Wczoraj poznałem prawdę i jestem w wielkim szoku cd

tzn nie podoba mi się, że z templariuszy zrobili obrońców prawdy ale kto wie? w każdym razie autor ma sporą wiedzę. książki są pewnie o niebo cikawsze niż ekranizacje

Komedia :)

A to ja nie znam więcej jak kod i anioły i demony. A co do filmów to cos w tym jest.

nie dadzą nam tu pożyć. autokontrola i sabotaż. tyle jezeli chodzi o wolnośc słowa i wyrażania poglądów

\

nie napisałem, że wierze tylko, że chce przeczytać oraz zapytałem o zdanie. Ciężko żebym sam je miał przed przeczytaniem

kurfa tak źle tak niedobrze. zawsze sie jakiś chuj przypiertoli z gościa z pretensjami.

Tobie tez tak wszystko z opóźnieniem wchodzi?

Tez bym się czepial tych templariuszy,w końcu to protoplaści bankierow

a chyba nie zaprzeczysz, że rockeffeler ma wiedze. Sposób w jaki sie coś próbuje przedstawić w celu dezinformacji też może sporo powiedzieć. dobra...Piertole to. Mam coś do zrobienia. wkurfia mnie, ze nie moge piertolnąć w morde jednemu z drugim cwaniaczkom albo na odwrót. chwilowo nie nadaje sie do dyskusji

Czytanie jakiegoś cwaniaka Browna, który ani literacko, ani faktograficznie, nie jest zbyt wartościowy, nie ma sensu, jeśli nie planuje się odmużdżającej rozrywki. Ktoś, kto bierze to byle co do ręki, napędza tylko interes autorowi i wydawcy. Przykłada się do zgłupienia świata. I nie będziesz mi prostaczku mówił, gdzie mam pisać :) Prawda? Nie zabronisz, nie możesz, bo ja jestem na żołdzie usraela i mogę wskazać dronom ciebie jako cel :D

Mój m. To namiętnie czyta i ogląda filmy o templariuszch aż się dziwie ze ich skarbu nie zaczął szukać :)

jak brzmi ta PRAWDA bo nie umie doczytac

wkurfia mnie, ze nie moge piertolnąć w morde jednemu z drugim cwaniaczkom albo na odwrót x I o to wkurfienie właśnie chodzi :) Mamy cię za rozhisteryzowanego prostaczka, małpkę na sznurku, którym to sznurkiem pociągnąć może każdy, byle wiedział jak. Jak baba, krzyczy bo ktoś raczy mieć inne zdanie. Spazmuje, że nie może piertolnąć. To jest zrozumiałe, bo jedyne czym mógłby dysponować, to argument siły, nie siłą argumentów, których po prostu nie ma. Gdyby miał, nie rzucałby się jak pijany wozak po dniu targowym.

prawda nie brzmi prawda jest

"Mamy tu znawcę tajnej historii świata" ty za to jesteś znaffcą :) owszem, z tym linkiem to było trochę słabe (a może to był żart?), ale to nie znaczy, że w innych sprawach nie może mieć racji. mnóstwo teorii ma tyle samo zwolenników co i przeciwników, niektóre zdecydowanie więcej zwolenników. ale ty za pewne nie zapoznałeś się głębiej z ani jedną z przytoczonych tu koncepcji, a zgrywasz wielkiego znawcę.

Jakieś tam argumenty ma, tylko ze opieranie się na filmach które specjalnie są wyreżyserowane tak żeby naprowadzac na widza na ścieżkę przewidziana przez reżysera. Mnóstwo pytań i ani jednej sensownej odpowiedzi i tylko - to niemożliwe żeby w tamtych czasach można było zrobić to i to. Sami nie wierzą w geniusz czlowieka. Przykładowo gdybyś teraz chciał strzelać jak Robin Hood z luku , dwie strzały na sekundę , musialbys ćwiczyć 10 lat i to od małego. Komu by się chciało tak trenować bez potrzeby.

Jeszcze ktoś ma jakieś złote myśli ?

właściwości wielkiej piramidy: · Leży ona na osi północ-południe · Jest położona w centrum masy lądu stałego Ziemi · Jej kąty dzielą deltę Nilu na dwie części · Wysokość tej piramidy, pomnożona przez miliard, daje średnią odległość Ziemi od Słońca · Masa sarkofagu razy biliard, jest równa masie Ziemi · Odległość do bieguna N jest równa odległości do środka Ziemi · Południk biegnący przez piramidę jest najdłuższym biegnącym przez ląd. Dzieli on jednocześnie morza i kontynenty na dwie równe części. · Południk przechodzący przez środek piramidy, tworzy z równoleżnikiem przechodzącym przez piramidę Mykerinosa i z linią prostą łączącą te dwa punkty trójkąt pitagorejski. · Stosunek długości i objętośc***iramidy odpowiada stosunkowi promienia do powierzchni koła. · Obwód podstawy podzielony przez podwójną wysokość daje liczbę Pi=3,14169. · Długość boku podstawy wynosi 365,342 łokci egipskich i jest równa liczbie dni roku słonecznego w tropikach Nie dość tego. Istnieją dowody na to, że znali oni elektryczność! Jeden z archeologów, prowadząc wykopaliska na bliskim wschodzie, odkrył dziwny przedmiot, niepodobny do innych wykopalisk. Po przeprowadzeniu badań okazało się, że po wypełnieniu go kwasem, przedmiot ten stawał się ogniwem elektrycznym. Skąd wtedy mieli taka wiedzę???Według ostatnich wyliczeń naszych archeologów, kamienne bloki ważące od 172 do 390 ton trzeba było układać co dwie minuty jeden, aby zbudować całą piramidę, nie mówiąc już o ich transporcie i ciosaniu. Może to za sprawa ćwiczeń tak im to zayebiscie szło ?

no ja w kwesti tej prawdy "lubie sluchac kłamstw, gdy znam prawde"

Te filmy są tak rzetelne jak książka Dana Browna. Mnóstwo historii i wątków którymi można swobodnie zonglowac. Starożytni budowniczowie mieli setki lat żeby nauczyć się obrabiać kamień, masę zawalonych budowli ktore umożliwiały dalszy rozwój. Tak samo jak górale budowali na czuja. Zawaliło się to trzeba grubsze bele. Mieli kamienne rylce, miedziane narzędzia, może używali diamentu, wykorzystywali pęcznienie drewna. Cos co nikomu nigdy nie będzie się chciało udowadniać, bo musieliby na to poświęcić dziesięciolecia i masę pieniedzy

robie w tej chwili cos obrzydliwego a jednoczesnie takiego takiego takiego no ze tchu brak

"mieli setki lat żeby nauczyć się obróbki kamienia" xxx a) po co? b) jakoś do dzisiaj nie opanowano tej sztuki w stopniu wystarczającym do wzniesienia takich budowli a minęło już tysiące lat

kod l.d.v. porusza niewątpliwie ciekawą kwestię jaką jest zatajenie pewnych biblijnych fragmentów. to już obecnie powszechnie znany fakt, który pewnie też kiedyś był uznawany za "teorią spiskową" wyznawaną przez "paranoików".

A co to jest równoleżnik? Każdy punkt na ziemi leży na równoleżniku i każdy przecina się z południkiem pod katem prostym i dwa dowolne punky przez które przechodzi linia tworzą trójkąt pitagorejski. Kurwa ale odkrycie ja p*****le

pisałem już, że próbowano powtórzyć eksperymentalnie budowe piramid w mniejszej skali. Nie udało się. A zabrali się za to specjaliści.

Nikt tu nie mówi o rzetelności książek Browna tylko o koncepcjach przez niego przedstawionych :o co nie wolno nam ich oceniać?

nie bedzie mini piramid? szkoda :( mowili, ze jedna postawia koło Czestochowy

ile by ię nie uczyć nie można przyjąć, że ludzie podnosili i przemieszczali na ogromne odległości kamienie ważące dziesiątki a w pewnych przypadkach setki ton. Guma pisała o tym wieloktrotnie. niestety nikt tego nie wziął pod uwagę. Zupełnie jak oficjalna nauka. Wniosek. Dyskusja nie ma sensu. my mamy dowody wy macie wiare w to, że człowiek w skórach z niewiadomych powodów dokonywał niebotycznego wysiłku grupowego zamiast zająć się swoimprzyziemnym żywotem, który wg was był w owym czasie kruchy i krótki.