Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ingaa

Czy są wśród Was kobietki, które chca już zostać mamami?

Polecane posty

Czesc Dziwczynki! Ja tez juz od rana czytam forum. I na pewno mnie ono nie doluje, raczej \"nakreca\". Bardzo sie ciesze z kazdej kolejnej Brzuchatki. Dzisiaj mialo byc u mnie przytulanko i raczej nie bedzie...buuu, dopadla mnie jakas infekcja musze isc do gina. Jak same widzicie wszystko jest u mnie na \"NIE\". Jesli teraz dostane@ to ja tez na jakis czas musze odposcic kafeterie. Choc nie bedzie to dla mnie wcale latwe:(Moze jak przestane o tym tak intensywnie myslec to sie uda. Juz sama nie wiem co o tym wszystkim myslec. z jesnej strony kafeteria BARDZO mi pomaga, a raczej Wy, moje kochane:) A z drugiej strony przez to nie mysle o niczym innym jak o Dzidziusiu. Na razie jestem i bede, az do @, zobaczymy. Moze wreszcie speBni sie cud. Oby! Po prostu dobija mnie swiadomosc tak dlugiego bez owocnego starania sie o dziecko. To juz tak dlugo trwa. Ja wiem, ze jest wiele kobiet, ktore staraja, badz staraly sie dluzej odemnie, ale ja juz czasami sobie mysle, ze nigdy nie bede miala dzieci. I moze to powoduje u mne taka blokade. Nie wiem? koniec smetow. Piszcie Dziwczynki co tam u Was. Kasienko jak sie czujesz? Trzymam kciukasy za sobote:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
Kasiu, nawet nie wiesz jak mocno trzymam za nas (i wszystkie testujące też :-) ) kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj Malinko :) rozumiem Cie, aczkolwiek byłby mi przykro jakby Cie tu nie było :( ja sięczuje calkiem dobrze, ale dziwie się że nic mnie nie boli, naprawde zero objawów okresowych, bóli brzucha ani nabrzmiałych piersi, ale dobrze że humor mi dopisuje :) mam nadzieje że Tobie również :) Ja też Estella, ja też :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotko - spójrz na tą inaczej - następny cykl przed Tobą. Wiem, że latwo to mówić, ale ja to też przeżywam co miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moze brak objawow dobrze wrozy, oby tak bylo ja mam jeszcze dwa tygodnie. Ale czuje sie tak jak w zeszlym miesiacu w tym samym czasie:( wiec nici:(Pozyjemy zobaczymy...Kasiu jak bys powiedziala w sobote\"jestesm w ciazy\" to bede tak szczesliwa, ze sie chyba ze szczescia poplacze. Tak bardzo mocno trzymam kciukaski:) Obiecaj mi cos, ze jak juz bedziesz to przeslesz mi zdjecie swojego maluszka:)? Tak sie z Wami mocno zzlylam, ze nie wiem czy tak latwo byloby mi nie wczodzic na forum?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinko nie wiem czy dobrze, czas pokaże, nie chce się za bardzo nastawiac i wariować :) cieszę się byłabyś szczęśliwa :) pewnie tak jak i ja, ale troche pewnie byłoby mi przykro że ja sie ciesze a Tobie to nie jest dane, ale jak to Ty napisałaś, pozyjemy zobaczymy :) oczywiście że jakby co to będziesz dostawała ode mnie zdjęcie :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
Witajcie kobietki ja od rano czytam zaległosci ale teraz już jestem:) Estella i Kasia coś czuje że wam sie tym razem uda:) i może juz macie fasolki - nie czujecie objawów wiec.....może:) A ja sie załamałam bo piersi mnie mocno bolą wiec chyba bedzie w sobote @:( :(;( czemu sie nie da:( płakać mi sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza - ja też mam wrażenie że dostanę @, ale przypomnij sobie jak dziewczyny pisały- czuły się okresowo - a już miały fasoleczki w brzuszkach. Więc kto wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mysza :) co u Ciebie prócz bolących piersi ?? Właśnie Aśka, dlatego z jednej strony moze dwie a moze jedna, kto to wie :) jak nic mi nie dolega to moze sie udało, bo ostatnio jak nie udało sie to czułam sie okresowo i dostałam @...dlatego wole za duzo nie mysleć o tym i poczekać do soboty :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
ja też cierpliwie czekam , tylko że do niedzieli. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. A jesli nie...zobaczcie jak te miesiące szybciutko mijają. Uważam, że w mojej psychice już nastąpiła poprawa, pierwszy miesiąc to były wariacje, obserwacja piersi i takie tam . Już wybierałam wózek, łóżeczko, mebelki. Teraz się troszkę ywciszyła, aż niedawno pomyślałam - czyżby mój instynkt macierzyński zniknął? a starania o dzodzoe są siłą rozpędu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
Nic oprócz piersi mnie nie boli. Jakos mi smutno może to humorek przed @ a jeszcze była tu u mnie w pracy dziewczyna z dzieckiem taki maleńkim na ręku i jeszcze bardziej mi smutno buuuuu:( i teraz tez jakas babka z dzieciaczkeiem i sobie gaworzą buuu:( a ja sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
Hej AŚKA74 czy 74 to twój rocznik? bo ja jetsem 75 , jeśli tak to chyba u nas już najwyższa pora na dzidzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estella uważam że to nie zanik instynktu tylko uspokojenie dwojej \"obsesji\" jesli mogę to tak nazwac, ja też troche zmieniłam podejscie....nadejdzie czas to będzie fasolka, a jeśli nie ma to jest przykro ale przeciez są kolejne cykle prawda:) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:D Dopiero zwleklam sie z lozka...okropnie swieci slonce- nie cierpie takiej pogody. Domi- przez pierwsze 3 miesiace nie mialam wogole objawow- tzn w sensie ze ani nie wymiotowalam ani nic, fakt faktem w 4 miesiacu za to wszystko sie nalozylo na siebie i wtedy rozkrecilo sie na dobre- najgorsze bylo to, ze wszystko smierdzialo mi mydlem, zwlaszcza jedzenie wiec ciagle bylo mi niedobrze. Jadlam strasznie duzo snikersow, az sie od nich uzaleznilam chociaz od dwoch miesiecy jestem na odwyku:D Jakis dziwny humor mam dzisiaj...agresor mi sie wlaczyl albo cos takiego- moze to przez to slonce. Kuba dzis nie dal mi spac bardzo szalal i az sie wystraszylam, bo byl bardzo niespokojny, skakal jakos, mimo ze jest juz ulozony glowkowo a ma bardzo ciasno...nigdy wczesniej tak nie robil. Ja oczywiscie przewrazliwiona wystraszylam sie ze moze zaplatal sie w pepowine (czy to jest wogole mozliwe?) Im blizej porodu tym bardziej sie martwie kazdym jego ruchem. W dodatku bez przerwy w telewizji na kazdym kanale jest cos o chorych dzieciach i nawet jesli nie chce to ciagle sie na cos natkne. MOja siostra na poczatku ciazy kiedy dala mi ksiazke o tych 9 miesiacach to odrazu kazala omijac strony o chorobach i komplikacjach. Powiedziala ze to zle wplywa, ze bede ciagle czegos wyszukiwac itd...i naprawde cala ciaze bylam spokojna. Az poszlam do szpitala i tam kobiety jedna przez druga zaczely opowiadac o tragediach jakie zdazaja sie na porodowkach...dziwie im sie bo same byly brzuchate a jeszcze sie nakrecaly...no i od tej pory ja ciagle sie martwie;( Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:D Dopiero zwleklam sie z lozka...okropnie swieci slonce- nie cierpie takiej pogody. Domi- przez pierwsze 3 miesiace nie mialam wogole objawow- tzn w sensie ze ani nie wymiotowalam ani nic, fakt faktem w 4 miesiacu za to wszystko sie nalozylo na siebie i wtedy rozkrecilo sie na dobre- najgorsze bylo to, ze wszystko smierdzialo mi mydlem, zwlaszcza jedzenie wiec ciagle bylo mi niedobrze. Jadlam strasznie duzo snikersow, az sie od nich uzaleznilam chociaz od dwoch miesiecy jestem na odwyku:D Jakis dziwny humor mam dzisiaj...agresor mi sie wlaczyl albo cos takiego- moze to przez to slonce. Kuba dzis nie dal mi spac bardzo szalal i az sie wystraszylam, bo byl bardzo niespokojny, skakal jakos, mimo ze jest juz ulozony glowkowo a ma bardzo ciasno...nigdy wczesniej tak nie robil. Ja oczywiscie przewrazliwiona wystraszylam sie ze moze zaplatal sie w pepowine (czy to jest wogole mozliwe?) Im blizej porodu tym bardziej sie martwie kazdym jego ruchem. W dodatku bez przerwy w telewizji na kazdym kanale jest cos o chorych dzieciach i nawet jesli nie chce to ciagle sie na cos natkne. MOja siostra na poczatku ciazy kiedy dala mi ksiazke o tych 9 miesiacach to odrazu kazala omijac strony o chorobach i komplikacjach. Powiedziala ze to zle wplywa, ze bede ciagle czegos wyszukiwac itd...i naprawde cala ciaze bylam spokojna. Az poszlam do szpitala i tam kobiety jedna przez druga zaczely opowiadac o tragediach jakie zdazaja sie na porodowkach...dziwie im sie bo same byly brzuchate a jeszcze sie nakrecaly...no i od tej pory ja ciagle sie martwie;( Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Impersona :) dobrze Ci, ja kolo 7.30 wstałam i do pracy buuu a czemu humorek masz taki (ten agresor)?? bez powodu?? Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
Impersona ale mnie rozbawiłaś tymi snikersami:) odwyk snikersowy:)ekstra hi hi a jak tam mężuś doniósł wczoraj zapasy masz już na pewno co jeść:) pozdrawiam ciebie i twojego Kubusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie troche brzusio pobolewa jak na okres Impersona to Lubus daje ci we znaki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie troche brzusio pobolewa jak na okres Impersona to Kubus daje ci we znaki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Kasiu- humorek wlasnie nie wiem... chyba 4 dzien lezenia w lozku mnie przyprawia o szal. Nawet nie wiesz jak ja bym juz chciala wstawac rano i modz isc do szkoly... czuje sie jak w wiezieniu:( Mysza- z tymi snikersami to na serio:P Wszyscy moi znajomi o tym wiedza i nawet na urodziny dostalam ladnie opakowanego snikersa:D Tylko moj Tomek zaczal protestowac ze sa niezdrowe i rozpoczal mi odwyk...nawet niezle idzie- pod warunkiem ze reklamy nie widze w tv:P Wogole od 2 trymestru tak zaczelam jesc slodycze, ze szok. Zwlaszcza wszystko co ma czekolade...cud ze mi w tylek jeszcze nie poszlo:D Mezulek wczoraj przyniosl kolacje..ale co z tego jak juz nic nie zostalo:P Wlasnie poszedl zrobic mi zakupki na sniadanie plus owoce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Kasiu- humorek wlasnie nie wiem... chyba 4 dzien lezenia w lozku mnie przyprawia o szal. Nawet nie wiesz jak ja bym juz chciala wstawac rano i modz isc do szkoly... czuje sie jak w wiezieniu:( Mysza- z tymi snikersami to na serio:P Wszyscy moi znajomi o tym wiedza i nawet na urodziny dostalam ladnie opakowanego snikersa:D Tylko moj Tomek zaczal protestowac ze sa niezdrowe i rozpoczal mi odwyk...nawet niezle idzie- pod warunkiem ze reklamy nie widze w tv:P Wogole od 2 trymestru tak zaczelam jesc slodycze, ze szok. Zwlaszcza wszystko co ma czekolade...cud ze mi w tylek jeszcze nie poszlo:D Mezulek wczoraj przyniosl kolacje..ale co z tego jak juz nic nie zostalo:P Wlasnie poszedl zrobic mi zakupki na sniadanie plus owoce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Impersona wcale CI sie nie dziwie, trzeba mieć dużo siły żeby tak bezczynnie leżec w łózku i nic nie robić, ale to wiadomo, dla dobra dziecka :) poszedł do Leclerca?? hhiihihihi Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety Mysza tak - to jest mój rocznik. I wiem, że to już prawie ostatni dzwonek na nas. Skąd jesteś? Impresona- trzymaj się zdrowo i pozdrowienia dla Kubusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
Asiu, ja podobny rocznik do Was, też dla mnie to ostatni dzwonek na pierwszą dzidzię. Jestem z 76 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
Asia jestem z Katowic a ty? Tutaj widziałam kobietki z wrocławia iwarszawy a z katowic nie widziałam. Amoże kiedyś zrobić zlot mamusiek i starających sie:) ale by było wesoło i sądze że szybko by sie nie skończył jak to forum bez końca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale u Was nie stuknęło jeszcze to magiczne 30. A mnie to już czas coraz bardziej goni. No ale co zrobię. Liczę , że kiedyś się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale u Was nie stuknęło jeszcze to magiczne 30. A mnie to już czas coraz bardziej goni. No ale co zrobię. Liczę , że kiedyś się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×