Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czarna2608

Starania o dziecko in vitro 2015

Polecane posty

Gość gość anula
Iza gość strasznie mi przykro :-( bedzie dobrze zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza gość tak, to ciąża biochemiczna, tak to się fachowo nazywa, trzymam kciuki za kolejne powodzenie xxxxx Anusia1985 nie przejmuję się tylko wiesz, jest to irytujące gdy ktoś na Ciebie najeżdża... Jestem tu prawie od początku, zawsze służyłam dobrą radą, za wszystkie trzymam kciuki ale mam też własne życie, nie siedzę na forum od rana do nocy i nie mam czasu komentować wszystkich problemów. Trzymamy kciukaski i czekamy razem z Tobą na 30stego:) xxxxxxx evita gratulacje wizyty serduszkowej <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza gość
Jakoś to bedzie dziewczyny! Zycie toczy sie dalej.... Ściskam Was mocno i życzę wytrwałości :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
dziewczynki trzymam za wszystkie kciuki oby transferki się powiodły :) Olu Twoje Dziewczynki faktycznie już spore, piękne imiona :) pamiętam dopiero co jak miałaś transfer a tu już 24 tydzień :P całuje brzuszek :) Evitaz gratuluje udanego usg i fasolki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pik89
Witajcie! Śledzę już jakiś czas Wasze zmagania i podziwiam każdą z osobna za siłę i wolę walki :) Gratuluję wszystkim którym się udało, i powodzenia tym którym dopiero się uda ;) Ja dzisiaj mam 11dpt trzydniowego maluszka. W 9dpt zaczął mnie bardzo boleć lewy jajnik i podbrzusze jak na okres. Wczoraj w 10dpt wieczorem przy aplikacji luteiny było kilka kropel czystej krwi ;( Załamałam się... myślę że to koniec.. Dziś rano były brązowe upławy, i przestał mnie boleć jajnik. Tylko podbrzusze dalej boli, ale jakby ciut mniej. Popołudniu mam wizytę u lekarza. Został mi jeden pingwinek. To moje pierwsze podejście. Mam nadzieję, że szybko się pozbieram! Pozdrawiam wszystkie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pik ale jeszcze nie wszystko przesądzone, ja też na początku krwawiłam i plamiłam. Robiłaś betę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pik89
Dziękuję MamaOla za odpowiedź. Dzisiaj jadę do kliniki więc pewnie będzie robiona. Planowo miałam testować w poniedziałek. Lekarz kazał mi się nie przejmować i brać leki no i przyjechać, tyle że znając mój organizm za parę dni będzie okres... zawsze zaczyna się tak samo. Mam endometriozę 4 stopnia i zawsze najpierw jest troszkę czystej krwi, potem kilka dni brązowych plamień no i potem obfity okres. Ciężko mi po prostu uwierzyć, że tym razem będzie inaczej. Dopóki nie plamiłam miałam wielką nadzieję. A Tobie serdecznie gratuluję ciąży! Takie historie zawsze podnoszą na duchu i dają nadzieję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pik89 MammaOla ma rację nic nie jest przesadzone jeszcze ja krwawienie żywa krwią dzień przed testowanie a jednak udało się. Zawsze trzeba mieć nadzieję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pik89
Dziękuję Evitaz i oczywiście bardzo Ci gratuluję :) Jeszcze mam dodatkowy stres przed tą wizytą, bo po zobaczeniu krwi zaryczana zadzwoniłam do lekarza i mi powiedział, słysząc moją desperację, że jak nie mam w domu relanium to mam się napić wina ;p Teraz żałuję, że zrobiłam z siebie histeryczkę... Ale kiedy człowiek tak się stara, tak bardzo chce, a nie wychodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pik jak zaczęłam plamić i krwawić to mój lekarz od in vitro też kazał wziąć relanium bo ono jest nie tylko na "odprężenie" ale działa też przeciwskurczowo na macicę i miałam zwiększoną dawkę duphastonu. Trzymam kciuki i odezwij się po wizycie, a na którą godzinę wizyta? xxxxxxx evita dziękuję :) Rośniemy ,rośniemy i czekamy na styczeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pik89
Wizytę mam koło 15:00 16:00, nie wiem dokładnie bo lekarz przyjmie mnie między pacjentkami. Dziękuję za taki odzew. Miło jest porozmawiać z osobami, które wiedzą o co chodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to raz jeszcze trzymamy kciuki, jesteśmy z Tobą i odezwij się do nas po wizycie (mam nadzieję, że z dobrą wiadomością :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiolanta84
hej.jestem nowa .tez sie przymierzam do in vitro :( mam pco i mega dola...2 najblizsze kolezanki sa wlasnie w ciazy a mnie wszystko jak zwykle omija...placze wieczorami juz prawie codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pik89 ja myśle ze to jest bardzo dobry znak i trzymam mocno kciuki ze sie faktycznie udało:) czekamy na wieści:) fiolanta84 kochana wszystkie przez to przechodzilysmy albo przechodzimy ile ja juz nocy przeplakalam mam wrażenie ze wszystkie kobiety sa w ciazy:) myśle ze pco przy in vitro to nie jest wielki problem i na pewno sie uda u mnie jest troszkę gorzej ale wierze ze kiedyś sie nam poszczęści i trzeba wierzyć i isc do przodu:) ja dostałam dzis telefon z kliniki ze z moich 2 śnieżynek jeszcze jedna doszła do blastusia wiec mam 3 zamrożone:) szkoda ze nie wszystkie ale natura jest silniejsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiolanta84
Anusia1985 wiem ale mega dół jest.ktora klinike w Warszawie polecacie.leczylam sie w invimedzie aczkolwiek mam mieszanie uczucia po dr Kilijanczyku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość anula
Hej dziewczyny czy po transferze mialyscie jakis sluz czy mialyscie sucho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anula tak dwa dni po transferze miałam taki gęsty biały śluz na aplikatorze od luteiny i to był objaw :) później już co raz więcej śluzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiolanta Witaj :) Niestety nie wiem co to jest PCO ale jeśli chodzi o Twojego doła to niestety ale trzeba uzbroić się w cierpliwość, musimy przejść w życiu wiele, zaciskać zęby i iść dalej do przodu, do celu... Pamiętaj ,że wszystkie trudy zostaną wynagrodzone. Mi los zabrał dwie ciąże i oddał w postaci bliźniaków :) I Ciebie spotka to szczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość anula
A ja mam sucho i nie biore zadnej luteiny :-( .A anusia a jak ty masz sucho czy mokro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula najważniejsze to być spokojnym i się nie stresować. Ja nie miałam żadnego śluzu po transferze. Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiolanta84
mam nadzieje że się to skończy kiedyś szczęśliwie ciążą...póki co psychicznie siadłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Hej dziewczyny :) Fiolanta polecam Ci w Warszawie klinikę invicte i dr Kunickiego. Wspaniały człowiek. Zawdzięczam mu moja córkę która za miesiąc będzie ze mną. Nie spotkałam dotąd lepszego specjalisty a zarazem wspaniałego człowieka. Pik trzymam kciuki za Ciebie i wierzę że się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pik89
Po wizycie :) Lekarz mnie uspokoił. Na usg nie widac łuszczacego się endometrium, więc w najbliższym czasie nie powinnam mieć okresu. Test w poniedziałek. Zobaczymy jak będzie. Progesteron też bardzo dobry.. tak.bym chciała... ehhh... byle do poniedziałku. Bardzo wszystkim dziękuję za wsparcie :) Też nie mam żadnego śluzu.. Od analizowania objawów można dostać świra, więc uroczyście oświadczam sobie, że nie przejmuję sie niczym, aż do poniedziałku;) No chyba, że oktes przyjdzie, ale oby nic się nie wydarzyło! Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eweciaewcia
Pik zrób bete jutro 10 dt to już możesz coś wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pik89
Ewciaewcia obiecalam sobie, że nie bede robić testów, aż do wyznaczonego terminu;) Chcę mieć pewność, że wynik jest prawidłowy. Będzie to na 100% ogromny stres, więc chcę to przejść raz i to pod okiem lekarza. Nawet mnie nie ciągnie jakoś, bo w poniedziałek mamy 2 rocznicę ślubu :) Jaki to byłby przepiękny prezent... aż boję się myśleć ! Najważniejsze póki co, że nadzieja wróciła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewciaewcia
Pik89 no to czekany razem z Tobą oby był piękny prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gośćanula ja nie mam żadnego sluzu i ogólnie żadnych wstępnych ciążowych przesłanek:) nie ma co musimy zaczekać i sie nie stresowac:) pik89 bedzie super zobaczysz myśle ze sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×