filtrowanie wstępne ogólnodostępne

Ciasteczkowe pendolino :) skoro robimy sernik o nazwie "puszysty: to zależy nam na tym żeby był naprawdę puszysty. I dlatego w przepisie jest piana w 8 jaj. Nie widzę powodu by ją unicestwiać. Trudno mi uwierzyć że robiąc zebrę cały czas z dwóch łyżek warstwy zewnętrzne będzie podobnej grubości co te na środku blachy. Nie wątpię że pieczesz dobre serniki. Dlatego liczę że podzielisz sie z nami przepisem dołączając objasnienia i podpowiedzi. l l

Styl pisania jednego z Gości wydaje mi się bardzo znajomy ale nie pokuszę się zgadywać. Ripostować również skoro nie wiem z kim rozmawiam. l l

dobrej nocy spiącym jak i również porzewracającym się z boku na bok l Kolorowych majowych ..... l l

Dzień dobry sobotnio Niestety dzień nie zaczął się słonecznie i pewnie cały taki będzie, szkoda bo miałam wielkie plany. Weszłam tu po cichutku, by nikogo jeszcze nie obudzić. Poczytałam wpisy gości i zaczęłam się zastanawiać, jakim trzeba być człowiekiem , by przyjść do czyjegoś domu jako gość i opluwać gospodarza a także tych, którzy w tym domu przebywają. Nie będę oceniać kultury tych gości, ani nie będę zastanawiać się nad powodem takiego zachowania. Pominę ten incydent milczeniem i chyba to mi pozostaje. Saam, tak sądziłam że będziesz pracował do ostatka sił, by wykorzystać pomoc. Może i dziś pomocnik przyjdzie z odsieczą ? Calinessa, ale miałaś przeboje z tym sernikiem :D aż się uśmiałam, jak Twój żonkil śmiało poczyna sobie w kuchni bez Twoje wiedzy :D Dobrze, że sernik smakuje, przecież to jest najważniejsze, a wygląd to rzecz drugorzędna. Daa, cieszę się że miałaś gości, zwłaszcza, że odwiedziła Cię rodzinka z nad morza. Przynajmniej zapomniałaś na chwilę o troskach i smutkach. Do mnie też za chwilę zjadą się goście, pewnie dlatego spać nie mogłam już od 5 :O Nie wiem czy będę mogła się pokazać jeszcze, ale jeśli znajdę chwilę, to na pewno kuknę. Trzymajcie się cieplutko. Miłej soboty życzę.

Dzień dobry słoneczny aż razi!!! o Nie martw się Ferdzi :) jutro będziesz pewnie miała słońce :) Ja już też z rana miałam pobudkę bo przecież wczoraj myślałam, że rano wstaję, jednak przed saamym zaśnięciem coś mnie tknęło i zajrzałam do grafiku a tam jak byk, że popołudnie. Na rano mam 4 maja. Ale M narobił o 6 paniki bo nie wiedział, dodatkowo dostało mi się jeszcze, że jestem zakręcona, że pewnie przez komputer, że myślę o d...pie Marynie :-O itd. ...ale połowę sernika już wtrąbił :D:D muszę zajrzeć bo może już pusta blacha :D Gościami nie ma się co przejmować, niektórzy forum uważają za worek treningowy dla własnych problemów i tu anonimowo wylewają swoje frustracje. Dawno nie mieliśmy nalotu, popisali sobie i miejmy nadzieję, że już odlecieli ;) a ci co chcą pokojowo z nami popisać mogą spokojnie zostać :) o Daa :) pewnie Twoi goście wyjedli Ci cały sernik z tubki i znowu dzisiaj będziesz kręcić ciasto, co?:D o Saam :) nieźle rozpocząłeś wczorajsze święto pracy, we cztery ręce to pewnie lżej. Tyle, że tempo pewnie sobie narzuciłeś by wykorzystać pomoc jak najefektywniej i może już dzisiaj sufit zawiśnie ;)faceci to jednak w sprawach z użyciem mięśni mogą więcej ;) :D Dzisiaj pewnie też nie będziesz miał zbyt dużo wolnych chwilek na pisanie, jesteś usprawiedliwiony :D o fajnej soboty :) udanej roboty ;) odpoczynku miłego i dnia ciekawego :D

zaglądam na chwilkę, bo goście poszli oglądać ogród, ale beze mnie, bo coś mnie chyba łamie. Jakieś dreszcze po mnie łażą i ogólne rozbicie czuję w mięśniach i kościach:( Calinessa, ale dobrze że Cię tknęło, bo gdybyś nie sprawdziła, przyjechała do pracy i trzeba byłoby wracać ? Żonkil niepotrzebnie się żołądkuje, każdemu się zdarzy coś przeoczyć w nawale zajęć, a tych przecież masz nie mało. Najlepiej powiesić grafik na lodówce, wtedy na bank nic się nie zapomni. Pocieszasz mnie że jutro będzie słońce u mnie ...ale jutro to ono mi już nie będzie tak potrzebne jak dziś. Goście dziś przyjechali i dziś pojadą a miał być grill i takie tam.... Dobrze jednak by słoneczko jutro zaglądnęło w moje strony, bo zaczyna się okres komunijny. W mojej wsi, akurat zawsze w pierwszą niedzielę maja jest komunia, dlatego ze słońca ucieszyłabym się nie tylko ja. Pamiętam swoją komunię. Było ciepło, upalnie wręcz. Słońce lampiło na całego ale po południu była burza i mocno padało. Dokładnie taką samą pogodę miałam w dzień swojego ślubu. Oj, muszę znikać, bo już słyszę kroki na schodach... Miłego

Łał ! To na początek , zacznę może od tego , że przeproszę Filtrownię za to , że moje sernikowe rady sprowokowały gości do niezbyt ładnego zachowania. Wyjaśnię może gościom najpierw , że moje rady odnośnie serników nie mają na celu udowadniania Samowi że nie potrafi sernika upiec tylko są spowodowane tym że zajmuję się zawodowo pieczeniem ciast i dlatego chcę się podzielić swoją wiedzą . Także nie wykorzystujcie proszę , moich wpisów do wszczynania awantur i obrażania piszących tutaj. A teraz odnośnie serników. Sam możesz mi wierzyć na słowo , że jeśli dasz do 1,50 kg sera 5 jaj to sernik też wyjdzie puszysty , wystarczy że ta piana będzie na sztywno ubita a jej wmieszanie wcale już nie musi być takie delikatne bo to naprawdę nie ma znaczenia , aczkolwiek jak się ma czas i robi się jeden sernik w domu dla siebie to można się pobawić. Nie wiem jak wyjaśnić ci kwestię zebry , trzeba by było może nakręcić jakiś filmik żebyś uwierzył że robię tę zebrę z dwóch łyżek na przemian . Może dlatego mi wychodzi że każdą wlewaną łyżkę masy dociskam do spodu żeby te warstwy wchodziły w siebie a nie pływały jedna na drugiej . Ale jak będę piec taki sernik to postaram się pstryknąć fotkę i za pomocą picassa pokażę Wam jak wygąda mój sernik zebra i że jest to faktycznie zebra. Odnośnie pękania serników . Daa - to że sernik pęka to nie znaczy , że się upiekł . Bo jak zrobisz temperaturę np. 200 st. to zacznie ci już pękać po 20 min. Bo dlaczego sernik pęka? Mechanizm pękania sernika jest podobny jak mechanizm wybuchu wulkanu . Otóż duże napowietrzenie plus duża ilość wody zawartej w serze plus wysoka temperatura pieczenia równa się wytworzonej dużej ilośc***ary wodnej która musi znaleźć ujście . Jeśli mniej napowietrzymy masę serową i po pierwszych 30 min pieczenia w tem 180 st. zmniejszymy tą temperaturę do 160 to unikniemy pękania a potem gwałtownego opadania. Oczywiście jak zmniejszamy temp. pieczenia to powinniśmy jednocześnie wydłużyć czas pieczenia. No i oczywiście Daa ma rację że studzimy w zamkniętym piekarniku , chociaż ja wolę leciutko na grubość drewnianej łopatki uchylić żeby ta para wodna miała ujście i nie skraplała się na serniku . Jeśli chodzi o przepisy na sernik, kochani zbierzcie kilka i porównajcie . Wszystkie opierają się tym samym plus dodatki . Dlatego też uważam , że metodą prób i błędów trzeba sobie znaleźć swój własny sposób i przepis na dobry sernik. Ja mam swoje wypróbowane proporcje , które są tzw. bazą którą modyfikuję w zależności od potrzeb swoich czy klientów. Jeśli ma być sernik puszysty nigdy nie dodaję do niego śmietany bo to kolejny składnik z dużą zawartością wilgoci a to nie sprzyja puszystości . Natomiast dodaję śmietanę do tych kremowych serników pieczonych w niższych temperaturach . Rzadko też używam kakao , wolę dodać roztopioną gorzką czekoladę lub krem czekoladowy i uwierz Sam że dodanie kremu wcale nie zwiększa uczucia słodkości . No chyba że ktos sypie do podstawy więcej niż szklankę cukru to pewnie tak :) . No i oczywiście nigdy nie dodaję do sernika proszku do pieczenia bo sernik nie potrzebuje spulchniaczy ani szybkiego rośnięcia bo wtedy na pewno popęka. Oczywiście jeszcze jedna ważna rzecz w pieczeniu serników , trzeba dobrze wyczuć i znać swój piekarnik . Bo czasem jest tak że temperatura w piekarniku wcale nie odpowiada tej którą ustawiliśmy na gałce. Zdarzyło mi się mieć piekarnik który po ustawieniu temp. 180 st. osiągał 200 st. . Pękały i paliły mi się wszystkie ciasta tej temperaturze. Jeśli ma się czas i piecze się tylko dla siebie serniczek to można pokusić się o obserwację ciasta podczas pieczenia i w momencie kiedy zauważymy pulsujący pęcherz gdzies na serniczku to zmniejszyć temp. o 10 lub 20 stopni i powinno to zminimalizować ryzyko pęknięcia , chociaż jeśli jest dużo piany z białek to pewnie całkowicie pęknięc się nie uniknie. Ja przyznaję się bez bicia , że wiele serników zostało przeze mnie spapranych nie które nawet wyrzucone , zanim zaczęły wychodzić takie jak powinny być. Teraz to już robię wszystko na wyczucie i to jest najlepszy sposób , a na pęknięcia czy płaskie serniki nie mogę sobie pozwolić bo zostanie mi torba i kij . Klienci niestety są strasznie wybredni i potrafią wytknąć najdrobniejsze błędy i obniżyć cenę ciasta . No ale jak to się mówi klient nasz pan . Jak ja jestem klientem to też żądam żeby kupowany przeze mnie produkt był najlepszej jakości. Oczywiście mogę wstawić swój bazowy /podstawowy przepis na sernik jeśli ktoś miałby ochotę z niego skorzystać. A i jeszcze jedno , nigdy nie robię sernika z serów rzadkich . Ser w kostkach zmielony a jesli chodzi o wiaderkowe to ser Ulubiony z Wielunia który ma kremową ale bardzo zwartą konsystencję . Jeśli ktoś ma ochotę sprubować mogę Wam wrzucić mój bazowy przepis na sernik( i nie tylko) , ale to już po niedzieli bo za chwilkę wyjeżdżam majówkować :) . Pozdrawiam wszystkich i miłego weekendu wszystkim życzę. I żeby nie było, nie wcinam się tu do Was na siłę ,bo nie piszę na żadnych forach na dłuższą metę . Ot po prostu chęć podzielenia się swoim doświadczeniem , jesli oczywiście ktoś chce skorzystać co nie znaczy że musi. Ja też nie korzystam ze wszystkich rad jakie dostaję od innych :) . Na razie - żegnam :)

dzień dobry! :) l cześć Ferdzi l hej Celinko l Zle mi się liczy dni tygodnia ostatnio, ciagle się gubię. Ale skoro mówicie że sobota to wierzę. U mnie słonecznie ale chyba wiatr dokazuje bo słyszę go w komiie, tzn. w przewodach wentylacyjnych A w kościach czuję wczorajszy dzień. Dlatego nie spieszyłem się z wstawaniem. Roboty jest więcej niż myślałem. Dawno temu lamperia była pomalowana olejną farbą. Ja ją przykryłem boazerią Teraz trzeba tu skuć. A to dosłownie droga przez mękę bo skrobać się nie da. Trzeba zresztą wszystkie farby usunać ale te kredowe po namoczeniu schodzą w miarę dobrze. Te dwa dni upłyną mi właśnie na takich pracach. Płyty będą za tydzień kladzione bo wtedy będzie znów pomocnik. l A teraz kawa i do roboty. Udanego dnia wszystkim :) l l

:D:D:D

z pisaniem to już gorzej pendolino bo się pisze "spróbować"

cześć Ciasteczkowe pendolino bardzo się cieszę że masz do nas a zwłaszcza do mnie anielską cierpliwość. Dziękujemy za wszystkie rady. Ja piekąc ciasto opieram się na przepisie który wpadnie mi w oko i na własnym doświadczeniu. Dlatego tak upieram się przy sposobie wylewania zebry. Być może Ty robisz to zupełnie innym sposobem. Ja na chlopski rozum wiem że aby usypać na przykład z cukru pierścień o średnicy 20 cm będę go potrzebował zdecydowanie więcej niż na podobny pierścień o średnicy 5 cm. Fajnie byłoby mieć w swoim gronie kogoś o Twoich cechach i w dodatku fachowca od słodkości dlatego mam wielką nadzieję że zostaniesz z nami na stałe. l l

Gość na szczęście dyktanda tutaj nie piszemy. Ty wybrała(e)ś sobie niezbyt skomplikowany tekst :p l l

Gość na szczęście dyktanda tutaj nie piszemy. Ty wybrała(e)ś sobie niezbyt skomplikowany tekst :p l l

a mój uśmiech nie skomentowany? co to jeden jest tylko gość na forum:(

Dzisiaj Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej Także Dzień Leśnika i Drzewiarza oraz Dzień Polonii i Polaków za Granicą l l

i widzicie kurde jednak przez żołądek do serca, a ja kura słaba, o pieczeniu nie wspominając

Gość od usmiechu uśmiech był zniewalający, proszę o więcej :) l l

no dobrze, nawet całkiem ładnie napisane,;) Miłego dnia

Trudno jest być dobrym we wszystkim. Ale przecież jedną dziedzinę można wybrać i dążyć do mistrzostwa ;) Nie musi to być coś bardzo skomplikowanego ;) l l

jasne, wezmę sobie rady do serca, skoro nie kuchara to... pomyślę, jak by tu się na topiku ewentualnie wykazać, pozd. pa

Dzień dobry dla wszystkich. Miłego weekendu.

Wiecie chyba jednak trzeba to spersonalizować bo dosyć już podszywania się . TWA wynoś się z naszego topiku ! Nie jesteś tutaj mile widziana . O twoim umiłowaniu do anonimowego pisania w awanturniczych celach wszyscy tutaj doskonale wiemy . Masz swój topik to się go trzymaj . A tutaj nie próbuj bruździć , bo i tak cię będziemy olewać pod jakimkolwiek nickiem się pojawisz. Ciebie wyczuwa się na kilometr i nie jest to przyjemny zapach . Zwracać uwagi i wypraszać gości to mogłaś na swoim topiku , tutaj możesz tylko po świńsku jątrzyć bo nic innego ci już nie zostało . Jesteś żałosna !

:P

Flage to ja jutro może zatknę, dzisiaj zdążę tylko jeszcze wkleić to co leśnicy mają na codzień ;) https://www.youtube.com/watch?v=A_Vcl28fci4 MIŁOSNE TRELE RUDZIKA o Gościa moge pocieszyć, że ja tu pisze sporo czasu a w niczym nie jestem perfect :( wystarczy jak tu ktoś kiedyś powiedział dobrze bić piane :D :D o Witaj Meri :) masz już jakieś plany podróży do Wrocka ? :)

:P

:P :P

Wypiłam se beczke piwa teraz mi sie w głowie kiwa.Koniec juz tej pogaduszki, ide przytulic sie do poduszki :P

Calinesso jesteś slodka jak cukierek, jestes ciepla jak sweterek, jestes mila jak misiaczek, jestes mala jak robaczek. Wszystko razem zluz do kupy-kawal z Ciebie niezlej d/u/p/y , tylko d/u/p/y :P

No bo prawda jest, ze to on wszystko trzyma, wielu jednak czesto zapomina, ze podstawa kregosłupa jest po prostu zwykla... dupa.

:D:D