Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kate4

staraczki na 2015!!!cz. II

Polecane posty

No właśnie też tak pomyslalam, tylko przez te pierwsze dni po @ będę robiła raz dziennie wieczorkiem a od 10 dc po dwa dziennie. A Ty gośćinka też tak czasem miałaś że były miesiące ze nie pokazało konkretnej owulki tylko takie same bladziochy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nelll ja to miałam, ze mimo leków i leczenia i innego srania w banie, którym sie nakrecałam przez wiele lat nie miałam owulek, a jak juz była to co to kurka torbiel a nie nic dobrego a w tym czasie poprzedzajacym ciaze to przez 7 miesiecy nic, zadnej owulki a testowałam sie dwa razy dziennie, az w koncu sie pojawiły ni z gruchy ni z pietruchy i od razu sie udało, także cuda sie zdarzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz mam podobnie tylko chyba jeszcze bardziej cos posrane jest bo nawet jak juz test cudem pokazał 2 krechy to ja juz szczesliwa, ze no w koncu to sie juz uda i co i nic, takze tak to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakies dwa miesiace temu tak sie własnie zawiodłam, strasznie to przezyłam, na serio byłam pewna, ze skoro nigdy nie mam owul a wreszcie ja pokazało to bede w ciazy, no ale @ przyszła i lipa, od tej pory zrezygnowałam z testów i temperatur i innych wspomagaczy, bo głowa nie wytrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj jeszcze nie mów hop bo nic nie wiadomo u Ciebie bo jeszcze wredota nie przyjechała:) więc jeszcze wszystko możliwe:) a też tak się oczytałam o tym monitoringu tylko ten pewnie jest robiony przez gina gdy już przez parę miesięcy nic nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monitoring to jak sama nazwa wskazuje sprawdzenie-sledzenie cyklu, mozesz umówic sie z ginem i wcale nie musisz sie długo starac z niepowodzeniami, od razu mozna zaczac planowac kiedy najlepiej sie wstrzelic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusi|a
Czesc dziewczyny :) widzialam ze niektore z was pisaly ze boli was brzuc jak na @... mnie tak brzuch pobolewal przez ostatnie 2 tygodnie a okresu nie dostalam i okazalo sie ze jestem w ciazy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:)widze, ze dyskusja o owulacji sie toczy. Mi tez się wydaje, że przez moją prolaktyne nie mam owulacji w tym cyklu bo tylko jajniki bolą nic więcej:( wczoraj robiłam test owul. i była trochę jaśniejsza kreska i ciekawe czy dzisiaj pociemnieje czy zniknie :) a GośćInka powiedz bo masz doświadczenie z tymi testami czy jak Ci wychodziła taka trochę jasniejsza kreska to czułas objawy owulacji czy żadnych nie miałaś i wiedziałaś na 100% że nie było owul?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kate ale pytasz o tą kreseczkę że jest trochę jaśniejsza od kontrolnej? Czy po prostu masz ją taką bardzo bladziutka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak Nell ta druga kreska jest ciut jasniejsza od kontrolnej w 13dc i wiem , że testy nie potwierdza mi na 100 % owulacji tylko poziom LH rośnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie czułam owulek, miałam zawsze testy z 1 krecha a w cyklu kiedy zaszłam były wreszcie 2 krechy ale tez zadnych objawów, troszke sluzu płodnego ale bardziej z szyjki , bo na zewnatrz miałam wtedy sucho, a dwa miechy temu zaczełam zaraz po @ testowac tak gdzies od 7 dc i były pojedyncze krechy potem cien cienia drugiej a potem im blizej tym bardziej ciemniała az w koncu obie były mega ciemne, nie wiem czy nawet ta testowa nie była ciemniejsza od kontrolnej, no i myślałam, że sie uda i lipa, potem znów to samo i był Egipt i myślałam, że w grudniu zaskocze z tej zmiany klimatu na ciepły i też nic a teraz na razie nie robie testów bo musze głowe odciazyc, bo za bardzo nerwowa sie zrobiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Ci dobrze:)) no piszą że dopiero w ciągu 24h może nast owulacja od pozytywnego testu , ale ja na Twoim miejscu bym nie traciła czasu już dziś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech z tymi naszymi owulacjami to nigdy nic nie wiadomo:)nie ma się co nakręcać, ewentualnie na monitoring się wybrać:)a GoścInka zacytowałam wczoraj mężowi Twoje słowa i wiesz, ze sie zmobilizował i zadziałał hihi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć,moze ktos mial podoby przypadek.Ostatni okres mialam 27.11. Przed samymi swieta.j zrobilam test,byl negatywny.zaraz po swietach wyszly juz dwa pozytywne.zrobilam tez bete-3160.we wtorek 13 stycznia bylam na usg.wtedy wg OM byl 7 tydzien.lekarka widziala sam pęcherzyk.zarodka w nim nie bylo widac.powiedziala ze albo puste bajo alvo ciąza duzo mlodsza,na jej oko 4 tygodniowa.moje pytanie jak to mozliwe,ze 3 tygodnie roznicy.dodam ze okres mam regularny co 26-28 dni.we wtorek mam zrobic powtorne usg.ale juz wariuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosc tak sie zdarza, widocznie ten cykl ostatni miałas miec dłuzszy i przez to pewnie owulka była późna i taki to wiek ciazy z owulki wychodzi, a z tym pustym jajem płodowym to miała moja kolezanka z pracy podobnie, poźno zaszła z miesiaczki wynikało co innego z usg co innego i pewnien pan lekarz chciał ja juz kierowac na zabieg, no ona to mezowi powiedziała, tan sie wkurzył zawiózł ja do lekarza 50km dalej i ten kazał czekac i powiedział jej to co ja Ci napisałam z cyklem, no i poczekała prawie 3 tygodnie w stresie i piękne serducho juz biło a dzis ma 3,5 roczne piękna Weronikę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cuda się zdarzają:) a ja mimo tych bladzioch dalej potestuje gdzieś do 20 dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka_32
czytałam wasze wpisy i kurczaka przypaliłam.... kurcze no ja czuje że dostane @, brzuch boli tak jak zwykle tylko że mnie boli od ponad tygodnia już. Miałam dzis kupić testy ale jakoś nie po drodze miałam do apteki i może lepiej bo my mnie korciło żeby rozwiązać test (jak to mów mój maż) Dziś idę na zumbę znów się trochę pomęczyć, chociaż ostatnio nie skakałam.... (psycha działa) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka ja tez w tamtym roku chodziłam na zumbe, super sprawa:)ale jak dowiedziałam się, ze jestem w ciąży to oczywiście przestałam a później to jakoś nie miałam już motywacji i teraz mysle znowu do tego wrócić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nelll dzięki anka no dlatego ja karkówke piekłam w nocy, a tak na serio to cały dom nia pachniał a mąż miał dość bo mu za goraco było w nocy i poszedł spac do salonu, no jak wróci z pracy to opierdziel zbierze za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to dziś bez kawy jeszcze jestem, dostała takiego pałera że już wszystko prawie zrobiłam, a ten pałer to jest objawem @ niestety, zawsze tak mam, nawet kiedyś mąż się ze mnie śmiał bo miałam myć okna i zwlekałam z tydzień a on że zaraz będzie @ to pomyje jednego dnia w całym domu i sie dużo nie pomylił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja na zumbe już chodzę jakiś czas i powiem wam że polecam każdemu bo godzinę masz bez myślenia o dzieciach, domu itp. Wyciągnełam moja bratową nawet bo oni mają niepełnosprawne dziecko i do tej pory mi dziekuje. Ja jak zajde w ciąże to zapytam lekarza czy moge chodzić bo bym chciała, nie muszę skakać ale bioderkami bym sobie trochę poruszałą :) xxxxx dziewczyny ja to jestem zachwycona tą waszą więdzą, ja to nie wiem w 10% tego co Wy wiecie, Jesteście super naprawdę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Razu
Hej:) Nell ja tez robiłam testy owul 1 cykl, same bladziochy niestety:( ale i tak działałam troche, a co! a dzis ide do gina, przedstawie mu sytuacje - szczegolnie o tym krwawieniu owulacyjnym, bo to mnie najbardziej martwi, zobaczymy co rzecze... a mam pytanie - czy ktos jest na działalnosci i wie jak te chorobowe placic, zeby pojsc na zwolnienie w ciazy i nie stracic? zmiana przepisow jest, eh... musze poszukac pewnie na innym forum... boje sie troche, ze zabule iles miesiecy ogromna skladke, a potem nie zajde tfu tfuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×