odetchne... :) mam nadzieje, ze tym razem Bog nas nie opusci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lillalu, a czujesz cos w podbrzusz( rejonach)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi w ksiazeczce napisala termin: 18.10.2015 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mamy tydzień różnicy, więc jest ok... :)Ja też będę się stresowała... u mnie bez zmian... mdłości mocne... jajniki jakby się trochę uspokoiły czasem coś tam zakłuje... raz więcej raz mniej. A kazała C powtarzać betę i prog? Bo ja zapomniałam zapytać, ale chyba nie.... przy takich wartościach. Luteinę podj. mam wykończyć i odstawić reszta bez zmian... dr. powidział, że trzeba się poważnie zastanowić nad odstawieniem clexane... coś czuję że będzie jeszcze duuuuużo kłucia... zastanawiam się czy nie zrobić mthfr? może mi też wyjdzie... a wtedy refundacja... oczywiście, lepiej żeby nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi jeszcze karty nie zakladał. podobno mutacja ta powoduje podwyższony poziom homocysteiny, miałaś podwyższoną? bo ja miałam badaną i była ok. (ale czy to oznacza że nie ma mutacji?) aaa, dziewczyny przed trasferami, miałam to już napisac kilkukrotnie i zapominam. kiedyś przed transferem mówiono, żeby przez te 15 min leżenia nie podnosić głowy... i powiem wam, że chyba coś w tym jest... nie podnście! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie mdlosci sa, choc dzisiaj spokoj, mi nie wolno odstawiac zadnych lekarst, a biore: kwas foliowy 15mg, luteina dopochwowa i podjezykowa, wit b6, wit b12, clexane, acard, estrofen, ja tydzien temu tez nic nie czulam, a teraz co jakis czas zakuje jajnik, w dole podbrzusza, pachwiny, no i piersi, w nocy podtrzymuje je sobie poduszka bo inaczej sie nie przekrece tak bola, w dzien nieco mniej, mam nadzieje, za babelek tam zdrowo sie rozwija :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam dobry poziom homocysteiny, i poltora tygodnia temu powtorzylam badanie i tez jest ok, ale pani dr powiedziala, ze mimo wszystko nic nie odstawiam, poziom homocysteiny nie swiadczy, ze gen jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym z tego co wiem, dziewczyny ogolnie po poronieniach biora clexane i acard i ponoc wtedy sie im udaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b_ubu
Dandm,Lilalu - mozecie juz powoli zaczac cieszyc sie ciaza.Wyniki sa bardzo ladne,bable rosna i objawy wskazuja na to,ze tym razem nie odpuszcza:)Dbajcie o siebie dziewczynki,bo ciaza to piekny stan. Aga - u Ciebie tez wszystko fajnie sie uklada,beta idzie w gore wiec mysle,ze tez juz niedlugo doczekasz sie serduszka. Sylwia - bidulka z Ciebie przez to chorobsko,ale sama 2 tyg.nie moglam sie wykurowac wiec wiem co to znaczy.Lekarze mowia,ze to wirus wiec tez na poczatku dostalam wit.i syropek.Dopiero gdy 2gi tydz.mialam goraczke, na wlasna reke wzielam antyb.Pociesze Cie,ze skoro teraz Cie dopadlo to juz sie uodpornisz na ten wirus.A Twoje malenstwo zostanie najwyzej pasjonata sportow extremalnych po tym rzucanku w brzuniu;) Olaluna - co slychac?Jak maluch? Ja przywiozlam dzis swoje malenstwo,niestety nie mamy nic wiecej,bo komorki obumarly.Nie spodziewalam sie takiego finalu dziewczyny.Poki co jestem w ciazy:)Martwi mnie tylko,ze nie dostalam ani clexane ani fraxi.Prosilam o te zastrzyki,ale dr T stwierdzila,ze skoro nie ma przestymulowania to nie widzi potrzeby.Bardzo mnie to niepokoi!Zawsze dostawalam i to moj 1szy transfer bez.I co ja mam zrobic,jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprobuj moze u innego lekarza, ja bym tak zrobila, sprobuj w poniedzialek, nic sie nie martw, trzymam kciuki za twojego okruszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik
Bubu trzymam mocno kciuki za Ciebie, Dand ma racje skonsultuj jeszcze te leki z innym lekarzem w poniedzialek. Dandm, Lilalu niech Wasze maluszki pieknie rosna, w przyszla jesien ominie Wasz depresja :-) bo dzidziulki będą z Wami. Dandm witaminy z grupy B, bierzesz sama czy lekarz Ci zalecił? Zastanawiam się jak produktywnie mogę spędzić ten cykl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarbik, mi te wit przepisala dr, ale czytalam ze dziewczyny tez sobie je biora bo ponoc ulatwiaja zagniezdzanie, Lillalu ma racje nie podnosic glowy po transferze , czerwone wino dobrze dziala na ukrwienie endometrium, ja wieczorem przed transwerem to tyle wypilam , ze sie upilam ;)kolezanka mowila tez ze dzien przed transferem sex jest zalecany, u mnie sie sprawdzilo ;)nie mylam sie w dniu transferu, jedynie podmylam woda, maz to samo, nie uzywalismy rowniez zadnych dezodorantow ani perfum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jutro kupie sobie te witaminki, czytałam też o wit D ze powinno się ją brać. Co myślicie? Winko czerwone popijam, codziennie lampeczka :-) przy krio będę pamiętać o tym braku mycia, musze kupic jakieś srodki bezzapachowe, czytalam o serii.ziaja.help ze jest zalecana po transferze z uwagi na brak zapachow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubu Najważniejsze, że maluch jest z Tobą i musisz wierzyc ,że to właśnie ten jedyny byl Ci dany :) w koncu przetrwal do 5 doby. Wiem co znaczy nie mieć mrozaczkow, tez przy 2 procedurze z MZ poleglismy nie bylo ani transferu na swiezo ani co mrozic. Takiego obrotu sprawy się nie spidziewalam. Co do dr.T to ma dobre opinie ale Ja straciłam do niej zaufanie, odmowila transferu ze swiezych twierdzac , ze jest hiperka gdzie inny dr mowil ze przy tej wielkości jajnikow robi się normalnie transfery.i druga rzecz mnie draznila ze majac mozliwosc skorzystania z monitoringu usg podczas transferu on go nie uzywala w ogóle. Dla świętego spokoju skonsultuj leki z innnym dr.ndr.na pewno Cię uspokoi. U mnie juz o niebo dziś lepiej, w koncu od srody wyszlam z łóżka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym winem to na 200% dziala. Kiedys przed inseminacja mialam kiepskie endometrium i tyle winka popilam przez chyba 3 dni, ze bylo idealne! az dr pytał jak to " zrobiłam" hehe.... a z tą głową musze pamiętac....witaminki biore caly czas, jeszcze orzechy brazylijskie skarbik jedz! i po transferze plaster ananasa codziennie, to slyszalyscie? chociaz na psyche Nam to wszystko pomoze.........;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, bedzie dobrze, ja wierze, ze teraz Wam sie uda, Kotek mam nadzieje, ze u Ciebie wszystko dobrze, trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b_ubu! moja immunolog mowila, ze po potwierdzonej ciazy jest u mnie wskazane clexane....( mam dodatni gen MTHFR), ale nie uczulala, zeby bylo konieczne po transferze ... moze to Cie uspokoi? Wkurzająca jest ta niespojność w tej kwestii... My chcemy miec pewnosc, ze nic nie zostało pominięte!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubu bardzo mocno trzymam kciuki! Co do clexane to daje się go po poronieniach lub biochemii. Nie pamiętam twojej historii. Nie znam tej dr wiec nie wiem czy można mieć zaufanie.. a to twoja dr? Czy nie masz jednej swojej? Skonsultuj może z W. skoro on taki raczej pomocny jest... albo bierz po prostu acard? Tylko nie wiem czy po punkcji można, poczytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orchidea1
mozna brac acard po transferze, przerywa sie tylko na kilka dni przed punkcja, zeby nie bylo duzego krwawienia. Ale od dnia transferu mialam znow zalecone!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b_ubu
Kochane jestescie dziewczyny,jak mam jakies watpliwosci to zawsze pomozecie:) Lilalu - przeciez ja jestem po 3 bioch.wiec uwazam,ze clexane to koniecznosc.Wkurzylo mnie to,ze ta dr jest taka uparta,skoro poprosilam to co jej szkodzilo dac recepte.Jestem pacjentka dr Z,ale nie robił w sob.transf.wiec zapisali mnie do dr T.Na szczescie bylo z uzyciem usg.Az sie przerazilam na sama mysl,ze ona robi to tez bez.No nie wiem czy byla z tego jakas ciaza! Ile mozna brac tego akardu po transferze,raz po 1 czy czesciej?Znalazlam jeszcze z 15 tabletek i zamierzam ich spozytkowac,nie wspomne juz o fraxi,ktorej mam 6 sztuk,bo maz zlamal noge w zeszlym roku i tyle zostalo po jego leczeniu.Zamierzam to brac, bo inaczej czuje sie jakas nie zaspokojona farmakologicznie;)Zachowuje sie jak jakas lekomanka normalnie,ale co sie dziwic skoro dr prowadzacy zawsze mi to dawal, a teraz jedziemy tylko na encortonie,foliku i lutce!Tylko czy mozna na raz fraxi i acard? Orchidea - kiedy ruszasz? Kotek - co z tym Twoim endo?Popilas winka na polepszenie? Lato - co slychac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewuszki muszę sobie zapisać która to strona forum bo sporo rad dałyście przed transferem i wszystkiego mogę nie spamiętać. Do waszych wskazówek na pewno będę się stosować :-) Nie wiem tylko jak to wszystko psychicznie ogarnąć bo mam wyjątkowo ciężki okres bo się jakieś choróbska czepiły mojej rodzinki. I jakoś mi jest ciężko z tym wszystkim, ale wiosna idzie to z nią zawsze nowe siły. Dandm, Lillalu bardzo cieszę się z waszych "cudnych pulsujących punkcików" I za wszystkie nasze przyszłe mamusie trzymam nieustająco kciuki! Dandm o której godzinie masz 10 wizytę bo liczę że się wtedy spotkamy :-) B_ubu tak bardzo ci życzę żebyś dołączyła do naszych przyszłych mamusiek! Staraj się nie denerwować tymi lekami chociaż wiem, że trudno bo czytając takie coś i chociaż to człowieka nie dotyczy bezpośrednio to złość i bezsilność ogarnia. Najlepiej żeby udało ci się załapać jutro na konsultację do kogoś dobrego i byłabyś spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orchidea1
b_ubu ja biore i bralam przy IVf zawsze acard 75 mg, 1 tabletka na dzien. a kiedy startuje? czekam na okres, powinien byc za 4-5 dni i w 9 dniu mam u siebie zrobic usg, zeby sprawdzic czy jest pecherzyk i dzwonic do dr Z na dyzur i powie kiedy przyjechac....mam nadzieje, ze w tym cyklu podejde do crio.... widzicie, kazda ma juz zaufanie do swojego lekarza prowadzącego! dandm nie odpowiadal dr Z, tylo akurat dr T, a Nam odpowiada dr Z;) Jak jestes niespokojna, bym zadzwonila do dr Z i zapytala, zawsze moga Ci dosłac recepte! ( najwazniejszy spokoj psychiczny) mi tez zostało chyba 10 clexane z poprzedniej próby...mialam wypisane na zapas:) i zobaczymy jak teraz bedzie! moze sie przydadza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czyli skoro ja jestem po 1 biochemicznej powinnam też poprosic o clenax? Dr Stsrosławska powinna mi go przepisac? Jak myslicie czy powinnam zrobić jakieś dodatkowe badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co dziewczyny, nie znam sie na tym, ale wydaje mi sie , ze biochemiczne nie sa traktowane jako poronienie i moga dlatego lekarze nie dawac clexanu, co innego jak ktos ma zdiagnozowana trombofilie, albo zespol antyfosfolidowy to od razu daja, ja tez jestem po nieudanych dwoch transferach, ale to nie to jest powodem clexanu u mnie a obumarla ciaza i trombofilia, oczywiscie warto o tym porozmawiac z lekarzem, bo jesli cos moze zwiększyć nasze szanse to szukamy tego, u mnie na badaniu histo wyszlo, ze dziecko mialo smierc krwotoczna i to bylo pierwszym wskazaniem to clexanu, najczesciej jak czytalam, biochemiczne sa spowodowane samym zarodkiem, nie zawsze komorka poprawnie polaczy sie z plemnikiem i na to nie mamy wplywu, taki zarodek nie ma szans sie poprostu dalej rozwijac, natomiast czasem moze byc to rowniez wina naszego organizmu i wtedy potrzeba lekarstw, uwazam Skarbik, ze warto jest sie przebadac by moc wykluczyc niektore przyczyny niepowodzenia i porozmawiac z lekarzem, ciaze wspomagane dosc silnie od samego poczatku sa z reguly ciazami wysokiego ryzyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×