Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Otyła90

Pora schudnąć 90kg to za dużo będę dąrzyć do 60kg!

Polecane posty

Gość jeszcze nie wiem
witam 🖐️ Eliwira ruszyło się to dobrze :) ja marze o rozmiarze 44 jeżeli o górę chodzi bo mój biust jest ogromniasty!!! :P i przy ćwiczeniach miałam straszny problem ale udało mi się kupić dobry stanik który o dziwo jest w stanie powstrzymać je przed wybiciem mi oka przy podskokach :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra
jeszcze nie wiem ja tez planuje zakup stanika sportowego, bo te moje donice lataja strasznie podczas cwiczen:) Moze jak schudne to i cycki mi spadna- byloby pieknie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupiłam kiedyś w decathlonie niby sportowy stanik i moje bimbały latały jeszcze bardziej niż w zwykłym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie wiem
ja kupiłam stanik polskiej firmy Anita kosztował koło 230 zł ale jest naprawdę bardzo dobry nawet przy moim G sprawdza się rewelacyjnie. Nie nadaje się na chodzenie na co dzień bo bardzo spłaszcza ale do biegania czy podskakiwania jest najlepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też na początku rozważałam kupno takiego stanika, ale teraz już mi jakoś przestało przeszkadzać :) Cieeeszę się, bo waga nareszcie ruszyła :) Dziś kolejny spadek odnotowany-76,2. Niby pikuś, bo tylko 100 g, ale w końcu przestała rosnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra
jeszcze nie wiem sporo kosztuje ten stanik- ale na zdrowiu nie powinno sie oszczedzac:) Matrioszka gratulacje kazde 100 g cieszy:) oczywiscie to w dol:) Ale pogoda...deszcz leje caly czas:(jeszcze dzis mam angielski po pracy. I musze zrobic zakupy na swieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie wiem
ohhhh ja też idę dziś na wstępne zakupy świateczne a u mnie też pada straszna lipa z tą pogodą bo tak by człowiek wyszedł na spacer i sie poruszał dodatkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie dziś śnieeg, mnóstwo śniegu :( Myślałam, że jakoś po świętach pojeżdżę sobie ze znajomą na rowerach, a tu proszę. Prędzej ręce nam zamarzną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra
cholercia a ja juz wymienilam opony na letnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oo, dziękujemy :) Śliczne kwiatki. U mnie dziś jakieś 5 minut słońce świeciło, a potem deszcz, śnieg i wszelkie opady :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękujemy za wiosenny klimat. Włączyłam wiadomości, a tam przez Polskę jakiś Tajfun przelata ,oby do mnie nie doleciał,bo jakoś mocno wieje. A u was jak tam z tą wichurą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra
Hej Hej ;) dzis moja waga pokazala 69.8:) mysle ze to zasluga cwiczen, bo jem normalnie:) U mnie cala noc wiało- taka ta pogoda jesienna jest:( Zakupy swiateczne do ciast zrobione:) fajne promocje w tesco sa Dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje, Elwirro :) Też bym chciała już szóstkę z przodu... Ale to jeszcze długa droga, wiem jedno: nie poddam się :) Wytrzymałam zastój i wiem, że teraz mogę wszystko! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra
Przed nami ciezki okres- świeta. Ciekawe ile przytyje....Z jednej strony ciesze sie, ze w 2 dzien swiat mam Chrzciny. Dwa dni szalenstwa w kuchni, wiec nie bedzie czasu na obżarstwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję dziewczyny. Ja jutro staję na wagę ale coś mi się wydaje, że będzie lipa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra
Pomimo okropnej pogody za oknem-poszłam biegać. 30 minut marszo-biegu za mną :) GPS nie mógł złapać mi sygnału, więc nie wiem jaki to był dystans. Zrobiłam sobie obiad na jutro- przeprosiłam się dzisiaj z patelnią grillową i mam kurczaka grillowanego, do tego dużo surówki z marchewki i jabłka z sokiem z cytryny. Kusiło mnie żeby dodać majonezu albo śmietany ale powstrzymałam się :) Żanka, a może jutro Twoja waga zaskoczy Cię pozytywnie? Ja z obserwacji swojego organizmu widzę, że kiedy wypijam 2 litry wody w pracy to moja waga szybciej spada...Wy też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kochane. nie podjadałam, ale mam wrażenie, że te ćwiczenia idą mi w mięśnia. Elwira twoja silna wola jest do pozazdroszczenia. Ale słuchajcie jestem szczęśliwa, bo weszłam na wagę, a tam pół kilo mniej i teraz jest 78,5 kg. :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matriosha też Ci gratuluję, jaki masz cel? Bo ja narazie do 70 kg, ale moja prawidłowa waga powinna być 65kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra
Wow Dziewczyny gratulacje:) Żanka moze zacznij sie mierzyc, bo centymetry na pewno leca w dol:) U mnie waga bez zmian:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mierze się od początku i na początku elegancko mi spadały, teraz trochę wolniej. mozolnie to idzie, ale idzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra
Moj ideal to 59 kilo, czyli 10 kg jeszcze przede mna:) Musze pozbyc sie okropnego brzucha, wiec dobrze ze ruszylam tylek z kanapy. Moze nawet polubie bieganie z czasem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra
Melduję się na chwilę, bo szaleje w kuchni :) myślałam, że wczoraj podgonię pracę, ale straciłam tylko produkty :( Najpierw nie wyszedł mi biszkopt, jak zrobiłam drugie podejście to zawadziłam ręką i wsypałam sobie pieprz do białek :( a potem jeszcze nie chcący zrzuciłam z blatu miskę z jajkami...masakra jednym słowem... Upiekłam już wszystkie spody, teraz robię kremy :) Pogoda beznadziejna, grad, śnieg pewnie jajo na drodze a ja mam 100 km do rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×