Ktoś zna facetów lubiących pulchne kobiety?

Jest dużo grubych kobiet, uważają się za atrakcyjne i mają facetów? Chyba inne światy przyszło nam zamieszkiwać, bo ja widzę głównie szczupłe (w rozmiarze max. 38), które mimo swojej szczupłości nawijają o dietach i fittnesach, jak też niejednokrotnie o tym, że muszą schudnąć (nie wiem czy to kokieteria z ich strony,pogoń za modą czy strach przed utratą faceta - pewnie wszystkiego po trochu). Grubszych, takich w rozmiarach 40-42, o większych rozmiarach nie wspominając jest stosunkowo mało i wyróżniają się na tle pań xs-ek. Przynajmniej jeśli mówimy o mojej grupie wiekowej: 20-30.

Czterdziecha zaklaman********* schizofreniczko do k****y nedzy po ch.uja podbijasz ten posrany temat ? jakbym ja ci nakopala w ten glupi ryj. myslisz ze nie idzie cie rozpoznac k****a ? ty znowu n********lasz swoje madrosci o szczuplych i grubych tylko tym razem jako "dosc ladna ale nie w typie ": WON

dosc ladna ale nie w typie to jakoby slabsza genetycznie,pisze na poprzedniej stronie.Tak czy siak to nadal jest czterdziecha i podobija sobie temat.

------- ---'---- ------ --'' -----'' ----''' -------' ----' ----''' ------- --'''' '--------- ---------'' --------'' -------------'''' --''-----'' ------ ------'---- --------------' ------'''' -----'-''' -------''''' -----'''-''' -----------' -------'--''' -------' -------------' --------'-' ---''--------- ----'-------''' ----------- ---------- ---------- --------

Słaba, a ja widzę masę grubych nastolatek i 20 latek.I bynajmniej nie w związkach.Grube atrakcyjne?Zrobiłyśmy eksperyment z kumpelą z innego miasta i wysłałyśmy moje zdjęcie jej 6 znajomym.Panom po 40 , szukającym kobiety.Myslisz, że któryś był zainteresowany.Lubię szczupłe, nie w moim typie.Takie były odpowiedzi.

zawsza bedziesz sama psycholko. a ze sie zadnemu nie podobasz, to wylko swiadczy o tobie. pewnie ze zdjec juz wali choroba psychiczna :-O zal mi ciebie schizofreniczka :-O sama ze soba piszesz :-O

Czterdziecho, bo dużo panów ma ogromne kompleksy. i te kompleksy w postaci brzucha, braku kondycji, brzydkiego ciała, śmierdzącego oddechu, kiepskości w łóżku, niskiej samooceny, próbują kompensować sobie szukając pieknej kobiety, a potem dołując ją, że jest brzydka, stara i tp. Takich panów jest mnóstwo. Na takich panów na ogół sie trafia, ale to nie znaczy że wszyscy panowie tacy są. Jets też sporo fajnych, normalnych, zadbanych facetów, którzy szukają dobrej, ciepłej kobiety, a nie modelki. Tylko oni są często pozajmowani, dlatego tak ciężko jakiegoś upolować ;-). A tak przy okazji, warto być czasem zołzą. Mój ukochany, jak byłam zołzą, bardziej sie dla mnie starał. Teraz ja się staram, a on potrafi takie fochy stroić, że hoho.

Silene, co ty za bzdury wypisujesz? Ile znasz pięknych kobiet zakochanych w niedomytych grubasach? I jeszcze napisz, że te piękne kobiety utrzymują tych śmierdzących misiaków. Tylko błagam, nie wyciągaj jak królika z kapelusza Twojej koleżanki Ziuty, pięknej 50-letniej miss dożynek 1994 r., bo kobietom lojalność względem koleżanek odejmuje chyba wzrok. Moja pani przez 20 lat za atrakcyjną uważała przyjaciółkę z taką deformacją twarzy, która kwalifikowała się do rekonstrukcji przez chirurga plastycznego. Potem, jak się relacje ochłodziły, to i podziw dla urody zmalał... Podaj przykład jakiejś naprawdę pięknej kobiety, powszechnie podziwianej za urodę, która zadaje się z brudasem z nadwagą.

Proponuję poczytać ze zrozumieniem. To nie jest takie trudne. Nigdzie nie napisałam, że piekne kobiety kochaja grubasów. natomiast wierzę Czterdziestce, że może mieć problem ze znalezieniem partnera, bo trafia na panów dla których pulchniejsza kobieta jest nieatrakcyjna. Odwrotnych przykładów, gdzie mężczyzna atrakcyjnością nie grzeszy jest sporo, chociażby ze świata polityki.

"te kompleksy w postaci brzucha, braku kondycji, brzydkiego ciała, śmierdzącego oddechu, kiepskości w łóżku, niskiej samooceny, próbują kompensować sobie szukając pieknej kobiety, a potem dołując ją, że jest brzydka, stara i tp. Takich panów jest mnóstwo" Jak mam zatem zrozumieć ten fragment wypowiedzi? "bo trafia na panów dla których pulchniejsza kobieta jest nieatrakcyjna. " Silene...trafić to można 6 w lotto, albo komara w oko ;-) facetów podobno się wybiera, a nie trafia ;-) Że w polityce są pary piękna i potwór nie przeczę, ale ten potwór zazwyczaj ma lśniące ząbki i garnitur za 20 tys. USD, co może stanowić pewien trop w rozważaniach na temat tych "mezaliansów" ;-)

No tak, oczywiście, bo kobieta zawsze leci tylko na kasę. No co za seksistowskie i bezmyślne podejście.

Proponuję poczytać ze zrozumieniem. To nie jest takie trudne. ;-) Nigdzie nie napisałem, że kobieta zawsze leci na kasę. Ale NIEKTÓRE kobiety cenią sobie mężczyzn przede wszystkim zaradnych (a wysoki status majątkowy jest zazwyczaj dowodem zaradności), urodę stawiając na dalszym miejscu. Moja wypowiedź nie wartościowała takiej postawy, tym bardziej że ja takiej postawy nie potępiam, jako trochę zużyty już życiem pragmatyk ;-) Nawiasem mówiąc, od kiedy kobiety zaczęły gromadzić pokaźne majątki, NIEKTÓRZY mężczyźni również zaczynają cenić sobie zaradność kobiet przede wszystkim, i ja tej postawy również nie potępiam. Jako pragmatyk, zużyty nieco życiem...;-)

No to w takim razie, nie mieszajmy uwarunkowań biologicznych z cywilizacją. Bo skoro mężczyzna ma prawo być nieatrakcyjnym fizycznie, ale bogatym, bo to świadczy o jego zaradności (tu sie zgadzam, prawo biologii, zaradny, czyli może duzo upolować, utrzyma potomstwo), to kobieta powinna być tylko piękna (atrakcyjna, urodzi dużo potomstwa) i absolutnie bogata być nie powinna, bo jej zabraknie czasu na rodzenie dzieci.

Niestety/na szczęście zachodnia cywilizacja XXI wieku za punkt honoru postawiła sobie ominięcie uwarunkowań biologicznych. Co, wg niektórych, stanie się powodem jej upadku, gdyż za płotem stoją (lub już przez ten płot przechodzą) barbarzyńcy w postaci mężczyzn w turbanach, w towarzystwie kobiet z gromadką ośmiorga dzieci wyciągających swoje małe słodkie rączki po świadczenia socjalne...;-)

To już zupełnie inna sprawa. Zresztą nie wiem kto szybciej wykończy zachodnią cywilizację, czy panowie w turbanach, czy ona sama się wykończy, bo zabije całą mikrofaune i mikroflorę i nie będzie kto miał oczyszczać zbiorników wodnych, zapylać, utrzymywac ekosystemu etc.

Turbany czy pszczoły, oto jest pytanie...;-) Wracając do tematu, nikt, a na pewno nie uwarunkowania biologiczne, nie wymagają od WSZYSTKICH kobiet bycia pięknymi. Dawno już udowodniono (hmmm...eksperymentalnie), że ludzie szukają partnerów o podobnym stopniu atrakcyjności fizycznej. Jak powszechnie wiadomo, pięknych ludzi jest może z 10%, tak samo jak tych wyjątkowo nieurodziwych (w Polsce wiadomo, tych pięknych kobiet jest więcej), a 80% to ludzie mniej lub bardziej przeciętnej urody. Większość z nas jest zatem "skazana" na partnerkę przeciętnej urody, i nikt z tego dramatu nie robi

Nikt dramatu nie robi z tego, że ma być w związku z kimś o przeciętnej atrakcyjności fizycznej? Mi niski, nieśmiały, lichej postury facet robił wielki problem z tego, że nie mam figury modelki, że przy mnie czuje się niemęsko. Pisał, że NIBY jestem fajna, miła, śliczna, ALE... I to nie raz , nie dwa, mimo że wiedział że sprawia mi to przykrość... Dla naprawdę dużej grupy facetów fakt, że nie będą z supermodelką jest gorzką pigułką nie do przełknięcia. Facet poznany w internecie. Najpierw się dziwił, czemu jestem tak niepewna swej atrakcyjności fizycznej, zakompleksiona, skąd mam taką niską samoocenę, a potem sam dobitnie mnie w tym utwierdzał i to z uporem maniaka rzekłabym.

Bajkowa sypialnia rodem z filmu z magiczną, skrywającą twoje sekrety toaletką? Kiedyś było to obowiązkowe wyposażenie każdego wnętrza, dziś przeżywa swoją drugą młodość. Co istotne, umieszczenie jej we wnętrzu jest prostsze niż może się wydawać. Wystarczy odpowiedni dobór mebli, właściwe oświetlenie i stajesz się właścicielką kobiecego kącika. Spróbuj, a nie pożałujesz!Bajkowa sypialnia rodem z filmu z magiczną, skrywającą twoje sekrety toaletką? Kiedyś było to obowiązkowe wyposażenie każdego wnętrza, dziś przeżywa swoją drugą młodość. Co istotne, umieszczenie jej we wnętrzu jest prostsze niż może się wydawać. Wystarczy odpowiedni dobór mebli, właściwe oświetlenie i stajesz się właścicielką kobiecego kącika. Spróbuj, a nie pożałujesz!Bajkowa sypialnia rodem z filmu z magiczną, skrywającą twoje sekrety toaletką? Kiedyś było to obowiązkowe wyposażenie każdego wnętrza, dziś przeżywa swoją drugą młodość. Co istotne, umieszczenie jej we wnętrzu jest prostsze niż może się wydawać. Wystarczy odpowiedni dobór mebli, właściwe oświetlenie i stajesz się właścicielką kobiecego kącika. Spróbuj, a nie pożałujesz!Bajkowa sypialnia rodem z filmu z magiczną, skrywającą twoje sekrety toaletką? Kiedyś było to obowiązkowe wyposażenie każdego wnętrza, dziś przeżywa swoją drugą młodość. Co istotne, umieszczenie jej we wnętrzu jest prostsze niż może się wydawać. Wystarczy odpowiedni dobór mebli, właściwe oświetlenie i stajesz się właścicielką kobiecego kącika. Spróbuj, a nie pożałujesz!Bajkowa sypialnia rodem z filmu z magiczną, skrywającą twoje sekrety toaletką? Kiedyś było to obowiązkowe wyposażenie każdego wnętrza, dziś przeżywa swoją drugą młodość. Co istotne, umieszczenie jej we wnętrzu jest prostsze niż może się wydawać. Wystarczy odpowiedni dobór mebli, właściwe oświetlenie i stajesz się właścicielką kobiecego kącika. Spróbuj, a nie pożałujesz!Bajkowa sypialnia rodem z filmu z magiczną, skrywającą twoje sekrety toaletką? Kiedyś było to obowiązkowe wyposażenie każdego wnętrza, dziś przeżywa swoją drugą młodość. Co istotne, umieszczenie jej we wnętrzu jest prostsze niż może się wydawać. Wystarczy odpowiedni dobór mebli, właściwe oświetlenie i stajesz się właścicielką kobiecego kącika. Spróbuj, a nie pożałujesz!Bajkowa sypialnia rodem z filmu z magiczną, skrywającą twoje sekrety toaletką? Kiedyś było to obowiązkowe wyposażenie każdego wnętrza, dziś przeżywa swoją drugą młodość. Co istotne, umieszczenie jej we wnętrzu jest prostsze niż może się wydawać. Wystarczy odpowiedni dobór mebli, właściwe oświetlenie i stajesz się właścicielką kobiecego kącika. Spróbuj, a nie pożałujesz!Bajkowa sypialnia rodem z filmu z magiczną, skrywającą twoje sekrety toaletką? Kiedyś było to obowiązkowe wyposażenie każdego wnętrza, dziś przeżywa swoją drugą młodość. Co istotne, umieszczenie jej we wnętrzu jest prostsze niż może się wydawać. Wystarczy odpowiedni dobór mebli, właściwe oświetlenie i stajesz się właścicielką kobiecego kącika. Spróbuj, a nie pożałujesz!Bajkowa sypialnia rodem z filmu z magiczną, skrywającą twoje sekrety toaletką? Kiedyś było to obowiązkowe wyposażenie każdego wnętrza, dziś przeżywa swoją drugą młodość. Co istotne, umieszczenie jej we wnętrzu jest prostsze niż może się wydawać. Wystarczy odpowiedni dobór mebli, właściwe oświetlenie i stajesz się właścicielką kobiecego kącika. Spróbuj, a nie pożałujesz!Bajkowa sypialnia rodem z filmu z magiczną, skrywającą twoje sekrety toaletką? Kiedyś było to obowiązkowe wyposażenie każdego wnętrza, dziś przeżywa swoją drugą młodość. Co istotne, umieszczenie jej we wnętrzu jest prostsze niż może się wydawać. Wystarczy odpowiedni dobór mebli, właściwe oświetlenie i stajesz się właścicielką kobiecego kącika. Spróbuj, a nie pożałujesz!Bajkowa sypialnia rodem z filmu z magiczną, skrywającą twoje sekrety toaletką? Kiedyś było to obowiązkowe wyposażenie każdego wnętrza, dziś przeżywa swoją drugą młodość. Co istotne, umieszczenie jej we wnętrzu jest prostsze niż może się wydawać. Wystarczy odpowiedni dobór mebli, właściwe oświetlenie i stajesz się właścicielką kobiecego kącika. Spróbuj, a nie pożałujesz!Bajkowa sypialnia rodem z filmu z magiczną, skrywającą twoje sekrety toaletką? Kiedyś było to obowiązkowe wyposażenie każdego wnętrza, dziś przeżywa swoją drugą młodość. Co istotne, umieszczenie jej we wnętrzu jest prostsze niż może się wydawać. Wystarczy odpowiedni dobór mebli, właściwe oświetlenie i stajesz się właścicielką kobiecego kącika. Spróbuj, a nie pożałujesz! Bajkowa sypialnia rodem z filmu z magiczną, skrywającą twoje sekrety toaletką? Kiedyś było to obowiązkowe wyposażenie każdego wnętrza, dziś przeżywa swoją drugą młodość. Co istotne, umieszczenie jej we wnętrzu jest prostsze niż może się wydawać. Wystarczy odpowiedni dobór mebli, właściwe oświetlenie i stajesz się właścicielką kobiecego kącika. Spróbuj, a nie pożałujesz!

też tak uważam, chociaż uważam tez, że kobiety w Polsce są dużo atrakcyjniejsze od mężczyzn. Kobiety w większości są piekne, mężczyźni w większości przeciętni.

Czterdziecha coraz gorzej wychodzi ci to pisanie samej ze soba :- :- :-O

Uff, nareszcie się odblokowało. "Kobiety w większości są piekne, mężczyźni w większości przeciętni." - ciężko się z tym nie zgodzić. Może między innymi dlatego polscy panowie tak bardzo wybrzydzają. Kolorowe obrazki z neta też swoje dołożyły do tego + pokłosie patriarchatu, niefortunnie zmixowane z ogromem kompleksów i kryzysem męskości. I mamy roszczeniowego polskiego samczyka.

Przezuccie sie na kobiety. Lesbijki teraz nikogo nie dziwia.

Też tak uważam, czy li że nikt nie robi dramatu z tego, ze zwiąże sie z kimś mniej atrajcyjnym fizycznie. Czterdziecha i Słabasz - moim zdaniem Wy sie wiążecie z panami, którzy są mocno zranieni przez poprzednie partnerki. Nienawidzą ich a zarazem one są dla nich ideałem. Dlatego Wy nigdy nie dorównacie tym kobietom, z drugiej strony, oni Was utozsamiają z byłymi, których nienawidzą, więc opowiadając wam, że nie jesteście atrakcyjne poniekąd wbijają szpilę byłym. Czterdziecho, sama pisałaś o swoim ostatnim panu. On wciąż kochał i nienawidził byłą. To jest Wasz problem Dziewczyny, a nie 3 kg za dużo.

Mi niski, nieśmiały, lichej postury facet robił wielki problem z tego, że nie mam figury modelki, że przy mnie czuje się niemęsko. no kochana, jak wazysz od niego kilkanaście kg więcej, jesteś wyższa i masz owłosione jajka to mógł się ząłamać

Słaba teoria Silene i kupy się nie trzyma. Nie byłam w związku z tym facetem o którym piszę to raz, dwa on nigdy w poważnym związku też raczej nie był. Po prostu on będzie albo z top-modelką, perfekcyjną w każdym calu albo z żadną. Sam przyznał, że ponad rok dał zwodzić się koleżance. Zapewne bardzo szczupłej koleżance. Przynajmniej szczery i na tyle samokrytyczny by przyznać, że jest nadzwyczaj prymitywny.

a co zrobiłaś temu biedakowi, ze sie czuł niemęsko, usiadłaś na nim tym wielkim tyłkiem i zajeździłaś do nieprzytomności?

Sam fakt, że jestem mocnej budowy, a on sam jest dość drobny. Jestem od niego nieco niższa, ważę trochę więcej, ale niewiele. Stwierdził, że nie pasujemy do siebie fizycznie i koniec, on się nie przełamie. Dla NIEGO problemem było m.in. to, że nie może mnie udźwignąć. No faktycznie, problem to wielki jak cholera. :D

http://www.puffun.com/pictures/lost.phtml pewnie tak to wygladało, myslisz, zę ciebie rzucił a on gdzies tam tkwi

Ani on taki maciupci ani ja taka wielka. Choć faktycznie nie bylibyśmy typową parką: wielki samiec i malutka samiczka. Ot, on szczupły niewysoki, ja nieco niższa, lekko pulchna.

Czterdziecha,już przestań ty pisać sama ze sobą udajac slabszą genetycznie ukrytą pod nazwą ' nie w typie'.